Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Antonio A. Borelli
Fatima: oredzie tragedii czy nadziei?

IntraText CT - Text

Previous - Next

Click here to hide the links to concordance

Franciszekmistyczne łaski najwyższego stopnia

 

Franciszekpisze siostra Łucja wydawał się być tym z nas, który był pod najmniejszym wrażeniem wizji piekła (Wspomnienia IV, s. 266). Ks. Joaquin Maria Alonso uważa, że doświadczenie mistyczne Franciszka było najwyższego stopnia i dlatego sama wizja piekła nie zrobiła na nim takiego wrażenia, zapewne dlatego, że kontemplował tajemnicę Niegodziwości w wyższym świetle mistycznej kontemplacji (Doctrina y espiritualidad del mensaje de Fatima, s. 122). To co zrobiło na nim większe wrażenie albo go bardziej absorbowałokomentuje siostra Łucjato był Bóg, Trójca Przenajświętsza, niezmierne światło, które nas przenikało do głębi duszy (Wspomnienia IV, s. 266).

Nie oznacza to, że w innych pomniejszych widzeniach nie drżał ze strachu widząc demona. Siostra Łucja opisuję scenę:

Znajdowaliśmy się pewnego dnia w miejscu zwanym Pedreira i podczas gdy pasły się owce, skakaliśmy ze skały na skałę, wywołując echo z głębi tych wielkich wąwozów. Franciszek, jak to było w jego zwyczaju, wrócił do otworu w skale.

Po dłuższej chwili, usłyszałyśmy jak krzyczał wołając nas i Matkę Bożą. Zaniepokojone co się mogło stać, zaczęłyśmy go szukać, wołając go:

—     Gdzie jesteś?

—     Tutaj! Tutaj!

Lecz zabrało nam trochę czasu zanim natrafiłyśmy na niego. W końcu go znalazłyśmy. Drżał ze strachu, nadal na kolanach i tak był przerażony, że nie mógł wstać na nogi.

—     Co ci jest? Co się stało?!

Głosem na wpół zdławionym ze strachu powiedział: “To było jedno z tych wielkich zwierząt z piekła, które było tu i pluło na mnie ogniem”” (Wspomnienia IV, s. 288, 290).

 




Previous - Next

Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL