Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Plinio Corrêa de Oliveira Rewolucja i Kontrrewolucja IntraText CT - Text |
Jak to? Niemożliwe, abyśmy nie zapytali, czy społeczność plemienna wyśniona przez współczesne prądy strukturalistyczne daje odpowiedź na to pytanie. Strukturalizm widzi w życiu plemiennym iluzoryczną syntezę pomiędzy szczytem wolności indywidualnej a szczytem zgodnego kolektywizmu, w którym to życiu ten ostatni zaprzestaje pochłaniania wolności. W tym kolektywizmie rozmaite „ja” lub indywidualne osoby, z ich rozumem, wolą i uczuciowością, a w konsekwencji z ich charakterystycznymi i konfliktowymi sposobami bycia, stapiają się i rozpuszczają w kolektywnej osobowości plemienia, która rodzi jedną myśl, jedną wolę i jeden sposób bycia, wspólne wszystkim.
Oczywiście droga do tego plemiennego stanu rzeczy musi wieść przez wytępienie dawnych wzorców indywidualnej refleksji, chcenia i odczuwania. Będą one stopniowo zastępowane przez formy myślenia, decydowania i odczuwania, które będą coraz bardziej kolektywne. Zatem jest to zasadnicza sfera, w której musi się dokonać ta przemiana.
W jaki sposób? W plemionach spoistość wśród ich członków jest zapewniona głównie przez sposób myślenia i odczuwania wspólny wszystkim, z którego wynikają wspólne zwyczaje i wspólna wola. Indywidualny rozum jest zredukowany prawie do zera, innymi słowy, do pierwotnych i najbardziej elementarnych odruchów, na które ten stan atrofii jemu pozwala. „Dzikie myślenie,” 95 myślenie, które nie myśli i zwraca się jedynie ku konkretowi — taka jest cena kolektywistycznego stopienia się plemienia. Zadaniem „czarowników” jest utrzymywać to kolektywne życie psychiczne na poziomie mistycznym, za pomocą kultów totemicznych naładowanych mętnymi „przesłaniami”, lecz bogatymi w błędne ogniki, a nawet błyskawice wyskakujące z tajemniczego świata transpsychologii i parapsychologii. Osiągając te „bogactwa” człowiek zrekompensowałby sobie atrofię rozumu.
Rozum — niegdyś ogarnięty hipertrofią dzięki swobodnemu badaniu Pisma Świętego, kartezjanizmowi i innym przyczynom, ubóstwiony przez Rewolucję Francuską, wykorzystywany aż do skrajnego nadużywania we wszystkich szkołach marksistowskiego myślenia — w końcu uległby atrofii i zostałby zniewolony służąc za narzędzie transpsychologicznemu i parapsychologicznemu totemizmowi...