Encyklika akceptuje
epistemologiczną autonomię filozofii, wyrażoną w tym,
iż zarówno język, jak i filozoficzne metody badań
różnią się od języka i metod teologii. Uznaje
również wielość występujących obecnie
nurtów filozofii i nie chce ograniczać swego przekazu tylko do
jednego nurtu opatrywanego tradycyjnie mianem filozofii
chrześcijańskiej. Kiedy w środowiskach
opiniotwórczych usiłuje się całkowicie podważać
wiarę w rozum, ponadsystemową prawdę czy obiektywne wartości,
przekaz encykliki kierowany jest w stronę tych ośrodków intelektualnych,
które czują swą duchową więź z wielkim
dziedzictwem intelektualnym i kulturowym naszego gatunku.
Formalnie encyklika adresowana
jest do pasterzy Kościoła, których obowiązkiem pozostaje
diakonia prawdy (2). W końcowych partiach Fides et ratio pojawia
się jednak osobny papieski apel skierowany do różnych
środowisk, które winna złączyć solidarna troska o prawdę
w epoce zdominowanej przez krzykliwy slogan. Apel ten stanowi wezwanie do
duchowej solidarności, która umożliwi skuteczną
ochronę zagrożonych obecnie wartości racjonalnych i moralnych,
cenionych także poza nurtem myśli chrześcijańskiej. Jest on
adresowany najpierw do teologów, zachęcając ich do ukazywania
metafizycznego wymiaru prawdy (105). Słowa szczególnej zachęty
zwrócone są do osób odpowiedzialnych za formację
naukową i duszpasterską kapłanów. Im
właśnie zostaje zawierzona wielka troska o poziom nauczania
filozofii w uczelniach kościelnych, tak aby u wychowanków
szacunek dla wielkiej tradycji przeszłości szedł w parze
z uwzględnianiem aktualnych potrzeb Kościoła
i świata (105).
W dalszej części
apelu, kierowanej do filozofów, Jan Paweł II podkreśla,
że trzeba w społeczności filozofów
kształtować niezmiennie świadomość prawdy jako wartości
oraz wrażliwość na dobro zawarte w tej prawdzie.
W słowach kierowanych do przyrodników, wyrażając
solidarność i uznanie dla ich badań, Papież
zachęca, aby obok dziedziny swej specjalizacji zachowali otwarcie na
mądrościowy aspekt badań. Obejmuje on wielkie pytania,
które wykraczają poza możliwości poznawcze nauk
przyrodniczych, lecz mają ogromną doniosłość dla
kształtowania zarówno osobowości człowieka, jak i jego
otwarcia na Tajemnicę (106). W ostatniej prośbie, adresowanej do
wszystkich, Ojciec święty wzywa do postawy przeciwdziałania
wpływowym iluzjom współczesności. Tworzymy tę
postawę przez współdziałanie w nieustannym
poszukiwaniu prawdy i sensu, przyjmując model życia,
w którym człowiek nie jest istotą wykorzenioną
z wartości czy porywaną przez wartki nurt przeżyć.
Wielkość człowieka może urzeczywistniać się
w jego intelektualnej integracji. Jej przejawem jest to, iż
szukający sensu animal rationale "postanowi zakorzenić
się w prawdzie, budując swój dom w cieniu Mądrości
i w nim zamieszkując" (107).
|