ŚPIEWALIŚMY
RAZEM «TE DEUM LAUDAMUS»
1. Dzisiejszą katechezę pragnę poświęcić
ostatniej pielgrzymce do Polski, którą Opatrzność pozwoliła
mi odbyć. Trzy były główne motywy tej pasterskiej wizyty:
Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny we Wrocławiu, 1000-lecie męczeńskiej
śmierci św. Wojciecha i sześćsetna rocznica fundacji
Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Te wydarzenia stanowiły
centrum całej pielgrzymki, której szlak prowadził od 31 maja
do 11 czerwca przez Wrocław, Legnicę, Gorzów Wielkopolski,
Gniezno, Poznań, Kalisz, Częstochowę, Zakopane, Ludźmierz,
Kraków, Duklę, Krosno, zatrzymując się przede wszystkim w
trzech wielkich miastach: Wrocławiu — jako miejscu 46. Międzynarodowego
Kongresu Eucharystycznego, Gnieźnie — jako miejscu związanym ze śmiercią
św. Wojciecha, i Krakowie — gdzie został założony
Uniwersytet Jagielloński.
2. 46. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny we Wrocławiu
rozpoczął się 25 maja, w Niedzielę Trójcy Świętej,
liturgią eucharystyczną sprawowaną pod przewodnictwem mojego legata,
kard. Angelo Sodano,
Sekretarza Stanu. Bogaty program duchowy i liturgiczny wypełnił cały
tydzień. Jego tematem wiodącym były słowa: «Ku wolności
wyswobodził nas Chrystus» (Ga 5, 1). Opatrzność Boża
pozwoliła mi uczestniczyć w zakończeniu prac Kongresu.
Ostatniego dnia maja wraz z uczestnikami Kongresu, przybyłymi ze
wszystkich stron świata, oddawaliśmy cześć Chrystusowi
obecnemu w Eucharystii, adorując Go w katedrze wrocławskiej. Tego
samego dnia uczestniczyłem w modlitwie ekumenicznej, w której brali
udział przedstawiciele różnych Kościołów i
Wspólnot kościelnych. Następnego dnia, w niedzielę 1
czerwca celebrowałem uroczystą Mszę świętą — Statio Orbis — zamykającą Kongres.
To niezwykłe wydarzenie w życiu Kościoła, jakim był
Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, zgromadziło wielu teologów,
kapłanów, zakonników i świeckich. Był to z pewnością
czas pogłębionej refleksji nad tajemnicą Eucharystii, który
pozwolił skupić się na modlitwie chrześcijanom przybyłym
z Polski, z krajów ościennych, jak również z innych części
świata. Modlitwie tej przewodzili kardynałowie i biskupi zaproszeni
na tę okazję z różnych stron świata. Był to 46. Kongres, licząc
od pierwszego, który odbył się w Lille, we Francji, w 1881. W
ostatnim czasie Międzynarodowe Kongresy Eucharystyczne odbywały się
co 4 lata, kolejno w Lourdes (Francja) w 1981 r., w Nairobi (Kenia) w 1985 r.,
w Seulu (Korea) w 1989 r. i w Sewilli (Hiszpania) w 1993 roku. Następny ma
odbyć się w Rzymie z okazji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.
3. Również milenium św. Wojciecha, który
poniósł śmierć męczeńską w 997 roku,
było motywem tej wizyty. Święty pochodził z Czech, z
książęcego rodu Sławników. Urodził się w
Libicach na terenie dzisiejszej diecezji Hradec Králové i w
młodym wieku został biskupem w Pradze. Pod koniec kwietnia tego roku
celebrowaliśmy uroczystości związane z milenium Wojciechowym w
Czechach, z udziałem wielu biskupów z krajów związanych
z życiem i działalnością tego świętego. Do Polski
dotarł św. Wojciech u kresu swego życia. Został zaproszony
przez króla Bolesława Chrobrego. Przyjął to zaproszenie,
aby podjąć misję ewangelizacji wśród pogańskich
ludów mieszkających nad Bałtykiem. Tam też znalazł śmierć
męczeńską. Ciało męczennika wykupił Bolesław
Chrobry i sprowadził do Gniezna, które w ten sposób
stało się centrum kultu św. Wojciecha. Przy jego relikwiach
odbyło się w r. 1000 spotkanie doniosłe nie tylko z punktu
widzenia religijnego, ale i politycznego. Przybył na nie do Gniezna cesarz Otto III i
legat papieski. Ich spotkanie z Bolesławem Chrobrym zwykło się
określać jako Zjazd Gnieźnieński. Została wtedy
utworzona pierwsza w Polsce metropolia ze stolicą w Gnieźnie. W
wymiarze politycznym Zjazd Gnieźnieński był ważnym
wydarzeniem — oznaczał wejście Polski piastowskiej do zespolonej Europy.
Obchody milenium śmierci Wojciecha były okazją, by nawiązać
do tego historycznego spotkania i jego znaczenia dla naszego kontynentu.
Przybyli do Gniezna prezydenci państw związanych z tradycją
Wojciechową: Czech, Litwy, Niemiec, Polski, Słowacji, Ukrainy i Węgier.
Raz jeszcze dziękuję Bogu i wszystkim, którzy aktywnie
przyczynili się do realizacji tego ważnego spotkania.
4. Fundacja Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie była trzecim
motywem wizyty. Ten pierwszy w Polsce uniwersytet został utworzony w 1364
r. przez króla Kazimierza Wielkiego. Było to Studium Generale, ale
jeszcze nie pełny uniwersytet, gdyż brakowało mu wydziału
teologicznego. O erygowanie tego wydziału zatroszczyła się królowa
Jadwiga i jej mąż Władysław Jagiełło w 1397 r.
Dzięki tej inicjatywie założycieli dynastii Jagiellonów
powstał w Krakowie pełnoprawny uniwersytet, który bardzo
szybko stał się wielkim centrum nauki, sławnym nie tylko w
Polsce, ale w całej ówczesnej Europie.
Dla miasta Krakowa i dla społeczności uniwersyteckiej dzień
8 czerwca był wielkim świętem. Oto bowiem po 600 latach królowa
Jadwiga doczekała się kanonizacji. Stało się to też
okazją do spotkania z przedstawicielami polskich uniwersytetów, którzy
uczestniczyli nie tylko w uroczystej Mszy św., ale także w akcie
akademickim, który miał miejsce przy grobie św. Jana Kantego w kościele akademickim
św. Anny. Dla wszystkich, którzy związani są z
krakowską Alma Mater, był to wielki, uroczysty moment.
W ostatnim dniu pobytu w Polsce odbyła się jeszcze jedna kanonizacja:
Jana z Dukli — franciszkanina, również związanego ze
środowiskiem akademickim krakowskiego uniwersytetu w XV w. Dukla jest
miejscem jego urodzenia, ale jego życie i posługa franciszkańska
związane były ze Lwowem. Dziękuję Bogu, że było
mi dane uczcić pamięć tego świętego w jego
mieście rodzinnym, chociaż sama kanonizacja odbyła się w
Krośnie, na terenie archidiecezji przemyskiej.
Obok tych kanonizacji w czasie pielgrzymki dokonałem z
radością jeszcze dwóch beatyfikacji. W uroczystość
Najświętszego Serca Pana Jezusa, 6 czerwca, w Zakopanem
ogłosiłem błogosławionymi Bernardynę Marię
Jabłońską —
współzałożycielkę Zgromadzenia Sióstr
Albertynek, oraz Marię Karłowską — fundatorkę Zgromadzenia Sióstr Pasterek.
5. Drodzy bracia i siostry! Składając dzięki Bogu, pragnę
wyrazić raz jeszcze szczere podziękowanie wszystkim, którzy na
różne sposoby uczestniczyli w przygotowaniu i przebiegu mojej
pielgrzymki do Ojczyzny. Jestem wdzięczny władzom państwowym i
kościelnym, organizacjom, które na różne sposoby zabiegały
o pomyślny i owocny przebieg mojej wizyty, a także wszystkim innym
instytucjom zaangażowanym w jej organizację. Dziękuję także
kierownictwu i pracownikom radia i telewizji za udostępnienie społeczeństwu
w Polsce i na świecie tego, co przeżywali ci wszyscy, którzy
mogli bezpośrednio brać udział w pielgrzymce.
Raduję się, że w ciągu tych jedenastu dni mojej
pielgrzymki do ojczystego kraju mogłem wraz z mymi rodakami śpiewać
Te Deum laudamus, dziękując Panu Bogu za wszystko dobro, jakie na
przestrzeni 1000 lat stało się udziałem Polski i całego świata.
Do Polaków uczestniczących w
audiencji generalnej:
Dzisiaj raz jeszcze powracam myślą i sercem do mojej ostatniej
pielgrzymki do Ojczyzny. Pragnę najpierw podziękować Kościołowi
w Polsce i władzom państwowym za zaproszenie mnie do odwiedzenia
mojej Ojczyzny.
Raduję się, że w ciągu tych jedenastu dni było
nam dane wspólnie śpiewać Te Deum laudamus, dziękując
Panu Bogu za wszystko dobro, jakie na przestrzeni 1000 lat stało się
naszym udziałem. Trzy były główne motywy tej pielgrzymki:
Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny we Wrocławiu, 1000-lecie śmierci
męczeńskiej św. Wojciecha i sześćsetna rocznica
fundacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Te wydarzenia stanowiły
centrum całej pielgrzymki, która od 31 maja do 10 czerwca przebiegała
przez Wrocław, Legnicę, Gorzów Wielkopolski, Gniezno, Poznań,
Kalisz, Częstochowę, Zakopane, Ludźmierz, Kraków, Duklę
i Krosno.
46. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny we Wrocławiu, którego
tematem wiodącym były słowa: «Ku wolności wyswobodził
nas Chrystus» (Ga 5, 1), był to czas pogłębionej refleksji nad
tajemnicą Eucharystii i wspólnej modlitwy chrześcijan przybyłych
z Polski, z krajów ościennych, jak również z innych
kontynentów. Dziękuję Bożej Opatrzności, że dane
mi było uczestniczyć w zakończeniu tego Kongresu.
Drugim niejako elementem pielgrzymki były uroczystości związane
z 1000-leciem śmierci św. Wojciecha. Obchody milenijne były
wielkim dziękczynieniem za dar wiary, którą przyniósł
św. Wojciech, a także okazją, by nawiązać do
historycznego spotkania o doniosłym znaczeniu dla całej Europy — tak
zwanego Zjazdu Gnieźnieńskiego w roku 1000. Dlatego też przybyli
do Gniezna prezydenci państw związanych z tradycją Wojciechową:
Czech, Litwy, Niemiec, Polski, Słowacji, Ukrainy i Węgier. Bardzo dziękuję
wszystkim za inicjatywę tego wymownego spotkania.
Trzecim głównym wydarzeniem pielgrzymki były obchody
600-lecia fundacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie — mojej Alma
Mater. Dziękuję Bogu, że mogłem uczestniczyć w tym
wielkim święcie uniwersytetu, z którym jestem osobiście
mocno związany. Moja radość jest tym większa, że po
600 latach królowa Jadwiga, założycielka uniwersytetu, doczekała
się kanonizacji. Była to również okazja do spotkania z
przedstawicielami wszystkich polskich uniwersytetów, za które
jestem szczególnie wdzięczny.
W ostatnim dniu pobytu w Polsce odbyła się jeszcze jedna
kanonizacja: Jana z Dukli — franciszkanina. Obok tych kanonizacji dokonały
się w czasie pielgrzymki także dwie beatyfikacje: Bernardyny Marii
Jabłońskiej — albertynki, oraz Marii Karłowskiej — pasterki.
Dziękuję wszystkim, którzy na różne sposoby
uczestniczyli w przygotowaniu i przebiegu tej wizyty — zarówno ze strony
państwa, jak i Kościoła. Dziękuję kierownictwu i
pracownikom radia i telewizji za udostępnienie społeczeństwu w
Polsce i na świecie tego, co przeżywali ci wszyscy, którzy
mogli bezpośrednio brać udział w pielgrzymce. Bóg zapłać
wszystkim.
|