MONTE CASSINO W
HISTORII POLSKI I EUROPY
19 maja w audiencji generalnej na placu
św. Piotra wzięło udział ponad 2 500 Polaków z kraju
i emigracji, którzy dzień wcześniej na Monte Cassino
uczestniczyli w uroczystościach upamiętniających 55.
rocznicę zwycięskiej bitwy. Do przybyłych przedstawicieli
hierarchii kościelnej, władz państwowych i Wojska Polskiego oraz
do kombatantów i pielgrzymów Ojciec Święty
wygłosił przemówienie, w którym podkreślił
historyczną wymowę wydarzeń, uwieńczonych 18 maja 1944 r.
zdobyciem Monte Cassino.
Pragnę serdecznie powitać moich rodaków obecnych na
dzisiejszej audiencji, zarówno z Polski, jak i z emigracji,
którzy przybyli do Rzymu, aby uczcić 55. rocznicę
pamiętnej Bitwy o Monte Cassino.
Z radością witam Żołnierzy — Uczestników tej
Bitwy, a także przedstawicieli Organizacji Kombatanckich. Witam obecnego
tu Księdza Kardynała Prymasa, Księdza Kardynała
Metropolitę Wrocławskiego, Arcybiskupa Szczepana — Pasterza Emigracji
Polskiej, Księży Biskupów Kraszewskiego i Głodzia,
Przedstawicieli najwyższych Władz i Rządu Rzeczypospolitej
Polskiej z Panią Marszałek Senatu, Przedstawicieli Wojska Polskiego,
Pana Ambasadora Rzeczypospolitej przy Stolicy Apostolskiej. Nade wszystko
pragnę tu wymienić dwie osoby — Pana Prezydenta Kaczorowskiego i
Panią Andersową, której obecność ma dziś
szczególne znaczenie.
Bitwa o Monte Cassino wpisała się na zawsze w historię
Polski i Europy. Ukazała, jak wielką wartość ma miłość
Ojczyzny i pragnienie odzyskania utraconej niepodległości. «Na Monte
Cassino — jak już kiedyś powiedziałem — walczył żołnierz
polski, tu ginął, tu przelewał swoją krew z myślą
o Ojczyźnie, która dla nas jest tak bardzo umiłowaną Matką,
właśnie dlatego, że miłość do niej tylu domaga się
ofiar i wyrzeczeń. Walczył polski żołnierz za słuszną
sprawę, którą było i nie przestaje być nigdy prawo
narodu do istnienia, do niepodległego bytu, do życia społecznego
w duchu własnych przekonań narodowych i religijnych tradycji, do
suwerenności własnego państwa» (homilia, 17 maja 1979 r.).
Przez swoją ofiarę z życia i daninę krwi tam złożoną
kładli nasi Rodacy podwaliny pod nową Europę, wierną swojej
chrześcijańskiej tradycji, świadomą swoich duchowych
korzeni i bardziej zjednoczoną. Kładli także fundament pod nową Polskę. Niechaj
pamięć o tej Bitwie trwa nieustannie w obecnych i przyszłych
pokoleniach. Jest ona bowiem dla nas wielkim wyzwaniem na drodze
kształtowania życia społecznego w nowej rzeczywistości.
Życia opartego na nauce Ewangelii i tysiącletnim dziedzictwie
duchowym naszego Narodu.
Obejmujemy dzisiaj naszą modlitwą żołnierzy,
którzy walczyli pod Monte Cassino, ich rodziny oraz wszystkie sprawy
naszej Ojczyzny.
|