CHWAŁA TRÓJCY
ŚWIĘTEJ WE WCIELENIU
1. «Jedyne źródło i
jedyny korzeń, jedyna forma jaśnieje z potrójnego blasku. Tam,
gdzie jaśnieje głębia Ojca, wkracza potęga Syna,
stwórcza mądrość całego wszechświata, owoc
wydany przez ojcowskie serce! Tam błyszczy jednoczące
światło Ducha Świętego». Tak pisał w początkach V
w. w Hymnie II Synezjusz z Cyreny, sławiąc o brzasku nowego
dnia Boską Trójcę, jedyne źródło i
potrójny splendor. Ta prawda o jedynym Bogu w trzech Osobach równych
i odrębnych nie zamyka się wyłącznie w niebie. Nie
można jej interpretować jako pewnego rodzaju «niebieskiego teorematu
arytmetycznego», z którego nie wynika nic dla życia człowieka,
jak zakładał Immanuel Kant.
2. W rzeczywistości, jak
słyszeliśmy w czytaniu z Ewangelii Łukasza, chwała
Trójcy Świętej uobecnia się w czasie i przestrzeni i
znajduje swoje najpełniejsze objawienie w Jezusie, w Jego wcieleniu i
dziejach. Łukasz odczytuje poczęcie Chrystusa właśnie w
świetle Trójcy Świętej: świadczą o tym słowa
anioła, słowa skierowane do Maryi i wypowiedziane w skromnym domu
odnalezionym przez archeologów w galilejskim miasteczku Nazaret. Podczas
zwiastowania Gabriela objawia się transcendentna obecność
Boża: Pan Bóg — poprzez Maryję i po linii potomstwa Dawidowego
— ofiaruje światu Syna: «Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu
nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem
Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida» (Łk 1,
31-32).
3. Słowo «syn» ma tu
podwójne znaczenie, ponieważ w Chrystusie synowska więź z
Ojcem niebieskim i więź z ziemską Matką głęboko
się łączą. Jednakże we Wcieleniu uczestniczy
również Duch Święty, i to właśnie Jego interwencja
czyni to zrodzenie jedynym i niepowtarzalnym: «Duch Święty
zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego
też Święte, które się narodzi, będzie nazwane
Synem Bożym» (Łk 1, 35). Słowa wypowiedziane przez anioła
stanowią małe Credo, rzucające światło na
tożsamość Chrystusa w odniesieniu do innych Osób
Trójcy Świętej. Jest to wspólna wiara
Kościoła, którą Łukasz odnajduje już w
początkach czasu pełni zbawienia: Chrystus jest Synem Boga
Najwyższego, Wielkim, Świętym, Królem, Odwiecznym,
którego narodzenie w ciele dokonuje się za sprawą Ducha
Świętego. Dlatego też, jak powie Jan w swym Pierwszym
Liście, «Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto
zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca» (1 J 2, 23).
4. W centrum naszej wiary znajduje
się wcielenie, w którym objawia się chwała Trójcy
Świętej i jej miłość ku nam: «A Słowo stało
się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę»
(J 1, 14). «Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna
swego Jednorodzonego dał» (J 3, 16). «W tym objawiła się miłość
Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat,
abyśmy życie mieli dzięki Niemu» (1 J 4, 9). Dzięki tym słowom,
zaczerpniętym z pism Janowych, możemy zrozumieć, że
objawienie chwały trynitarnej we wcieleniu nie jest tylko promieniem przez
chwilę rozjaśniającym mroki, lecz ziarnem życia Bożego
złożonym na zawsze w świecie oraz w ludzkim sercu.
W tym kontekście wymowne jest
stwierdzenie apostoła Pawła z Listu do Galatów: «Gdy jednak
nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego,
zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy
podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód
tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc
naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem
nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem,
to i dziedzicem z woli Bożej» (Ga 4, 4-7; por. Rz 8, 15-17). Ojciec, Syn i
Duch są więc obecni i działają we wcieleniu, by włączyć
nas w swoje własne życie. «Wszyscy ludzie — podkreślił Sobór
Watykański II — powołani są do tego zjednoczenia z Chrystusem,
który jest światłością świata i od którego
pochodzimy, dzięki któremu żyjemy, do którego zdążamy»
(Lumen gentium, 3). A jak twierdził św. Cyprian, wspólnota synów
Bożych stanowi «lud zebrany dzięki jedności Ojca, Syna i Ducha
Świętego» (De orat. Dom., 23).
5. «Poznać Boga i Jego Syna
znaczy przyjąć tajemnicę komunii miłości Ojca, Syna i
Ducha Świętego we własnym życiu, które już
teraz otwiera się na życie wieczne przez uczestnictwo w życiu
Bożym. Życie wieczne jest zatem życiem samego Boga i zarazem
życiem synów Bożych. Wobec tej nieoczekiwanej i nieogarnionej
prawdy, która przychodzi do nas od Boga w Chrystusie, reakcją
wierzącego musi być niesłabnące zdumienie i bezgraniczna
wdzięczność» (Evangelium vitae, 37-38).
Poprzez owo zdumienie i
przyjęcie tej prawdy we własnym życiu powinniśmy
adorować tajemnicę Trójcy Przenajświętszej,
która «stanowi centrum wiary i życia chrześcijańskiego.
Jest tajemnicą Boga w sobie samym, a więc źródłem
wszystkich innych tajemnic wiary oraz światłem, które je
oświeca» (Katechizm Kościoła Katolickiego, 234).
We wcieleniu kontemplujemy
miłość trynitarną, która objawia się w Jezusie.
Miłość ta nie pozostaje zamknięta w doskonałym
kręgu światła i chwały, lecz opromienia ciała ludzi,
ich dzieje. Przenika człowieka, odradzając i czyniąc go synem w
Synu. I dlatego też — jak mawiał św. Ireneusz — chwałą
Boga jest człowiek żyjący: Gloria enim Dei vivens homo, vita
autem hominis visio Dei; jest nią nie tylko ze względu na swe
życie fizyczne, lecz przede wszystkim dlatego, że «życie
człowieka polega na oglądaniu Boga» (Adversus haereses, IV,
20, 7). A oglądać Boga to znaczy być przez Niego przemienionymi:
«będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest» (1 J 3, 2).
Do Polaków
uczestniczących w audiencji generalnej:
Wszystkim życzę
uczestnictwa w odpuście jubileuszowym Roku Świętego,
który jest celem waszej pielgrzymki do Rzymu. W sposób
szczególny pozdrawiam pana ministra edukacji oraz rektora, Senat,
profesorów i studentów Akademii Górniczo-Hutniczej w
Krakowie.
Dziękuję jeszcze raz za
obecność podczas tej audiencji i wszystkim życzę wielu
łask Bożych w codziennym trudzie związanym ze
zgłębianiem tajników wiedzy o świecie i o człowieku,
o człowieku, który został wezwany przez Boga, by czynił
sobie ziemię poddaną. Jeszcze raz «Szczęść Boże»
po górniczemu!
W sobotę 8 kwietnia obchodzony będzie
Międzynarodowy Dzień Romów i Sinti, w tym roku poświęcony
sytuacji Romów, którzy stali się ofiarami konfliktu w
Kosowie.
Ufam, że obchody tego Dnia przyczynią
się do zapewnienia pełnego poszanowania ludzkiej godności tych
naszych braci, pomagając im zająć należne miejsce w społeczeństwie.
Ze szczególną radością oczekuję też spotkania,
jakie odbędzie się na początku czerwca przy okazji obchodów
jubileuszowych z udziałem migrantów i podróżnych.
|