1. «Radujmy się w Panu, weselmy
się świętą radością: zbawienie przyszło na
świat, alleluja». Tymi słowami liturgia wzywa nas dziś,
abyśmy trwali zanurzeni w «świętej radości» Bożego
Narodzenia. Na początku nowego roku to wezwanie ukazuje nam, że
powinniśmy przeżyć go całkowicie w świetle Chrystusa,
który przyniósł zbawienie wszystkim ludziom na świecie.
Okres bożonarodzeniowy na nowo
zwraca bowiem uwagę chrześcijan na tajemnicę Jezusa i Jego
dzieło zbawienia. Stając przed szopką, Kościół
wielbi radosną tajemnicę Wcielenia: Dzieciątko płaczące
w ramionach Maryi jest odwiecznym Słowem, które weszło w czas
i przyjęło ludzką naturę, zranioną przez grzech, aby
zjednoczyć ją z sobą i odkupić. Każda ludzka
rzeczywistość i każde wydarzenie doczesne zyskuje w ten
sposób wymiar wieczny: w Osobie Wcielonego Słowa stworzenie zostaje
w przedziwny sposób uszlachetnione.
Pisze św. Augustyn: «Bóg
stał się człowiekiem, aby człowiek stał się
Bogiem». Między niebem a ziemią przerzucony został trwały
most: w Człowieku-Bogu ludzkość odnajduje drogę do nieba.
Syn Maryi jest powszechnym Pośrednikiem, najwyższym Kapłanem.
Każdy czyn tego Dziecięcia jest tajemnicą, która objawia
nieogarnioną dobroć Boga.
2. W betlejemskiej stajence
Bóg wyraża z rozbrajającą prostotą swą
nieskończoną miłość do każdego człowieka. W
szopce oglądamy Boga, który dla nas stał się
człowiekiem.
Św. Franciszek z Asyżu
postanowił przypomnieć ludziom te prawdy przez przedstawienie
jasełkowe, które odbyło się w Greccio 25 grudnia 1223 r.
Jego biograf Tomasz z Celano opowiada, że Franciszek promieniował
radością, ponieważ to wzruszające widowisko
jaśniało ewangeliczną prostotą, chwaliło
ubóstwo i zachęcało do pokory. Biograf dodaje na koniec,
że «po tym uroczystym czuwaniu każdy powrócił do domu
pełen niewymownej radości» (por. Vita prima, rozdz. XXX, 86, 479).
Zdumiewa trafność Franciszkowej
intuicji: «żywy żłóbek» jest nowym Betlejem nie tylko
dlatego, że przypomina wydarzenie historyczne i ogłasza na nowo jego
przesłanie, ale i dlatego że niesie pociechę i radość.
Jest to dzień
radości i wesela. Tomasz z Celano zapisuje jeszcze, że tamta noc
Bożego Narodzenia była jasna jak dzień i pełna
słodyczy dla ludzi i zwierząt (por. tamże, 85, 469).
3. W szopce betlejemskiej zawarte
zostaje przymierze między Bogiem a człowiekiem, między
ziemią a niebem. Betlejem, miejsce radości, staje się także
szkołą dobroci, ponieważ objawia się w nim
miłosierdzie i miłość, które łączą
Boga z Jego dziećmi. Jest widzialnym świadectwem braterstwa, jakie
winno jednoczyć wszystkich, którzy są braćmi w wierze
jako synowie jednego Ojca niebieskiego. W tej przestrzeni wspólnoty
Betlejem jaśnieje jako dom, w którym wszyscy mogą
znaleźć pożywienie — etymologicznie nazwa miasta oznacza «dom
chleba» — i który już dziś zapowiada niejako paschalną
tajemnicę Eucharystii.
W Betlejem niczym na symbolicznym
ołtarzu już teraz zaznaje czci Życie, które nie umiera, a
ludzie wszystkich epok mogą niejako zakosztować pokarmu
nieśmiertelności, który jest «chlebem pielgrzymów,
prawdziwym chlebem synów» (Sekwencja na Boże Ciało). Tylko
Odkupiciel narodzony w Betlejem może spełnić
najgłębsze oczekiwania ludzkiego serca, ukoić jego cierpienia i
uleczyć rany.
4. W betlejemskiej stajence
wpatrujemy się w Maryję, która za sprawą Ducha
Świętego wydała na świat Syna Bożego. Maryja —
«niewiasta posłuszna głosowi Ducha Świętego, niewiasta,
która milczy i słucha, niewiasta nadziei, która
potrafiła jak Abraham przyjąć wolę Bożą,
wierząc nadziei wbrew nadziei (por Rz 4, 18)» (por. Tertio millennio adveniente,
48) — jaśnieje jako wzór dla wszystkich, którzy całym
sercem zawierzają Bożym obietnicom.
Wraz z Nią i z Józefem
trwamy w adoracji przed betlejemskim żłóbkiem, zaś ku
niebu wznosi się nasza błagalna modlitwa: «Rozjaśnij swe oblicze
i zbaw nas, Panie!»
Pokrzepieni darem narodzenia
Pańskiego, starajmy się szczególnie głęboko
przeżyć ostatnie dni Roku Świętego. Otwórzmy serce
na Chrystusa, który jest jedyną drogą prowadzącą
wszystkich do Boga. Dzięki temu będziemy mogli wejść w nowy
rok z niewzruszoną ufnością. Niech nas wspomaga na tej drodze
możne wstawiennictwo Maryi, Panny wiernej, milczącego świadka
betlejemskiej tajemnicy.
|