DUCH
ŚWIĘTY W NOWYM TESTAMENCIE
1. Objawienie Ducha Świętego jako osoby odrębnej od Ojca
i od Syna pozostaje w cieniu w Starym Testamencie, lecz staje się jasne i
wyraźne w Nowym.
Co prawda pisma neotestamentalne nie zawierają systematycznego
wykładu nauki o Duchu Świętym. Jednakże liczne dane,
które znajdujemy w pismach Łukasza, Pawła i Jana,
pozwalają nam odnaleźć wspólne punkty tych trzech
wielkich źródeł objawienia neotestamentalnego w tym, co
dotyczy Ducha Świętego.
2. Pneumatologia ewangelisty Łukasza jest w porównaniu z
pozostałymi dwoma synoptykami o wiele bardziej rozwinięta.
W swojej Ewangelii pragnie on wykazać, że tylko Jezus posiada
w pełni Ducha Świętego. Oczywiście, działanie Ducha
przejawia się również w Elżbiecie, Zachariaszu, Janie
Chrzcicielu, a zwłaszcza w samej Maryi, jednakże tylko Jezus podczas
całej swojej ziemskiej egzystencji posiada w pełni Ducha Bożego.
Począł się za sprawą Ducha Świętego (por. Łk
1, 35). Jan Chrzciciel powie o Nim: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie
mocniejszy ode mnie (...). On chrzcić was będzie Duchem
Świętym i ogniem» (Łk 3, 16).
Zanim Jezus zacznie chrzcić Duchem Świętym i ogniem, sam
zostaje ochrzczony w Jordanie, kiedy «Duch Święty zstąpił
na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica» (Łk 3, 22).
Łukasz podkreśla, że Jezus udaje się na pustynię nie
tylko prowadzony «w Duchu Świętym», ale «pełen Ducha
Świętego» (Łk 4, 1) i odnosi tam zwycięstwo nad kusicielem.
Rozpoczyna On swą misję «w mocy Ducha» (Łk 4, 14). W synagodze
nazaretańskiej, inaugurując swą misję oficjalnie, Jezus odnosi
do siebie proroctwo z Księgi Izajasza (por. 61, 1-2): «Duch Pański
spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał
Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę» (Łk 4, 18). W
ten sposób cała działalność ewangelizacyjna Jezusa
zostaje poddana działaniu Ducha.
Ten sam Duch będzie wspierał misję ewangelizacyjną
Kościoła, zgodnie z obietnicą złożoną uczniom
przez Zmartwychwstałego: «Oto Ja ześlę na was obietnicę
mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż
będziecie przyobleczeni mocą z wysoka» (Łk 24, 49). Według
Dziejów Apostolskich owa obietnica spełnia się w dniu
Pięćdziesiątnicy: «I wszyscy zostali napełnieni Duchem
Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak
jak im Duch pozwalał mówić» (Dz 2, 4). Urzeczywistnia się
w ten sposób proroctwo Joela: «W ostatnich dniach - mówi
Bóg - wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą
prorokowali synowie wasi i córki wasze» (Dz 2, 17). Łukasz widzi w
apostołach przedstawicieli Ludu Bożego czasów ostatecznych i
słusznie podkreśla, że tenże prorocki Duch ogarnia
cały Lud Boży.
3. Św. Paweł ukazuje natomiast odnowicielski i eschatologiczny
aspekt dzieła Ducha, postrzeganego jako źródło nowego i
wiecznego życia, przekazywanego Kościołowi przez Jezusa.
Czytamy w Pierwszym Liście do Koryntian, że Chrystus, nowy
Adam, na mocy zmartwychwstania stał się «duchem
ożywiającym» (15, 45) - czyli został przemieniony przez
życiodajną moc Ducha Bożego i sam stał się
początkiem nowego życia dla wierzących. Chrystus udziela tego
życia właśnie przez wylanie Ducha Świętego.
Od tego momentu życie wierzących nie jest już życiem
niewolników, ale życiem synów, ponieważ w ich sercach
zamieszkał Duch Syna i mogą wołać: «Abba, Ojcze!» (por. Ga 4, 5-7; Rz 8, 14-16). Jest to życie
«w Chrystusie», czyli należące wyłącznie do Niego i włączające
w Kościół: «Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali
ochrzczeni, [aby stanowić]
jedno Ciało» (1 Kor 12, 13). Duch
Święty wzbudza wiarę (por. 1 Kor 12, 3), rozlewa w sercach
miłość (por. Rz
5, 5) i przewodzi modlitwie chrześcijan (por. Rz 8, 26).
Jako początek nowego istnienia, Duch Święty wyznacza również
nowy sposób działania człowieka wierzącego: «Mając życie
od Ducha, do Ducha się też stosujmy» (Ga 5, 25). To nowe życie
przeciwstawia się życiu «według ciała», którego
pragnienia zasmucają Boga i zamykają człowieka w dusznym więzieniu
własnego ja wpatrzonego w samego siebie (por. Rz 8, 5-9). Otwierając
się natomiast na miłość ofiarowaną przez Ducha Świętego,
chrześcijanin może cieszyć się owocami Ducha: miłością,
radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością,
dobrocią, wiernością (por. Ga 5, 16-24).
Jednakże według Pawła wszystko to, co obecnie posiadamy,
jest jedynie «zadatkiem» lub pierwocinami Ducha (Rz 8, 23; por. 2 Kor 5, 5). W
momencie ostatecznego zmartwychwstania Duch Święty dopełni swego
dzieła, doprowadzając do pełnego «uduchowienia» ciał ludzi
wierzących (por. 1 Kor 15, 43-44) i niejako włączając w
zbawienie cały wszechświat (por. Rz 8, 20-22).
4. W perspektywie Janowej Duch Święty jest przede wszystkim
Duchem prawdy, Pocieszycielem.
Jezus zapowiada dar Ducha, kiedy kończy swe ziemskie dzieło: «Gdy
jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca,
Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył
o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku»
(J 15, 26-27). Aby zdefiniować dokładniej rolę Ducha Świętego,
Jezus dodaje: «doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił
od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy
przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie
i wam objawi» (J 16, 13-14). Duch Święty nie wniesie więc nowego
objawienia, ale poprowadzi wiernych do przyjęcia i lepszego zgłębienia
prawdy objawionej przez Jezusa.
W jakim sensie Duch prawdy zwany jest Pocieszycielem? Mając przed
oczyma Janową perspektywę, według której kontynuacją
procesu Jezusa jest prześladowanie uczniów z powodu Jego imienia,
Pocieszycielem jest ten, który broni sprawy Jezusa, przekonując
świat «o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie» (J 16, 8).
Podstawowym grzechem, do którego uznania doprowadzi Pocieszyciel, jest nieuwierzenie
Chrystusowi. Sprawiedliwość, o której mówi, jest
sprawiedliwością, którą Ojciec oddał
ukrzyżowanemu Synowi, uwielbiając Go przez zmartwychwstanie i
wniebowstąpienie. W tym kontekście sąd polega na ukazaniu winy
tych, którzy opanowani przez Szatana, księcia tego świata
(por. J 16, 11), odrzucili
Chrystusa (por. Dominum et Vivificantem, 27). Duch Święty jest więc
dzięki swej wewnętrznej obecności obrońcą i orędownikiem
sprawy Chrystusa, Tym, który kieruje umysły i serca uczniów
ku pełnemu przylgnięciu do Jezusowej «prawdy».
Do Polaków uczestniczących w
audiencji generalnej:
Czterdziestego dnia po zmartwychwstaniu Pan Jezus wstąpił do
nieba. Jutro jest czterdziesty dzień od zmartwychwstania Pana Jezusa.
Jutro jest Wniebowstąpienie Pańskie - uroczystość wielka.
Po tym wniebowstąpieniu rozpoczyna się nowenna do Ducha
Świętego. Rzec można, że jest to nowenna ustanowiona przez
samego Pana Jezusa. Nakazał bowiem apostołom, ażeby
wróciwszy do wieczernika, trwali na modlitwie z Maryją, oczekując
przyjścia Pocieszyciela - Parakleta.
Dzisiejsza katecheza była o Duchu Świętym jako
Pocieszycielu. Na ten temat napisałem też encyklikę Dominum et
Vivificantem.
Wiem, że w Kościele polskim ta nowenna do Ducha
Świętego jest bardzo pilnie przestrzegana. Pamiętam, że
zawsze tak było, od mojej młodości.
Życzę, ażeby Duch Święty zstąpił na
wszystkie wspólnoty tego Kościoła: parafie, dekanaty,
diecezje, ażeby wszystkich umocnił i zjednoczył i w ten
sposób przygotował na Wielki Jubileusz Roku 2000. Niech będzie
pochwalony Jezus Chrystus!
|