Rozdzial
1 7 | Twe święte oblicze i dałeś je mu duch żywiący <...> Chwalę
2 7 | dziecięciu Maryja, jako je anjoł Gabryjeł nauczył. ~
3 8 | niżli inego dnia, powieda<ję> narodzenie dziewice Maryje <...>.
4 9 | baranka <rocznego> na to, by je poświęcili Bogu wszechmogącemu <...>
5 12 | tę kapłani wydali a posag je dali <z> kościelnego skarbu.
6 15 | kwiata ba<r>wa słączona. Lice je świciło i było rumione jako
7 35 | moja swolona dziwka, nim k je żywotu świętemu zstąpię,
8 37 | pozdrowił ją i powiedział je wesele zbawienia wszego
9 40 | i jako anjoł zwiastował je a też iże Elżbieta, je ciotka,
10 40 | zwiastował je a też iże Elżbieta, je ciotka, w starych lecich
11 48 | porodziła, a podniowszy je i ni miała jego wecz objąć,
12 48 | wecz objąć, ale wziąwszy je <w> swoj płaszczyk i przytuliła
13 48 | rąbek z głowy i obwinęła je i położyła w jaśli. Jozef
14 66 | modlili swemu Panu idącemu imo je. ~ ~
15 67 | slutowawszy sie nad nimi przyjęli je w gospodę swoję i miał o
16 67 | piciu i w jedzeniu jest je wielmi ućcił a ich teże
17 67 | dziecięciu a Maryja zmyła je, matka jego. Tako przygodziło
18 104| swoje wiadra i naczyrpały je wody, i wrociły sie do domu
19 107| swojemu dwie drzewie, aby je uciosał rowno podług miary,
20 107| przerąbi ono drzewo i ukroci je, przeto bojęcy sie swego
21 107| to Jesus i rzecze: "A my je dłuższe uczyniemy a przyciągnąwszy
22 107| być <dłuższe>, jedno jako je urąbi, aby je nawięcej ciągnął".
23 107| jedno jako je urąbi, aby je nawięcej ciągnął". Ale wżdy
24 107| iże były dłuższe, takoż je przyprawią podług prawej
25 121| długości mało wstoczone. Rzadko je kiedy je czosał, a nigdy
26 121| wstoczone. Rzadko je kiedy je czosał, a nigdy nie strzyżone,
27 132| częstokroć podnosił, oglądając je, iże był z niego przyszedł.
28 144| rzeczy, a miły Jesus na je wszytko pytanie barzo mądrze
29 144| mądrze odpowiedając wszytko je wzjawił. I poczęła jego
30 144| moje zwoleniki nauczając a je też weseląc". Maryja: "Ktorzy
31 144| Ktorzy to są zwolenicy, co je chcesz na uczać, kiedy na
32 173| uzdrowił jako on sam. Tedy je mu natychmiast list pisał,
33 174| rozmaite skarby i kazał je dać Tadeuszowi. Tadeusz
34 290| mowi". A to mowili <rodzina je go>, iże sie Żydow bali;
35 290| wyrzucon. Tegodla rodzina je go rzekła: "Mać lata, pytajcie
36 298| Marty a do Maryjej ciesząc je z tego smętku, ktory miały
37 327| jego nogi proszęcy jego, by je nie ostawił w takiem smętku.
38 328| sie nad nią, nie daj dalej je takiego udręczenia cirpieć,
39 336| każda żyła starga, abowim je mają rozciągnąć, aż będą
40 349| rozciągnienema rękoma, aże je począł miły syn gorsko wzdychać
41 396| gdzie wieczerzał, a gdy je go tamo nie naleźli, Judasz
42 402| swym apostołom i upominał je o ich krewkość, a nawięcej
43 402| trzech apostołow nalazł je śpiąc, bo są ich oczy były
44 434| odzienie na sie lekko, iż je byli porzucili nie dbając
|