Rozdzial

 1 1  |     wszechmogący Duchem Świętem s niebios j<u>że zaszczy[ś]
 2 1  |        s niebios j<u>że zaszczy[ś]ci, iże będzie brzemienna".
 3 1  |    mieli. Z wielikim łkanim w<e>s<t>nąwszy i podniowszy oczy
 4 7  |       Joachymowi wiesielili się s nimi, iże Bog wszechmogący
 5 35 |         anjoła Gabryjeła k niej s niebios~ ~Bog wszechmogący,
 6 36 |     jegoż jimię będzie Emanuel, s nami Bog na wieki".Tedy
 7 40 |         matkę i ty panny, ktore s nią były z Jerusalem posłany
 8 40 |      sobą trzy dziewice, ktoreż s nią przybywały i poszła
 9 47 |       byli z pokolenia <Juda> i s włości krola Dawida. Tegodla <
10 61 |   wyrzucili się na nie smokowie s onej jaskini silnie okropne <...>;
11 62 |  dobytek, a już ni mieli wody w s[w]ych łagwicach, co byli [
12 62 |    dziewice Maryje i czosali są s niego owoc z wielikiem weselim,
13 67 |   rychło sie pobrali, i szli są s nimi, pokazując im drogę
14 70 |         usłyszaw pomoc anjelską s wielikiem weselim poszedł
15 78 |        będąc <z dzieciątkiem> i s Maryją, matką jego, a żywili
16 102|      niektorzy tako mowili, iże s nieba przyszedł. Jesus dzieciątko
17 109|         słowo rozumi się ja sam s moim ojcem, bo el po żydowsku
18 114|        Jesus rosł, takoż suknia s nim podług ciała rosła.
19 114|      jako z pirwu, a nigdy spro<s>tniejsza nie była ani też
20 114|      miły Jesus a nigdy jej nie s<w>łoczył, ależ czasu śmierci
21 144|      bożem, słodko a miłościwie s niem umawianie miewała o
22 298|       zwolenikom: "Podźmy i my, s nim umrzemy". Tedy miły
23 298|          iże wstanie we wstaniu s martwych w sądny dzień".
24 298|  odpowiedział: "Ja ciem wstanie s martwych i żywot; kto w
25 298|         Żydowie, ktorzy są byli s nią w domu ciesząc ją, kiedy
26 298|        i Żydowie płaczą, ktorzy s nią byli, poruszył sie duchem
27 298|        silno miłował". A drudzy s nich mowili: "Nie mogłliby
28 298|      uwierzyli weń. A niektorzy s nich szedwszy do licemiernikow
29 327|      prosiła miłego Jesusa, aby s nimi został w Betanijej
30 327|   prosiła miłego Jesukrysta, by s nią raczył używać wielikonocnego
31 399|        em] krwawy[m aż] pociekł s niego i padały krwawe kropie
32 400| Wtenczas pokazał sie jemu anjoł s nieba podpomagając ji. Możem
33 415|   apostoł był, wszakoś tej nocy s nim wieczerzał a on tobie
34 434|    Jesukrysta, i szedł jako iny s nich, aże przyszedł ku domu
35 503|        i wypłynęły jego wnętrze s niego, bo nie było dostojno,
36 530|         drzeć i siepać odzienie s niego i zwlekli ji, aże