Rozdzial
1 8 | pośrod miesiąca ukazała się jakoby jedna gwiazda barzo światła.~
2 10 | ołtarz i skłoniła głowę, jakoby się <...> polecała Bogu.
3 12 | podle Salomonowego kościoła jakoby pod zakonem. Tych miało
4 15 | jej oczu około źrzenice jakoby drogiego ijacynkta, takiego
5 15 | ścisły jeden włos na drugi, jakoby nadobnego obraza malowanego.
6 15 | białe, a miedzy tym jakoby rożanego kwiata ba<r>wa
7 52 | spadł obrazek z obłoku, jakoby dziewica jedna, noszęcy
8 63 | nimi, a drudzy za nimi, jakoby ukazując jim drogę niewidaną.~
9 122| Białość jego oczu jakoby białe mleko, przez wsze
10 149| rodzaj człowieczy rozumiał, <jakoby rzekł>, iże człowiek przez
11 149| opłwita podać sie mniejszemu; jakoby rzekł: Tegodla sie tobie
12 150| światłość, iże niebo było jakoby błyskające i spuściło światłość
13 160| sie stało przez gwiazdę, jakoby z wysokości uczynione; wtore
14 160| stało przy krzście bożem, <jakoby od Boga, czusz od ojca uczynione>;
15 160| co sie stało na swadźbie, jakoby w domu uczynione, bo "beth"
16 298| była niedaleko Jerusalem, jakoby na pięćnaście stajań. I
17 396| rozmajitem or[z]ędziem, jakoby na zbojcę albo na złodzieja,
18 399| odłączył się tako daleko, jakoby mogł małym kamieniem ręką
19 399| modlić rzekąc: "Abba, pater, jakoby rzekł: Ojcze, ojcze!"; bo
20 399| sie moja wola, ale twa; jakoby rzekł: Ojcze moj niebieski
21 402| jest gotow, czusz wasz; jakoby rzekł: Gotowyście a barzo
22 402| baczycie waszę krewkość. Jakoby rzekł tako: O, czemu, bracia
23 536| po [v]jego żywocie, iże jakoby ji czyrwonem płotnem obwinął,
24 545| tarnową na głowie mającego. Jakoby rzekł Piłat: "O Żydowie,
25 545| stłuczonego a oskaradzonego? Jakoby rzekł Piłat: O Żydowie,
26 547| jawnie ukazowan Żydom, było jakoby trzeciej godziny. A tedy
27 549| cie i moc mam puścić cie? Jakoby rzekł: Miał wiedzieć i żędać
28 549| puścić miłego Jesukrysta. Jakoby rzekł: Pirwej kusił, kakoby
29 549| albo mogł puścić, ale już jakoby ustawicznem umysłem <...>
|