Rozdzial
1 1 | ociec miłosierdzia [jen] nigdy nie przestanie ucieszać
2 1 | kiedykoli ji wzywają, a też nigdy nie opuści, kiedy w nim
3 9 | bo przy niej nieczystota nigdy nie była widziana. Kiedykolwiek
4 9 | albo w pieluchach leżała, nigdy się nie skalała podług obyczaja
5 10 | nieustawiczna albo płocha, nigdy w prozności albo w lekości
6 14 | obyczaj swego żywota, aby nigdy proźnia nie była, a też
7 15 | a barzo poczesne. Nigdy tego u niej nie uźrano,
8 15 | i sam oczyma wierciała, nigdy pyszno nie weźrała albo
9 15 | nie poruszony. Paznokcie nigdy ktorą nieczystotą były pokalany <...>
10 37 | sie to stanie, a ja męża nigdy nie poznam, bom ofiarowała
11 37 | iże <u Boga> nie będzie nigdy słowo niepodobno". Szczestna
12 46 | obeźrzenim stoję, iżem męża <nigdy> nie poznała ani kiedy od
13 114| podług ciała rosła. Ta suknia nigdy sie nie pogorszyła ani od
14 114| cała i nowa jako z pirwu, a nigdy spro<s>tniejsza nie była
15 114| suknią nosił miły Jesus a nigdy jej nie s<w>łoczył, ależ
16 121| Rzadko je kiedy je czosał, a nigdy nie strzyżone, a wszakoż
17 121| nie strzyżone, a wszakoż nigdy nie były stargane.~
18 128| były czyste a mokrością nigdy nie pokalany. ~
19 134| dziectwa, jako począł odrastać, nigdy na swe nogi nie obuwał.
20 135| drugiemu swoim przyrodzenim nigdy sie nie przeciwiło, ale
21 135| przeminił. Krew jego przyrodzona nigdy sie w nim nie przeminiła
22 135| ktoreż sie znamienuje kolera, nigdy go nie uczyniła gniewliwem
23 135| a suche <przyrodzenie>, nigdy jego nie uczyniło, aby był
24 135| przyrodzenie albo elementa nigdy nie panowały w miłem Panie,
25 144| mękę, a wszakoż moje serce nigdy wesoło nie może być, kiedy
26 150| jedno> w dzień Świczek a nigdy nie d<ru>gdy, mieniąc, iżby
27 173| uwierzył a swoima oczyma nigdy mię nie widział. Bo jest
28 173| ich w mie wierzyć, jiż mie nigdy nie widzieli, a ci ode mnie
|