Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nia 7
nic 12
nich 13
nie 355
nieba 15
niebie 9
niebiesich 1
Frequency    [«  »]
730 a
434 sie
387 w
355 nie
278 na
241 z
219 o
Auctor Incertus
Rozmyslanie Przemyskie

IntraText - Concordances

nie

    Rozdzial
1 1 | miłosierdzia [jen] nigdy nie przestanie ucieszać nędznych, 2 1 | tako widzi smętne, aby ich nie wysłuchał, kiedykoli ji 3 1 | ji wzywają, a też nigdy nie opuści, kiedy w nim mają 4 1 | w żywocie matki swej, bo nie będzie pokalana żadnym zakałem 5 1 | Jednom ja mimo inny lud nie płodna abo przezdziatkini, 6 1 | nędzną a barzo smętną żonę, nie oddalaj mnie tako wielebnego 7 6 | Błogosławion, <jenżeś> mię [nie] raczył nie oddalić takiego 8 6 | jenżeś> mię [nie] raczył nie oddalić takiego daru, ale 9 6 | uweseli lud żydowski, bo przez nie ma przy<i>ć wiekuiste krolewstwo. 10 7 | czyste. Tegodla, miły Gospod nie, piać będę chwałę Tobie 11 7 | wszechmogący raczył się na nie oźrzeć i dał im nadobny 12 8 | miesiąc zawżdy zastąpa, nie świci jako insze gwiazdy, 13 8 | dziewica Maryja, tego czasu nie ukazała sie <na ziemi>, 14 9 | służbie i w miłości bożej. Nie tako, jako inne panny czynią, 15 9 | przy niej nieczystota nigdy nie była widziana. Kiedykolwiek 16 9 | pieluchach leżała, nigdy się nie skalała podług obyczaja 17 10 | obiatę Bogu wszechmogącemu za nię. A jako przyszli do Salomonowa 18 10 | słuchając rady matki swej miłej. Nie była podług obyczaja dziecinnego 19 10 | prozności albo w lekości serca nie przystąpiła, ale zawżdy 20 12 | postpolstwa mężczyńskiego nie poznały. Tamo były dziwki 21 14 | żywota, aby nigdy proźnia nie była, a też nieco samę 22 14 | pokazali a przynieśli przed nię bostwem jedno dziecię barzo 23 14 | pokory nikt wypowiedzieć nie może, abych<ą> tem wielebnem 24 14 | tako pokorne, poczęła na nie silno patrzyć miłościwie, 25 14 | swej służby, iże kościoła nie umiotła a wspomionąwszy 26 14 | smiotła proch w gromadę, nie majęcy tako rychło wecz 27 14 | lękać, aby jej świętych nog nie obeźrał, spuściła podołek 28 14 | wieliką około jej, poszedł nie rzekąc żadnego słowa.~ 29 15 | poczesne. Nigdy tego u niej nie uźrano, aby i tam i sam 30 15 | wierciała, nigdy pyszno nie weźrała albo niełaskawie <...>. 31 15 | nijednego zakału w jej źrzenicy nie było. Białość w oczu była 32 15 | wielmi cudnie <...>, czarne, nie barzo kosmate ani długie < 33 15 | a też ku sobie nad nos nie barzo zeszłe, ale się były 34 15 | pełna>. Wargi były runione, nie mięsiste, ale malutko odstawione <...>. 35 15 | Podbrodek jej nadobny był nie barzo okrągły i malutko 36 15 | Nozdrze zawżdy czyste miała, nie szyrokie ani teże ciasne <...>. 37 15 | teże ciasne <...>. Czeluści nie były miąsze, ani cienkie 38 15 | Czoło jej było wysokie a nie szyrokie <...>, smarsku 39 15 | smarsku nijednego nie było na nim. Włosy jej święte 40 15 | urodzeniu. Szyja była światła, nie tłusta a też nie chuda ani 41 15 | światła, nie tłusta a też nie chuda ani krzywa, ale okrągła, < 42 15 | podniesiona <...>, a też nie było widzieć żył na jej 43 15 | cienkie> a nijedną krostką nie poruszony. Paznokcie nigdy 44 15 | barzo poczesna <...>, bo nie była w pościu barzo leniwa 45 15 | leniwa ani płocha, a też nic nie czyniła kwapiąc <...>, ale 46 34 | uczynił wiele cud, ktoreż nie popisany w potwirdzonych 47 34 | i wielikie dziwy, ktoreż nie popisany w księgach cztyrz 48 34 | dziwy, ktoreż czynił <...>, nie pisali nic do dwudziestu 49 34 | nijednej fałszywe rzeczy nie popisał; ktoreż księgi niepotwirdzone 50 35 | płeć człowieka, na skonaniu nie chcąc zagubić, jiż na swe 51 35 | wielikie zgrzeszenie aby <nie> zaginęli, muszym z swego 52 35 | To poselstwo przedtym nie słychano, a przeto nade 53 35 | wszytek świat myślą osięgnąć nie może, by sie mogła w małem 54 35 | Azaliś pirwej poselstwa nie nosił do Zacharyjasza ode 55 35 | swą mocą, tobie rychło nie chciał wierzyć <...> Aza 56 35 | wierzyć <...> Aza sie to jemu nie dokonało, co jemu ślubiono 57 35 | płod przyjęli. Azaby mi co nie podobno uczynić, a ja wszytko 58 35 | stworzenie i schowanie odzierżeć nie może? Kakoż Cię odzierży 59 35 | puszczy, jenże ogień gorzał a nie zgorzał, takież ta moja 60 35 | zstąpię, moim zaszczyceniem nie będzie w czystości urażona. 61 35 | światu pomoc. Juże Jewa nie będzie zwana, ale matka 62 37 | anjoł rzekł k niej rzekąc: "Nie lękaj sie, Maryja, znalazłaś 63 37 | stanie, a ja męża nigdy nie poznam, bom ofiarowała i 64 37 | szosty miesiąc, iże <u Boga> nie będzie nigdy słowo niepodobno". 65 41 | wielikie udręczenie mieć nie telko sam o sie, ale o swą 66 41 | czysta i dostojna dziewica. Nie wiedząc, co by sie to stało, 67 41 | nikako dziewicy Maryjej nie chciał zjawić, aby jej tem 68 41 | chciał zjawić, aby jej tem nie zasmucił, a wiarował sie 69 41 | tego nasilnie, by sie to nie zjawiło aby Maryja nie była 70 41 | to nie zjawiło aby Maryja nie była odwieszczona albo by 71 41 | była odwieszczona albo by nie przyszła w słowo. Tako z 72 42 | Świętym poczęła, a on wierzyć nie chciał <~ ~A Jozef rzekł>: " 73 43 | Jozef chciał Maryją potajem nie opuścić. Święty Łukasz pisze~ ~ 74 43 | synu Dawidow, sługo boży, nie lękaj sie wziąć <Maryją>, 75 46 | ukazała swą niewinność, iże nie poczęła złym żądanim, ale 76 46 | jeszcze pewnie oczyszczona nie była, przede wszytkimi jasnem 77 46 | stoję, iżem męża <nigdy> nie poznała ani kiedy od mej 78 47 | Siedzi i dzierży klusię a nie mowi proznych słow". Tedy 79 52 | wszakoż tego za pewność nie powiedają, bo tego pisać 80 52 | powiedają, bo tego pisać nie śmiem, ale ku czci i ku 81 52 | rzeki stały trzy godziny, nie ciekąc na doł. Tej nocy 82 52 | ręku. Tego nikt zagadnąć nie mogł, co by to było a tak 83 52 | obraz ni od jednej gorącości nie rostajał, ale ji położyli 84 59 | tegodla długo czekał, nie posiekł dzieci, aby mogł 85 59 | wypytać Jezusa. Tuta nikt nie mnimaj, aby Jozef z Maryją 86 60 | działy; a kto temu wierzyć nie chce, ten słuchaj skromnie 87 60 | ten słuchaj skromnie a nie mowi tego <...>, być Jesus, 88 60 | boży, kiedy matce swe miłe nie był na pomocy, a zwłaszcza 89 61 | do jaskini a smokowie na nie sie wyrwali. De infantia 90 61 | Tako tamo wyrzucili się na nie smokowie s onej jaskini 91 62 | tako szukali studnie a nie mogli najć. Tako przyszli 92 62 | pożędać a wszakoż tego nikomu nie powiedziała. Jezus miły 93 62 | żądzą swej miłej matki, nie mogł sie wzdzierżeć, aby 94 67 | miłego dzieciątka, mniemając nie co albo niektory dar od 95 79 | pomocy a przez podpirania, nie podług obyczaja pospolnych 96 79 | Ale miłe dzieciątko Jesus nie tako drżał wyknąc chodzić, 97 80 | pełna słowa wymawiając a nic nie zająkając jako insze dzieci. <...> 98 80 | językiem słowa mowić. Ale Jesus nie tako <...> po lekku wyknął 99 80 | mowił a <w> żadnym słowie nie wątpił. ~ ~ 100 81 | ostawion ode ssania, iże dalej nie pożywał piersi matki swej. 101 81 | piersi matki swej. A wszakoż nie tym obyczajem, jako ine 102 81 | aby ony ukusiwszy potem nie pożądały. Ale nie tak Jesus 103 81 | potem nie pożądały. Ale nie tak Jesus przymęcon, aby 104 81 | wzdzierżał a dalej ssania nie pożądał. ~ 105 104| wiedrze i nijedna kropia nie ukanęła <...> Uźrawszy to 106 104| Tako ony lęknąwszy sie <nie śmiały> wrocić do domow, 107 105| i zeżgły sobie suknie, a nie śmiały do domu, ale stały 108 106| Jezus: "Moja miła matko, nie będziemy cirpieć od niemiłościwych 109 106| rozmajite potwarzy, jichże winę nie zasłużemy, a wszakoż by 110 106| zasłużemy, a wszakoż by sie nikt nie pogarszał, w tej potwarzy, 111 106| anjeli, ale źli duchowi nie naźrą, jako i ludzie".~ 112 107| ktorąż mu dał. Ten istny nie rozmyśliwszy sie przerąbi 113 107| Jesus wtenczas przydę k nie mu uźrzy ji barzo smętnego 114 107| niemu: "Miłe dziecię, drzewo nie może być <dłuższe>, jedno 115 109| to usłysząc lęknie sie i nie wie, kiedy odpowiedzieć, 116 109| Bog". Ale mistrz tego nic nie rozumiał, co dziecię mowiło 117 109| Wynidź z mojej szkoły, boć nie trzeba ode mnie wyknąć, 118 114| chytrze, bo we wszytkie sukni nie był nijeden szew ani żadnego 119 114| niej znać. Jeszcze Jesus nie mowił, kiedy była jemu < 120 114| rosła. Ta suknia nigdy sie nie pogorszyła ani od starości 121 114| a nigdy spro<s>tniejsza nie była ani też zedrana. 122 114| nosił miły Jesus a nigdy jej nie s<w>łoczył, ależ czasu śmierci 123 117| młoda ja jako żeńczyzna nie wiem sie opiekać, tegodla 124 117| tegodla ja ciebie proszę, nie daj mu tak rychło umrzeć, 125 117| daj mu tak rychło umrzeć, nie przepuszczaj nań śmierci". 126 117| rzekąc: "O miła pani, nie miej takiego smętku! Bożać 127 119| barzo krasnego, w nim nie było ni jednego pobrudzenia 128 121| kiedy je czosał, a nigdy nie strzyżone, a wszakoż nigdy 129 121| strzyżone, a wszakoż nigdy nie były stargane.~ 130 122| śmierne a nadobne <...> Nie były barzo małe ani teże 131 122| umiar. Jego święte oczy nie były też głębokie, ale maluśko 132 123| silno wielebne, a wszakoż nie były nieustawiczne, ale 133 123| Włosy na jego powiekach nie były barzo miąsze ani barzo 134 124| nadobnie podniesione <...> a nie były cienkie ani też szyrokie < 135 125| nimając żadnego niestatku, bo nie był cienki ani krzywy a 136 125| cienki ani krzywy a też nie był miąszy, ale w umiar, 137 125| podobny a silnie nadobny. Nie był barzo długi ani krotki <...>, 138 125| Nozdrze jego były czyste a nie obrosłe, owszweją rowne <...> 139 126| Policzki jego były nie tłuste a takież <czeluści> 140 126| tłuste a takież <czeluści> nie cienkie, ale podobne i porządne. ~ ~ 141 127| miał szyrokie a wesołe, nie barzo podniesione, nie smarszczone, 142 127| nie barzo podniesione, nie smarszczone, ale okrągłe 143 128| miał silnie słodkie, słowie nie były cienkie ani miąższe, 144 128| były nadobnie rumiane a nie były silnie siny <...>, 145 128| czyste a mokrością nigdy nie pokalany. ~ 146 129| a jako śnieg łyszczące. Nie były k sobie nierownie stojące <...> 147 129| nierownie stojące <...> a też nie były skalane nijedną nieczystotą <...., 148 130| umowny a wielebne mowy, nie rychły, nie kłokietliwy, 149 130| wielebne mowy, nie rychły, nie kłokietliwy, nie szepietliwy 150 130| rychły, nie kłokietliwy, nie szepietliwy ani momotliwy, 151 130| cichy a silno pokorny. Nie był nieustawiczny w rzeczy 152 130| rzeczy albo w mowie <...>, nie było słowo jego przemieniające, 153 130| słowo jego przemieniające, nie okropne ani takież przykre. 154 130| nauczony mądrości a nikogo nie omawiający. Rozkoszne było 155 132| miąszą a barzo nadobną. Nie była barzo cienka a takież 156 132| była barzo cienka a takież nie miąsza, takież nie krotka 157 132| takież nie miąsza, takież nie krotka ani barzo długa. 158 132| przyszedł. Plecy miał miły Jesus nie bar szyrokie ani barzo wąskie, 159 132| rowny, bo nijedne kości nie było znać. ~ ~ 160 133| baczyć, też niejedna kość nie była wysiadła na jego rękę. 161 133| członki od żadne krosty nie były dołkowaty. Paznokcie 162 134| odrastać, nigdy na swe nogi nie obuwał. A wszakoż takie 163 134| lubiezne a chwalebne, śmierne a nie rzucające [takie stąpanie 164 134| takie stąpanie jego było]. Nie było też nieustawiczne <...>, 165 135| dziewajmy sie, iże w tem nic nie grzeszemy ani zb<ł>ądziemy. 166 135| Wszakoż w Jesukrystcie nie było pospolne przyrodzenie 167 135| swoim przyrodzenim nigdy sie nie przeciwiło, ale ciało miłe< 168 135| stałemu przy rodzeniu nic nie błądziły, aby w ktorych 169 135| przyrodzona nigdy sie w nim nie przeminiła ani sie kiedy 170 135| wrzodowe w nim po ruszyła. Nie uczyniła kry w jego piersiach 171 135| albo kiedy leniwym, a też nie uczyniła, aby tłustością 172 135| znamienuje kolera, nigdy go nie uczyniła gniewliwem albo 173 135| przyrodzenie>, nigdy jego nie uczyniło, aby był smęcien 174 135| przyrodzenie albo elementa nigdy nie panowały w miłem Panie, 175 143| były potajemnie, bo były nie popisany a też nie stały 176 143| były nie popisany a też nie stały sie przed wiernymi 177 143| zwolenikow albo apostołow sobie nie wybrał, abyszę jego cuda 178 143| a też sie jeszcze Jesus nie chciał zjawić ani swoje 179 143| temu światu ukazać. Ale nie jest to podobno ani mamy 180 143| mocy albo nijednych cud nie czynił. Bo o tem, kako on 181 143| w księgach potwirdzonych nie najdziemy ani też <w nie> 182 143| nie najdziemy ani też <w nie>potwirdzonych <z pełna> 183 143| potwirdzonych <z pełna> nie możem najć. Bo też święty 184 143| insza <niż ty>, ktore nie popisany w tych księgach, 185 144| iże moj syn, tego owszeją nie wim <i proszę, by mi 186 144| com ja rzekł z początka, nie jest poczynajęcy sie ani 187 144| matko moja miła, niech cię nie zasmęca to, cociem rzekł, 188 144| duszy mojej". <Jesus>: "Nie pamiętasz, matko miła, słow 189 144| by mi wyłożył: Azaliby nie mogł <inako> być zbawion 190 144| dyjablego?" Jesus: "Jam nie obwiązan prawu dyjablemu, 191 144| Jesus: "Słodka matko moja, nie puszczaj takiego smętku 192 144| Maryja: "By mi był nie powiedział o z<m>a<r>twemwstaniu, 193 144| moje serce nigdy wesoło nie może być, kiedy wim, 194 144| taka męka ma być". Jesus: "Nie zasmęci cię tako moja męka, 195 144| oświcony na wiek wiekom nie um<i>rający". <Maryja>: " 196 144| Jesus: "Matko moja miła, nie ostawię cie samej, aleć 197 144| ciebie ja nijednego wesela nie będę mieć a nie będęli z 198 144| nijednego wesela nie będę mieć a nie będęli z tobą, wolę umrzeć". 199 144| Przez uwiesielenia mojego nie ostawię cię, ale poślę Uciesznika 200 145| księgach w tych, czegoż tu nie pisano, jako to, co pisze 201 145| jakokolwie tego nijeden nie pisze ewanjelista. Tegodla < 202 145| sie>, iże przeciw Bogu nic nie zgrzeszę, ale ji sobie miłościwie 203 145| zazdrościwy mnie nijeden w tym nie uwłoczył ani ktory zły człowiek 204 149| zakonie bydlił, aby nikt nie rzekł: "Przeto zakon kazi, 205 149| zakon kazi, iże go pełnić nie może"" A dalej: "W trzechdziesiąt 206 149| mniejszemu podaję, aby więcszy nie gardzili krzszczenia abo 207 149| mieni, Jordan rzeka stała a nie ciekła dalej, dokąd w niej 208 150| w dzień Świczek a nigdy nie d<ru>gdy, mieniąc, iżby 209 150| dnia i mocnie przykazali nie krz<c> ijednego <jedno> 210 150| był rzekł, iżby przedtym nie wiedział, aby Krystus sam 211 160| rzecz, minią, iże inegdy sie nie stała, lecz tej Wielikiej 212 160| wezwał <tajemnie i> tajem[n]nie kazał aże do jęcia świętego 213 160| zjednania naśladujmy, drugiemu nie uwłocząc. ~ 214 172| Żyd niemiłościwy wierzyć nie chce, iżeś ty przyszedł 215 172| przyć a proszę cie, aby sie nie leni? i iżby przyszedł a 216 172| bydlić na wieki przezpieczno, nie bojąc sie ich zdrady i ich 217 173| swoima oczyma nigdy mię nie widział. Bo jest o mnie 218 173| mie wierzyć, jiż mie nigdy nie widzieli, a ci ode mnie 219 173| niemocy, masz wiedzieć, nie jest podobno, abych k tobie 220 174| a dostatek luda a takież nie bał bych sie mocy cesarskiej, 221 174| skarby odmowił a tego nic nie wziąw, ale głosem wielikiem 222 290| przyjdzie i noc, kiedy nikt nie może działać. Dokąd jestem 223 290| A on im odpowiedział: "Nie wim". Tako przywiedli ji 224 290| licemiernicy poczęli mowić: "Nie jest ten człowiek od Boga, 225 290| człowiek od Boga, ktory soboty nie święci". A drudzy rzekli: " 226 290| Prorok jest wieliki[e]". Nie wierząc temu Żydowie, aby 227 290| urodził, ale jako już widzi, nie wimy; albo jemu kto oczy 228 290| kto oczy otworzył, tego nie wimy; wszakoć ma lata, pytajcie 229 290| Odpowiedziawszy on rzekł <im>: "Nie wimci, jestli grzeszny, 230 290| Mojżeszem Bog mowił, ale tego nie wimy, skąd jest". Odpowiedział 231 290| rzecz, iże wy mowicie: "Nie wimy, skąd jest", a on otworzył 232 290| wimy, iże Bog grzesznych nie słucha, jedno tego, ktory 233 290| wysłucha. Od początka świata nie jest słychano, aby kto otworzył 234 290| ten człowiek od Boga był, nie mogłby tego czynić". Odpowiedzieli 235 298| Jan <wżdy> nijednego cuda nie uczynił, ale cokoli o tem 236 298| to i rzekł im: "Ta niemoc nie jest ku śmierci, ale prze 237 298| miły Jesus i rzekł: "Azali nie jest dwanaście godzin przez 238 298| Będzieli kto chodzić we dnie, nie urazi sie, bo widzi światłość 239 298| abyście wierzyli, iżem tamo nie był; ale pojdzimy k niemu. 240 298| ty tu był, brat by mi moj nie był umarł. Ale i jeszcze 241 298| będzie żyw. A wszelki, ktory [nie] wierzy w mie a żyw jest, 242 298| wierzy w mie a żyw jest, nie umrze na wieki. Wierzyszli 243 298| jeszcze był mi ły Jesus nie przyszedł w wieś, ale był < 244 298| ty tu był, brat by mi moj nie był umarł". Miły Jesus uźrawszy, 245 298| A drudzy s nich mowili: "Nie mogłliby ten uczynić, ktory 246 298| ślepemu oczy, aby i ten nie umarł?" A miły Jesus wżdy 247 326| jest zawżdy, jedno sobie nie teskni, krolewno niebieska, 248 327| Betanijej przez ty dni a nie chodził do Jerusalem ~ ~ 249 327| Gospodnie, proszę ciebie, nie chodzi do Jerusalem w ten 250 327| wymyślają". A miły Jesus nie odpowiedział jej nijednego 251 327| nogi proszęcy jego, by je nie ostawił w takiem smętku. 252 327| za jutra odprosić, by sie nie oddalał na wieliką mękę?" ~ ~ 253 328| Magdalenę ku swemu synu, by sie nie dał na tak trudną mękę~ ~ 254 328| sie już namyślił, iżby sie nie dał tako sromotnie umęczyć. 255 328| Magdalena przyszedszy k nie mu nalazła ji klęczęcy przeciw 256 328| prosi, smiłuj sie nad nią, nie daj dalej je takiego udręczenia 257 328| takiego udręczenia cirpieć, nie oddalaj[aye] od nie siedmi 258 328| cirpieć, nie oddalaj[aye] od nie siedmi radości, ktoreś jej 259 328| przy twym poczęciu posłał, nie dawaj sie na taką wieliką 260 329| Odpowiedział miły Jesus: "Ma miła, nie trzebać za to długo prosić. 261 329| rozkazano ocem moim i to nie może inako być". Święta 262 330| pokorno prosiła swego syna, by nie chciał tak sromotną śmiercią 263 330| umrzeć ~ ~Tako wstawszy nic nie mieszkała i szła k niemu 264 330| synu i me miłe dziecię, nie daj mi tako wielikie żałości 265 330| Proszę cie, matka twa, nie daj plwać na twe święte 266 330| plwać na twe święte oczy, nie daj sie na sromotną mękę 267 330| możesz człowieka wykupić, nie cirpiawszy tako wielikie 268 331| dziewicy Maryjej, iże człowieka nie chciał odkupić inaczej < 269 331| sie mogło stać dobrze, ale nie śmim gniewać ojca mego". ~ ~ 270 332| Jesukrystusowi, aby sie nie dał tako trudno męczyć ~ ~ 271 332| zatwardził swe serce, iże nie chcesz być przez tego, aby 272 332| być przez tego, aby sie nie dał na taką trudną mękę. 273 332| raczy mie jeszcze wysłuchać, nie daj sie tako wżdy męczyć, 274 332| omyślić, iżby, miły synu, nie targano twoich świętych 275 333| Odpowiedział miły Jesus: "Nie może to dobrze być, abych 276 334| być miała, też dzisia zbyć nie mogę. Ślubowałeś, iżbych 277 334| iże twe słowo zasie nie może; podobnie ziemi i niebu 278 335| Odpowiedział miły Jesus: "Matko, nie chcę cie umorzyć, ale ociec 279 335| cie umorzyć, ale ociec moj nie chce nikomu otworzyć krolewstwa 280 335| aby ta ko sromotnej męki nie cirpiał ~ ~Matka boża czwarte 281 335| od ciebie odzierżeć, aby nie plwano w twoje święte oczy". ~ ~ 282 336| wymowienie, to inako być nie mogło ~ ~Miły Jesus odpowiedział 283 336| ale człowieczeństwem nic nie mogę; przetoż, miła matko, 284 336| swoj miecz ostry abych tego nie uczynił, grozi mię im ściąć". 285 336| podług wolej twojej, kiedy nie może pomoc prośba matki 286 349| chcesz ku śmierci, abych nie widziała twego okrutnego 287 349| swej namilejszej matki i nie mogł na to patrzyć i odszedł 288 395| sie też modlcie, abyście nie weszli w pokuszenie, czusz 289 395| śmierć wieść, wszakoż by nie było we mnie prawe skryte 290 395| mnie prawe skryte bostwo, nie mogł<ob>y być przez moje 291 396| wieczerzał, a gdy je go tamo nie naleźli, Judasz im rzekł: " 292 399| człowiek lękał sie śmierci i nie chciał umrzeć, aby mogło 293 399| czusz mękę, wszakoż nie stań sie moja wola, ale 294 399| podobno, stań sie, aby mnie nie umarwszy, śmierć umarła, 295 399| niebo otworzono, a wszakoż nie moja, ale twa stań sie wola, 296 399| twa stań sie wola, czusz nie człowiecza sie popełni wola, 297 399| wszakoż stań sie wola twoja, a nie moja". I począł sie przemagać, 298 400| wszem grzesznym. A wszakoż nie przeciw twej woli bierzesz 299 402| Piotru: "Szymunie, śpisz? Nie mogłeś se mną czuć jednej 300 402| prze mię], a małej godziny nie możecie czuć se mną?" ~ ~ 301 403| by nas pokusa wroga złego nie przemogła~ ~Mowi tu święty 302 403| Wzbudź nas, Gospodnie, bysmy nie weszli w pokuszenie. Wiem, 303 403| ty dobrze odpoczywasz, bo nie jest podobno albo podobny 304 403| zbawienie mężni<e> bojowali, bo nie jest podobno, aby krol był 305 404| wzbudza, by jego jado wity wąż nie ujadł etc. ~ ~Mowią tu filozofowie, 306 404| jego iny zły wąż jadowity nie ukąsił. Duchownie miły Krystus 307 405| miłosierdzia a wzbudza ji, by nie urażon jadowitem wężem pkielnym.~ ~ 308 415| nachylił ~ ~Tych słow wszech nie dbając Judasz i wytrącąc 309 415| konaj, coś począł!" A Judasz nie odpowiedział nijednego słowa, 310 415| widział, iże jeszcze jego nikt nie sięgał albo jął. O Judaszu 311 415| Judaszu zdrajca, kakoś sie nie lękł położyć usta swoje 312 415| temu znamieniu zdradzenia? Nie w szkole Jesukrystowej, 313 415| tem, iże niewierny Judasz nie dbał miłości bożej, uciążon 314 415| Jesu krystowego? Czemuś sie nie lękł położyć twych ust pełnych 315 430| powrozem wstargając, aby nie mogł ani tam ani sam <...> 316 430| więcszą i trudniejszą mękę nie przepuścili jego ziemie 317 434| lekko, je byli porzucili nie dbając jego, a on oblekwszy 318 503| jego wnętrze s niego, bo nie było dostojno, aby ten zły 319 503| smartwychwstanie, ktorego sie nie nadział, bieżał i obiesił 320 503| bieżał i obiesił sie; ktore nie jest dobrze poćwirdzono. ~ ~ 321 530| się dziwowali, jego nie żałowali, tak niemiłościwie 322 533| od głowy do ziemie nie było całe mieśce na jego 323 533| zliczono w miłem Jesusie. A tam nie był nijeden staw, ktory 324 533| ktory by osobnego razu nie cirpiał, a każdy raz krew 325 536| bili temi istnemi pęgami nie odchwatając tako barzo i 326 536| wszytkim jego świętym ciele nie ostało było namniejsze mieśce 327 536| mieśce całe skory, ktore by nie zdrano. A tako wiele krwie 328 536| począwszy od głowy do pięt, nie było mieśca całego. A to 329 536| nożnej do wirzchu głowy nie było w nim zdrowia, czusz 330 536| było w nim zdrowia, czusz nie było mieśce, ktore by nie 331 536| nie było mieśce, ktore by nie urażono, bo w każdą ranę 332 536| biczowania języka swej żony. Nie dosyć było przeklętemu szatanowi, 333 536| draźniła jego serce. Takież nie dosyć było przeklętym Żydom, 334 536| twoję zbawił i wykupił! Nie dajż jej zasie we stracenie! 335 536| Wszytki dni twojego żywota nie mogą dosyć uczynić jego 336 536| Jesukrystowej oczyma twej myśli nie chcesz obeźrzeć. Tegodla 337 541| miły nasz zbawiciel Krystus nie odpowiedział im nijednego 338 545| aże przed wieliką młdością nie mogł na nogach stać, począł 339 545| nim pomścił; wszakoż ja nie widzę nijednej winy, o ktorą 340 545| Miejcież na tem dobrze, nie ubijajcie go ani przelewajcie 341 545| męki, boć jest człowiek a nie źwierzę, a wy też będąc 342 547| smętnych macior, tenci nikakiej nie widzi mi sie, by twoj syn 343 547| wierzymy, aby on był, a nie jestci". A takoż wszyscy, 344 549| miał mocy sędzić jego, by nie była moc wirzchnia ~ ~"Aza 345 549| była moc wirzchnia ~ ~"Aza nie wiesz, iże mam moc ukrzyżować 346 549| mocy, nijednej wymowy mieć nie będzie, iże niewinnie go 347 549| będzie, iże niewinnie go nie wyzwolił. A mogł jemu rzec 348 549| święty [Maciej] Jan rzekąc: "Nie miałby mocy nijednej przeciw 349 549| nijednej przeciw mnie, być nie była dana od wyszszej mocy, 350 549| śmierci, ale ty też praw być nie możesz, aby grzecha nie 351 549| nie możesz, aby grzecha nie miał, bo kakoli to czynisz 352 549| to czynisz jako poganin, nie wiedząc albo bojąc sie cesarza, 353 549| mowisz iże mam moc, a pomoc nie chcesz, przeto grzech masz 354 549| śmiertny, iże niewinnego nie zbawisz śmierci". A <z> 355 549| przeto, iże też tam końca nie masz.~


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License