Rozdzial
1 1 | zbawienia> miej od moich ust; bo twoj smętek obroci sie tobie
2 1 | płacz twoj ma już skonanie, bo z twego nasienia ma wynić
3 1 | poświęcona w żywocie matki swej, bo nie będzie pokalana żadnym
4 1 | uweselił twoję oblubieńcę, bo ta dziewica, o jeżeśm ja
5 1 | oprawiłeś nadobnym okraszenim, bo jeś Ty oświcił ućwirdzenie
6 6 | cię uweseli lud żydowski, bo przez nie ma przy<i>ć wiekuiste
7 7 | podwyszono na szwem świecie, bo Tobie zawżdy będzie <służyć>
8 8 | światłością słońcu był podobny, bo ona mgła, jaż miesiąc zawżdy
9 8 | światłość jako we dnie, bo pośrod miesiąca ukazała
10 9 | niżli kto może wierzyć, bo przy niej nieczystota nigdy
11 12 | barzo rychło się nauczyła, bo była barzo silno myśliwa
12 12 | a dobrego przyrodzenia. Bo ku wszemu myśl miała i nauczała
13 12 | Zakonu były jej znajomy, bo wszystki rozumiała rozumem
14 12 | obyczajny dobrze umiała <...>, bo wszystko Święte Pismo i
15 13 | wszytkiemi towarzyszkami, bo była cicha, mądra, roztropna,
16 14 | dzieciątkiem ucieszyl<i>; bo jej tego wielekroć czynili,
17 15 | ciało wieliką krasą ućcił, bo była ciała nadobnego i lubieźniego
18 15 | czarną, ale przeświatłą, bo nijednego zakału w jej źrzenicy
19 15 | nadobnością i wszą krasą <...>, bo nijednego niedostatku ku
20 15 | a barzo poczesna <...>, bo nie była w pościu barzo
21 34 | księgach cztyrz ewanjelist, bo ci telko czas jego kazania
22 34 | o jego świętym żywocie, bo wi<e>dzieli, iże było dosyć
23 34 | mi k temu działu pomogli, bo ci widzieli pismo, ktoreż
24 34 | czci ni ma mi uwłoczyć, bo każdemu dana jest moc tych
25 35 | skargam i szem żałobam, bo już noc miała swe skonanie,
26 35 | noc miała swe skonanie, bo z swe boskie rady od swego
27 35 | myśli i nad rozum sięga, bo ten w chierubim groźny,
28 35 | jemum ja synu bożemu ociec, bo tem skutkiem chcę wszemu
29 36 | wtem wieliką myśl miała, bo wszytko swe serce i duch
30 36 | naszego odkupienia poczęło, bo anjoł, jen <...> Gabryjeł,
31 38 | wesele na niebie i na ziemi, bo jedna dziewka z pokolenia
32 38 | miedzy rodzajem człowieczym, bo już będą napełnione nasze
33 39 | nieporuszonej dziewice, bo ją Duch Święty oświcił i
34 40 | Abramowi i ku jego synom, bo jest on śmierny i miłosierny".~ ~
35 41 | brzemienna jest bożem synem; bo jej czystota zawżdy jest
36 41 | jest anjołem strzeżona, bo miłowała czystotę <nad>
37 43 | towarzyszkę swą <...>, bo to, co w niej widzisz, już
38 47 | z wieliką tłuszczą luda, bo tedy było przykazanie od
39 48 | krolestwa niebieskiego, bo sie jej widziało, by wszytką
40 52 | za pewność nie powiedają, bo tego pisać nie śmiem, ale
41 52 | chwale miłego Jezukrysta, bo jego mocy wszytko stworzenie
42 52 | wszemu światu miod szedł, bo tedy niebiosa miodem ciekły,
43 52 | narodzeniu z Maryje dziewice, bo są z niego, z tego jisnego
44 59 | sami po drodze dziecię. Bo to macie wiedzieć, wiodł
45 60 | przy jej niedostatkoch. Bo tamo idąc po drodze cirpieli
46 62 | siedzieli tamo przez noc, bo jim ono drzewo dało gospodę
47 66 | dawały jemu chwałę, bo są czuły swego stworzyciela
48 67 | dostał wielikiego imienia, bo uzdrawiał wszelikiego niemocnego
49 70 | tych to silnych puszcz; bo tamo najdziemy miasta a
50 70 | i przez dziewicę Maryją Bo<g> chce twoję drogę ukrocić.
51 70 | chce twoję drogę ukrocić. Bo jeszcze dwadzieścia a trzy
52 78 | żywili sie z rąk ich roboty, bo Joz<ef>, ten umiał ciesielstwo
53 78 | pawłoki i bisiorem oprawiała, bo w tym była dobrze umiejąca,
54 80 | jedno poł słowa wymawiają. Bo obyczaj jest dziecinny,
55 80 | po lekku wyknął mowić, bo natychmiast z pełna każde
56 81 | ostał piersi matki swojej, bo jako jego czas przyszedł,
57 99 | swoich bożnicach mieli, bo im to był Jeremijasz prorok
58 101 | miły a barzo lubiezny. Bo jego krasie sie wszyscy
59 101 | mądrości zumiawszy sie kochali. Bo w dziecięcem stadle tako
60 101 | swoimi wielebnymi obyczajmi, bo był mądry, roztropny, obźrzący,
61 101 | dzieciątko błogosławione, bo był statecznych obyczajow
62 101 | dzieci k niemu sie zebrali, bo sie kochali w jego krasie <...>
63 101 | w jego cnych obyczajoch, bo był piekny, oblicza a obraza
64 102 | dziecięciu miłemu Jesukrystusowi. Bo niektorzy jego żywot chwalili,
65 104 | silno dziwną rzecz pokazał. Bo ten istny dzban, co w ręku
66 109 | się ja sam s moim ojcem, bo el po żydowsku mieni sie
67 109 | trzeba ode mnie wyknąć, bo widzę, iżeś czarnoksiężnik
68 114 | ktorąż była utkała chytrze, bo we wszytkie sukni nie był
69 117 | tedy był obyczaj <...>, bo dokąd był Jozef żyw, chodziła,
70 119 | tako w swem ciele krasny. Bo nade wszytki syny człowiecze
71 119 | człowiecze był nadobny, bo każdemu sie mił pokazał,
72 120 | on był krasszy od słońca, bo był nieco rumion od słońca.
73 120 | białością, silno ji krasiła, bo białość słoneczna więcej
74 125 | nimając żadnego niestatku, bo nie był cienki ani krzywy
75 128 | ale były wielmi czyste, bo jest była rozlana miłość
76 132 | Rzadko kiedy szyję nakłonił, bo zawsze miał [szyję k niebu] <
77 132 | niebu] <głowę pod niesioną>, bo zawsze k niebu patrzył oczyma
78 132 | szyję podniesioną <...>, bo zawsze głowę, oblicze a
79 132 | maluczko nachylony a rowny, bo nijedne kości nie było znać. ~ ~
80 134 | sie jemu, iże były sinie. Bo w jego piętach świętych
81 135 | grzeszemy ani zb<ł>ądziemy. Bo to ciało, ktoreż z dziewice
82 135 | płcią dobrze oprawiono. Bo jest tam było zawrotne z
83 135 | jest tam było zawrotne z Bo<g>iem przyrodzenie a stworzyciel
84 135 | był z swoim stworzenim, bo dziewica poczęła stworzyciela
85 135 | człowiecze, ale duchowne, bo cokolwie naleziono ze czworga
86 135 | ciele i<n>sze<go> człowieka. Bo wilkość <z> gorącością,
87 143 | ktoreż były potajemnie, bo były nie popisany a też
88 143 | nijednych cud nie czynił. Bo o tem, kako on był żyw albo
89 143 | z pełna> nie możem najć. Bo też święty Jan ewanjelista
90 144 | ninie nasze boskie mocy. Bo ani miasto ani czas, ani
91 144 | ziemia może dzierżeć Boga, bo jest to wszytko jego stworzenie".
92 144 | święci prorokowie mowili, bo przez mię ma świat być odkupion". <
93 144 | rzekł, silno mię zasmęciło, bo słyszeć twą śmierć jest
94 144 | będzie odkupion prawem. Bo rodzaj człowieczy oddzieliwszy
95 144 | rżało serce twoje matki, bo usłyszawszy twoję śmierć
96 144 | uweseli moje zmartwewstanie, bo acz będę ja ninie cirpieć
97 144 | tym żywocie cie posadzę, bo kiedy pojdziesz na niebo,
98 149 | rzekł jemu: "Niechaj ninie, bo tako podobno <nam> napełnić
99 149 | Narodzenia do Wielikiej Nocy, bo tegoż dnia, <ale po lecie>,
100 149 | kł Jesus: "Niechaj ninie, bo tako jest nam podobno popełnić
101 150 | służbę krzczenia inszem dał. Bo j<e>nże ji był posłał <krzcić
102 160 | świętego Jana Krzciciela. Bo niektorzy minią, iże pirwe
103 160 | albo na Szczodry Dzień, bo to na każdy rok wspominano.
104 160 | oświecenia Jesukrystusowego, bo Epifanija mieni się oświecenie.
105 160 | jakoby w domu uczynione, bo "beth" po grecku mieni sie '
106 171 | poselny list Jesukrystusowi, bo ten to krol miał wieliką
107 172 | znajomem i nieznajomem, bo przez lekarstwa zielnego
108 173 | oczyma nigdy mię nie widział. Bo jest o mnie tako pisano,
109 173 | tobie tą chwilą przyszedł, bo sie rychło ma popełnić,
110 174 | cudem <na> mnie ukazano, bo przez lekarstwa i przez
111 290 | go>, iże sie Żydow bali; bo Żydowie już sie byli sprzysięgli,
112 298 | we dnie, nie urazi sie, bo widzi światłość tego świata.
113 298 | chodzić w nocy, urazi sie, bo światłości ni ma <w nim>".
114 298 | natychmiast i przyszła k niemu. Bo jeszcze był mi ły Jesus
115 326 | teskni, krolewno niebieska, bo ktokolwie tobie da błogosławienie,
116 326 | tego od siebie ni miał, bo mię posłała Święta Trojca
117 328 | sie na taką wieliką mękę, bo będzielić patrzyć na twe
118 330 | tobie powiem, twoja matka, bo wiem, iże możesz człowieka
119 330 | boleści ani tej okrutnej męki, bo ty możesz przemoc, co sam
120 331 | ma być stracon człowiek, bo mam być posłuszen swemu
121 332 | daj sie tako wżdy męczyć, bo wim, iżeby to mogł omyślić,
122 333 | kropią wykupić człowieka, bo mowi Dawid w swem czcieniu,
123 333 | to muszę wszytko cirpieć, bo chcę mieć człowieka zasie". ~ ~
124 334 | zostawić w wielikim udręczeniu, bo wim, iże twe słowo zasie
125 334 | umorzył, pirwe niżli siebie, bo mamli patrzyć na twe męki,
126 335 | cokolić orędował anjoł <...>, bo tedy był czas wszwej radości
127 336 | uplwan być na moje oczy, bo tem chcę człowieka i oblicze
128 336 | posłuszen ojca mego kaźni, bo od niego mam bostwo, a od
129 349 | przeto smiłuj sie nade mną, bo stracęli ciebie, stracę
130 395 | miała zwicięstwa nad wami. Bo kakokolwie mnie widzicie
131 396 | Jesusa napirwej w domu, bo mnimał niewierny Judasz,
132 399 | minęła godzina od niego męki, bo jako wierny człowiek lękał
133 399 | aby mogło być sprawnie. Bo sprawiedliwość Boga ojca
134 399 | jakoby rzekł: Ojcze, ojcze!"; bo to słowo "abba" po żydowsku
135 399 | mękę, ktorąż miał cirpieć, bo <z> jego wszech [v]stawow
136 401 | poły, a tu ji przestał, bo wtenczas krwawy pot potem
137 402 | apostołow nalazł je śpiąc, bo są ich oczy były barzo udręczony
138 403 | a ty dobrze odpoczywasz, bo nie jest podobno albo podobny
139 403 | zbawienie mężni<e> bojowali, bo nie jest podobno, aby krol
140 404 | a tego jest rozum taki, bo kiedy węża biją, tedy wyda
141 404 | czusz swe święte bostwo; bo głowa świętej cerekwie jest
142 404 | Krystus przy swej męce, bo jedno ukazał ciało człowieczeństwa
143 404 | człowieczeństwa i przyjętej krewkości, bo tamo była skryta moc jego. ~ ~
144 415 | odpowiedział nijednego słowa, bo widział, iże jeszcze jego
145 415 | jemu rzekł: "Przyjacielu!", bo chciał ji jeszcze ode złego
146 434 | odzienim na nagie ciało, bo inego odzienia ni miał jedno
147 434 | czasu podrożnikiem był, bo po śmierci i po umęczeniu
148 503 | chciał stracić niż pieniądze, bo kościołu pieniądze wrocił
149 503 | więcej zgrzeszył niż pirwej. Bo podług świętego Jeronima
150 503 | jemu ten grzech odpuścił, bo zdradził syna bożego. On
151 503 | i skrzepł na powietrzu. Bo sie mieni, iże sie urwał
152 503 | wypłynęły jego wnętrze s niego, bo nie było dostojno, aby ten
153 530 | jemu stać długą chwilę, bo tamo stało wiele luda, patrząc
154 533 | ciało było krwią opłynęło. Bo tako nędzno bit, aże sie
155 533 | pęgach i na powroziech. Bo ji było tako twardo i tako
156 533 | są wszytki kości moje". Bo jako mowią mistrowie przyrodzenia,
157 535 | odwiedziona jestem od rozumow, bo mi sie widziało, iżby ostry
158 536 | zbroździli jego ciało wszytko. Bo ji bili temi istnemi pęgami
159 536 | ostawało mięso na pęgach, bo każdem razem, co uderzyli
160 536 | mieśce, ktore by nie urażono, bo w każdą ranę dziesięć razow
161 536 | czyrwonem płotnem obwinął, bo miał wiele tysięcy ran w
162 545 | tem, żałujcie sie jego, bo by on był Bogiem, jako wy
163 545 | ji, jużci dosyć unędzon". Bo tu mienią niektorzy, iże
164 549 | sam sie osądza i potępia, bo kiedyż to wszytko było położono
165 549 | możesz, aby grzecha nie miał, bo kakoli to czynisz jako poganin,
166 Anna| miłość Bog umiłował, bo wielce jest cię darował.~
167 Anna| małżeństwo wstąpienie,~ bo wszemu światu dało pocieszenie.~
168 Anna| wszelki czas wspomoc,~ bo na niebie i na ziemi wasza
|