Rozdzial
1 1 | dziewice tobie wypowiem, kako ją masz chować, <powiem>. Tać
2 1 | uchowasz do siedmi lat, tako ją dasz do kościoła i polecisz
3 1 | bo ta dziewica, o jeżeśm ja to przepowiedział, pocznie
4 1 | wszechmogącego ze łzami < ...>, aby ją raczył wybawici z tego zamętku
5 1 | Boga wszechmogącego, aby ją zbawił tej wielkiej tesknice,
6 1 | Czemum się urodziła, kiedym ja sama oddalona tego daru
7 1 | od przyrodzenia? Jednom ja mimo inny lud nie płodna
8 3 | świętą w to ciało i oblał ją swą świętą miłością, i przyłączył
9 4 | Święty <z>stąpił i oświcił ją a tako oczyścił od pirworodnego
10 4 | niej odpoczywał i napełnił ją siedmiorym miłosierdzim
11 10 | przykazali Joachymowi, kiedy ją już siedmi lat dochowasz,
12 10 | siedmi lat dochowasz, aby ją zasie do Jerusalem przywiedli.
13 10 | przywiedli. A oni im ślubili ją chować miłościwie z jinymi <
14 10 | im przykazali kapłani, by ją potym przywiedli <...>,
15 10 | miłem dzieciątkiem chowali ją podług jej świątości i dostojności,
16 10 | świątości i dostojności, ucząc ją czesnym obyczajom, kaźniąc
17 10 | wszystko ine napominali ją czystotę, cirpienie i śmiarę
18 10 | bliznego miłować, uczyli ją, aby we skutce wiarę miała,
19 10 | ubogim pomoc dawała; też ją uczyli święty zakon, by
20 11 | lato popełniła, oprawiwszy ją Anna i z Joachimem odzienim,
21 11 | do Jerusalem i polecili ją kapłanom.~
22 13 | miesiąc miedzy obłoki <...> Ja ko <...> roża miedzy cirniem,
23 13 | nabywała u nich <...>, iże ją wszytki silno a osobnie
24 13 | osobnie miłowały <...> a też ją w wielikiej czci dzierżały
25 14 | proźnia nie była, a też nieco ją samę czczyca była <...>
26 14 | wypowiedzieć nie może, abych<ą> ją tem wielebnem dzieciątkiem
27 14 | Tedy jisty kapłan chciał ją obakać a uźraw światłość
28 15 | Bog Wszechmogący okrasił ją dobrymi cnotami <...> błogosławił,
29 15 | błogosławił, takież ją przyrodzoną nadobnością
30 34 | Euzebijusz też mi poświacza[ją]. Inszy popiśnicy dziwow,
31 35 | co nie podobno uczynić, a ja wszytko uczynił i stworzył
32 35 | niebieskie rady. Na dziesz ją, a ona w malutkim domku
33 35 | dziwkę nawi<e>dzę a czynię ją matkę, dawaję jej imię porodzicielka.
34 35 | takoż będzie matka, jemum ja synu bożemu ociec, bo tem
35 35 | niebieskie dziewicy. Najdziesz ją modlęcy sie Bogu; przystępiż
36 36 | błogosławiona dziewico, uźrzęli ja twe lice, będęli ja dostojna,
37 36 | uźrzęli ja twe lice, będęli ja dostojna, abych była sługa
38 37 | anjoł Gabryjeł, pozdrowił ją i powiedział je wesele zbawienia
39 37 | mi, jako sie to stanie, a ja męża nigdy nie poznam, bom
40 37 | dziewica anjołowi rzekła: "Owom ja sługa Boża, stani mi sie
41 39 | nieporuszonej dziewice, bo ją Duch Święty oświcił i nagotowił
42 40 | wielmi łaskawie przywitała ją jako swą siestrzankę~ ~Po
43 40 | dziewica błogosławiona chciąc ją nawiedzić przy jej brzemienności,
44 40 | ukłoniwszy sie i pozdrowiła ją rzekąc: "Zawitaj Bog, ciotuchno
45 40 | i ucieszeniu, a przetom ja przyszła, abych widziała
46 40 | sie k niej i obłapiwszy ją i zawołała wielkim głosem
47 40 | wspomionąw swe miłosierdzie, ja koż mowił k naszem ojcom,
48 41 | chciał precz uciec i chciał ją tajemnie opuścić. Maryja
49 42 | A co mie zwodzicie, iżby ją anjoł ciężką uczynił, abych
50 42 | mieniąc sie anjołem i zdradził ją". Takoż płakał rzekąc: "
51 42 | mowiąc myślił>, kako by ją mogł potajemnie opuścić.
52 46 | mieli k niej. I dowiedli ją wszyscy kapłani i wszytek
53 48 | krolestwie niebieskim, a też jako ją wtenczas światłość ogarnęła
54 70 | ciężkie silno się męcisz <...> Ja z nieba posłan k tobie,
55 70 | Mieszkajże tam, ależ cie ja wzowę". Jozef usłyszaw pomoc
56 86 | obcowała z obcem ludem, wszyscy ją barzo miłowali a cokolwie
57 106| przed wszem ludem, jest ja ciebie zepchnął albo uczyniłem
58 109| Przez to słowo rozumi się ja sam s moim ojcem, bo el
59 114| ciałem była zwleczona, a tedy ją opuścił.~
60 117| synku, iżeś jeszcze młoda ja jako żeńczyzna nie wiem
61 117| wiem sie opiekać, tegodla ja ciebie proszę, nie daj mu
62 117| Wszytki Żydowki cieszyły ją rzekąc: "O miła pani, nie
63 117| mamy". Temi słowy rozmaicie ją cieszyły <...> A to sie
64 144| możesz, co chcesz, pytaj, a ja tobie gotow zjawić". Maryja
65 144| przebywał?" Jesus: "To, com ja rzekł z początka, nie jest
66 144| Wiekuisty syn od Boga ojca ja ninie opłciony, iże, namilejsza
67 144| rodzajem człowieczym. Boć ja przeto mam umrzeć, abych
68 144| człowieczy a za ich grzechy ja mam być umęczon". <Maryja>: "
69 144| do trzeciego dnia. Potem ja wrocę sie z duszą, wezmę
70 144| lepak będziesz żyw". Jesus: "Ja będę poddan od niemiłościwych
71 144| zmartwewstanie, bo acz będę ja ninie cirpieć człowiek śmiertelny,
72 144| apostołow sobie wybiorę, tymże ja moj Święty Duch dam, aby
73 144| gdzie pojdziesz?" Jesus: "Ja potem wstąpię na niebo do
74 144| Maryja>: "Przez ciebie ja nijednego wesela nie będę
75 149| Jan odmawiał jemu rzekąc: "Ja mam od ciebie krzczon być,
76 149| Jesusowi krzczenia rzekąc: "Ja mam od ciebie krzczon być,
77 172| czynisz takie cuda i znamiona, ja wierzę, iżeś Bog albo syn
78 172| mie od mej niemocy, ktorą ja dawno cirpię. A tobie ślę
79 173| wroci tobie <zdrowie> jako ja sam".~ ~
80 174| rzekł tako do Tadeusza: "Ja wierzę w Jezusa, iże jest
81 290| były sie w nim zjawiły. Ja muszę czynić uczynki tego,
82 298| Jesus <jej> odpowiedział: "Ja ciem wstanie s martwych
83 298| byli s nią w domu ciesząc ją, kiedy są uźreli Maryją,
84 325| Maryja, miłości pełna"? A ja dzisia pełna wszej żałości
85 326| Odpowiedział anjoł: "Znam ja to, znam ja, iżeś zdrowa
86 326| anjoł: "Znam ja to, znam ja, iżeś zdrowa krolew<na>
87 328| miał cirpieć. A uźrawszy ją i obrocił sie na stronę
88 328| przeciw jej i przywitał ją barzo łaskawie rzekąc: "
89 330| to mogłoby sie stać, toć ja tobie powiem, twoja matka,
90 333| może to dobrze być, abych ja mogł jedną kropią wykupić
91 334| też na ony słowa, ktorem ja od ciebie słyszała, iżem
92 335| krolewstwa niebieskiego, aliż sie ja dam naprzod umęczyć, toż
93 336| ku jego jabłku, a przeto ja mam ninie mękę cirpieć i
94 336| człowieczeństwo; bostwem ja mogę uczynić, co chcę, ale
95 535| uźrała, iże już biorą miotłę, ja ku pirwemu razu jako sercem
96 541| Jesukrystowi i wcisnęli ją dwiema drągoma w głowę tako
97 545| nad nim pomścił; wszakoż ja nie widzę nijednej winy,
|