174.
Czcienie o tem, iże Abagarus krol był uzdrowion od swej niemocy,
ktorą od wiele czasow i wiele lat cirpiał, przez świętego
Judę Tadeusza
Jesus popełniając
obietnicę, ktorą był obiecał krolowi Abagarowi, iże po
mem wstąpieniu poślę tobie jednego zwolenika na imię
Judę Tadeusza, i posłał ji po swem wstąpieniu na niebo
rzekąc: "Idzi do Edyssy, do tego miasta a przepowiedajże
ewanjeliją, a krci wszytki, ktorzy będą w mie wierzyć, a
takie uzdrow krola Abagara a nauczy ji wierze krześci jańskiej,
kiedy będzie wierzyć". Tedy Tadeusz przydąc do miasta
Edyssy nalazł wszytki służąc bałwanom. Tako pocznie
<jawnie> kazać wiarę krześcijańską albo
bożą a w imię boże uzdrawiać niemocy, złe duchy
wypędzać, trędowate oczyszczać a wszytki wrzody i wszytki
niemocy uzdrawiając. Usłysząc to krol Abagarus pocznie
myślić w sercu, iże to jest ten człowiek albo zwolenik,
ktoregoż mi obi<e>cał posłać Jesus. <...> A
jako Tadeusz wnidzie do krola Abagara, oblicze jego Abagarus uźry
światłe jako słońce. Uźrąc to natychmiast
padł na swe oblicze przed nim i dał jemu chwałę a
przyjąwszy ji silno łaskawie pozdrowił ji a kazał jemu z
sobą siedzieć i począł jego pytać rzekąc:
"Ty-li jeś zwolenik Jesusow, syna bożego, ktoregoż mi on
obiecał przez swoj list przysłać?" Odpowiedział jemu
Tadeusz: "Jam jest, ninie mię k tobie posłał. Będzieszli
weń wierzyć, popełni sie twoja wszytka wola a twoje
niemocy wszytki będą uzdrowiony, ktoreż ty ninie cirpisz, a
żywot wieczny przezeń pościgniesz". K temu
odpowiedział krol i rzekł tako do Tadeusza: "Ja wierzę w
Jezusa, iże jest prawy Bog a prawy syn boży, ktory prze nas
przyjął płeć człowieczą i jest sie prze nas
narodził z czystej dziewice Maryje. Wierzę też, iże ji
niemiłościwi Żydowie umęczyli obiesiwszy na krzyżu i
ubili. Wierzę też, iże trzeciego dnia zmartwychwstał
i wstąpił potym na niebo do Boga ojca swego. Ale bych miał
taką wojskę a dostatek luda a takież nie bał bych sie mocy
cesarskiej, wszytkie bych Żydy chciał umęczyć a
po<m>stę bych uczynił nade wszytkiem ludem
żydowskiem o Jesukrysta i nade wszystką ziemią". Us<ł>ysząc
to Tadeusz włożył nań rękę a w imię
Jesukrystusowo natychmiast ji uzdrowił od jego niemocy, ktorą dawno
cirpiał <...> Obacząc to Abagarus, iże jednym
ręki włożenim zwolenika Jesukrystowego Tadeusza wziął
zdrowie, wezwawszy imię bożego syna, Pana naszego Jesukrysta i
zawołał: "Już wiem zaprawdę, iże wszytko, co
przepowiedano o miłem Jesukryście, synu bożem, <jest
prawdziwe> a już wielikim cudem <na> mnie ukazano, bo przez
lekarstwa i przez ziela jednym słowem a ręki włożenim
jestem uzdrowion". Tako kazał przynieść rozmaite skarby i
kazał je dać Tadeuszowi. Tadeusz wzgardziw wszytki rzeczy i
skarby odmowił a tego nic nie wziąw, ale głosem wielikiem
zawołał: "Kiedysmy nasze imienie opuścil<i>, czemu
bychmy brali cudze? Podobniej jest nam uwiarować sie ich". Tako
tu mieszkaw niekielko dni albo chwil a przepowiedał
wiarę Jesukrystusowę a krzcił wszytki wierzące, dziwy a
cudy rozmaitemi poćwirdzał wszytko, ktore przepowiedał o Jezu
kryście, naszem zbawicielu.
|