36.
Czcienie o tem, gdzie Maryja wtenczas była, kiedy anjoł k niej
przyszedł, coli czyniła albo myśliła
Stało sie, jednego dnia dziewica
Maryja siedziała sama <w> swej łożnicy, robięcy
swą robotę, sukała złoto na jedwab i pawłoki, a
pawłokę tkała, a ine panny przed uliczką pospołu siedzieli
<...> swe działo <...>. Maryja sama zamknąwszy się
<w> swej komorze robiła a miedzy tą robotą cztła
księgi Izaijasza proroka, gdzież tako mowi: "Owa dziewica
pocznie i porodzi syna, jegoż jimię będzie Emanuel, s nami Bog
na wieki".Tedy błogosławiona dziewica o tem pocznie nasilnie
myślić rzekęcy: "O błogosławiona dziewico,
uźrzęli ja twe lice, będęli ja dostojna, abych była
sługa twej sługi?" Tako wtem wieliką myśl miała,
bo wszytko swe serce i duch w niebiosa obrociła, a zatem
wźwiąwszy i poczęła czyść ten psalm:
"Błogosławiłeś, Gospodnie, ziemię
twoję" aże do tego wirsza: "Co będzie Bog moj
mowić". Tedy sie zdrowie naszego odkupienia poczęło, bo
anjoł, jen <...> Gabryjeł, był posłan od Boga do
miasta galilejskie ziemie, jemuż jimię Nazaret, do dziewice,
jejże jimię Maryja, ktoraż była za Jozefa oddana.
|