III. Końcowe
oczyszczenie, czyli czyściec
1030
Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale
nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już
pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie,
by uzyskać świętość konieczną do wejścia do
radości nieba.
1031
To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś
całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół
nazywa czyśćcem. Naukę wiary dotyczącą
czyśćca sformułował Kościół przede
wszystkim na Soborze Florenckim579 i na Soborze Trydenckim580. Tradycja
Kościoła, opierając się na niektórych tekstach Pisma
świętego581, mówi o ogniu oczyszczającym:
Co do
pewnych win lekkich trzeba wierzyć, że jeszcze przed sądem
istnieje ogień oczyszczający, według słów Tego,
który jest prawdą. Powiedział On, że jeśli ktoś
wypowie bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu, nie zostanie mu
to odpuszczone ani w tym życiu, ani w przyszłym (Mt 12, 32).
Można z tego wnioskować, że niektóre winy mogą
być odpuszczone w tym życiu, a niektóre z nich w życiu
przyszłym 582.
1032
Nauczanie to opiera się także na praktyce modlitwy za zmarłych,
której mówi już Pismo święte: "Dlatego
właśnie (Juda Machabeusz) sprawił, że złożono
ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od
grzechu" (2 Mch 12, 45). Kościół od początku
czcił pamięć zmarłych i ofiarował im pomoce, a w
szczególności Ofiarę eucharystyczną583, by po
oczyszczeniu mogli dojść do uszczęśliwiającej wizji
Boga. Kościół zaleca także jałmużnę,
odpusty i dzieła pokutne za zmarłych:
Nieśmy im
pomoc i pamiętajmy o nich. Jeśli synowie Hioba zostali oczyszczeni
przez ofiarę ich ojca, dlaczego mielibyśmy wątpić, że
nasze ofiary za zmarłych przynoszą im jakąś pociechę?
Nie wahajmy się nieść pomocy tym, którzy odeszli, i
ofiarujmy za nich nasze modlitwy584.
|