Tom, Rozdzial
1 1,5 | umilklo, a on zaczal mowic:~- Dostojni wodzowie, mezni oficerowie,
2 1,19| kraju i swiatyniom. Wiem, dostojni ojcowie, ze kazdy z was
3 1,19| tysiecy kamykow i spojrzyjcie, dostojni ojcowie, kamyki te zajelyby
4 1,19| oto figure... Patrzcie, dostojni...~Obok pierwszego lezal
5 1,19| armie faraonow, widzicie, dostojni, obok barwy czerwonej, ktora
6 1,19| jakby pagorek.~- Widzicie, dostojni - rzekl Pentuer - ze w owych
7 1,19| przemyslowa.~- Raczcie spojrzec, dostojni -mowil. - Za dziewietnastej
8 1,19| ziemi...~Spojrzyjcie tam, dostojni - mowil wskazujac na lepiej
9 1,19| talent!...~Czy wy oceniacie, dostojni, cala nikczemnosc Fenicjan
10 1,19| Sargon. - Siadajcie, swieci i dostojni mezowie. A choc mam zaczerwienione
11 1,19| Poniewaz jednak ludzie dostojni i bogaci nie lubili oskarzac
12 1,19| ale jacys ludzie powazni i dostojni, a wedlug wszelkiego prawdopodobienstwa -
13 2,2 | kraju i swiatyniom. Wiem, dostojni ojcowie, ze kazdy z was
14 2,2 | tysiecy kamykow i spojrzyjcie, dostojni ojcowie, kamyki te zajelyby
15 2,2 | oto figure... Patrzcie, dostojni...~Obok pierwszego lezal
16 2,2 | armie faraonow, widzicie, dostojni, obok barwy czerwonej, ktora
17 2,3 | jakby pagorek.~- Widzicie, dostojni - rzekl Pentuer - ze w owych
18 2,3 | przemyslowa.~- Raczcie spojrzec, dostojni -mowil. - Za dziewietnastej
19 2,3 | ziemi...~Spojrzyjcie tam, dostojni - mowil wskazujac na lepiej
20 2,3 | talent!...~Czy wy oceniacie, dostojni, cala nikczemnosc Fenicjan
21 2,11| Sargon. - Siadajcie, swieci i dostojni mezowie. A choc mam zaczerwienione
22 2,15| Poniewaz jednak ludzie dostojni i bogaci nie lubili oskarzac
23 2,17| ale jacys ludzie powazni i dostojni, a wedlug wszelkiego prawdopodobienstwa -
24 3,13| niebezpieczna. Gdyby moj skarbnik, dostojni nomarchowie i szlachta raz
|