Tom, Rozdzial
1 1,3 | O Jehowo!... ojcze!... - krzyknela przerazona, bez ruchu zatrzymujac
2 1,3 | ksiaze.~- O Jehowo!... - krzyknela Sara upadajac na kolana.~
3 1,10| krzywdy...~- Uciekajmy!... - krzyknela Tafet.~- Gdzie? - spytal
4 1,14| i z plomieniami w oczach krzyknela:~- Ty wdajesz sie z takimi
5 1,17| pod opieka Tafet. Sara az krzyknela zobaczywszy ksiecia tak
6 1,19| to bajki...~- Hiram?... - krzyknela Sara. - Hiram, alez to najwiekszy
7 1,19| wzruszenia stanal na progu, Sara krzyknela, lecz wnet uspokoila sie.~-
8 1,19| oficerem.~- Smierc!... - krzyknela Sara rozdzierajacym glosem.~
9 1,19| przerazona.~- O Astoreth!... - krzyknela nagle - ratuj mnie... O
10 1,19| trad..."~- Bogowie!... - krzyknela rzucajac sie na ziemie -
11 1,19| mnie raczki... Jehowo!...- krzyknela - oddaj mi go, wszakze to
12 1,19| nalegal Mefres.~- Ja!... - krzyknela nieludzkim glosem Sara. -
13 1,19| sie. Zerwala sie z lawy i krzyknela:~- Ja... ja zabilam... tylko
14 1,22| pod opieka Tafet. Sara az krzyknela zobaczywszy ksiecia tak
15 2,12| to bajki...~- Hiram?... - krzyknela Sara. - Hiram, alez to najwiekszy
16 2,13| wzruszenia stanal na progu, Sara krzyknela, lecz wnet uspokoila sie.~-
17 2,13| oficerem.~- Smierc!... - krzyknela Sara rozdzierajacym glosem.~
18 2,14| przerazona.~- O Astoreth!... - krzyknela nagle - ratuj mnie... O
19 2,16| trad..."~- Bogowie!... - krzyknela rzucajac sie na ziemie -
20 2,16| mnie raczki... Jehowo!...- krzyknela - oddaj mi go, wszakze to
21 2,16| nalegal Mefres.~- Ja!... - krzyknela nieludzkim glosem Sara. -
22 2,16| sie. Zerwala sie z lawy i krzyknela:~- Ja... ja zabilam... tylko
23 3,16| czlowiek jest zdrajca!... - krzyknela krolowa.~- Sam kaplan namawia
|