Tom, Rozdzial
1 1,4 | towarzystwie ministra i wodzow pojechal do wojsk pod Pi-Bailos,
2 1,5 | Nastepca zwrocil konia i pojechal do dolnej czesci parku,
3 1,19| jednej kaplanki i za jej rada pojechal szukac swego wierzyciela
4 1,19| Egipcjanie. W tym interesie nawet pojechal do tebanskich kaplanow wielki
5 1,19| przedstawiciel ministra wojny, pojechal z ksieciem.~Przyszedl zdziwiony
6 1,19| kawalerzystow, a z reszta pojechal klusem, wolajac:~- Zyj wiecznie,
7 1,19| zaraz wroce...~Spial konia i pojechal truchtem, grzeznac w piasku,
8 1,29| azjatyckich wyciagnietym klusem pojechal do Memfisu.~W piec godzin
9 1,29| po krotkim odpoczynku, pojechal dalej.~- Biada mi! -jeczal
10 1,30| jednej kaplanki i za jej rada pojechal szukac swego wierzyciela
11 1,30| Egipcjanie. W tym interesie nawet pojechal do tebanskich kaplanow wielki
12 2,16| przedstawiciel ministra wojny, pojechal z ksieciem.~Przyszedl zdziwiony
13 2,18| kawalerzystow, a z reszta pojechal klusem, wolajac:~- Zyj wiecznie,
14 2,18| zaraz wroce...~Spial konia i pojechal truchtem, grzeznac w piasku,
15 2,24| azjatyckich wyciagnietym klusem pojechal do Memfisu.~W piec godzin
16 2,24| po krotkim odpoczynku, pojechal dalej.~- Biada mi! -jeczal
17 3,8 | prowadzili nomarchowie, i z wolna pojechal do domu Ozirisa otoczony
18 3,12| otoczony wspanialym orszakiem, pojechal na zlocistym wozie do palacu
19 3,12| Zaraz po waszym weselu pojechal ku Memfisowi, a w tych dniach
20 3,14| garstka jezdzcow, tegim klusem pojechal do Fayum.~W nocy z czternastego
|