Tom, Rozdzial
1 1,15| zawsze milczec. Prosze, abys, wasza dostojnosc, uwagi
2 1,18| ukrywala swoj stan z obawy, abys jej nie porzucil?...~- Przeciez
3 1,19| rzadzenia? Wiec prosze cie, abys mi udzielil okruchow z twoich
4 1,19| dostojnosci caly bieg zycia mego, abys wiedzial, jak ciezka mam
5 1,19| wladco. Oto jestem i czekam, abys mi objawil wole twoja.~-
6 1,19| rozkazow na przyszlosc, abys mogl rzadzic Egiptem, jak
7 1,20| zawsze milczec. Prosze, abys, wasza dostojnosc, uwagi
8 1,23| ukrywala swoj stan z obawy, abys jej nie porzucil?...~- Przeciez
9 1,27| bedzie wszystko, co potrzeba, abys znalazl ich, panie, szczesliwymi,
10 1,29| tajemnica nieba i niech zezwoli, abys zostal bogiem, o ty, ty,
11 2,8 | wladco. Oto jestem i czekam, abys mi objawil wole twoja.~-
12 2,14| rozkazow na przyszlosc, abys mogl rzadzic Egiptem, jak
13 2,22| bedzie wszystko, co potrzeba, abys znalazl ich, panie, szczesliwymi,
14 2,24| tajemnica nieba i niech zezwoli, abys zostal bogiem, o ty, ty,
15 3,2 | blaga wasza swiatobliwosc, abys dla walecznych pulkow przeznaczyl
16 3,3 | doradca... Choc prosze cie, abys utworzyl sad do rozpatrzenia
17 3,3 | a ciebie znowu prosze, abys odtad komunikowal sie z
18 3,6 | wrogowie mojej slawy czuwaja. Abys jednak mial pewnosc, daje
19 3,7 | swiatobliwosci - odparl dozorca - abys drugie tyle bogactw dolozyl
20 3,13| rzuci do dzbana. Kto chce, abys wasza swiatobliwosc naruszyl
|