Tom, Rozdzial
1 1,6 | wrazenie. Zdawalo sie, ze trudno tu wejsc, niepodobna wyjsc,
2 1,19| masz za duzo, a o pastuchow trudno.~Namiestnik, juz ubrany,
3 1,19| z Sargonem?...~- Bardzo trudno... Ja sam temu nie wydolam...~-
4 1,19| Spojrzal po komnacie, jakby trudno mu bylo rozstac sie z nia,
5 1,19| kaplanka Astoreth... Ale trudno!... Fenicja, panie, daje
6 1,19| smiertelnych wrogow. Ale trudno. Walka zaczyna sie w chwili
7 1,19| szarych, zapylonych, o ktorych trudno powiedziec, ze zyja; one
8 1,19| czasach o bron nie bylo trudno. Pare rzemykow czy pare
9 1,19| Mentezufis odpowiedzial, ze trudno przypuscic, aby nastepca
10 1,30| z Sargonem?...~- Bardzo trudno... Ja sam temu nie wydolam...~-
11 2,9 | Spojrzal po komnacie, jakby trudno mu bylo rozstac sie z nia,
12 2,12| kaplanka Astoreth... Ale trudno!... Fenicja, panie, daje
13 2,15| smiertelnych wrogow. Ale trudno. Walka zaczyna sie w chwili
14 2,17| szarych, zapylonych, o ktorych trudno powiedziec, ze zyja; one
15 2,17| czasach o bron nie bylo trudno. Pare rzemykow czy pare
16 2,18| Mentezufis odpowiedzial, ze trudno przypuscic, aby nastepca
17 3,1 | przelecial szmer podziwu. Trudno bylo po najdluzszych rozmyslaniach
18 3,7 | panstwa egipskiego, o ktorym trudno miec dzis pojecie.~Labirynt
19 3,9 | te swiatynie?... A jezeli trudno poradzic sobie z gmachem,
|