Tom, Rozdzial
1 1,1 | zamiast pilnowac wojska.~Zdumiony elegant zatrzymal sie.~-
2 1,10| rozjatrzony, a przed chwila zdumiony i przejety wdziecznoscia,
3 1,10| Co to znaczy? - spytal zdumiony ksiaze.~- Straszne rzeczy!.. -
4 1,11| wrocil do siebie zbolaly i zdumiony. Czul, ze kilkuset ludziom
5 1,19| Gospodarz patrzyl sie na niego zdumiony. Nagle uderzyl sie w czolo,
6 1,19| pewnoscia...~Ksiaze stanal zdumiony.~- Jak to - rzekl - wiec
7 1,19| Nie ufasz mi? - zapytal zdumiony ksiaze.~- W tej sprawie
8 1,19| karzesz!...~Ksiaze sluchal zdumiony. We wscieklej kobiecie nie
9 1,19| powiedziales?... - wykrzyknal zdumiony nastepca.~Tutmozis chwial
10 1,19| zaczela szeptac.~Grek sluchal zdumiony.~- Kobieto - rzekl - najgorsze
11 1,24| Gospodarz patrzyl sie na niego zdumiony. Nagle uderzyl sie w czolo,
12 2,4 | pewnoscia...~Ksiaze stanal zdumiony.~- Jak to - rzekl - wiec
13 2,5 | Nie ufasz mi? - zapytal zdumiony ksiaze.~- W tej sprawie
14 2,13| karzesz!...~Ksiaze sluchal zdumiony. We wscieklej kobiecie nie
15 2,14| powiedziales?... - wykrzyknal zdumiony nastepca.~Tutmozis chwial
16 2,16| zaczela szeptac.~Grek sluchal zdumiony.~- Kobieto - rzekl - najgorsze
17 3,12| rodem...~Tutmozis sluchal zdumiony.~"Oblakana?.." - pomyslal
18 3,14| znaczy?" - rzekl do siebie zdumiony.~Juz zapomnial o swietlnej
|