Tom, Rozdzial
1 1,19| Koniuszy poszedl do pieknej Tbubui i powtorzyl jej slowa ksiecia
2 1,19| tedy ksiaze Satni za panna Tbubui na gorne pietro do jej pokojow,
3 1,19| winem i podano go ksieciu, a Tbubui rzekla: "Badz laskaw, napij
4 1,19| do uczty, podczas ktorej Tbubui miala na sobie dluga, nieprzezroczysta
5 1,19| ziemskie przepisal na imie Tbubui.~W godzine pozniej sluzba
6 1,19| dole czekaja jego dzieci. Tbubui wowczas opuscila go, lecz
7 1,19| oporem chcial zblizyc sie do Tbubui, ta go znowu zatrzymala...~"
8 1,19| sie spelni zbrodnia!..."~Tbubui nie trzeba bylo dwa razy
9 1,19| koscia sloniowa... * ~- Tbubui dobrze robila nie wierzac
10 2,14| Koniuszy poszedl do pieknej Tbubui i powtorzyl jej slowa ksiecia
11 2,14| tedy ksiaze Satni za panna Tbubui na gorne pietro do jej pokojow,
12 2,14| winem i podano go ksieciu, a Tbubui rzekla: "Badz laskaw, napij
13 2,14| do uczty, podczas ktorej Tbubui miala na sobie dluga, nieprzezroczysta
14 2,14| ziemskie przepisal na imie Tbubui.~W godzine pozniej sluzba
15 2,14| dole czekaja jego dzieci. Tbubui wowczas opuscila go, lecz
16 2,14| oporem chcial zblizyc sie do Tbubui, ta go znowu zatrzymala...~"
17 2,14| sie spelni zbrodnia!..."~Tbubui nie trzeba bylo dwa razy
18 2,14| koscia sloniowa... * ~- Tbubui dobrze robila nie wierzac
|