Tom, Rozdzial
1 1,8 | oslach, zeszedl na pierwsze pietro, gdzie byl nie zajety pokoj.~
2 1,10| wszedl z nia na pierwsze pietro. Posadzil ja obok stolu,
3 1,19| zlodzieje dostali sie na drugie pietro i wykradli twoje rzeczy...
4 1,19| kaplanki poszedl na pierwsze pietro, gdzie niebawem rozlegly
5 1,19| jeszcze mniejszy i kazde pietro wymalowane bylo innych kolorem.
6 1,19| kochanka?... "~Wszedl na pietro, stanal przed komnata Fenicjanki
7 1,19| nieznanym sposobem i wszedl na pietro do niewielkiego pokoju.~
8 1,19| za panna Tbubui na gorne pietro do jej pokojow, ktorych
9 1,19| ksiaze nastepca wszedl na pietro do pokoju Sary, bawil tam
10 1,19| wznoszace sie niekiedy na pietro wysokosci. Kazdy szczyt
11 1,24| zlodzieje dostali sie na drugie pietro i wykradli twoje rzeczy...
12 1,25| kaplanki poszedl na pierwsze pietro, gdzie niebawem rozlegly
13 2,12| kochanka?... "~Wszedl na pietro, stanal przed komnata Fenicjanki
14 2,13| nieznanym sposobem i wszedl na pietro do niewielkiego pokoju.~
15 2,14| za panna Tbubui na gorne pietro do jej pokojow, ktorych
16 2,16| ksiaze nastepca wszedl na pietro do pokoju Sary, bawil tam
17 2,17| wznoszace sie niekiedy na pietro wysokosci. Kazdy szczyt
18 3,4 | ktorego konce wznosily sie na pietro, srodek na poltora pietra
|