Tom, Rozdzial
1 1,3 | Ale koty zabijacie? - nalegal Ramzes sciskajac rece Sarze
2 1,3 | Idzmy, Ramzesie!... - nalegal zatrwozony Tutmozis.~- A
3 1,19| pytam: co ty zarobisz? - nalegal Dagon.~- Damy ci... dwadziescia.
4 1,19| Zgadnij predko i dobrze - nalegal kaplan - bo jezeli omylisz
5 1,19| Mentezufis coraz natarczywiej nalegal, wywolali nastepce.~Ksiaze
6 1,19| bezpieczenstwo panstwa?... - nalegal Mentezufis.~- Czego wy ode
7 1,19| dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak, majac w tym czasie
8 1,19| sprawiedliwosc...~- Wiec kto?... - nalegal Mefres.~- Ja!... - krzyknela
9 1,29| Jedzmy, jedzmy!... - nalegal ksiaze.~W chwile pozniej
10 1,30| pytam: co ty zarobisz? - nalegal Dagon.~- Damy ci... dwadziescia.
11 2,10| Zgadnij predko i dobrze - nalegal kaplan - bo jezeli omylisz
12 2,11| Mentezufis coraz natarczywiej nalegal, wywolali nastepce.~Ksiaze
13 2,12| bezpieczenstwo panstwa?... - nalegal Mentezufis.~- Czego wy ode
14 2,13| dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak, majac w tym czasie
15 2,16| sprawiedliwosc...~- Wiec kto?... - nalegal Mefres.~- Ja!... - krzyknela
16 2,24| Jedzmy, jedzmy!... - nalegal ksiaze.~W chwile pozniej
17 3,1 | Mow dalej... mow!... - nalegal pan wciaz usilujac zapanowac
18 3,11| chlopom z tego przyjdzie? - nalegal Pentuer.~- Biada mi! - zawolal
|