Tom, Rozdzial
1 1,2 | egipski, stary, zupelnie nagi. Przez chwile z najwyzszym
2 1,4 | na watlym drzewie wisial nagi czlowiek.~- Coz to znaczy! -
3 1,11| karmily jakiegos wieznia. Nagi ten czlowiek, podobny do
4 1,16| dwa woly. Za socha szedl nagi oracz, obok wolow poganiacz
5 1,17| przypatrywac sie zbieraniu daktyli.~Nagi chlop stawal pod wysoka,
6 1,19| sprawce zametu. Jakis olbrzym nagi, okryty blotem, z krwawymi
7 1,19| chwili przeszedl kolo niego nagi Egipcjanin w czepcu na glowie
8 1,19| synow...~- Mozesz odejsc.~Nagi czlowiek nisko uklonil sie
9 1,19| Niewolnik bowiem, choc nagi, moze ukradziony klejnot
10 1,21| dwa woly. Za socha szedl nagi oracz, obok wolow poganiacz
11 1,22| przypatrywac sie zbieraniu daktyli.~Nagi chlop stawal pod wysoka,
12 2,7 | chwili przeszedl kolo niego nagi Egipcjanin w czepcu na glowie
13 2,7 | synow...~- Mozesz odejsc.~Nagi czlowiek nisko uklonil sie
14 2,21| Niewolnik bowiem, choc nagi, moze ukradziony klejnot
15 3,11| widziano faraona, jak biegal nagi po ogrodach... A pewnego
16 3,12| czlowieka, ktory biegal nagi i krzyczal nieludzkim glosem.~
17 3,12| Tutmozisowi.~- ...Ten czlowiek nagi... ten... Nie moge powiedziec...~-
18 3,12| jednym, ze - ja sam biegalem nagi, gdym raz wypil za duzo
|