Tom, Rozdzial
1 1,19| lepiej urodzeni ucztowali w galerii otaczajacej podworko.~W
2 1,19| mozna bylo drzemac.~W kazdej galerii byl wielki stol zalozony
3 1,19| Zawrocil sie i wszedl do galerii miedzy kupcow.~- Jedzcie
4 1,19| podroznego, ktory we frontowej galerii usiadlszy z podwinietymi
5 1,19| Tylko podrozny z frontowej galerii nie opuscil swoich poduszek,
6 1,19| sie do goscia z frontowej galerii, ktory wciaz zdawal sie
7 1,19| nawet powazni kupcy spod galerii zaczeli przygladac sie ciekawie
8 1,19| Gdy weszla do frontowej galerii, harranczyk Phut siegnal
9 1,19| Gdy zas odsunal sie w glab galerii, kaplanka zaczela kokietowac~
10 1,24| lepiej urodzeni ucztowali w galerii otaczajacej podworko.~W
11 1,24| mozna bylo drzemac.~W kazdej galerii byl wielki stol zalozony
12 1,24| Zawrocil sie i wszedl do galerii miedzy kupcow.~- Jedzcie
13 1,24| podroznego, ktory we frontowej galerii usiadlszy z podwinietymi
14 1,24| Tylko podrozny z frontowej galerii nie opuscil swoich poduszek,
15 1,24| sie do goscia z frontowej galerii, ktory wciaz zdawal sie
16 1,24| nawet powazni kupcy spod galerii zaczeli przygladac sie ciekawie
17 1,24| Gdy weszla do frontowej galerii, harranczyk Phut siegnal
18 1,24| Gdy zas odsunal sie w glab galerii, kaplanka zaczela kokietowac~
|