Tom, Rozdzial
1 1,6 | robotnikow, ale czlowiek rozgniewany. Gniew zas nie godzi sie
2 1,16| Poczekajcie! - szepnal rozgniewany nastepca - przekonam was,
3 1,19| spichrzow...~- Dosc! - zawolal rozgniewany ksiaze i kazal im isc precz.~
4 1,19| roznice.~- Wiec - zawolal rozgniewany nastepca - wy rzad panstwa
5 1,19| pojde!... - krzyknal znowu rozgniewany bankier.~Gosc przysunal
6 1,19| Milcz!... - wrzasnal rozgniewany Rabsun i schwycil za rekojesc
7 1,19| Chce wiedziec!.. - zawolal rozgniewany ksiaze.~- To ja... Kama... -
8 1,19| wydobytym mieczem zdziwiony i rozgniewany, patrzac, jak Kama wydzierala
9 1,19| wiecej przerazony anizeli rozgniewany.~- Sam, panie, racz przeprowadzic
10 1,19| go sam nie zobacze...~I rozgniewany opuscil biuro, a za nim
11 1,21| Poczekajcie! - szepnal rozgniewany nastepca - przekonam was,
12 1,30| pojde!... - krzyknal znowu rozgniewany bankier.~Gosc przysunal
13 1,30| Milcz!... - wrzasnal rozgniewany Rabsun i schwycil za rekojesc
14 2,6 | Chce wiedziec!.. - zawolal rozgniewany ksiaze.~- To ja... Kama... -
15 2,8 | wydobytym mieczem zdziwiony i rozgniewany, patrzac, jak Kama wydzierala
16 2,16| wiecej przerazony anizeli rozgniewany.~- Sam, panie, racz przeprowadzic
17 2,16| go sam nie zobacze...~I rozgniewany opuscil biuro, a za nim
|