Tom, Rozdzial
1 1,19| do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to madra i pobozna
2 1,19| ksiecia o tych rzeczach, albowiem napelnia was madrosc, a
3 1,19| ze soba jak wlasne serce. Albowiem wstajac i kladac sie spac
4 1,19| pomoc. I jeszcze nie dosyc: albowiem nomarchowie, ktorzy kiedys
5 1,24| do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to madra i pobozna
6 1,28| ziemi, zmniejszano mu kare. Albowiem przed faraonem chodzi moc,
7 2,2 | ksiecia o tych rzeczach, albowiem napelnia was madrosc, a
8 2,9 | ze soba jak wlasne serce. Albowiem wstajac i kladac sie spac
9 2,17| pomoc. I jeszcze nie dosyc: albowiem nomarchowie, ktorzy kiedys
10 2,23| ziemi, zmniejszano mu kare. Albowiem przed faraonem chodzi moc,
11 3,4 | otworzyl wrota do owej krainy.~Albowiem miedzy mogila i niebem czeka
12 3,4 | ciebie i usciskaja cie, albowiem - bedziesz nalezal do ich
13 3,5 | XII, wygladal jak oboz.~Albowiem nawet wiejskie i miejskie
14 3,9 | jakby progiem do wiecznosci. Albowiem na zachodnim brzegu Nilu,
15 3,9 | dzien wiecznosci nadejdzie, albowiem idziesz do kraju, ktory
16 3,12| tudziez wielkiej cierpliwosci. Albowiem ukochana corka moja, Hebron,
17 3,12| najwieksza grozba dla Egiptu, albowiem kraj nasz w jednej chwili
|