Tom, Rozdzial
1 1,3 | krzyknela Sara upadajac na kolana.~Teraz w rozmaitych punktach
2 1,9 | wszyscy padaja przede mna na kolana? Przed toba chyba by stawali
3 1,10| polyskiwaly. Nagle upadl na kolana i uderzajac czolem w posadzke
4 1,14| Sara spuscila rece na kolana i smutnie szeptala:~- To
5 1,19| szczytu dachu. Tkacz ma zgiete kolana, fabrykant broni ciagle
6 1,19| ogarnal strach. Upadla na kolana i oblakanymi oczyma wpatrywala
7 1,19| Chora kobieta upadla na kolana i przyciskajac twarz do
8 1,19| uciekajacych - ze tamte konie po kolana brna w piasku...~Ksiaze
9 1,19| mozna bylo zapasc sie po kolana.~A na niebie wciaz plonelo
10 2,1 | szczytu dachu. Tkacz ma zgiete kolana, fabrykant broni ciagle
11 2,16| ogarnal strach. Upadla na kolana i oblakanymi oczyma wpatrywala
12 2,16| Chora kobieta upadla na kolana i przyciskajac twarz do
13 2,19| uciekajacych - ze tamte konie po kolana brna w piasku...~Ksiaze
14 2,19| mozna bylo zapasc sie po kolana.~A na niebie wciaz plonelo
15 3,3 | pani chciala znowu upasc na kolana, ale syn podniosl ja i usciskal.~-
16 3,16| zawolala padajac na kolana - wypedz zlych doradcow,
|