Tom,  Rozdzial

 1   1,12|         Ale w sluzbe do nikogo nie pojde. Jestem wolny rybak; dziad
 2   1,19|    cudzoziemki.~- W takim razie ja pojde do niej - odparl Phut. -
 3   1,19|            zdechl, jak ja do niego pojde!... - krzyknal znowu rozgniewany
 4   1,19|          mojej zonie.~- Ja tam nie pojde!... - rzekl bankier siadajac
 5   1,19|      cofnal sie ze wstretem.~- Nie pojde tedy!... - rzekl.~- Dlaczego?... -
 6   1,19|       Rozumiem - wolala Kama. - Ja pojde do czeladzi, moze nawet
 7   1,19|            wiezienia, ale do grobu pojde za nim, a pan moj razem
 8   1,24|    cudzoziemki.~- W takim razie ja pojde do niej - odparl Phut. -
 9   1,30|            zdechl, jak ja do niego pojde!... - krzyknal znowu rozgniewany
10   1,30|          mojej zonie.~- Ja tam nie pojde!... - rzekl bankier siadajac
11   2,3 |      cofnal sie ze wstretem.~- Nie pojde tedy!... - rzekl.~- Dlaczego?... -
12   2,14|       Rozumiem - wolala Kama. - Ja pojde do czeladzi, moze nawet
13   2,16|            wiezienia, ale do grobu pojde za nim, a pan moj razem
14   3,1 |           matka moja. Ja to raczej pojde do niej...~I poszedl przez
15   3,13| Wprowadzisz ich?...~- Tak. Chociaz pojde do Labiryntu jeszcze raz