Tom,  Rozdzial

 1   1,1 |            ktory byl arcykaplanem najwiekszej swiatyni - Amona w Tebach.~
 2   1,19|  zdejmowac plany pol, majacych po najwiekszej czesci forme prostokatow,
 3   1,19|         traktat, ukladano by go w najwiekszej tajemnicy. A w takim razie
 4   1,19|          suma mozna pokryc koszta najwiekszej wojny, a zostanie jako zysk -
 5   1,19|     ukazaly sie gwiazdy, ksiaze w najwiekszej tajemnicy, wedlug swego
 6   1,28| swiatobliwosc zrobic nie moze bez najwiekszej szkody dla swoich ludow -
 7   2,1 |  zdejmowac plany pol, majacych po najwiekszej czesci forme prostokatow,
 8   2,5 |         traktat, ukladano by go w najwiekszej tajemnicy. A w takim razie
 9   2,5 |          suma mozna pokryc koszta najwiekszej wojny, a zostanie jako zysk -
10   2,9 |     ukazaly sie gwiazdy, ksiaze w najwiekszej tajemnicy, wedlug swego
11   2,23| swiatobliwosc zrobic nie moze bez najwiekszej szkody dla swoich ludow -
12   3,6 |           naruszyc tylko w chwili najwiekszej potrzeby panstwa - odparl
13   3,7 | krolewskiego palacu i ustawiono w najwiekszej sali.~Sale ta wnet zapelnili
14   3,9 |         milczal wiedzac, ze w tej najwiekszej swiatyni egipskiej Herhor