1-500 | 501-723
Tom, Rozdzial
1 1,1 | zyj dlugo, ojcze swiety - odparl nastepca. A potem dodal:~-
2 1,1 | Wiem, ze jestes czujny - odparl Ramzes. - Juz idz i uwazaj
3 1,1 | najgorsza.~- Rozgniewales mnie - odparl ksiaze. - Spisz zamiast
4 1,1 | Wlasnie dlatego nie spojrze - odparl Ramzes stanowczo.~W chwili
5 1,1 | okolic szose?~- Tak jest - odparl pisarz ministra. - Wawoz
6 1,1 | Spojrzyj na oficerow - odparl kaplan - a zrozumiesz, ze
7 1,1 | bedzie faraonem - spokojnie odparl minister.- W takim razie
8 1,2 | ta szosa...~- Dlaczego? - odparl kaplan. - Ale skoro dwa
9 1,2 | wielkim i Egipcjaninem - odparl chlop - wiec odpowiem ci,
10 1,3 | Tak zawsze bylo - odparl Tutmozis, lekliwie ogladajac
11 1,3 | i zamyslil sie. Wreszcie odparl:~- Wojsko...~- Znaczna czesc
12 1,3 | przewyzsza moje dostojenstwo - odparl Ramzes namietnie. - Powiedz -
13 1,4 | spokoj mlodemu wojownikowi! - odparl Nitager. Czyliz nie wystarcza
14 1,4 | ministra.~- Zobaczymy - odparl Herhor.~Jakoz zobaczyli:
15 1,4 | powinienem zaplacic pewne dlugi - odparl Herhor i kazal zgromadzic
16 1,4 | wasze usta, dostojny panie - odparl Eunana. - Jak palma czeka
17 1,4 | najdostojniejszym ksieciu - odparl zdziwiony Eunana.~Herhor
18 1,4 | jaki spotkal w zyciu - odparl adiutant. - Mysle tez, ze
19 1,4 | ktoz ich lepiej zna?... - odparl posepnie pisarz. - Czyliz
20 1,4 | zycia.~- Mowisz jak kaplan - odparl z gorycza Pentuer. - Ja
21 1,5 | rzekles, dostojny panie - odparl urzednik.~- Jego swiatobliwosc
22 1,5 | ze to musi byc klamstwo - odparl smielej urzednik.~Nastepca
23 1,5 | jeszcze nie spisz?... - odparl Tutmozis.~- O bogowie, po
24 1,6 | jezeli mu pozwola bogowie - odparl Nitager. - Mlody to jest
25 1,6 | cudzoziemcem i poganinem - odparl Herhor - wiec tak mowisz.
26 1,6 | obrazie slonca, synu bogow - odparl minister. - Kaz Ramzesa
27 1,6 | nie smialem sie odezwac - odparl Patrokles.~- Zreszta on
28 1,6 | swoimi napelnil oba swiaty - odparl ksiaze.~- Dopiero co - mowil
29 1,6 | Polaczylem sie z nia!... - odparl zgnebiony nastepca - To
30 1,6 | niego jasne spojrzenie i odparl spokojnie:~- Armia i panstwem
31 1,7 | matko, ze tak nie jest - odparl. - Ale obiecalem nagrode
32 1,7 | ich kijow na plecach!... - odparl ksiaze.~- Alez twoj dziad,
33 1,7 | kadzielnicy zapomnieli o mieczu - odparl ksiaze.~Uklonil sie i wyszedl.~
34 1,8 | Azariasz jest kupcem jak wy - odparl nastepca. ~Uslyszawszy to
35 1,8 | procentow wyrownala pozyczce - odparl zmieszany Fenicjanin.~-
36 1,8 | wyplaty?~- Troche znam - odparl niedbale Fenicjanin. - Ksiaze
37 1,9 | dziwie sie, ze tu jestem! - odparl smutnie Gedeon. - Skradalem
38 1,9 | skrzynie zausznic i bransolet - odparl z usmiechem Gedeon. - Ach -
39 1,10 | Tamci znad rzeki... - odparl niewolnik.~- Hej, dozorcy!... -
40 1,10 | Chce pomscic cie... - odparl. - Kto uderza w moja wlasnosc,
41 1,10 | siebie, panie!...~- Dobrze - odparl nastepca. - Zostan przy
42 1,11 | ksiaze.~- Dwa miesiace - odparl nadzorca.~- A dlugo jeszcze
43 1,11 | dziekujemy ci, zacny panie - odparl stary czlowiek, zapewne
44 1,11 | Jest ich z gora trzystu - odparl nadzorca.~- Wybierzcie,
45 1,11 | To nie byl kaplan - odparl chlop z przekonaniem. -
46 1,11 | nastepcy tronu?~- Oko slonca - odparl chlop - naczynie madrosci,
47 1,11 | najwinniejszych?~- Rzekles, panie - odparl urzednik.~- W takim razie
48 1,11 | celu?~- Madrze mowisz - odparl nastepca. - Powiedz mi jednak,
49 1,11 | zimno, a wysluchawszy go odparl:~- Dziwno mi, ze wasza dostojnosc
50 1,12 | na szwank?~- Moj ksiaze - odparl ze zwyklym chlodem wielki
51 1,12 | bija nedznego chlopa?. - odparl przewoznik smiejac sie. -
52 1,12 | coz ty jestes?~- Ja?... - odparl z pycha wioslarz. - Ja jestem
53 1,12 | ksiaze.~- Pytasz, moj panie - odparl jegomosc, znowu przez nos -
54 1,12 | Bodaj ci jezyk usechl! - odparl wioslarz. - czy nie widzisz,
55 1,12 | Latwo mi wyniesc sie - odparl poborca - bo mam lotne czolno
56 1,13 | kielicha?...~- Zaprawde - odparl bankier - jakzebym nie mial
57 1,14 | wzruszal ramionami, wreszcie odparl: - Jak wicher odnosi ptaka
58 1,14 | glowa.~- Bardzo sie mylisz - odparl. - Tak sie mylisz, ze az
59 1,14 | Prawde rzekles!... - odparl stroskany ksiaze. - W tym
60 1,14 | Ksiazecym troskom - odparl Ramzes - nie poradzi kobieta,
61 1,14 | mozesz mnie rozweselic - odparl usmiechajac sie Ramzes. -
62 1,15 | powiedziales, wasza dostojnosc - odparl Grek. Obrocil sie na piecie
63 1,15 | Owszem, niech placi kare... - odparl ksiaze po chwilowym zawahaniu
64 1,15 | wspanialomyslnym.~- Rozumiem - odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. -
65 1,16 | ramionami.~- Twoj jest folwark - odparl - mozesz przyjmowac wszystkich,
66 1,16 | o nich nawet nie mysle - odparl dumnie.~Drobne te zajscia,
67 1,16 | Nie badz dzieckiem, Saro - odparl smiejac sie ksiaze. - Jego
68 1,16 | przebaczyc to drobne uchybienie - odparl minister.~- O, gdyby nie
69 1,16 | co to jest za piesn?... - odparl Herhor w jezyku zrozumialym
70 1,17 | To ci sie nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc
71 1,17 | Owszem, niech ofiaruje - odparl Herhor z lekkim grymasem. -
72 1,18 | panstwa jest sprawiedliwosc - odparl nastepca.~- Ilu ksiaze mozesz
73 1,18 | poprzednich naszych zwyciestw - odparl zimno Herhor i zaczal zegnac
74 1,18 | majatek...~- Naturalnie - odparl Ramzes. - Moj pierwszy syn,
75 1,18 | swiatobliwosc?~- Jest - odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia
76 1,19 | kubek, to skosztujemy - odparl jeden z kupcow.~- Pol drachmy?... -
77 1,19 | smutek, kiedy im sie podoba - odparl obojetnie gosc.~- Gdysmy
78 1,19 | wyprowadza niewinnego - odparl gosc.~- Niewinny!... Kto
79 1,19 | azeby ci rozum przywrocili - odparl podrozny, zawsze z tym samym
80 1,19 | razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to
81 1,19 | droge do domu tej kaplanki - odparl Phut.~- Pamietaj, azebym
82 1,19 | kobiety.~- Coz dziwnego? - odparl smiejac sie Kusz. - Fenicjanki
83 1,19 | znak na zaslonie?~- Kula - odparl przybysz - jest obrazem
84 1,19 | oznajmiono nam przed rokiem - odparl Mefres.~- Powiedziales prawde -
85 1,19 | Wszystko tak jest, jak mowisz - odparl zasmucony Mefres. - Zostan
86 1,19 | Madre sa slowa twoje - odparl Beroes - ale tylko w pewnej
87 1,19 | wasza flota, tylko fenicka - odparl Chaldejczyk.~- Gdy wiec
88 1,19 | Bylem przez cala noc - odparl sluga - na placu, gdzie
89 1,19 | ksiaze.~- To jest mozliwe - odparl nomarcha. - Zapewne policja
90 1,19 | Ludzie wrocili do roboty - odparl inzynier.~- Bardzo predko !...~-
91 1,19 | nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~Po tym objasnieniu
92 1,19 | jestes najwierniejszy - odparl ksiaze. - Objasnij mi wiec
93 1,19 | jest los mocarzy swiata - odparl nomarcha ~Staneli na wzgorzu.
94 1,19 | sobie, wasza dostojnosc - odparl nomarcha - ze bog Set, choc
95 1,19 | zaplakal.~- Przede wszystkim - odparl ksiaze - odpowiedz mi na
96 1,19 | Piekniejsze rzeczy - odparl - widzialem chyba w swiatyniach
97 1,19 | kilka lat ciezkich... - odparl Ranuzer i znowu serce w
98 1,19 | troska.~- Czy potrafie? - odparl kaplan.~- Odpowiesz, bo
99 1,19 | oszukiwac wasza dostojnosc - odparl - nie wiem, bo nie przypatrywalem
100 1,19 | takiego nieszczescia!... - odparl kaplan wznoszac rece do
101 1,19 | sie przez modly i posty - odparl kaplan.- Jak Egipt Egiptem
102 1,19 | pijak... brzydki klamca... - odparl Sofra.~- Jakizescie to zgielk
103 1,19 | Tutmozis skrzywil sie i odparl:~- Zdarzyl sie dziwny wypadek.
104 1,19 | powinni isc do kopaln - odparl ze smiechem Tutmozis. -
105 1,19 | sludzy jego swiatobliwosci - odparl chor wybijajac kazdy wyraz.~-
106 1,19 | oni sami to powiedzieli - odparl dworak.~Ksiaze zawolal,
107 1,19 | Gorzej, gdy ich nie ma - odparl elegant.~- Aleja mam ich
108 1,19 | zarobku.~Gosc pomyslal i odparl:~- Teraz rzekles madre slowo.
109 1,19 | zarobku nie potrzebuje - odparl oburzony Rabsun.~- Zeby
110 1,19 | trzecim, u mojej zony - odparl gospodarz. - On teraz sklada
111 1,19 | dostojnosci mowia o interesach - odparl gospodarz.~Po chwili namyslu
112 1,19 | oni panu przysylali?.. - odparl Hiram podnoszac glos.~-
113 1,19 | ksiaze!...~- Moze w Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii,
114 1,19 | powiedziec, wasza milosc - odparl Dagon, ze siedm tysiecy
115 1,19 | Hiramowi, to sie dowiesz - odparl gospodarz.~- Niech gada...~-
116 1,19 | handlujacy koscmi?... - odparl Dagon i rowniez siegnal
117 1,19 | tredowaty!~Dagon zbladl i odparl spokojnym glosem:~- Co gada
118 1,19 | o skonaniu, glupi!... - odparl Dagon. - Niby ja jestem
119 1,19 | zlodziejowi cudzy spichlerz?... - odparl Hiram.~- Co moze znaczyc
120 1,19 | Rabsun.~- Glupi ty!.. - odparl Dagon. - Faraon robi tylko
121 1,19 | No, dziesiec okretow - odparl Hiram.~- A ty ile zarobisz? -
122 1,19 | Zebys ty raz zdechl!... - odparl milosciwy ksiaze~Hiram wyciagajac
123 1,19 | podniosl do gory reke i odparl:~- Nastepca - bardzo dobrze,
124 1,19 | reka.~- Glupie dziewczeta - odparl. - One tylko mysla, azeby
125 1,19 | Ramzes.~- Mysl o wiecznosci - odparl kaplan i oddalil sie.~Ksiecia
126 1,19 | ksiaze.~- Tajemnica... - odparl wielki lekarz kladac palec
127 1,19 | Kaplan zamyslil sie i odparl:~- Co to jest choroba, jakim
128 1,19 | jego dostojnosci Herhorze - odparl kaplan.~Dzwieczny i spokojny
129 1,19 | cierpliwym, slugo bozy - odparl Pentuer. - Nie tylko dochod
130 1,19 | milczenie.~- Mlodziencze - odparl Mefres z dobrotliwa ironia -
131 1,19 | nomesach i swiatyniach - odparl Pentuer. - Ogolne sumy znajduja
132 1,19 | Ramzes.~- I to objasnie - odparl kaplan. - W kazdym razie
133 1,19 | jakiegos zdrajce?~- Aha!... - odparl lekarz. - Jest tu loch,
134 1,19 | moge zdradzac tajemnic - odparl lekarz - ale... Ale jezeli
135 1,19 | go kto nie podsluchuje, odparl:~"Bo ja mam wielce zalosny
136 1,19 | Bo wasza dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka,
137 1,19 | tlumu.~- Tu mieszka Hiram - odparl nomarcha - ksiaze tyryjski,
138 1,19 | zmarnowane?~- Tak jest - odparl Tutmozis.~- Jakim sposobem?...
139 1,19 | Za predko potepilem ich - odparl. - Gniew jak dym zaslonil
140 1,19 | Dobrze uczynisz, panie - odparl Tutmozis - gdyz caly Egipt
141 1,19 | niecierpliwie ksiaze.~- Panie - odparl Dagon klekajac - wez moj
142 1,19 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy jednych dopuszczaja,
143 1,19 | odpowiadasz na moje pytanie - odparl Hiram i powstal, jakby z
144 1,19 | przyrzeczenia od samego faraona - odparl Hiram stanowczo.~- A wiec...
145 1,19 | umocowanym przez krola Assara - odparl Hiram. - A kto z waszej
146 1,19 | dowodu.~- Dowod bedzie - odparl Hiram. - Lada dzien przyjezdza
147 1,19 | potrzasnal glowa.~- Nie znasz - odparl - wasza dostojnosc, kaplanow
148 1,19 | niepokoj.~- Moze myle sie - odparl Hiram, bystro patrzac mu
149 1,19 | usmiechnal sie.~- Widzialem - odparl - wiele swiatyn roznych
150 1,19 | pytal Hiram.~- W nocy... - odparl ksiaze i zastanowil sie.~-
151 1,19 | mieliby nas upominac? - odparl oburzony Tutmozis. - Czyliz
152 1,19 | Naoczny i wiarogodny swiadek - odparl - opowiadal mi o waszych
153 1,19 | to, co istotnie widzial - odparl Hiram. - Czy jednak nie
154 1,19 | nikogo nie oszukujemy - odparl z powaga tyryjczyk. - Oszukuje
155 1,19 | nas jest niemalo zlego - odparl Hiram - ale wszyscy bedziemy
156 1,19 | zapytal ksiaze.~- Nie!... - odparl kaplan nie ukrywajac niecheci. -
157 1,19 | Zadnego, nigdy!... - odparl zgorszony przewodnik. -
158 1,19 | niewolnikiem w tym panstwie - odparl cierpko namiestnik Oddal
159 1,19 | Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu myslal:~"
160 1,19 | wasza dostojnosc mowisz - odparl Tutmozis - bo zawsze byles
161 1,19 | Tutmozisa.~- Wielka nowina!... - odparl dworak z usmiechem. - Azjaci
162 1,19 | ktora czci cala Azja - odparl Tutmozis.~- Cha!... cha!...
163 1,19 | potrzebujesz rozumiec - odparl namiestnik. - Zapamietaj
164 1,19 | zginiemy na twoj rozkaz - odparl Tutmozis kladac reke na
165 1,19 | tajemnica, drugiego nie wolno - odparl Ramzes. Niechze przynajmniej
166 1,19 | tajemnic naszych kaplanow - odparl zmieszany - ale wiem, ze
167 1,19 | teraz musisz byc spokojna - odparl z gniewem nastepca - skoro
168 1,19 | sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na
169 1,19 | posadzil z daleka od siebie i odparl z usmiechem:~- Pytasz, jak
170 1,19 | nog milosiernemu bostwu i odparl:~- Gdybym choc posiadal
171 1,19 | Otoz to jedno jest - odparl bog, czego nie powinienes
172 1,19 | muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie zaczepiaj, bo
173 1,19 | To sa dobra ksiazece - odparl bog. - Jest palac, piecset
174 1,19 | strzec sie powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz,
175 1,19 | Ale tamtego unikaj - odparl Amon wskazujac na figure
176 1,19 | moja...~- Badz spokojna - odparl ksiaze -ja ci tylko pokazuje,
177 1,19 | Podla gadzino!... - odparl Grek dzwiecznym glosem. -
178 1,19 | swite.~- Bardzo chetnie - odparl ksiaze - a przy sposobnosci
179 1,19 | ucalowal i zwrociwszy kaplanowi odparl:~- Spelnie rozkazy jego
180 1,19 | do placenia nam danin - odparl zimno Mentezufis. - Mamy
181 1,19 | ojciec?...~- Z pewnoscia - odparl Mentezufis - ze sa rzeczy,
182 1,19 | zabezpieczyc sie traktatami - odparl kaplan.~Nastepca machnal
183 1,19 | Spodziewam sie! - odparl dumnie nastepca uderzajac
184 1,19 | Trzymasz pierscien - odparl rozweselony nastepca.~Mentezufis
185 1,19 | serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~Ze szczekiem i brzekiem
186 1,19 | oburzony.~- Bo to namiestnik - odparl Istubar.~- A ja nie bylem
187 1,19 | oddac przeslane dla was - odparl zreczny tlomacz.~- Owszem,
188 1,19 | zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl dumnie - ze twoje slowo
189 1,19 | nastepcy.~- Odwazne chlopaki! - odparl ksiaze wzruszajac ramionami.
190 1,19 | wszystkim zaczekac do jutra - odparl nastepca. - Jako kaplan,
191 1,19 | iscie krolewska godnoscia odparl:~- Omyliles sie Sargonie.
192 1,19 | prawie przytomne.~- Pojade - odparl - do jego swiatobliwosci
193 1,19 | o jego swiatobliwosci - odparl - ale o nastepcy tronu...~-
194 1,19 | pierwej wybadac ksiecia - odparl Mentezufis.~- Uczyn to,
195 1,19 | nie chodzi nam o Sargona - odparl arcykaplan. - Ale... miedzy
196 1,19 | Gdybyscie wy, swieci mezowie - odparl - pozyczali mi pieniedzy
197 1,19 | wasza dostojnosc, prawde - odparl - ze nie do nas naleza wasze
198 1,19 | twarz nastepcy. Ale ksiaze odparl calkiem spokojnie:~- Powiedzialbym,
199 1,19 | wiesz, wasza dostojnosc - odparl Mentezufis - ze wlasnie
200 1,19 | wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym tonem arcykaplan -
201 1,19 | swiatobliwosci... - rownie cicho odparl ksiaze.~Tutmozis zrobil
202 1,19 | czuwa ze swoja armia, aby odparl ich i przeniosl wojne do
203 1,19 | Dagon i inni Fenicjanie - odparl Tutmozis. - Oni nawet ofiarowali
204 1,19 | nie dowiedza sie - wesolo odparl Tutmozis. - Zanadto ufaja
205 1,19 | sposob wyzywajacy.~Ale ksiaze odparl chlodno:~- Oby ci, ktorzy
206 1,19 | ale my go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie
207 1,19 | zapytala Hirama.~- Fenicja - odparl starzec powoli i dobitnie -
208 1,19 | wsuna je pod moj dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak,
209 1,19 | figowe drzewa...~- Rozumiem - odparl rzadca.~- I natychmiast
210 1,19 | i rozkaz.~- Stanie sie - odparl rzadca.~- I jutro z rana
211 1,19 | umyla nogi swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~-
212 1,19 | wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko pobiegl
213 1,19 | mieszka w izbie czeladniej? - odparl ksiaze.~- Ale moj rzadca
214 1,19 | Bylem zajety wojskiem - odparl ksiaze - wiec nie moglem
215 1,19 | naczelnik policji madrze mowi - odparl starzec.~- Wszakze uwolniliscie
216 1,19 | Ramzes.~- Za Fenicjan - odparl Hiram - recze, ze nie tkna
217 1,19 | Prawde mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili
218 1,19 | serca nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem
219 1,19 | slonecznego boga Egiptu - odparl Tutmozis - a oto, co mi
220 1,19 | slowa wiernie powtorzone - odparl Tutmozis. Po kilka razy
221 1,19 | namiestnik.~- Oni wiedza - odparl Tutmozis.~- Oni wiedza,
222 1,19 | wspominaj mi o tej Zydowce - odparl nastepca. - Wszak chyba
223 1,19 | Woznica jego swiatobliwosci - odparl - znaczy wiecej nizli wszyscy
224 1,19 | Po kilka razy na dobe - odparl Tutmozis - odprawia solenne
225 1,19 | Powiedz twojej Astoreth - odparl spokojnie nastepca - aby
226 1,19 | bylem i nie bede u Sary - odparl. - Ale co tobie szkodzi,
227 1,19 | napij sie". Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie
228 1,19 | Kama.~- Zaraz sie skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo,
229 1,19 | Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca - zrobil jeszcze
230 1,19 | Etiopowie...~- Prawde rzekles - odparl Tutmozis - ze nasi wladcy
231 1,19 | mogl wysluchac nas... - odparl zaklopotany Mentezufis.~-
232 1,19 | wojenna?~- Koniecznie... - odparl Mefres. - Choc w tej chwili...~-
233 1,19 | sie nazywac "nedznym" - odparl Mentezufis. - A ze nie grozi
234 1,19 | Uszom nie wierze!... - odparl Mentezufis. - Co wasza dostojnosc
235 1,19 | krola Assara?~- Po cudach - odparl Mefres. - Gdyby na twoj
236 1,19 | obowiazki naczelnego wodza - odparl zimno Mentezufis.~Obaj kaplani
237 1,19 | wina i odurzajacych woni - odparl Tutmozis.~- Nie pamietalem
238 1,19 | czlowieka przezroczystym - odparl Mentezufis.~- Alez w tym
239 1,19 | Dokonano okropnej zdrady - odparl Mefres chwytajac sie za
240 1,19 | Mentezufis.~- Ja mysle - odparl Sem - ze on musi byc bardzo
241 1,19 | zbic z tropu.~- Zobaczymy - odparl. - Pierwej jednak trzeba
242 1,19 | o to cudownego Beroesa - odparl Mefres - ale swiety maz
243 1,19 | Sem lubil Ramzesa, wiec odparl z dobrotliwym usmiechem:~-
244 1,19 | kto rozmawia z pijakiem - odparl Sem. - Zreszta wasze dostojnosci
245 1,19 | glosuje przeciw skardze - odparl energicznie Sem. - Rada
246 1,19 | Scigaja cie...~- Wiem - odparl Grek smiejac sie szyderczo. -
247 1,19 | szeptala Kama.~- Ale z toba odparl. - Na ulicy czeka woz, ktorym
248 1,19 | Poszukam twego pana - odparl. - Nie odejde przecie bez
249 1,19 | Kto jestescie?~- Teby - odparl Lykon.~Bez przeszkody wyszli
250 1,19 | wyspales sie?~- Jak nigdy! - odparl ksiaze.~- A ja bym jeszcze
251 1,19 | sie wielkie nieszczescie - odparl oficer. - Syn nastepcy tronu
252 1,19 | najdostojniejszego ksiecia nastepcy... - odparl stroz.~- Jak to, wiec ksiaze
253 1,19 | bardzo blady i wzruszony, ale odparl, ze sprawe zabojstwa trzeba
254 1,19 | ukarana... za klamstwo - odparl arcykaplan.~- Wasza dostojnosc
255 1,19 | nie zabila swego dziecka - odparl gniewnie Mefres.~- Wiec
256 1,19 | Okropne sa twoje slowa! - odparl zatrwozony Sem.~- Zbrodnia
257 1,19 | obszyty zlotymi fredzlami - odparl nomarcha. - Dobrze pamietam,
258 1,19 | mam powodu do radosci - odparl szorstko Mefres. - Sprawa,
259 1,19 | rzekl:~- Co?..~- Zaprawde - odparl naczelnik - swieci prorocy
260 1,19 | do nas.~- Ten czlowiek - odparl oburzony naczelnik - nalezy
261 1,19 | wiezien?...~- Na wiezniu - odparl - spoczela reka bogow.~-
262 1,19 | wydany sadowi.~- Nigdy! - odparl stanowczo Mefres. - Na czlowieku
263 1,19 | Kaplani wiedza wszystko!... - odparl z usmiechem Pentuer.~Potem
264 1,19 | bo cos za dlugo stoja - odparl smiejac sie Azjata.~Zostawil
265 1,19 | Uspokoj sie, wodzu - odparl Pentuer. - Tak madrze rozstawiles
266 1,19 | Nedzny Musawasa ucieka!... - odparl Patrokles i o malo nie spadl
267 1,19 | Moze jeszcze sie przydam - odparl Pentuer.~- Ale zostan...
268 1,19 | niech mnie zabierze!.. - odparl nastepca zmienionym glosem.~
269 1,19 | ksiaze.~- Prawde rzekles - odparl Libijczyk - to jest Tehenna,
270 1,19 | oaze?...~- To nie oaza - odparl Pentuer - to blakajacy sie
271 1,19 | spytal ksiaze.~- Te skaly - odparl kaplan zaslonia nas przed
272 1,19 | rozpaczy, ze mu kanal zepsuto - odparl kaplan.~- Ty uratowales
273 1,19 | pare dni?...~- Cztery - odparl kaplan.~- A wy, medrcy,
274 1,19 | Tyfona.~- Zdarza sie tak - odparl stary Libijczyk - ze poludniowy
275 1,19 | wszystko pytaj mnie, panie - odparl - a odpowiem ci, na ile
276 1,19 | sie.~Madrze powiedziales - odparl. - Lecz dziwno mi, skad
277 1,19 | Sam to widzialem - odparl zamyslony ksiaze - i nawet
278 1,19 | panie?...~- Przysiegam! - odparl Ramzes.~- A wiec i ja ci
279 1,19 | reka.~- Wszystko jedno - odparl. - Nie ma wartosci takie
280 1,19 | grzbiecie takiej poczwary! - odparl ksiaze potrzasajac glowa.~-
281 1,19 | sie ksiaze.~- I slusznie - odparl kaplan. - Pierwsze bowiem
282 1,19 | wszystko ma ziemski poczatek - odparl ksiaze. Nil nie wyplywa
283 1,19 | Tehenne!...~- Marna zdobycz - odparl surowo kaplan - dla ktorej
284 1,19 | mowisz, wasza dostojnosc - odparl. - Ani armia wodza, ani
285 1,19 | zdrajcy...~- Nedzny najmito - odparl zimno Mentezufis - takze
286 1,19 | myslal, ze to co innego!... - odparl nieprzytomny Grek. Lecz
287 1,19 | dostojnosc nie byles w obozie - odparl Mentezufis - wiec na ciebie
288 1,19 | ktorych ja musze sluchac - odparl Mentezufis.~- Nie moglzes
289 1,19 | rece moje i Patroklesa - odparl Tutmozis. - Gdy zas nadjechal
290 1,19 | to byla straszna bitwa - odparl Tutmozis. - Otoczyles ich
291 1,19 | przynosza dziwne wiesci - odparl ulubieniec. - Ku naszemu
292 1,19 | jest podstep wojenny!...- odparl ksiaze po namysle. A jakze
293 1,19 | szepnal.~- Postaramy sie - odparl ksiaze spokojnie. - Nie
294 1,19 | egipskich?~- Zaprawde - odparl - jestescie tak wielkimi
295 1,19 | Powiedz, ojcze Amonie - odparl - czy spelnia sie moje zamiary?~
296 1,19 | potrzasnal glowa.~- Predzej - odparl - czlowiek dojrzy, co miesci
297 1,19 | barbarzynca i wielki grzesznik - odparl kaplan. - Tak znakomite
298 1,19 | matki.~- Czyn, jak chcesz - odparl Musawasa - cala pustynie
299 1,19 | Jam jest twoj sluga - odparl zapytany i znowu rzucil
300 1,19 | roztropnosc?~- Panie! - odparl chytry Libijczyk - zal pomieszal
301 1,19 | uroczystosc?...~- Przeciwnie - odparl Pentuer - nie przerywajcie
302 1,19 | obraz odbity w lustrze... - odparl Ramzes.~Teraz nadciagnela
303 1,19 | czego chca?... Kalipos odparl:~- Przychodzimy blagac cie,
304 1,20 | powiedziales, wasza dostojnosc - odparl Grek. Obrocil sie na piecie
305 1,20 | Owszem, niech placi kare... - odparl ksiaze po chwilowym zawahaniu
306 1,20 | wspanialomyslnym.~- Rozumiem - odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. -
307 1,21 | ramionami.~- Twoj jest folwark - odparl - mozesz przyjmowac wszystkich,
308 1,21 | o nich nawet nie mysle - odparl dumnie.~Drobne te zajscia,
309 1,21 | Nie badz dzieckiem, Saro - odparl smiejac sie ksiaze. - Jego
310 1,21 | przebaczyc to drobne uchybienie - odparl minister.~- O, gdyby nie
311 1,21 | co to jest za piesn?... - odparl Herhor w jezyku zrozumialym
312 1,22 | To ci sie nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc
313 1,22 | Owszem, niech ofiaruje - odparl Herhor z lekkim grymasem. -
314 1,23 | panstwa jest sprawiedliwosc - odparl nastepca.~- Ilu ksiaze mozesz
315 1,23 | poprzednich naszych zwyciestw - odparl zimno Herhor i zaczal zegnac
316 1,23 | majatek...~- Naturalnie - odparl Ramzes. - Moj pierwszy syn,
317 1,23 | swiatobliwosc?~- Jest - odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia
318 1,24 | kubek, to skosztujemy - odparl jeden z kupcow.~- Pol drachmy?... -
319 1,24 | smutek, kiedy im sie podoba - odparl obojetnie gosc.~- Gdysmy
320 1,24 | wyprowadza niewinnego - odparl gosc.~- Niewinny!... Kto
321 1,24 | azeby ci rozum przywrocili - odparl podrozny, zawsze z tym samym
322 1,24 | razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to
323 1,24 | droge do domu tej kaplanki - odparl Phut.~- Pamietaj, azebym
324 1,24 | kobiety.~- Coz dziwnego? - odparl smiejac sie Kusz. - Fenicjanki
325 1,25 | znak na zaslonie?~- Kula - odparl przybysz - jest obrazem
326 1,25 | oznajmiono nam przed rokiem - odparl Mefres.~- Powiedziales prawde -
327 1,25 | Wszystko tak jest, jak mowisz - odparl zasmucony Mefres. - Zostan
328 1,25 | Madre sa slowa twoje - odparl Beroes - ale tylko w pewnej
329 1,25 | wasza flota, tylko fenicka - odparl Chaldejczyk.~- Gdy wiec
330 1,25 | Bylem przez cala noc - odparl sluga - na placu, gdzie
331 1,26 | ksiaze.~- To jest mozliwe - odparl nomarcha. - Zapewne policja
332 1,26 | Ludzie wrocili do roboty - odparl inzynier.~- Bardzo predko !...~-
333 1,26 | nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~Po tym objasnieniu
334 1,26 | jestes najwierniejszy - odparl ksiaze. - Objasnij mi wiec
335 1,26 | jest los mocarzy swiata - odparl nomarcha ~Staneli na wzgorzu.
336 1,26 | sobie, wasza dostojnosc - odparl nomarcha - ze bog Set, choc
337 1,27 | zamordowany?...~- Stalo sie to - odparl Mentezufis - tej samej nocy,
338 1,27 | wiadomosciami?~- To prawda - odparl ksiaze po namysle. - Gdyby
339 1,27 | wieksza, najwieksza...- odparl kaplan. - Swiadcza o tym
340 1,27 | Zareczam, ze tak jest - odparl kaplan - i ze zrobione bedzie
341 1,27 | sie, wasza dostojnosc - odparl kaplan. - Cienie ukazywaly
342 1,27 | ciekawe rzeczy, swiety mezu - odparl Ramzes - pozwol wiec, ze
343 1,27 | Wolalbym go sam miec w rekach - odparl ksiaze. - Zawsze to niebezpieczna
344 1,27 | obchodu~- Bedziemy przy tym - odparl nastepca. - Czy wiesz, ze
345 1,27 | Jak za wojsko.~- Dobrze - odparl nastepca. - Mozemy teraz
346 1,28 | usmiechnal sie.~- Czuje - odparl - ze pora mi wrocic do slonecznego
347 1,28 | czyje to beda dzieci - odparl okrutny kaplan - byle jego
348 1,28 | Fenicji.~- Wstydz sie - odparl faraon - w palacu mocarzy
349 1,28 | Przedwiecznego?~- Tak - odparl faraon.~- Jestze on ksieciem,
350 1,29 | zazdrosc, panie, Cheopsowi - odparl kaplan. - Inni faraonowie
351 1,29 | zapytal go Pentuer.~- Nie - odparl ksiaze bez wahania. - Gdy
352 1,29 | Alboz moge zasnac?... - odparl ksiaze. - Raz otaczaja mnie
353 1,29 | w podziemnej swiatyni - odparl kaplan. - Ale dlaczego oni
354 1,30 | zarobku.~Gosc pomyslal i odparl:~- Teraz rzekles madre slowo.
355 1,30 | zarobku nie potrzebuje - odparl oburzony Rabsun.~- Zeby
356 1,30 | trzecim, u mojej zony - odparl gospodarz. - On teraz sklada
357 1,30 | dostojnosci mowia o interesach - odparl gospodarz.~Po chwili namyslu
358 1,30 | oni panu przysylali?.. - odparl Hiram podnoszac glos.~-
359 1,30 | ksiaze!...~- Moze w Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii,
360 1,30 | powiedziec, wasza milosc - odparl Dagon, ze siedm tysiecy
361 1,30 | Hiramowi, to sie dowiesz - odparl gospodarz.~- Niech gada...~-
362 1,30 | handlujacy koscmi?... - odparl Dagon i rowniez siegnal
363 1,30 | tredowaty!~Dagon zbladl i odparl spokojnym glosem:~- Co gada
364 1,30 | o skonaniu, glupi!... - odparl Dagon. - Niby ja jestem
365 1,30 | zlodziejowi cudzy spichlerz?... - odparl Hiram.~- Co moze znaczyc
366 1,30 | Rabsun.~- Glupi ty!.. - odparl Dagon. - Faraon robi tylko
367 1,30 | No, dziesiec okretow - odparl Hiram.~- A ty ile zarobisz? -
368 1,30 | Zebys ty raz zdechl!... - odparl milosciwy ksiaze~Hiram wyciagajac
369 1,30 | podniosl do gory reke i odparl:~- Nastepca - bardzo dobrze,
370 1,30 | reka.~- Glupie dziewczeta - odparl. - One tylko mysla, azeby
371 2,1 | Ramzes.~- Mysl o wiecznosci - odparl kaplan i oddalil sie.~Ksiecia
372 2,1 | ksiaze.~- Tajemnica... - odparl wielki lekarz kladac palec
373 2,1 | Kaplan zamyslil sie i odparl:~- Co to jest choroba, jakim
374 2,2 | jego dostojnosci Herhorze - odparl kaplan.~Dzwieczny i spokojny
375 2,2 | cierpliwym, slugo bozy - odparl Pentuer. - Nie tylko dochod
376 2,2 | milczenie.~- Mlodziencze - odparl Mefres z dobrotliwa ironia -
377 2,2 | nomesach i swiatyniach - odparl Pentuer. - Ogolne sumy znajduja
378 2,3 | Ramzes.~- I to objasnie - odparl kaplan. - W kazdym razie
379 2,3 | jakiegos zdrajce?~- Aha!... - odparl lekarz. - Jest tu loch,
380 2,3 | moge zdradzac tajemnic - odparl lekarz - ale... Ale jezeli
381 2,3 | go kto nie podsluchuje, odparl:~"Bo ja mam wielce zalosny
382 2,4 | Bo wasza dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka,
383 2,4 | tlumu.~- Tu mieszka Hiram - odparl nomarcha - ksiaze tyryjski,
384 2,4 | zmarnowane?~- Tak jest - odparl Tutmozis.~- Jakim sposobem?...
385 2,4 | Za predko potepilem ich - odparl. - Gniew jak dym zaslonil
386 2,4 | Dobrze uczynisz, panie - odparl Tutmozis - gdyz caly Egipt
387 2,4 | niecierpliwie ksiaze.~- Panie - odparl Dagon klekajac - wez moj
388 2,5 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy jednych dopuszczaja,
389 2,5 | odpowiadasz na moje pytanie - odparl Hiram i powstal, jakby z
390 2,5 | przyrzeczenia od samego faraona - odparl Hiram stanowczo.~- A wiec...
391 2,5 | umocowanym przez krola Assara - odparl Hiram. - A kto z waszej
392 2,5 | dowodu.~- Dowod bedzie - odparl Hiram. - Lada dzien przyjezdza
393 2,5 | potrzasnal glowa.~- Nie znasz - odparl - wasza dostojnosc, kaplanow
394 2,5 | niepokoj.~- Moze myle sie - odparl Hiram, bystro patrzac mu
395 2,5 | usmiechnal sie.~- Widzialem - odparl - wiele swiatyn roznych
396 2,5 | pytal Hiram.~- W nocy... - odparl ksiaze i zastanowil sie.~-
397 2,6 | mieliby nas upominac? - odparl oburzony Tutmozis. - Czyliz
398 2,6 | Naoczny i wiarogodny swiadek - odparl - opowiadal mi o waszych
399 2,6 | to, co istotnie widzial - odparl Hiram. - Czy jednak nie
400 2,6 | nikogo nie oszukujemy - odparl z powaga tyryjczyk. - Oszukuje
401 2,6 | nas jest niemalo zlego - odparl Hiram - ale wszyscy bedziemy
402 2,6 | zapytal ksiaze.~- Nie!... - odparl kaplan nie ukrywajac niecheci. -
403 2,6 | Zadnego, nigdy!... - odparl zgorszony przewodnik. -
404 2,6 | niewolnikiem w tym panstwie - odparl cierpko namiestnik Oddal
405 2,7 | Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu myslal:~"
406 2,7 | wasza dostojnosc mowisz - odparl Tutmozis - bo zawsze byles
407 2,7 | Tutmozisa.~- Wielka nowina!... - odparl dworak z usmiechem. - Azjaci
408 2,7 | ktora czci cala Azja - odparl Tutmozis.~- Cha!... cha!...
409 2,7 | potrzebujesz rozumiec - odparl namiestnik. - Zapamietaj
410 2,7 | zginiemy na twoj rozkaz - odparl Tutmozis kladac reke na
411 2,8 | tajemnica, drugiego nie wolno - odparl Ramzes. Niechze przynajmniej
412 2,8 | tajemnic naszych kaplanow - odparl zmieszany - ale wiem, ze
413 2,9 | teraz musisz byc spokojna - odparl z gniewem nastepca - skoro
414 2,9 | sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na
415 2,9 | posadzil z daleka od siebie i odparl z usmiechem:~- Pytasz, jak
416 2,9 | nog milosiernemu bostwu i odparl:~- Gdybym choc posiadal
417 2,9 | Otoz to jedno jest - odparl bog, czego nie powinienes
418 2,9 | muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie zaczepiaj, bo
419 2,9 | To sa dobra ksiazece - odparl bog. - Jest palac, piecset
420 2,9 | strzec sie powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz,
421 2,9 | Ale tamtego unikaj - odparl Amon wskazujac na figure
422 2,9 | moja...~- Badz spokojna - odparl ksiaze -ja ci tylko pokazuje,
423 2,9 | Podla gadzino!... - odparl Grek dzwiecznym glosem. -
424 2,10 | swite.~- Bardzo chetnie - odparl ksiaze - a przy sposobnosci
425 2,10 | ucalowal i zwrociwszy kaplanowi odparl:~- Spelnie rozkazy jego
426 2,10 | do placenia nam danin - odparl zimno Mentezufis. - Mamy
427 2,10 | ojciec?...~- Z pewnoscia - odparl Mentezufis - ze sa rzeczy,
428 2,10 | zabezpieczyc sie traktatami - odparl kaplan.~Nastepca machnal
429 2,10 | Spodziewam sie! - odparl dumnie nastepca uderzajac
430 2,10 | Trzymasz pierscien - odparl rozweselony nastepca.~Mentezufis
431 2,10 | serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~Ze szczekiem i brzekiem
432 2,10 | oburzony.~- Bo to namiestnik - odparl Istubar.~- A ja nie bylem
433 2,10 | oddac przeslane dla was - odparl zreczny tlomacz.~- Owszem,
434 2,11 | zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl dumnie - ze twoje slowo
435 2,11 | nastepcy.~- Odwazne chlopaki! - odparl ksiaze wzruszajac ramionami.
436 2,11 | wszystkim zaczekac do jutra - odparl nastepca. - Jako kaplan,
437 2,11 | iscie krolewska godnoscia odparl:~- Omyliles sie Sargonie.
438 2,11 | prawie przytomne.~- Pojade - odparl - do jego swiatobliwosci
439 2,11 | o jego swiatobliwosci - odparl - ale o nastepcy tronu...~-
440 2,12 | pierwej wybadac ksiecia - odparl Mentezufis.~- Uczyn to,
441 2,12 | nie chodzi nam o Sargona - odparl arcykaplan. - Ale... miedzy
442 2,12 | Gdybyscie wy, swieci mezowie - odparl - pozyczali mi pieniedzy
443 2,12 | wasza dostojnosc, prawde - odparl - ze nie do nas naleza wasze
444 2,12 | twarz nastepcy. Ale ksiaze odparl calkiem spokojnie:~- Powiedzialbym,
445 2,12 | wiesz, wasza dostojnosc - odparl Mentezufis - ze wlasnie
446 2,12 | wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym tonem arcykaplan -
447 2,12 | swiatobliwosci... - rownie cicho odparl ksiaze.~Tutmozis zrobil
448 2,12 | czuwa ze swoja armia, aby odparl ich i przeniosl wojne do
449 2,12 | Dagon i inni Fenicjanie - odparl Tutmozis. - Oni nawet ofiarowali
450 2,12 | nie dowiedza sie - wesolo odparl Tutmozis. - Zanadto ufaja
451 2,12 | sposob wyzywajacy.~Ale ksiaze odparl chlodno:~- Oby ci, ktorzy
452 2,12 | ale my go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie
453 2,12 | zapytala Hirama.~- Fenicja - odparl starzec powoli i dobitnie -
454 2,13 | wsuna je pod moj dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak,
455 2,13 | figowe drzewa...~- Rozumiem - odparl rzadca.~- I natychmiast
456 2,13 | i rozkaz.~- Stanie sie - odparl rzadca.~- I jutro z rana
457 2,13 | umyla nogi swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~-
458 2,13 | wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko pobiegl
459 2,14 | mieszka w izbie czeladniej? - odparl ksiaze.~- Ale moj rzadca
460 2,14 | Bylem zajety wojskiem - odparl ksiaze - wiec nie moglem
461 2,14 | naczelnik policji madrze mowi - odparl starzec.~- Wszakze uwolniliscie
462 2,14 | Ramzes.~- Za Fenicjan - odparl Hiram - recze, ze nie tkna
463 2,14 | Prawde mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili
464 2,14 | serca nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem
465 2,14 | slonecznego boga Egiptu - odparl Tutmozis - a oto, co mi
466 2,14 | slowa wiernie powtorzone - odparl Tutmozis. Po kilka razy
467 2,14 | namiestnik.~- Oni wiedza - odparl Tutmozis.~- Oni wiedza,
468 2,14 | wspominaj mi o tej Zydowce - odparl nastepca. - Wszak chyba
469 2,14 | Woznica jego swiatobliwosci - odparl - znaczy wiecej nizli wszyscy
470 2,14 | Po kilka razy na dobe - odparl Tutmozis - odprawia solenne
471 2,14 | Powiedz twojej Astoreth - odparl spokojnie nastepca - aby
472 2,14 | bylem i nie bede u Sary - odparl. - Ale co tobie szkodzi,
473 2,14 | napij sie". Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie
474 2,14 | Kama.~- Zaraz sie skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo,
475 2,14 | Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca - zrobil jeszcze
476 2,15 | Etiopowie...~- Prawde rzekles - odparl Tutmozis - ze nasi wladcy
477 2,15 | mogl wysluchac nas... - odparl zaklopotany Mentezufis.~-
478 2,15 | wojenna?~- Koniecznie... - odparl Mefres. - Choc w tej chwili...~-
479 2,15 | sie nazywac "nedznym" - odparl Mentezufis. - A ze nie grozi
480 2,15 | Uszom nie wierze!... - odparl Mentezufis. - Co wasza dostojnosc
481 2,15 | krola Assara?~- Po cudach - odparl Mefres. - Gdyby na twoj
482 2,15 | obowiazki naczelnego wodza - odparl zimno Mentezufis.~Obaj kaplani
483 2,15 | wina i odurzajacych woni - odparl Tutmozis.~- Nie pamietalem
484 2,15 | czlowieka przezroczystym - odparl Mentezufis.~- Alez w tym
485 2,15 | Dokonano okropnej zdrady - odparl Mefres chwytajac sie za
486 2,15 | Mentezufis.~- Ja mysle - odparl Sem - ze on musi byc bardzo
487 2,15 | zbic z tropu.~- Zobaczymy - odparl. - Pierwej jednak trzeba
488 2,15 | o to cudownego Beroesa - odparl Mefres - ale swiety maz
489 2,15 | Sem lubil Ramzesa, wiec odparl z dobrotliwym usmiechem:~-
490 2,15 | kto rozmawia z pijakiem - odparl Sem. - Zreszta wasze dostojnosci
491 2,15 | glosuje przeciw skardze - odparl energicznie Sem. - Rada
492 2,16 | Scigaja cie...~- Wiem - odparl Grek smiejac sie szyderczo. -
493 2,16 | szeptala Kama.~- Ale z toba odparl. - Na ulicy czeka woz, ktorym
494 2,16 | Poszukam twego pana - odparl. - Nie odejde przecie bez
495 2,16 | Kto jestescie?~- Teby - odparl Lykon.~Bez przeszkody wyszli
496 2,16 | wyspales sie?~- Jak nigdy! - odparl ksiaze.~- A ja bym jeszcze
497 2,16 | sie wielkie nieszczescie - odparl oficer. - Syn nastepcy tronu
498 2,16 | najdostojniejszego ksiecia nastepcy... - odparl stroz.~- Jak to, wiec ksiaze
499 2,16 | bardzo blady i wzruszony, ale odparl, ze sprawe zabojstwa trzeba
500 2,16 | ukarana... za klamstwo - odparl arcykaplan.~- Wasza dostojnosc
1-500 | 501-723 |