Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
odnowil 1
odpadaly 2
odpadla 1
odparl 723
odparla 71
odparty 1
odparzaja 2
Frequency    [«  »]
748 wiec
738 nawet
736 ramzes
723 odparl
721 mi
714 tym
634 ten
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

odparl

1-500 | 501-723

    Tom,  Rozdzial
1 1,1 | zyj dlugo, ojcze swiety - odparl nastepca. A potem dodal:~- 2 1,1 | Wiem, ze jestes czujny - odparl Ramzes. - Juz idz i uwazaj 3 1,1 | najgorsza.~- Rozgniewales mnie - odparl ksiaze. - Spisz zamiast 4 1,1 | Wlasnie dlatego nie spojrze - odparl Ramzes stanowczo.~W chwili 5 1,1 | okolic szose?~- Tak jest - odparl pisarz ministra. - Wawoz 6 1,1 | Spojrzyj na oficerow - odparl kaplan - a zrozumiesz, ze 7 1,1 | bedzie faraonem - spokojnie odparl minister.- W takim razie 8 1,2 | ta szosa...~- Dlaczego? - odparl kaplan. - Ale skoro dwa 9 1,2 | wielkim i Egipcjaninem - odparl chlop - wiec odpowiem ci, 10 1,3 | Tak zawsze bylo - odparl Tutmozis, lekliwie ogladajac 11 1,3 | i zamyslil sie. Wreszcie odparl:~- Wojsko...~- Znaczna czesc 12 1,3 | przewyzsza moje dostojenstwo - odparl Ramzes namietnie. - Powiedz - 13 1,4 | spokoj mlodemu wojownikowi! - odparl Nitager. Czyliz nie wystarcza 14 1,4 | ministra.~- Zobaczymy - odparl Herhor.~Jakoz zobaczyli: 15 1,4 | powinienem zaplacic pewne dlugi - odparl Herhor i kazal zgromadzic 16 1,4 | wasze usta, dostojny panie - odparl Eunana. - Jak palma czeka 17 1,4 | najdostojniejszym ksieciu - odparl zdziwiony Eunana.~Herhor 18 1,4 | jaki spotkal w zyciu - odparl adiutant. - Mysle tez, ze 19 1,4 | ktoz ich lepiej zna?... - odparl posepnie pisarz. - Czyliz 20 1,4 | zycia.~- Mowisz jak kaplan - odparl z gorycza Pentuer. - Ja 21 1,5 | rzekles, dostojny panie - odparl urzednik.~- Jego swiatobliwosc 22 1,5 | ze to musi byc klamstwo - odparl smielej urzednik.~Nastepca 23 1,5 | jeszcze nie spisz?... - odparl Tutmozis.~- O bogowie, po 24 1,6 | jezeli mu pozwola bogowie - odparl Nitager. - Mlody to jest 25 1,6 | cudzoziemcem i poganinem - odparl Herhor - wiec tak mowisz. 26 1,6 | obrazie slonca, synu bogow - odparl minister. - Kaz Ramzesa 27 1,6 | nie smialem sie odezwac - odparl Patrokles.~- Zreszta on 28 1,6 | swoimi napelnil oba swiaty - odparl ksiaze.~- Dopiero co - mowil 29 1,6 | Polaczylem sie z nia!... - odparl zgnebiony nastepca - To 30 1,6 | niego jasne spojrzenie i odparl spokojnie:~- Armia i panstwem 31 1,7 | matko, ze tak nie jest - odparl. - Ale obiecalem nagrode 32 1,7 | ich kijow na plecach!... - odparl ksiaze.~- Alez twoj dziad, 33 1,7 | kadzielnicy zapomnieli o mieczu - odparl ksiaze.~Uklonil sie i wyszedl.~ 34 1,8 | Azariasz jest kupcem jak wy - odparl nastepca. ~Uslyszawszy to 35 1,8 | procentow wyrownala pozyczce - odparl zmieszany Fenicjanin.~- 36 1,8 | wyplaty?~- Troche znam - odparl niedbale Fenicjanin. - Ksiaze 37 1,9 | dziwie sie, ze tu jestem! - odparl smutnie Gedeon. - Skradalem 38 1,9 | skrzynie zausznic i bransolet - odparl z usmiechem Gedeon. - Ach - 39 1,10 | Tamci znad rzeki... - odparl niewolnik.~- Hej, dozorcy!... - 40 1,10 | Chce pomscic cie... - odparl. - Kto uderza w moja wlasnosc, 41 1,10 | siebie, panie!...~- Dobrze - odparl nastepca. - Zostan przy 42 1,11 | ksiaze.~- Dwa miesiace - odparl nadzorca.~- A dlugo jeszcze 43 1,11 | dziekujemy ci, zacny panie - odparl stary czlowiek, zapewne 44 1,11 | Jest ich z gora trzystu - odparl nadzorca.~- Wybierzcie, 45 1,11 | To nie byl kaplan - odparl chlop z przekonaniem. - 46 1,11 | nastepcy tronu?~- Oko slonca - odparl chlop - naczynie madrosci, 47 1,11 | najwinniejszych?~- Rzekles, panie - odparl urzednik.~- W takim razie 48 1,11 | celu?~- Madrze mowisz - odparl nastepca. - Powiedz mi jednak, 49 1,11 | zimno, a wysluchawszy go odparl:~- Dziwno mi, ze wasza dostojnosc 50 1,12 | na szwank?~- Moj ksiaze - odparl ze zwyklym chlodem wielki 51 1,12 | bija nedznego chlopa?. - odparl przewoznik smiejac sie. - 52 1,12 | coz ty jestes?~- Ja?... - odparl z pycha wioslarz. - Ja jestem 53 1,12 | ksiaze.~- Pytasz, moj panie - odparl jegomosc, znowu przez nos - 54 1,12 | Bodaj ci jezyk usechl! - odparl wioslarz. - czy nie widzisz, 55 1,12 | Latwo mi wyniesc sie - odparl poborca - bo mam lotne czolno 56 1,13 | kielicha?...~- Zaprawde - odparl bankier - jakzebym nie mial 57 1,14 | wzruszal ramionami, wreszcie odparl: - Jak wicher odnosi ptaka 58 1,14 | glowa.~- Bardzo sie mylisz - odparl. - Tak sie mylisz, ze az 59 1,14 | Prawde rzekles!... - odparl stroskany ksiaze. - W tym 60 1,14 | Ksiazecym troskom - odparl Ramzes - nie poradzi kobieta, 61 1,14 | mozesz mnie rozweselic - odparl usmiechajac sie Ramzes. - 62 1,15 | powiedziales, wasza dostojnosc - odparl Grek. Obrocil sie na piecie 63 1,15 | Owszem, niech placi kare... - odparl ksiaze po chwilowym zawahaniu 64 1,15 | wspanialomyslnym.~- Rozumiem - odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - 65 1,16 | ramionami.~- Twoj jest folwark - odparl - mozesz przyjmowac wszystkich, 66 1,16 | o nich nawet nie mysle - odparl dumnie.~Drobne te zajscia, 67 1,16 | Nie badz dzieckiem, Saro - odparl smiejac sie ksiaze. - Jego 68 1,16 | przebaczyc to drobne uchybienie - odparl minister.~- O, gdyby nie 69 1,16 | co to jest za piesn?... - odparl Herhor w jezyku zrozumialym 70 1,17 | To ci sie nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc 71 1,17 | Owszem, niech ofiaruje - odparl Herhor z lekkim grymasem. - 72 1,18 | panstwa jest sprawiedliwosc - odparl nastepca.~- Ilu ksiaze mozesz 73 1,18 | poprzednich naszych zwyciestw - odparl zimno Herhor i zaczal zegnac 74 1,18 | majatek...~- Naturalnie - odparl Ramzes. - Moj pierwszy syn, 75 1,18 | swiatobliwosc?~- Jest - odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia 76 1,19 | kubek, to skosztujemy - odparl jeden z kupcow.~- Pol drachmy?... - 77 1,19 | smutek, kiedy im sie podoba - odparl obojetnie gosc.~- Gdysmy 78 1,19 | wyprowadza niewinnego - odparl gosc.~- Niewinny!... Kto 79 1,19 | azeby ci rozum przywrocili - odparl podrozny, zawsze z tym samym 80 1,19 | razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to 81 1,19 | droge do domu tej kaplanki - odparl Phut.~- Pamietaj, azebym 82 1,19 | kobiety.~- Coz dziwnego? - odparl smiejac sie Kusz. - Fenicjanki 83 1,19 | znak na zaslonie?~- Kula - odparl przybysz - jest obrazem 84 1,19 | oznajmiono nam przed rokiem - odparl Mefres.~- Powiedziales prawde - 85 1,19 | Wszystko tak jest, jak mowisz - odparl zasmucony Mefres. - Zostan 86 1,19 | Madre sa slowa twoje - odparl Beroes - ale tylko w pewnej 87 1,19 | wasza flota, tylko fenicka - odparl Chaldejczyk.~- Gdy wiec 88 1,19 | Bylem przez cala noc - odparl sluga - na placu, gdzie 89 1,19 | ksiaze.~- To jest mozliwe - odparl nomarcha. - Zapewne policja 90 1,19 | Ludzie wrocili do roboty - odparl inzynier.~- Bardzo predko !...~- 91 1,19 | nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~Po tym objasnieniu 92 1,19 | jestes najwierniejszy - odparl ksiaze. - Objasnij mi wiec 93 1,19 | jest los mocarzy swiata - odparl nomarcha ~Staneli na wzgorzu. 94 1,19 | sobie, wasza dostojnosc - odparl nomarcha - ze bog Set, choc 95 1,19 | zaplakal.~- Przede wszystkim - odparl ksiaze - odpowiedz mi na 96 1,19 | Piekniejsze rzeczy - odparl - widzialem chyba w swiatyniach 97 1,19 | kilka lat ciezkich... - odparl Ranuzer i znowu serce w 98 1,19 | troska.~- Czy potrafie? - odparl kaplan.~- Odpowiesz, bo 99 1,19 | oszukiwac wasza dostojnosc - odparl - nie wiem, bo nie przypatrywalem 100 1,19 | takiego nieszczescia!... - odparl kaplan wznoszac rece do 101 1,19 | sie przez modly i posty - odparl kaplan.- Jak Egipt Egiptem 102 1,19 | pijak... brzydki klamca... - odparl Sofra.~- Jakizescie to zgielk 103 1,19 | Tutmozis skrzywil sie i odparl:~- Zdarzyl sie dziwny wypadek. 104 1,19 | powinni isc do kopaln - odparl ze smiechem Tutmozis. - 105 1,19 | sludzy jego swiatobliwosci - odparl chor wybijajac kazdy wyraz.~- 106 1,19 | oni sami to powiedzieli - odparl dworak.~Ksiaze zawolal, 107 1,19 | Gorzej, gdy ich nie ma - odparl elegant.~- Aleja mam ich 108 1,19 | zarobku.~Gosc pomyslal i odparl:~- Teraz rzekles madre slowo. 109 1,19 | zarobku nie potrzebuje - odparl oburzony Rabsun.~- Zeby 110 1,19 | trzecim, u mojej zony - odparl gospodarz. - On teraz sklada 111 1,19 | dostojnosci mowia o interesach - odparl gospodarz.~Po chwili namyslu 112 1,19 | oni panu przysylali?.. - odparl Hiram podnoszac glos.~- 113 1,19 | ksiaze!...~- Moze w Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii, 114 1,19 | powiedziec, wasza milosc - odparl Dagon, ze siedm tysiecy 115 1,19 | Hiramowi, to sie dowiesz - odparl gospodarz.~- Niech gada...~- 116 1,19 | handlujacy koscmi?... - odparl Dagon i rowniez siegnal 117 1,19 | tredowaty!~Dagon zbladl i odparl spokojnym glosem:~- Co gada 118 1,19 | o skonaniu, glupi!... - odparl Dagon. - Niby ja jestem 119 1,19 | zlodziejowi cudzy spichlerz?... - odparl Hiram.~- Co moze znaczyc 120 1,19 | Rabsun.~- Glupi ty!.. - odparl Dagon. - Faraon robi tylko 121 1,19 | No, dziesiec okretow - odparl Hiram.~- A ty ile zarobisz? - 122 1,19 | Zebys ty raz zdechl!... - odparl milosciwy ksiaze~Hiram wyciagajac 123 1,19 | podniosl do gory reke i odparl:~- Nastepca - bardzo dobrze, 124 1,19 | reka.~- Glupie dziewczeta - odparl. - One tylko mysla, azeby 125 1,19 | Ramzes.~- Mysl o wiecznosci - odparl kaplan i oddalil sie.~Ksiecia 126 1,19 | ksiaze.~- Tajemnica... - odparl wielki lekarz kladac palec 127 1,19 | Kaplan zamyslil sie i odparl:~- Co to jest choroba, jakim 128 1,19 | jego dostojnosci Herhorze - odparl kaplan.~Dzwieczny i spokojny 129 1,19 | cierpliwym, slugo bozy - odparl Pentuer. - Nie tylko dochod 130 1,19 | milczenie.~- Mlodziencze - odparl Mefres z dobrotliwa ironia - 131 1,19 | nomesach i swiatyniach - odparl Pentuer. - Ogolne sumy znajduja 132 1,19 | Ramzes.~- I to objasnie - odparl kaplan. - W kazdym razie 133 1,19 | jakiegos zdrajce?~- Aha!... - odparl lekarz. - Jest tu loch, 134 1,19 | moge zdradzac tajemnic - odparl lekarz - ale... Ale jezeli 135 1,19 | go kto nie podsluchuje, odparl:~"Bo ja mam wielce zalosny 136 1,19 | Bo wasza dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka, 137 1,19 | tlumu.~- Tu mieszka Hiram - odparl nomarcha - ksiaze tyryjski, 138 1,19 | zmarnowane?~- Tak jest - odparl Tutmozis.~- Jakim sposobem?... 139 1,19 | Za predko potepilem ich - odparl. - Gniew jak dym zaslonil 140 1,19 | Dobrze uczynisz, panie - odparl Tutmozis - gdyz caly Egipt 141 1,19 | niecierpliwie ksiaze.~- Panie - odparl Dagon klekajac - wez moj 142 1,19 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy jednych dopuszczaja, 143 1,19 | odpowiadasz na moje pytanie - odparl Hiram i powstal, jakby z 144 1,19 | przyrzeczenia od samego faraona - odparl Hiram stanowczo.~- A wiec... 145 1,19 | umocowanym przez krola Assara - odparl Hiram. - A kto z waszej 146 1,19 | dowodu.~- Dowod bedzie - odparl Hiram. - Lada dzien przyjezdza 147 1,19 | potrzasnal glowa.~- Nie znasz - odparl - wasza dostojnosc, kaplanow 148 1,19 | niepokoj.~- Moze myle sie - odparl Hiram, bystro patrzac mu 149 1,19 | usmiechnal sie.~- Widzialem - odparl - wiele swiatyn roznych 150 1,19 | pytal Hiram.~- W nocy... - odparl ksiaze i zastanowil sie.~- 151 1,19 | mieliby nas upominac? - odparl oburzony Tutmozis. - Czyliz 152 1,19 | Naoczny i wiarogodny swiadek - odparl - opowiadal mi o waszych 153 1,19 | to, co istotnie widzial - odparl Hiram. - Czy jednak nie 154 1,19 | nikogo nie oszukujemy - odparl z powaga tyryjczyk. - Oszukuje 155 1,19 | nas jest niemalo zlego - odparl Hiram - ale wszyscy bedziemy 156 1,19 | zapytal ksiaze.~- Nie!... - odparl kaplan nie ukrywajac niecheci. - 157 1,19 | Zadnego, nigdy!... - odparl zgorszony przewodnik. - 158 1,19 | niewolnikiem w tym panstwie - odparl cierpko namiestnik Oddal 159 1,19 | Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu myslal:~" 160 1,19 | wasza dostojnosc mowisz - odparl Tutmozis - bo zawsze byles 161 1,19 | Tutmozisa.~- Wielka nowina!... - odparl dworak z usmiechem. - Azjaci 162 1,19 | ktora czci cala Azja - odparl Tutmozis.~- Cha!... cha!... 163 1,19 | potrzebujesz rozumiec - odparl namiestnik. - Zapamietaj 164 1,19 | zginiemy na twoj rozkaz - odparl Tutmozis kladac reke na 165 1,19 | tajemnica, drugiego nie wolno - odparl Ramzes. Niechze przynajmniej 166 1,19 | tajemnic naszych kaplanow - odparl zmieszany - ale wiem, ze 167 1,19 | teraz musisz byc spokojna - odparl z gniewem nastepca - skoro 168 1,19 | sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na 169 1,19 | posadzil z daleka od siebie i odparl z usmiechem:~- Pytasz, jak 170 1,19 | nog milosiernemu bostwu i odparl:~- Gdybym choc posiadal 171 1,19 | Otoz to jedno jest - odparl bog, czego nie powinienes 172 1,19 | muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie zaczepiaj, bo 173 1,19 | To sa dobra ksiazece - odparl bog. - Jest palac, piecset 174 1,19 | strzec sie powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz, 175 1,19 | Ale tamtego unikaj - odparl Amon wskazujac na figure 176 1,19 | moja...~- Badz spokojna - odparl ksiaze -ja ci tylko pokazuje, 177 1,19 | Podla gadzino!... - odparl Grek dzwiecznym glosem. - 178 1,19 | swite.~- Bardzo chetnie - odparl ksiaze - a przy sposobnosci 179 1,19 | ucalowal i zwrociwszy kaplanowi odparl:~- Spelnie rozkazy jego 180 1,19 | do placenia nam danin - odparl zimno Mentezufis. - Mamy 181 1,19 | ojciec?...~- Z pewnoscia - odparl Mentezufis - ze sa rzeczy, 182 1,19 | zabezpieczyc sie traktatami - odparl kaplan.~Nastepca machnal 183 1,19 | Spodziewam sie! - odparl dumnie nastepca uderzajac 184 1,19 | Trzymasz pierscien - odparl rozweselony nastepca.~Mentezufis 185 1,19 | serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~Ze szczekiem i brzekiem 186 1,19 | oburzony.~- Bo to namiestnik - odparl Istubar.~- A ja nie bylem 187 1,19 | oddac przeslane dla was - odparl zreczny tlomacz.~- Owszem, 188 1,19 | zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl dumnie - ze twoje slowo 189 1,19 | nastepcy.~- Odwazne chlopaki! - odparl ksiaze wzruszajac ramionami. 190 1,19 | wszystkim zaczekac do jutra - odparl nastepca. - Jako kaplan, 191 1,19 | iscie krolewska godnoscia odparl:~- Omyliles sie Sargonie. 192 1,19 | prawie przytomne.~- Pojade - odparl - do jego swiatobliwosci 193 1,19 | o jego swiatobliwosci - odparl - ale o nastepcy tronu...~- 194 1,19 | pierwej wybadac ksiecia - odparl Mentezufis.~- Uczyn to, 195 1,19 | nie chodzi nam o Sargona - odparl arcykaplan. - Ale... miedzy 196 1,19 | Gdybyscie wy, swieci mezowie - odparl - pozyczali mi pieniedzy 197 1,19 | wasza dostojnosc, prawde - odparl - ze nie do nas naleza wasze 198 1,19 | twarz nastepcy. Ale ksiaze odparl calkiem spokojnie:~- Powiedzialbym, 199 1,19 | wiesz, wasza dostojnosc - odparl Mentezufis - ze wlasnie 200 1,19 | wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym tonem arcykaplan - 201 1,19 | swiatobliwosci... - rownie cicho odparl ksiaze.~Tutmozis zrobil 202 1,19 | czuwa ze swoja armia, aby odparl ich i przeniosl wojne do 203 1,19 | Dagon i inni Fenicjanie - odparl Tutmozis. - Oni nawet ofiarowali 204 1,19 | nie dowiedza sie - wesolo odparl Tutmozis. - Zanadto ufaja 205 1,19 | sposob wyzywajacy.~Ale ksiaze odparl chlodno:~- Oby ci, ktorzy 206 1,19 | ale my go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie 207 1,19 | zapytala Hirama.~- Fenicja - odparl starzec powoli i dobitnie - 208 1,19 | wsuna je pod moj dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak, 209 1,19 | figowe drzewa...~- Rozumiem - odparl rzadca.~- I natychmiast 210 1,19 | i rozkaz.~- Stanie sie - odparl rzadca.~- I jutro z rana 211 1,19 | umyla nogi swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~- 212 1,19 | wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko pobiegl 213 1,19 | mieszka w izbie czeladniej? - odparl ksiaze.~- Ale moj rzadca 214 1,19 | Bylem zajety wojskiem - odparl ksiaze - wiec nie moglem 215 1,19 | naczelnik policji madrze mowi - odparl starzec.~- Wszakze uwolniliscie 216 1,19 | Ramzes.~- Za Fenicjan - odparl Hiram - recze, ze nie tkna 217 1,19 | Prawde mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili 218 1,19 | serca nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem 219 1,19 | slonecznego boga Egiptu - odparl Tutmozis - a oto, co mi 220 1,19 | slowa wiernie powtorzone - odparl Tutmozis. Po kilka razy 221 1,19 | namiestnik.~- Oni wiedza - odparl Tutmozis.~- Oni wiedza, 222 1,19 | wspominaj mi o tej Zydowce - odparl nastepca. - Wszak chyba 223 1,19 | Woznica jego swiatobliwosci - odparl - znaczy wiecej nizli wszyscy 224 1,19 | Po kilka razy na dobe - odparl Tutmozis - odprawia solenne 225 1,19 | Powiedz twojej Astoreth - odparl spokojnie nastepca - aby 226 1,19 | bylem i nie bede u Sary - odparl. - Ale co tobie szkodzi, 227 1,19 | napij sie". Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie 228 1,19 | Kama.~- Zaraz sie skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, 229 1,19 | Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca - zrobil jeszcze 230 1,19 | Etiopowie...~- Prawde rzekles - odparl Tutmozis - ze nasi wladcy 231 1,19 | mogl wysluchac nas... - odparl zaklopotany Mentezufis.~- 232 1,19 | wojenna?~- Koniecznie... - odparl Mefres. - Choc w tej chwili...~- 233 1,19 | sie nazywac "nedznym" - odparl Mentezufis. - A ze nie grozi 234 1,19 | Uszom nie wierze!... - odparl Mentezufis. - Co wasza dostojnosc 235 1,19 | krola Assara?~- Po cudach - odparl Mefres. - Gdyby na twoj 236 1,19 | obowiazki naczelnego wodza - odparl zimno Mentezufis.~Obaj kaplani 237 1,19 | wina i odurzajacych woni - odparl Tutmozis.~- Nie pamietalem 238 1,19 | czlowieka przezroczystym - odparl Mentezufis.~- Alez w tym 239 1,19 | Dokonano okropnej zdrady - odparl Mefres chwytajac sie za 240 1,19 | Mentezufis.~- Ja mysle - odparl Sem - ze on musi byc bardzo 241 1,19 | zbic z tropu.~- Zobaczymy - odparl. - Pierwej jednak trzeba 242 1,19 | o to cudownego Beroesa - odparl Mefres - ale swiety maz 243 1,19 | Sem lubil Ramzesa, wiec odparl z dobrotliwym usmiechem:~- 244 1,19 | kto rozmawia z pijakiem - odparl Sem. - Zreszta wasze dostojnosci 245 1,19 | glosuje przeciw skardze - odparl energicznie Sem. - Rada 246 1,19 | Scigaja cie...~- Wiem - odparl Grek smiejac sie szyderczo. - 247 1,19 | szeptala Kama.~- Ale z toba odparl. - Na ulicy czeka woz, ktorym 248 1,19 | Poszukam twego pana - odparl. - Nie odejde przecie bez 249 1,19 | Kto jestescie?~- Teby - odparl Lykon.~Bez przeszkody wyszli 250 1,19 | wyspales sie?~- Jak nigdy! - odparl ksiaze.~- A ja bym jeszcze 251 1,19 | sie wielkie nieszczescie - odparl oficer. - Syn nastepcy tronu 252 1,19 | najdostojniejszego ksiecia nastepcy... - odparl stroz.~- Jak to, wiec ksiaze 253 1,19 | bardzo blady i wzruszony, ale odparl, ze sprawe zabojstwa trzeba 254 1,19 | ukarana... za klamstwo - odparl arcykaplan.~- Wasza dostojnosc 255 1,19 | nie zabila swego dziecka - odparl gniewnie Mefres.~- Wiec 256 1,19 | Okropne sa twoje slowa! - odparl zatrwozony Sem.~- Zbrodnia 257 1,19 | obszyty zlotymi fredzlami - odparl nomarcha. - Dobrze pamietam, 258 1,19 | mam powodu do radosci - odparl szorstko Mefres. - Sprawa, 259 1,19 | rzekl:~- Co?..~- Zaprawde - odparl naczelnik - swieci prorocy 260 1,19 | do nas.~- Ten czlowiek - odparl oburzony naczelnik - nalezy 261 1,19 | wiezien?...~- Na wiezniu - odparl - spoczela reka bogow.~- 262 1,19 | wydany sadowi.~- Nigdy! - odparl stanowczo Mefres. - Na czlowieku 263 1,19 | Kaplani wiedza wszystko!... - odparl z usmiechem Pentuer.~Potem 264 1,19 | bo cos za dlugo stoja - odparl smiejac sie Azjata.~Zostawil 265 1,19 | Uspokoj sie, wodzu - odparl Pentuer. - Tak madrze rozstawiles 266 1,19 | Nedzny Musawasa ucieka!... - odparl Patrokles i o malo nie spadl 267 1,19 | Moze jeszcze sie przydam - odparl Pentuer.~- Ale zostan... 268 1,19 | niech mnie zabierze!.. - odparl nastepca zmienionym glosem.~ 269 1,19 | ksiaze.~- Prawde rzekles - odparl Libijczyk - to jest Tehenna, 270 1,19 | oaze?...~- To nie oaza - odparl Pentuer - to blakajacy sie 271 1,19 | spytal ksiaze.~- Te skaly - odparl kaplan zaslonia nas przed 272 1,19 | rozpaczy, ze mu kanal zepsuto - odparl kaplan.~- Ty uratowales 273 1,19 | pare dni?...~- Cztery - odparl kaplan.~- A wy, medrcy, 274 1,19 | Tyfona.~- Zdarza sie tak - odparl stary Libijczyk - ze poludniowy 275 1,19 | wszystko pytaj mnie, panie - odparl - a odpowiem ci, na ile 276 1,19 | sie.~Madrze powiedziales - odparl. - Lecz dziwno mi, skad 277 1,19 | Sam to widzialem - odparl zamyslony ksiaze - i nawet 278 1,19 | panie?...~- Przysiegam! - odparl Ramzes.~- A wiec i ja ci 279 1,19 | reka.~- Wszystko jedno - odparl. - Nie ma wartosci takie 280 1,19 | grzbiecie takiej poczwary! - odparl ksiaze potrzasajac glowa.~- 281 1,19 | sie ksiaze.~- I slusznie - odparl kaplan. - Pierwsze bowiem 282 1,19 | wszystko ma ziemski poczatek - odparl ksiaze. Nil nie wyplywa 283 1,19 | Tehenne!...~- Marna zdobycz - odparl surowo kaplan - dla ktorej 284 1,19 | mowisz, wasza dostojnosc - odparl. - Ani armia wodza, ani 285 1,19 | zdrajcy...~- Nedzny najmito - odparl zimno Mentezufis - takze 286 1,19 | myslal, ze to co innego!... - odparl nieprzytomny Grek. Lecz 287 1,19 | dostojnosc nie byles w obozie - odparl Mentezufis - wiec na ciebie 288 1,19 | ktorych ja musze sluchac - odparl Mentezufis.~- Nie moglzes 289 1,19 | rece moje i Patroklesa - odparl Tutmozis. - Gdy zas nadjechal 290 1,19 | to byla straszna bitwa - odparl Tutmozis. - Otoczyles ich 291 1,19 | przynosza dziwne wiesci - odparl ulubieniec. - Ku naszemu 292 1,19 | jest podstep wojenny!...- odparl ksiaze po namysle. A jakze 293 1,19 | szepnal.~- Postaramy sie - odparl ksiaze spokojnie. - Nie 294 1,19 | egipskich?~- Zaprawde - odparl - jestescie tak wielkimi 295 1,19 | Powiedz, ojcze Amonie - odparl - czy spelnia sie moje zamiary?~ 296 1,19 | potrzasnal glowa.~- Predzej - odparl - czlowiek dojrzy, co miesci 297 1,19 | barbarzynca i wielki grzesznik - odparl kaplan. - Tak znakomite 298 1,19 | matki.~- Czyn, jak chcesz - odparl Musawasa - cala pustynie 299 1,19 | Jam jest twoj sluga - odparl zapytany i znowu rzucil 300 1,19 | roztropnosc?~- Panie! - odparl chytry Libijczyk - zal pomieszal 301 1,19 | uroczystosc?...~- Przeciwnie - odparl Pentuer - nie przerywajcie 302 1,19 | obraz odbity w lustrze... - odparl Ramzes.~Teraz nadciagnela 303 1,19 | czego chca?... Kalipos odparl:~- Przychodzimy blagac cie, 304 1,20 | powiedziales, wasza dostojnosc - odparl Grek. Obrocil sie na piecie 305 1,20 | Owszem, niech placi kare... - odparl ksiaze po chwilowym zawahaniu 306 1,20 | wspanialomyslnym.~- Rozumiem - odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - 307 1,21 | ramionami.~- Twoj jest folwark - odparl - mozesz przyjmowac wszystkich, 308 1,21 | o nich nawet nie mysle - odparl dumnie.~Drobne te zajscia, 309 1,21 | Nie badz dzieckiem, Saro - odparl smiejac sie ksiaze. - Jego 310 1,21 | przebaczyc to drobne uchybienie - odparl minister.~- O, gdyby nie 311 1,21 | co to jest za piesn?... - odparl Herhor w jezyku zrozumialym 312 1,22 | To ci sie nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc 313 1,22 | Owszem, niech ofiaruje - odparl Herhor z lekkim grymasem. - 314 1,23 | panstwa jest sprawiedliwosc - odparl nastepca.~- Ilu ksiaze mozesz 315 1,23 | poprzednich naszych zwyciestw - odparl zimno Herhor i zaczal zegnac 316 1,23 | majatek...~- Naturalnie - odparl Ramzes. - Moj pierwszy syn, 317 1,23 | swiatobliwosc?~- Jest - odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia 318 1,24 | kubek, to skosztujemy - odparl jeden z kupcow.~- Pol drachmy?... - 319 1,24 | smutek, kiedy im sie podoba - odparl obojetnie gosc.~- Gdysmy 320 1,24 | wyprowadza niewinnego - odparl gosc.~- Niewinny!... Kto 321 1,24 | azeby ci rozum przywrocili - odparl podrozny, zawsze z tym samym 322 1,24 | razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem jest to 323 1,24 | droge do domu tej kaplanki - odparl Phut.~- Pamietaj, azebym 324 1,24 | kobiety.~- Coz dziwnego? - odparl smiejac sie Kusz. - Fenicjanki 325 1,25 | znak na zaslonie?~- Kula - odparl przybysz - jest obrazem 326 1,25 | oznajmiono nam przed rokiem - odparl Mefres.~- Powiedziales prawde - 327 1,25 | Wszystko tak jest, jak mowisz - odparl zasmucony Mefres. - Zostan 328 1,25 | Madre sa slowa twoje - odparl Beroes - ale tylko w pewnej 329 1,25 | wasza flota, tylko fenicka - odparl Chaldejczyk.~- Gdy wiec 330 1,25 | Bylem przez cala noc - odparl sluga - na placu, gdzie 331 1,26 | ksiaze.~- To jest mozliwe - odparl nomarcha. - Zapewne policja 332 1,26 | Ludzie wrocili do roboty - odparl inzynier.~- Bardzo predko !...~- 333 1,26 | nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~Po tym objasnieniu 334 1,26 | jestes najwierniejszy - odparl ksiaze. - Objasnij mi wiec 335 1,26 | jest los mocarzy swiata - odparl nomarcha ~Staneli na wzgorzu. 336 1,26 | sobie, wasza dostojnosc - odparl nomarcha - ze bog Set, choc 337 1,27 | zamordowany?...~- Stalo sie to - odparl Mentezufis - tej samej nocy, 338 1,27 | wiadomosciami?~- To prawda - odparl ksiaze po namysle. - Gdyby 339 1,27 | wieksza, najwieksza...- odparl kaplan. - Swiadcza o tym 340 1,27 | Zareczam, ze tak jest - odparl kaplan - i ze zrobione bedzie 341 1,27 | sie, wasza dostojnosc - odparl kaplan. - Cienie ukazywaly 342 1,27 | ciekawe rzeczy, swiety mezu - odparl Ramzes - pozwol wiec, ze 343 1,27 | Wolalbym go sam miec w rekach - odparl ksiaze. - Zawsze to niebezpieczna 344 1,27 | obchodu~- Bedziemy przy tym - odparl nastepca. - Czy wiesz, ze 345 1,27 | Jak za wojsko.~- Dobrze - odparl nastepca. - Mozemy teraz 346 1,28 | usmiechnal sie.~- Czuje - odparl - ze pora mi wrocic do slonecznego 347 1,28 | czyje to beda dzieci - odparl okrutny kaplan - byle jego 348 1,28 | Fenicji.~- Wstydz sie - odparl faraon - w palacu mocarzy 349 1,28 | Przedwiecznego?~- Tak - odparl faraon.~- Jestze on ksieciem, 350 1,29 | zazdrosc, panie, Cheopsowi - odparl kaplan. - Inni faraonowie 351 1,29 | zapytal go Pentuer.~- Nie - odparl ksiaze bez wahania. - Gdy 352 1,29 | Alboz moge zasnac?... - odparl ksiaze. - Raz otaczaja mnie 353 1,29 | w podziemnej swiatyni - odparl kaplan. - Ale dlaczego oni 354 1,30 | zarobku.~Gosc pomyslal i odparl:~- Teraz rzekles madre slowo. 355 1,30 | zarobku nie potrzebuje - odparl oburzony Rabsun.~- Zeby 356 1,30 | trzecim, u mojej zony - odparl gospodarz. - On teraz sklada 357 1,30 | dostojnosci mowia o interesach - odparl gospodarz.~Po chwili namyslu 358 1,30 | oni panu przysylali?.. - odparl Hiram podnoszac glos.~- 359 1,30 | ksiaze!...~- Moze w Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii, 360 1,30 | powiedziec, wasza milosc - odparl Dagon, ze siedm tysiecy 361 1,30 | Hiramowi, to sie dowiesz - odparl gospodarz.~- Niech gada...~- 362 1,30 | handlujacy koscmi?... - odparl Dagon i rowniez siegnal 363 1,30 | tredowaty!~Dagon zbladl i odparl spokojnym glosem:~- Co gada 364 1,30 | o skonaniu, glupi!... - odparl Dagon. - Niby ja jestem 365 1,30 | zlodziejowi cudzy spichlerz?... - odparl Hiram.~- Co moze znaczyc 366 1,30 | Rabsun.~- Glupi ty!.. - odparl Dagon. - Faraon robi tylko 367 1,30 | No, dziesiec okretow - odparl Hiram.~- A ty ile zarobisz? - 368 1,30 | Zebys ty raz zdechl!... - odparl milosciwy ksiaze~Hiram wyciagajac 369 1,30 | podniosl do gory reke i odparl:~- Nastepca - bardzo dobrze, 370 1,30 | reka.~- Glupie dziewczeta - odparl. - One tylko mysla, azeby 371 2,1 | Ramzes.~- Mysl o wiecznosci - odparl kaplan i oddalil sie.~Ksiecia 372 2,1 | ksiaze.~- Tajemnica... - odparl wielki lekarz kladac palec 373 2,1 | Kaplan zamyslil sie i odparl:~- Co to jest choroba, jakim 374 2,2 | jego dostojnosci Herhorze - odparl kaplan.~Dzwieczny i spokojny 375 2,2 | cierpliwym, slugo bozy - odparl Pentuer. - Nie tylko dochod 376 2,2 | milczenie.~- Mlodziencze - odparl Mefres z dobrotliwa ironia - 377 2,2 | nomesach i swiatyniach - odparl Pentuer. - Ogolne sumy znajduja 378 2,3 | Ramzes.~- I to objasnie - odparl kaplan. - W kazdym razie 379 2,3 | jakiegos zdrajce?~- Aha!... - odparl lekarz. - Jest tu loch, 380 2,3 | moge zdradzac tajemnic - odparl lekarz - ale... Ale jezeli 381 2,3 | go kto nie podsluchuje, odparl:~"Bo ja mam wielce zalosny 382 2,4 | Bo wasza dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka, 383 2,4 | tlumu.~- Tu mieszka Hiram - odparl nomarcha - ksiaze tyryjski, 384 2,4 | zmarnowane?~- Tak jest - odparl Tutmozis.~- Jakim sposobem?... 385 2,4 | Za predko potepilem ich - odparl. - Gniew jak dym zaslonil 386 2,4 | Dobrze uczynisz, panie - odparl Tutmozis - gdyz caly Egipt 387 2,4 | niecierpliwie ksiaze.~- Panie - odparl Dagon klekajac - wez moj 388 2,5 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy jednych dopuszczaja, 389 2,5 | odpowiadasz na moje pytanie - odparl Hiram i powstal, jakby z 390 2,5 | przyrzeczenia od samego faraona - odparl Hiram stanowczo.~- A wiec... 391 2,5 | umocowanym przez krola Assara - odparl Hiram. - A kto z waszej 392 2,5 | dowodu.~- Dowod bedzie - odparl Hiram. - Lada dzien przyjezdza 393 2,5 | potrzasnal glowa.~- Nie znasz - odparl - wasza dostojnosc, kaplanow 394 2,5 | niepokoj.~- Moze myle sie - odparl Hiram, bystro patrzac mu 395 2,5 | usmiechnal sie.~- Widzialem - odparl - wiele swiatyn roznych 396 2,5 | pytal Hiram.~- W nocy... - odparl ksiaze i zastanowil sie.~- 397 2,6 | mieliby nas upominac? - odparl oburzony Tutmozis. - Czyliz 398 2,6 | Naoczny i wiarogodny swiadek - odparl - opowiadal mi o waszych 399 2,6 | to, co istotnie widzial - odparl Hiram. - Czy jednak nie 400 2,6 | nikogo nie oszukujemy - odparl z powaga tyryjczyk. - Oszukuje 401 2,6 | nas jest niemalo zlego - odparl Hiram - ale wszyscy bedziemy 402 2,6 | zapytal ksiaze.~- Nie!... - odparl kaplan nie ukrywajac niecheci. - 403 2,6 | Zadnego, nigdy!... - odparl zgorszony przewodnik. - 404 2,6 | niewolnikiem w tym panstwie - odparl cierpko namiestnik Oddal 405 2,7 | Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu myslal:~" 406 2,7 | wasza dostojnosc mowisz - odparl Tutmozis - bo zawsze byles 407 2,7 | Tutmozisa.~- Wielka nowina!... - odparl dworak z usmiechem. - Azjaci 408 2,7 | ktora czci cala Azja - odparl Tutmozis.~- Cha!... cha!... 409 2,7 | potrzebujesz rozumiec - odparl namiestnik. - Zapamietaj 410 2,7 | zginiemy na twoj rozkaz - odparl Tutmozis kladac reke na 411 2,8 | tajemnica, drugiego nie wolno - odparl Ramzes. Niechze przynajmniej 412 2,8 | tajemnic naszych kaplanow - odparl zmieszany - ale wiem, ze 413 2,9 | teraz musisz byc spokojna - odparl z gniewem nastepca - skoro 414 2,9 | sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na 415 2,9 | posadzil z daleka od siebie i odparl z usmiechem:~- Pytasz, jak 416 2,9 | nog milosiernemu bostwu i odparl:~- Gdybym choc posiadal 417 2,9 | Otoz to jedno jest - odparl bog, czego nie powinienes 418 2,9 | muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie zaczepiaj, bo 419 2,9 | To sa dobra ksiazece - odparl bog. - Jest palac, piecset 420 2,9 | strzec sie powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz, 421 2,9 | Ale tamtego unikaj - odparl Amon wskazujac na figure 422 2,9 | moja...~- Badz spokojna - odparl ksiaze -ja ci tylko pokazuje, 423 2,9 | Podla gadzino!... - odparl Grek dzwiecznym glosem. - 424 2,10 | swite.~- Bardzo chetnie - odparl ksiaze - a przy sposobnosci 425 2,10 | ucalowal i zwrociwszy kaplanowi odparl:~- Spelnie rozkazy jego 426 2,10 | do placenia nam danin - odparl zimno Mentezufis. - Mamy 427 2,10 | ojciec?...~- Z pewnoscia - odparl Mentezufis - ze sa rzeczy, 428 2,10 | zabezpieczyc sie traktatami - odparl kaplan.~Nastepca machnal 429 2,10 | Spodziewam sie! - odparl dumnie nastepca uderzajac 430 2,10 | Trzymasz pierscien - odparl rozweselony nastepca.~Mentezufis 431 2,10 | serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~Ze szczekiem i brzekiem 432 2,10 | oburzony.~- Bo to namiestnik - odparl Istubar.~- A ja nie bylem 433 2,10 | oddac przeslane dla was - odparl zreczny tlomacz.~- Owszem, 434 2,11 | zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl dumnie - ze twoje slowo 435 2,11 | nastepcy.~- Odwazne chlopaki! - odparl ksiaze wzruszajac ramionami. 436 2,11 | wszystkim zaczekac do jutra - odparl nastepca. - Jako kaplan, 437 2,11 | iscie krolewska godnoscia odparl:~- Omyliles sie Sargonie. 438 2,11 | prawie przytomne.~- Pojade - odparl - do jego swiatobliwosci 439 2,11 | o jego swiatobliwosci - odparl - ale o nastepcy tronu...~- 440 2,12 | pierwej wybadac ksiecia - odparl Mentezufis.~- Uczyn to, 441 2,12 | nie chodzi nam o Sargona - odparl arcykaplan. - Ale... miedzy 442 2,12 | Gdybyscie wy, swieci mezowie - odparl - pozyczali mi pieniedzy 443 2,12 | wasza dostojnosc, prawde - odparl - ze nie do nas naleza wasze 444 2,12 | twarz nastepcy. Ale ksiaze odparl calkiem spokojnie:~- Powiedzialbym, 445 2,12 | wiesz, wasza dostojnosc - odparl Mentezufis - ze wlasnie 446 2,12 | wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym tonem arcykaplan - 447 2,12 | swiatobliwosci... - rownie cicho odparl ksiaze.~Tutmozis zrobil 448 2,12 | czuwa ze swoja armia, aby odparl ich i przeniosl wojne do 449 2,12 | Dagon i inni Fenicjanie - odparl Tutmozis. - Oni nawet ofiarowali 450 2,12 | nie dowiedza sie - wesolo odparl Tutmozis. - Zanadto ufaja 451 2,12 | sposob wyzywajacy.~Ale ksiaze odparl chlodno:~- Oby ci, ktorzy 452 2,12 | ale my go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie 453 2,12 | zapytala Hirama.~- Fenicja - odparl starzec powoli i dobitnie - 454 2,13 | wsuna je pod moj dach! - odparl ksiaze.~Nie nalegal jednak, 455 2,13 | figowe drzewa...~- Rozumiem - odparl rzadca.~- I natychmiast 456 2,13 | i rozkaz.~- Stanie sie - odparl rzadca.~- I jutro z rana 457 2,13 | umyla nogi swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~- 458 2,13 | wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko pobiegl 459 2,14 | mieszka w izbie czeladniej? - odparl ksiaze.~- Ale moj rzadca 460 2,14 | Bylem zajety wojskiem - odparl ksiaze - wiec nie moglem 461 2,14 | naczelnik policji madrze mowi - odparl starzec.~- Wszakze uwolniliscie 462 2,14 | Ramzes.~- Za Fenicjan - odparl Hiram - recze, ze nie tkna 463 2,14 | Prawde mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili 464 2,14 | serca nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem 465 2,14 | slonecznego boga Egiptu - odparl Tutmozis - a oto, co mi 466 2,14 | slowa wiernie powtorzone - odparl Tutmozis. Po kilka razy 467 2,14 | namiestnik.~- Oni wiedza - odparl Tutmozis.~- Oni wiedza, 468 2,14 | wspominaj mi o tej Zydowce - odparl nastepca. - Wszak chyba 469 2,14 | Woznica jego swiatobliwosci - odparl - znaczy wiecej nizli wszyscy 470 2,14 | Po kilka razy na dobe - odparl Tutmozis - odprawia solenne 471 2,14 | Powiedz twojej Astoreth - odparl spokojnie nastepca - aby 472 2,14 | bylem i nie bede u Sary - odparl. - Ale co tobie szkodzi, 473 2,14 | napij sie". Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie 474 2,14 | Kama.~- Zaraz sie skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, 475 2,14 | Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca - zrobil jeszcze 476 2,15 | Etiopowie...~- Prawde rzekles - odparl Tutmozis - ze nasi wladcy 477 2,15 | mogl wysluchac nas... - odparl zaklopotany Mentezufis.~- 478 2,15 | wojenna?~- Koniecznie... - odparl Mefres. - Choc w tej chwili...~- 479 2,15 | sie nazywac "nedznym" - odparl Mentezufis. - A ze nie grozi 480 2,15 | Uszom nie wierze!... - odparl Mentezufis. - Co wasza dostojnosc 481 2,15 | krola Assara?~- Po cudach - odparl Mefres. - Gdyby na twoj 482 2,15 | obowiazki naczelnego wodza - odparl zimno Mentezufis.~Obaj kaplani 483 2,15 | wina i odurzajacych woni - odparl Tutmozis.~- Nie pamietalem 484 2,15 | czlowieka przezroczystym - odparl Mentezufis.~- Alez w tym 485 2,15 | Dokonano okropnej zdrady - odparl Mefres chwytajac sie za 486 2,15 | Mentezufis.~- Ja mysle - odparl Sem - ze on musi byc bardzo 487 2,15 | zbic z tropu.~- Zobaczymy - odparl. - Pierwej jednak trzeba 488 2,15 | o to cudownego Beroesa - odparl Mefres - ale swiety maz 489 2,15 | Sem lubil Ramzesa, wiec odparl z dobrotliwym usmiechem:~- 490 2,15 | kto rozmawia z pijakiem - odparl Sem. - Zreszta wasze dostojnosci 491 2,15 | glosuje przeciw skardze - odparl energicznie Sem. - Rada 492 2,16 | Scigaja cie...~- Wiem - odparl Grek smiejac sie szyderczo. - 493 2,16 | szeptala Kama.~- Ale z toba odparl. - Na ulicy czeka woz, ktorym 494 2,16 | Poszukam twego pana - odparl. - Nie odejde przecie bez 495 2,16 | Kto jestescie?~- Teby - odparl Lykon.~Bez przeszkody wyszli 496 2,16 | wyspales sie?~- Jak nigdy! - odparl ksiaze.~- A ja bym jeszcze 497 2,16 | sie wielkie nieszczescie - odparl oficer. - Syn nastepcy tronu 498 2,16 | najdostojniejszego ksiecia nastepcy... - odparl stroz.~- Jak to, wiec ksiaze 499 2,16 | bardzo blady i wzruszony, ale odparl, ze sprawe zabojstwa trzeba 500 2,16 | ukarana... za klamstwo - odparl arcykaplan.~- Wasza dostojnosc


1-500 | 501-723

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License