1-500 | 501-723
Tom, Rozdzial
501 2,16 | nie zabila swego dziecka - odparl gniewnie Mefres.~- Wiec
502 2,16 | Okropne sa twoje slowa! - odparl zatrwozony Sem.~- Zbrodnia
503 2,16 | obszyty zlotymi fredzlami - odparl nomarcha. - Dobrze pamietam,
504 2,16 | mam powodu do radosci - odparl szorstko Mefres. - Sprawa,
505 2,16 | rzekl:~- Co?..~- Zaprawde - odparl naczelnik - swieci prorocy
506 2,16 | do nas.~- Ten czlowiek - odparl oburzony naczelnik - nalezy
507 2,16 | wiezien?...~- Na wiezniu - odparl - spoczela reka bogow.~-
508 2,16 | wydany sadowi.~- Nigdy! - odparl stanowczo Mefres. - Na czlowieku
509 2,18 | Kaplani wiedza wszystko!... - odparl z usmiechem Pentuer.~Potem
510 2,18 | bo cos za dlugo stoja - odparl smiejac sie Azjata.~Zostawil
511 2,18 | Uspokoj sie, wodzu - odparl Pentuer. - Tak madrze rozstawiles
512 2,18 | Nedzny Musawasa ucieka!... - odparl Patrokles i o malo nie spadl
513 2,18 | Moze jeszcze sie przydam - odparl Pentuer.~- Ale zostan...
514 2,19 | niech mnie zabierze!.. - odparl nastepca zmienionym glosem.~
515 2,19 | ksiaze.~- Prawde rzekles - odparl Libijczyk - to jest Tehenna,
516 2,19 | oaze?...~- To nie oaza - odparl Pentuer - to blakajacy sie
517 2,19 | spytal ksiaze.~- Te skaly - odparl kaplan zaslonia nas przed
518 2,19 | rozpaczy, ze mu kanal zepsuto - odparl kaplan.~- Ty uratowales
519 2,19 | pare dni?...~- Cztery - odparl kaplan.~- A wy, medrcy,
520 2,19 | Tyfona.~- Zdarza sie tak - odparl stary Libijczyk - ze poludniowy
521 2,19 | wszystko pytaj mnie, panie - odparl - a odpowiem ci, na ile
522 2,19 | sie.~Madrze powiedziales - odparl. - Lecz dziwno mi, skad
523 2,19 | Sam to widzialem - odparl zamyslony ksiaze - i nawet
524 2,19 | panie?...~- Przysiegam! - odparl Ramzes.~- A wiec i ja ci
525 2,19 | reka.~- Wszystko jedno - odparl. - Nie ma wartosci takie
526 2,19 | grzbiecie takiej poczwary! - odparl ksiaze potrzasajac glowa.~-
527 2,19 | sie ksiaze.~- I slusznie - odparl kaplan. - Pierwsze bowiem
528 2,19 | wszystko ma ziemski poczatek - odparl ksiaze. Nil nie wyplywa
529 2,20 | Tehenne!...~- Marna zdobycz - odparl surowo kaplan - dla ktorej
530 2,20 | mowisz, wasza dostojnosc - odparl. - Ani armia wodza, ani
531 2,20 | zdrajcy...~- Nedzny najmito - odparl zimno Mentezufis - takze
532 2,20 | myslal, ze to co innego!... - odparl nieprzytomny Grek. Lecz
533 2,20 | dostojnosc nie byles w obozie - odparl Mentezufis - wiec na ciebie
534 2,20 | ktorych ja musze sluchac - odparl Mentezufis.~- Nie moglzes
535 2,20 | rece moje i Patroklesa - odparl Tutmozis. - Gdy zas nadjechal
536 2,20 | to byla straszna bitwa - odparl Tutmozis. - Otoczyles ich
537 2,20 | przynosza dziwne wiesci - odparl ulubieniec. - Ku naszemu
538 2,20 | jest podstep wojenny!...- odparl ksiaze po namysle. A jakze
539 2,20 | szepnal.~- Postaramy sie - odparl ksiaze spokojnie. - Nie
540 2,20 | egipskich?~- Zaprawde - odparl - jestescie tak wielkimi
541 2,20 | Powiedz, ojcze Amonie - odparl - czy spelnia sie moje zamiary?~
542 2,20 | potrzasnal glowa.~- Predzej - odparl - czlowiek dojrzy, co miesci
543 2,20 | barbarzynca i wielki grzesznik - odparl kaplan. - Tak znakomite
544 2,21 | matki.~- Czyn, jak chcesz - odparl Musawasa - cala pustynie
545 2,21 | Jam jest twoj sluga - odparl zapytany i znowu rzucil
546 2,21 | roztropnosc?~- Panie! - odparl chytry Libijczyk - zal pomieszal
547 2,21 | uroczystosc?...~- Przeciwnie - odparl Pentuer - nie przerywajcie
548 2,21 | obraz odbity w lustrze... - odparl Ramzes.~Teraz nadciagnela
549 2,21 | czego chca?... Kalipos odparl:~- Przychodzimy blagac cie,
550 2,22 | zamordowany?...~- Stalo sie to - odparl Mentezufis - tej samej nocy,
551 2,22 | wiadomosciami?~- To prawda - odparl ksiaze po namysle. - Gdyby
552 2,22 | wieksza, najwieksza...- odparl kaplan. - Swiadcza o tym
553 2,22 | Zareczam, ze tak jest - odparl kaplan - i ze zrobione bedzie
554 2,22 | sie, wasza dostojnosc - odparl kaplan. - Cienie ukazywaly
555 2,22 | ciekawe rzeczy, swiety mezu - odparl Ramzes - pozwol wiec, ze
556 2,22 | Wolalbym go sam miec w rekach - odparl ksiaze. - Zawsze to niebezpieczna
557 2,22 | obchodu~- Bedziemy przy tym - odparl nastepca. - Czy wiesz, ze
558 2,22 | Jak za wojsko.~- Dobrze - odparl nastepca. - Mozemy teraz
559 2,23 | usmiechnal sie.~- Czuje - odparl - ze pora mi wrocic do slonecznego
560 2,23 | czyje to beda dzieci - odparl okrutny kaplan - byle jego
561 2,23 | Fenicji.~- Wstydz sie - odparl faraon - w palacu mocarzy
562 2,23 | Przedwiecznego?~- Tak - odparl faraon.~- Jestze on ksieciem,
563 2,24 | zazdrosc, panie, Cheopsowi - odparl kaplan. - Inni faraonowie
564 2,24 | zapytal go Pentuer.~- Nie - odparl ksiaze bez wahania. - Gdy
565 2,24 | Alboz moge zasnac?... - odparl ksiaze. - Raz otaczaja mnie
566 2,24 | w podziemnej swiatyni - odparl kaplan. - Ale dlaczego oni
567 3,1 | tylko zmarszczyl brwi i odparl:~- Zgodnie z wola swiatobliwego
568 3,1 | swietego Amenhotepa - cicho odparl Herhor. - Najwyzsza rada
569 3,1 | arcykaplanow...~- Powiedz - odparl faraon.~- Wiadomo waszej
570 3,1 | zaklopotania.~- Dobrze - odparl - zes mi, wasza dostojnosc,
571 3,1 | wladca.~- Ukazac sie ludowi - odparl Herhor.~Przez zlocone, szeroko
572 3,1 | madrosci, ale chce sluzby - odparl faraon. - Wiem, ze ich rozum
573 3,1 | Badz spokojnego serca - odparl. - Kiedy faraon walczy,
574 3,2 | ochlonal z upojenia i nagle odparl:~- Jakiz przydomek dalibyscie
575 3,2 | niezwykly wypadek pod Tebami - odparl sedzia. - Jakis chlop zamordowal
576 3,2 | zaskoczyly mnie wiadomosci odparl faraon. - Ale co ty myslisz
577 3,2 | jest stan skarbu.~- Mamy - odparl dostojnik - w tej chwili
578 3,2 | tysiecy talentow rocznie - odparl faraon. - A gdzie reszta?...~-
579 3,2 | swietych kaplanow...~- Dobrze - odparl pan. - Ale jest przecie
580 3,2 | Na przyklad swiatyniom - odparl wahajac sie skarbnik - dal
581 3,3 | wiecznie, wasza swiatobliwosc - odparl kaplan. - Nie ma w Egipcie
582 3,3 | prawdziwy synu Ozirisa! - odparl kaplan. - A oto, co czynic
583 3,3 | Pentuer opuscil glowe.~- Bo - odparl wzdychajac - nie wszyscy
584 3,3 | zalamal rece.~- Panie - odparl - bezbozna to i niebezpieczna
585 3,3 | spodziewal sie tej kwestii, odparl bowiem bez namyslu:~- Horyzont
586 3,3 | Niesmiertelny ojciec moj - odparl faraon - i swiety dziad
587 3,3 | burzy, ale z winy kaplanow - odparl faraon. - A i o poboznosci
588 3,4 | do wiekuistej podrozy - odparl kaplan.~- Czy podobna, azeby
589 3,4 | falszywe klejnoty...~- Prawda - odparl inny. - Ciekawym, kto go
590 3,5 | sie z tego przed toba - odparl drugi - ale tak jest w rzeczy
591 3,5 | ogromne rozchody...~- Prawda - odparl faraon - alez co dzien wplywaja
592 3,5 | lepiej szukac perel w Nilu - odparl - gdyz zgine od razu i pan
593 3,5 | Zajme ja sie tymi sprawami - odparl - i sady beda wymierzaly
594 3,5 | dawajze mi tu predzej Hirama - odparl. - Bo ty, Dagonie, rozmawiasz
595 3,6 | znasz swoich wrogow!... - odparl.~- Mniejsza o nich - rzekl
596 3,6 | Ja nie mowie o wojnie - odparl Hiram. - Ja mowie o takiej
597 3,6 | ani Srodziemne - spokojnie odparl Hiram. - Ja wiem, ze egipscy
598 3,6 | kaplanskich...~- Przyrzekam - odparl faraon.~- Ten kaplan to
599 3,6 | zaplonely oczy.~- Panie - odparl - powiem ci wszystko, ale
600 3,6 | No, no... Hiramie!... - odparl faraon z usmiechem.~- Tobie,
601 3,6 | kopac...~- Odpowiem krotko - odparl Fenicjanin. - Gdy bedzie
602 3,6 | sie stawiac mu warunki. Odparl wiec chlodno:~- Zastanowie
603 3,6 | powiekszal armia bez pieniedzy - odparl rozdrazniony Mefres.~- A...
604 3,6 | znalezc odpowiedzi, wreszcie odparl:~- Bardzo jestem wam wdzieczny
605 3,6 | dodal.~- Tak jest - zywo odparl Pentuer - straty beda, ale
606 3,6 | najwiekszej potrzeby panstwa - odparl Mefres.~Ramzes XIII zakipial
607 3,6 | Wasza swiatobliwosc - odparl Mefres - moze w ciagu roku
608 3,6 | faraon.~- O tyle do nas - odparl zuchwaly arcykaplan - o
609 3,6 | zaprowadzic ich do wiezienia?... - odparl.~- Zrobilbys to?...~- Nie
610 3,6 | Jeszcze za wczesnie - odparl Ramzes. - Musze byc laskawym
611 3,6 | to, co ci sie podoba - odparl Tutmozis.~- O, taka odpowiedz
612 3,6 | spytal faraon.~- Nie - odparl adiutant - chca zlozyc hold.~
613 3,6 | To tylko dla formy - odparl Fenicjanin - da nam wasza
614 3,6 | naszej rady...~- Przypuscmy - odparl Ramzes. - Alez ja, aby dotrzymac
615 3,6 | Asyryjczykami?...~- Ja - odparl Samentu nie spuszczajac
616 3,6 | cuda?...~- Jak w jakie - odparl Samentu. - Zdaje sie, ze
617 3,6 | I bardzo latwo! - odparl Samentu.~- Jakiz bylby twoj
618 3,6 | je przy pomocy Fenicjan - odparl kaplan.~- Czy nie wyniklyby
619 3,7 | Nic on nam nie zaszkodzi - odparl najwyzszy dozorca.~Mlody
620 3,7 | Jestesmy w mocy bogow - odparl jego sasiad.~Po kilku zakretach
621 3,7 | sie w niebezpieczenstwie - odparl arcykaplan. - Za kilka tych
622 3,7 | Nie moj w tym rozum - odparl najwyzszy dozorca. - Pilnujemy,
623 3,7 | Za kilkanascie lat - odparl Ramzes - podbija nas nawet
624 3,7 | waszej swiatobliwosci - odparl dozorca - abys drugie tyle
625 3,7 | sie i przywiazac do nich - odparl z usmiechem arcykaplan.~
626 3,8 | odrodzi panstwo...~- Chce - odparl faraon - azeby moi poddani
627 3,8 | wybuchnal faraon.~- Nie - odparl kaplan. - Oni lekac sie
628 3,8 | kilkudniowy odpoczynek - odparl Eunana - i jak spragniony
629 3,8 | piet jego swiatobliwosci - odparl Eunana. - Tak obmierzla
630 3,8 | do skarbca w Labiryncie - odparl Samentu.~Pan potrzasnal
631 3,8 | byla w swiatyni Ozirisa - odparl Samentu. - Towarzyszylem
632 3,8 | ramionami.~- W mojej swiatyni - odparl - sa takze niedostrzegalne
633 3,8 | a ja musze je znalezc - odparl Samentu. - Nie wejde przeciez,
634 3,8 | Wasza swiatobliwosc - odparl - nie zna mego zycia...
635 3,8 | Uwierze ci, gdy sam zobacze - odparl faraon. - Ale powiedz mi,
636 3,8 | To nigdy nie zawadzi - odparl kaplan. - Ale moja praca
637 3,8 | i nikogo nie lekam sie - odparl spokojnie - tylko jestem
638 3,8 | O ile nie zgine - odparl Samentu. - A ze na szczyty
639 3,9 | czy kto nie podsluchuje, i odparl:~- Gdybym wiedzial, ze wasza
640 3,10 | nich sumy...~- Rozumiem - odparl wladca - to robota swietego
641 3,10 | to najzupelniej! - zywo odparl faraon. - Oni powiedza swoje
642 3,10 | tebanskiego - Antefa... - odparl smiejac sie Tutmozis. -
643 3,10 | sie wasza swiatobliwosc - odparl z powaga Sem. - Prawda,
644 3,10 | sa zamiary, panie moj - odparl - ale wykonac ich nie mozna...
645 3,10 | chwiac.~- W takim razie - odparl - zaczekam z budowa swiatyni
646 3,11 | to, czym dzis jestem... - odparl Pentuer.~- Wiem, wiem! -
647 3,11 | Dolnego Egiptu.~- Owszem - odparl Herhor - niechaj Ramzes
648 3,11 | chce wojny z Asyria?... - odparl energicznie Pentuer. - Czy
649 3,11 | to za rzady, Pentuerze! - odparl z usmiechem arcykaplan. -
650 3,11 | znajomosc sztuki wojskowej - odparl Herhor. - To jedno on umie.
651 3,11 | zglupiales, Pentuerze - odparl wzruszajac ramionami - od
652 3,11 | on zrobi?... nie wiem - odparl Herhor. - Ale wiem, co robil
653 3,11 | inzynierow.~- To nie klamstwo - odparl inzynier - ale smutna prawda.
654 3,11 | potrzasnal glowa.~- Nie - odparl. - Przyszedlem tylko poklonic
655 3,11 | Pentuer.~- Nie wszystkim - odparl Menes. - A juz wcale nie
656 3,11 | coz w tym strasznego? - odparl. - Mierzyc wielkosc piramidy
657 3,11 | ze on jest lekkoduch - odparl rozdrazniony Menes. - Dwa
658 3,11 | A to takie proste! - odparl Menes. - Za pomoca tego
659 3,11 | twoje usta, nauczycielu - odparl po namysle Pentuer - ale
660 3,12 | Tutmozisa.~Na co dostojny Antef odparl:~- Wasza swiatobliwosc,
661 3,12 | lwica...~- Uspokoj sie - odparl faraon. - Twoja corka jest
662 3,12 | Czy wariat, nie wiem - odparl Herhor. - W kazdym razie
663 3,12 | Stanie sie, jak rzekles - odparl Tutmozis wkladajac na pana
664 3,12 | Twoj miecz jest moim - odparl - i tylko wtedy moze wyjsc
665 3,12 | To nie byl Ramzes! - odparl stanowczo. - To byl czlowiek
666 3,12 | Wahal sie, myslal, w koncu odparl stanowczo:~- Nie, krolowo.
667 3,12 | temu dziwic.~- Rozumiem - odparl Eunana bystro patrzac w
668 3,12 | zawsze musi byc przezornym - odparl Antef. - Domyslam sie rowniez,
669 3,12 | ksiecia nastepcy, slyszalem - odparl Antef. - Ale gdzie masz
670 3,12 | bardzo rozmaite plotki - odparl Sem, dziwnie patrzac na
671 3,12 | wspolnictwo. Niemniej jednak odparl:~- Postaram sie ostrzec
672 3,13 | plynie z ust twoich, panie - odparl Tutmozis. - Istotnie lud
673 3,13 | dawna nie widzi zoldu - odparl faraon. - Jezeli wiec chcecie
674 3,13 | Bardzo niewiele - odparl arcykaplan powstajac. -
675 3,13 | faraon.~- Mam tu szkatulke - odparl - z bialymi i czarnymi kamykami.
676 3,13 | wierny slugo - z usmiechem odparl Ramzes. - Mam pod reka wiecej
677 3,13 | to wsciekle zwierze!... - odparl Mefres. - On nie cofnie
678 3,13 | spelnia rozkazow faraona - odparl Ramzes.~- Swiatynie i Labirynt
679 3,13 | mieli za soba pospolstwa - odparl pisarz. - A tak, co moze
680 3,13 | dwa razy w Labiryncie - odparl kaplan.~- I juz znasz droge?..~-
681 3,13 | faraon.~- Wierz mi, panie - odparl kaplan kladac reke na piersiach -
682 3,14 | dwudziestego trzeciego - odparl Herhor.~- I wasza dostojnosc
683 3,14 | mocniejsza jest trwoga - odparl Herhor.~- Czego oni maja
684 3,14 | ja wezwe bogow na pomoc - odparl Mefres, a w oczach blysnal
685 3,14 | nie poznala sie na nim - odparl Mefres - wiec juz musi byc
686 3,14 | o tym podwojnym wzroku - odparl Herhor. - Nareszcie niechze
687 3,14 | dostojnosci, pokaze cos lepszego - odparl. - Lykonie, znajdz teraz
688 3,14 | wasza dostojnosc chcesz - odparl Herhor obojetnie. A w sercu
689 3,14 | zachowanie sie Lykona - odparl drugi glos. - Spiacy wciaz
690 3,14 | A... a... prawda!... - odparl arcykaplan. - Czyliz bogowie
691 3,15 | swiatobliwosci wiadomo - odparl najstarszy z nich - ze wojsko
692 3,15 | pisarz.~- Mniejsza o to! - odparl faraon. - Niech lud jutro
693 3,15 | ich przyprowadza do mnie - odparl ze smiechem faraon. - Chce
694 3,15 | jak krew...~- To dowodzi - odparl faraon - ze wewnatrz palacu
695 3,15 | ucalowal ja i smiejac sie odparl:~- Kobiety zawsze musza
696 3,15 | Tutmozis.~- Nawet na nich - odparl faraon. - Dosc beda mieli
697 3,16 | naszemu panu...~- Synu moj - odparl Herhor - upadnij na twarz
698 3,16 | opozniaja sie dzialania - odparl niecierpliwie Tutmozis.~-
699 3,16 | Po tym, co widzialem - odparl twardo - moge nawet nie
700 3,16 | Nie zdobedzie jej! - odparl. - Oszukujecie nas albo
701 3,16 | bo nie znasz polozenia - odparl Tutmozis. - Prawda, ze kaplani
702 3,16 | Fenicjanina.~- Czcigodna pani - odparl nie zmieszany tyryjczyk
703 3,16 | Wszedzie bija Fenicjan - odparl Hiram. - Domy nasze sa burzone,
704 3,16 | gdyz ona go widziala... - odparl Hiram.~Ramzes zmieszany
705 3,16 | faraon.~- Dzis, moze zaraz - odparl wzruszony kaplan - bedzie
706 3,16 | Tutmozis.~- Naturalnie - odparl adiutant - ze udalo sie
707 3,16 | przeciw pospolstwu... - odparl adiutant.~- Gdyby nam pozwolono
708 3,16 | muskul.~- Czcigodna pani - odparl - jezeli Mefres zgubil mego
709 3,16 | zyl?...~- Jestem pewny - odparl energicznie kaplan - ze
710 3,16 | Spelniam tylko moj obowiazek - odparl niewzruszony kaplan.~- Zaprawde,
711 3,16 | zwyciezycie podlych zbrodniarzy - odparl Tutmozis. - Zolnierze nalezacy
712 3,17 | nomarchow.~- Watpie!... - odparl Mefres.~Herhor wyszedl na
713 3,17 | ja nie przysiegalem!... - odparl Mefres i opuscil sale zebran.~-
714 3,17 | Zdziecinnialy starzec!... - odparl Herhor wzruszajac ramionami.~
715 3,17 | Jezeli mlody pan - spokojnie odparl Herhor - chce dowiedziec
716 3,17 | Czekam tu na Ramzesa - odparl Herhor.~- A wiec zostan,
717 3,17 | wszystkim, co ma na sobie - odparl starszy dozorca.~Policjanci
718 3,17 | umknal...~- Znajdzie sie - odparl dozorca z Labiryntu - a
719 3,17 | rozstrzygnela...~- Tego nie wiem - odparl wielki skarbnik. - Mogli
720 3,17 | Tutmozisa?...~- W tej chwili - odparl skarbnik - jego wyprawa
721 3,Epi| fiolkami.~- Mam dusze chora - odparl Pentuer.~- Coz ci jest?~-
722 3,Epi| zginie?...~- Bynajmniej - odparl Menes. - Jak po nocy nastepuje
723 3,Epi| Menes owinal sie w oponcze i odparl:~- Ile razy zaczna cie napastowac
1-500 | 501-723 |