Tom, Rozdzial
1 1,Wst| popekane skaly arabskie sa scianami tego korytarza,
2 1,Wst| platy gruntu. Wody rzeki sa tak przesycone mineralnymi
3 1,1 | Wiec siadaj do lektyki. Sa tam swieze wience roz, pieczone
4 1,3 | najwyzszymi budowlami sa palace kaplanow, a tu najwyzszym
5 1,3 | zaczely puchnac i dzisiaj sa tak wydete zlotem, ze spoza
6 1,3 | sie, Ramzes.~- Slowa twoje sa bardzo zuchwale - rzekla
7 1,3 | Czy myslisz, ze Zydowki sa mniej slodkie od Egipcjanek?...
8 1,3 | slodkie od Egipcjanek?... Sa tylko skromniejsze i trudniejsze,
9 1,4 | nieprzyjaciela.~- Bogowie sa moimi swiadkami, zem nic
10 1,5 | dary od kobiet z Tyru.~- Sa i dziewczeta?~- Podobno
11 1,5 | rzezbionych jak koronka i ze sa zabezpieczone od wiatru
12 1,6 | ukroce to... wiec juz dzis sa moimi wrogami... Herhor
13 1,6 | ten, kto by sadzil, ze nie sa mi znane wszystkie gwichty.~-
14 1,7 | ksiaze. - Gdzie wreszcie sa ci Zydzi u nas?... Trzy
15 1,7 | ministrami...~- Oni tez sa najwierniejszymi slugami.
16 1,7 | juz cie nie pusci. Oni sa podstepniejsi od Zydow.~-
17 1,7 | Fenicjanie w naszych majatkach sa jak szczury w spichlerzach:
18 1,8 | jakby pytal: na co one sa? W najchlodniejszej swiatyni
19 1,9 | przyszlymi dniami, ktore sa w reku Boga? Przyszedlem
20 1,9 | przybor!..."~- Glupi oni sa - wtracil Gedeon. - Alboz
21 1,9 | tobie wdzieku. Piersi twoje sa jak winne grona, ktorych
22 1,10 | swiety mowi prawde!... Madre sa slowa proroka!... - odezwano
23 1,11 | stary czlowiek.~- Czy to sa wiezniowie?~- Nie, najdostojniejszy
24 1,11 | oskarzonych uwolnic?~- Alez oni sa niewinni! - zawolal ksiaze.~-
25 1,11 | spadla na pole.~- Alez to sa ludzie niewinni!...~- My,
26 1,11 | Sprawiedliwie mowisz, ale - gdziez sa winni?.. - spytal ksiaze.~-
27 1,11 | kolumna swiatyni.~"Za slabe sa moje rece do podniesienia
28 1,11 | zabiegaja mi droge... Czymze oni sa?... Nedznymi slugami mojego
29 1,11 | nigdy nie jedza, a jednak sa. Odwieczne pylony, potezne
30 1,11 | niewidzialnym gmachu ludzie sa jako mrowki w szczelinie
31 1,12 | nastepca tronu. W tym gmachu sa rozmaite wejscia i wyjscia:
32 1,12 | A nie wiedza, ze obie sa glupie...~- Tys glupi! -
33 1,12 | wcale nie wiedzial, gdzie sa i jak wygladaja jego folwarki.
34 1,12 | to ich matka...~"Kobiety sa bardzo niespokojne - mowil
35 1,12 | to wrzeszczala.~"Kobiety sa bardzo niespokojne!... -
36 1,12 | odkrywszy, ze sprawcami zlego sa - kaplani. Nie przyszlo
37 1,14 | wowczas znika sam i noce sa ciemne. Ale jezeli zdarzy
38 1,14 | Przebog! jakiez one sa, powiedz mi? - nalegala
39 1,14 | nad Nilem; pocalunki twoje sa jak wonnosci z kraju Punt,
40 1,14 | kobietami, ktorych wargi sa pelne niepokoju, a milosc
41 1,14 | kazda ma jakas skaze. Jedne sa zbyt tluste, inne maja chude
42 1,14 | ci sie, moj panie?... To sa bardzo wierni sludzy twoi.~-
43 1,15 | dostojnosci, ze greckie pulki sa nie dosc karne. W miejscach
44 1,18 | lub dziesieciu, lecz nie sa nimi interesanci, tylko -
45 1,18 | urodzily sie wszystkie inne. Sa to budowle nie wzruszone,
46 1,18 | nieuporzadkowanych. Wiec dzisiaj sa naszymi wasalami. Ksiaze
47 1,18 | po jednym ministrze i tak sa zmeczeni nawalem spraw jak
48 1,18 | spojrzenie nauczy cie, o ile sa dokladnymi opowiesci czlonkow
49 1,18 | do tego narodu. Przy nas sa oni jeszcze dziecmi, ale
50 1,18 | wcale nie bylo... A jednak sa to tylko uczniowie naszych
51 1,18 | sie od nich oderwac!...~To sa Grecy: urodzeni klamcy,
52 1,18 | spytal nastepca.~- To sa ludzie madrzy, wielkiej
53 1,19 | zachecal klaniajac sie. - Czasy sa dobre! Najdostojniejszy
54 1,19 | Phuta jeden z kaplanow - sa dawne groby, tam miasto,
55 1,19 | czujac, ze sily ich ducha sa wyczerpane, weszli na droge
56 1,19 | blaznami. Ozdoba ich scian sa skory zywych ludzi, a ich
57 1,19 | lecz -jakze tego uniknac? Sa w Nilu miejsca niebezpieczne,
58 1,19 | warunkach ujsc zaglady?~- Madre sa slowa twoje - odparl Beroes -
59 1,19 | kolegium mowicie, ze losy sa przeciwko nam, musimy zawrzec
60 1,19 | wasza dostojnosc... Tam kije sa w robocie?...~Nomarcha przyslonil
61 1,19 | glosnych oznak radosci twarze sa martwe i zaklopotane. Zauwazyl
62 1,19 | szlachetnego urodzenia lepsi sa anizeli ten motloch... Cokolwiek
63 1,19 | potezne drzewo. Konarami jego sa wszyscy krolowie egipscy,
64 1,19 | swiatobliwosci, pomimo ze sa tak pilnowane?~- Chciej
65 1,19 | wskazujac na lake. - Liczne sa te stada, ale za mojej mlodosci
66 1,19 | tylko wsrod arystokracji. Sa oni bowiem albo spokrewnieni
67 1,19 | naleza do stanu rycerskiego i sa wnukami zolnierzy, ktorzy
68 1,19 | pisarze - ciagnal kaplan - sa jak dziesietnicy w wojsku:
69 1,19 | nie objasnicie mnie?...~- Sa rzeczy, ktore wasza dostojnosc
70 1,19 | poznac i teraz jako erpatre, sa, ktore poznasz jako faraon.
71 1,19 | poznasz jako faraon. Ale sa i takie, o ktorych moze
72 1,19 | jeszcze i miedzy arcykaplanami sa roznice.~- Wiec - zawolal
73 1,19 | kaplanskie. Rzeczy te jednak sa ukryte w swiatyniach za
74 1,19 | skladac czesc bogom, gdyz oni sa zrodlem madrosci.~ ~ROZDZIAL
75 1,19 | ludnosci.~"Folwarki kaplanow sa najbogatsze!..." -przypomnial
76 1,19 | szkody panstwu, anizeli warte sa te bogactwa - surowo odezwal
77 1,19 | widzac, ze w drugim pokoju sa dworzanie, rzekl znizonym
78 1,19 | nomarchowie i urzednicy sa pasterzami twego stada.
79 1,19 | Tutmozisa - ze ci ludzie sa robotnikami z Sochem?...~-
80 1,19 | odejmiesz ze trzy tysiace, ktore sa w zastawie u kaplanow, i
81 1,19 | ten kramarz?... W Tyrze sa moi synowie i ucza sie zeglarstwa;
82 1,19 | zyje w nedzy.~Nauki szkolne sa ciezkie jak gory; ale jeden
83 1,19 | ale nic nie dojrzales. Sa bowiem rzeczy, o ktorych
84 1,19 | rzekl Mefres. - Drogie sa, nieprzydatne, a ucza nasz
85 1,19 | najemnych!...~"Bez milosierdzia sa nade mna!..." - pomyslal.~-
86 1,19 | egipskiej, w tej obecnej sa ogromne pasy z ziarn czarnych,
87 1,19 | osly, ich motyki i lopaty sa brazowe, a wiec mocne. Patrzcie,
88 1,19 | twarze usmiechniete. Wszyscy sa namaszczeni oliwa, wykapani.
89 1,19 | i bransolety? Ozdoby te sa robione z brazu i kolorowej
90 1,19 | podobny do poprzedniego.~- Oto sa terazniejsi chlopi - mowil
91 1,19 | kosci, wygladaja jak chorzy, sa brudni i juz zapomnieli
92 1,19 | oliwa. Za to grzbiety ich sa poranione kijami.~Nie widac
93 1,19 | Ich motyki i lopaty sa drewniane, co latwo psuje
94 1,19 | z glodu i pracy! I te sa jeszcze najszczesliwsze:
95 1,19 | ojcowie - rzekl Pentuer. - To sa rece ukrytych miedzy nami
96 1,19 | dzis - patrzcie. Dzbany sa male i prawie bez ozdob,
97 1,19 | nomarchow, potege faraona, sa Fenicjanie!...~- Precz z
98 1,19 | miliony ludzi... I otoz ludzie sa!... Trzeba tylko wkroczyc
99 1,19 | twierdzic, ze oszukiwali zawsze. Sa oni przecie slugami bogow
100 1,19 | skarbiec, stodoly i spizarnie sa puste...~Pomimo gniewu ksiaze
101 1,19 | otrzymuja naleznosci lub sa ograniczani w wydatkach.
102 1,19 | za to placili.~- Wiec to sa filuci i zlodzieje, jezeli
103 1,19 | A poniewaz moje zasoby sa wyczerpane, trzeba wiec
104 1,19 | Fenicjanie - rzekl - sa zatrwozeni, nawet zgnebieni
105 1,19 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy
106 1,19 | posiada malo wojsk, a i te sa liche. Gdyby napadl ja Egipt,
107 1,19 | odrzucac talenty?...~- Bo oni sa slugami bogow - mowil rozgoraczkowany
108 1,19 | kaplanow, ze ich miasta sa najbogatsze, pola najlepiej
109 1,19 | Rzeczywiscie dzieci te sa porywane przez posag Baala,
110 1,19 | ten nie znaczy, ze dzieci sa naprawde palone, lecz -
111 1,19 | Tak.~- I wasze prawa sa tak okrutne, ze nie pozwalaja
112 1,19 | pozwalaja ci kochac?... Ech, to sa pogrozki!... Dla mnie zrobisz
113 1,19 | zrobic... Bardzo madrzy sa kaplani!... Ciekawym, kto
114 1,19 | czlowiek?... O, bardzo madrzy sa kaplani i nawet nie wiem,
115 1,19 | Tutmozisa.~"Tak, madrzy sa! - myslal Ramzes. - Ze lud
116 1,19 | Tutmozis, ze nawet i urzednicy sa wierni - mowil ksiaze. -
117 1,19 | wielu innych stanowiskach sa zdrajcy...~- Przez bogi,
118 1,19 | niezmierne bogactwa nie sa wlasnoscia faraona...~-
119 1,19 | ostrzegl mnie, ze Fenicjanie sa najprawdomowniejsi, gdy
120 1,19 | Tutmozis - ze wszystko to sa rzeczy bardzo niebezpieczne...~-
121 1,19 | powtorzyl ksiaze. - Wiec to sa Asyryjczycy?... A co oni
122 1,19 | zapewne do kuchni.~"Wiec to sa Asyryjczycy?... - myslal
123 1,19 | Wiec Asyryjczycy juz sa nad Nilem, azeby zbratac
124 1,19 | prawda?.. - rzekl. - Podobno sa kraje, gdzie w miesiacu
125 1,19 | mysli:~"Zaprawde, przebiegli sa Fenicjanie. Jezeli ten moj
126 1,19 | ale wiem, ze Chaldejczycy sa bardzo przebiegli...~- Jednak
127 1,19 | z bykami. Od tego bowiem sa inni ludzie, platni i bynajmniej
128 1,19 | myslal:~"Jakze nieopatrznymi sa ludzie, ktorzy odziedziczywszy
129 1,19 | wszystkie zwierzeta, jakie tylko sa pod niebem, to - czy mozesz
130 1,19 | ogromny palac w ogrodzie.~- To sa dobra ksiazece - odparl
131 1,19 | wina?~- Slowa twoje godne sa medrca, ktory rozwiazuje
132 1,19 | rozplynac.~- Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja nimi patrzyla,
133 1,19 | nie mozna...~- One tez nie sa do jedzenia - odparla figura -
134 1,19 | owcy.~- Moje raczki nie sa do roboty.~- Tylko do czego? -
135 1,19 | kaplanki.)~- Tylko do czego sa takie rece? - pytal pisarz
136 1,19 | cudzych kaplanek... Kaplanki sa dla kaplanow, nie dla obcych...~
137 1,19 | wrozba i serce moje.~- Wiec sa nawet i wrozby?...~- Straszne!
138 1,19 | dworzanie nawet wowczas, gdy sa czy tylko udaja pijanych,
139 1,19 | nastepca tronu?...~- Bo sa tajemnice panstwa, ktore
140 1,19 | odparl Mentezufis - ze sa rzeczy, o ktorych moglby
141 1,19 | czaszke. Zas moi bliscy sa zdrowi.~- Prawde rzekl i
142 1,19 | pomimo barbarzynstwa, nie sa zlymi ludzmi, skoro umieja
143 1,19 | przez rzeke wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym
144 1,19 | Lecz Fenicjanie juz mniej sa zatrwozeni, gdyz krol Assar
145 1,19 | slyszeli cos o tym traktacie i sa oburzeni. Daj wiec tylko
146 1,19 | umowe z Asyria...~- Alez to sa zdrajcy!... zdrajcy!... -
147 1,19 | bo i do tego potrzebne sa zlote pierscienie...~Ksiaze
148 1,19 | slowa ojca, ze Fenicjanie sa prawdomowni i wierni, gdy
149 1,19 | myslal. - Fenicjanie sa jadowitymi gadami. Ale jezeli
150 1,19 | slusznie mowi Sara, ze to sa nikczemnicy, ktorych powinienem
151 1,19 | nie tylko swiatynie ich sa wypelnione zlotem i klejnotami,
152 1,19 | mniemac, ze Asyryjczycy sa to wielkie i silne chlopy
153 1,19 | bron; ale widac po nich, ze sa zle musztrowani.~Za pietami
154 1,19 | swiatobliwy ojciec?~- To sa jego slowa wiernie powtorzone -
155 1,19 | wszystkich bogow, jezeli jacy sa, przysiegam, ze gdy - za
156 1,19 | W tym wypadku i oni nie sa zbyt winni. Na przyklad
157 1,19 | Podobno w swietych papyrusach sa wzmianki, ze dawnymi czasy
158 1,19 | ksiaze.~- Kaplani chaldejscy sa starszymi bracmi egipskich -
159 1,19 | swiatyn, buntuje lud... To nie sa male rzeczy!... - mowil
160 1,19 | najwyzszej rady?~- Slowa twoje sa pelne madrosci - rzekl Mefres -
161 1,19 | dostrzec.~"Plama... tak, sa plamy... - mowila do siebie
162 1,19 | plam - myslala - a jezeli sa, to przeciez nie te... To
163 1,19 | ramie.~- Zabieraj sie. Gdzie sa drzwi, ktorymi wchodzi do
164 1,19 | objasnien.~- A swiadkowie sa? - spytal arcykaplan.~-
165 1,19 | zostal Zydem...~- Okropne sa twoje slowa! - odparl zatrwozony
166 1,19 | podobny do ksiecia?... Podobni sa jak dwa liscie jednej palmy...~-
167 1,19 | ze wasi bogowie mocniejsi sa od mojej nienawisci... Dzis
168 1,19 | przedsionkami raju. Ich jeziora sa najczesciej bagnami; z podziemnych
169 1,19 | psow libijskich!... Bogowie sa z wami!...~Nadnaturalnemu
170 1,19 | tej holoty!... Od czegoz sa zolnierze?~Tymczasem walka
171 1,19 | Mentezufisa i ze Libijczycy sa z trzech stron otoczeni.~-
172 1,19 | zapolowac na nieprzyjaciela?... Sa od nas o kilkaset krokow
173 1,19 | Reszta zas ludzi... Oni nie sa nastepcami tronu!~- Nie
174 1,19 | ktorych mowil mi Herhor, ze sa obrazem naszego panstwa,
175 1,19 | obrazem naszego panstwa, sa budowane na wzor skalistych
176 1,19 | potezne kolumny. Boskie to sa czyny, nie ludzkie, i szczesliwy
177 1,19 | Ramzesie!... zwazone sa losy panstwa, a zanim druga
178 1,19 | faraonowska czapke. Wladcy Egiptu sa wspanialomyslni, szczegolniej
179 1,19 | straszne pulki libijskie dopoty sa cos warte, dopoki rzuca
180 1,20 | dostojnosci, ze greckie pulki sa nie dosc karne. W miejscach
181 1,23 | lub dziesieciu, lecz nie sa nimi interesanci, tylko -
182 1,23 | urodzily sie wszystkie inne. Sa to budowle nie wzruszone,
183 1,23 | nieuporzadkowanych. Wiec dzisiaj sa naszymi wasalami. Ksiaze
184 1,23 | po jednym ministrze i tak sa zmeczeni nawalem spraw jak
185 1,23 | spojrzenie nauczy cie, o ile sa dokladnymi opowiesci czlonkow
186 1,23 | do tego narodu. Przy nas sa oni jeszcze dziecmi, ale
187 1,23 | wcale nie bylo... A jednak sa to tylko uczniowie naszych
188 1,23 | sie od nich oderwac!...~To sa Grecy: urodzeni klamcy,
189 1,23 | spytal nastepca.~- To sa ludzie madrzy, wielkiej
190 1,24 | zachecal klaniajac sie. - Czasy sa dobre! Najdostojniejszy
191 1,25 | Phuta jeden z kaplanow - sa dawne groby, tam miasto,
192 1,25 | czujac, ze sily ich ducha sa wyczerpane, weszli na droge
193 1,25 | blaznami. Ozdoba ich scian sa skory zywych ludzi, a ich
194 1,25 | lecz -jakze tego uniknac? Sa w Nilu miejsca niebezpieczne,
195 1,25 | warunkach ujsc zaglady?~- Madre sa slowa twoje - odparl Beroes -
196 1,25 | kolegium mowicie, ze losy sa przeciwko nam, musimy zawrzec
197 1,26 | wasza dostojnosc... Tam kije sa w robocie?...~Nomarcha przyslonil
198 1,26 | glosnych oznak radosci twarze sa martwe i zaklopotane. Zauwazyl
199 1,26 | szlachetnego urodzenia lepsi sa anizeli ten motloch... Cokolwiek
200 1,26 | potezne drzewo. Konarami jego sa wszyscy krolowie egipscy,
201 1,26 | swiatobliwosci, pomimo ze sa tak pilnowane?~- Chciej
202 1,26 | wskazujac na lake. - Liczne sa te stada, ale za mojej mlodosci
203 1,27 | smierci cien Patroklesa. Ale sa glupcami przypuszczajac,
204 1,27 | Swiadcza piramidy, ktore sa grobami faraonow starego
205 1,27 | dwie mile istoty, ktore nie sa pochowane wedlug egipskiego
206 1,27 | mumie w papirusy, na ktorych sa wypisane sentencje, i -
207 1,27 | doswiadczylem jej zarow. O tym, ze sa krainy, w ktorych woda kamienieje,
208 1,27 | madry i potezny, ale - gdzie sa cienie?... Kto je widzial
209 1,27 | zyjacym czlowieku. A jak sa ludzie odznaczajacy sie
210 1,27 | arcybystrym wzrokiem, tak sa i ludzie, ktorzy posiadaja
211 1,27 | Nasze tajemne ksiegi pelne sa najwiarygodniejszych opowiadan
212 1,27 | swieci ojcowie troskliwsi sa o drobne sekreta nastepcy
213 1,27 | ciezko chory, gdyz kaplani sa bardzo czuli dla mnie...
214 1,28 | wszystkich rzeczy, jakie tylko sa pod sloncem, zstepowal do
215 1,28 | egipskich dzieci, ktore sa moimi dziecmi?... Zaprawde,
216 1,28 | Fenicjanie i Asyryjczycy sa glupimi barbarzyncami? Ale
217 1,29 | Sfinks. Kolosalne te budowle sa oddalone jedna od drugiej
218 1,29 | widokiem i jeszcze sciany ich sa gladkie, a ogromne napisy
219 1,29 | Synu - mowil - te piramidy sa wiekuistym dowodem nadludzkiej
220 1,30 | odejmiesz ze trzy tysiace, ktore sa w zastawie u kaplanow, i
221 1,30 | ten kramarz?... W Tyrze sa moi synowie i ucza sie zeglarstwa;
222 2,1 | zyje w nedzy.~Nauki szkolne sa ciezkie jak gory; ale jeden
223 2,2 | ale nic nie dojrzales. Sa bowiem rzeczy, o ktorych
224 2,2 | rzekl Mefres. - Drogie sa, nieprzydatne, a ucza nasz
225 2,2 | najemnych!...~"Bez milosierdzia sa nade mna!..." - pomyslal.~-
226 2,2 | egipskiej, w tej obecnej sa ogromne pasy z ziarn czarnych,
227 2,3 | osly, ich motyki i lopaty sa brazowe, a wiec mocne. Patrzcie,
228 2,3 | twarze usmiechniete. Wszyscy sa namaszczeni oliwa, wykapani.
229 2,3 | i bransolety? Ozdoby te sa robione z brazu i kolorowej
230 2,3 | podobny do poprzedniego.~- Oto sa terazniejsi chlopi - mowil
231 2,3 | kosci, wygladaja jak chorzy, sa brudni i juz zapomnieli
232 2,3 | oliwa. Za to grzbiety ich sa poranione kijami.~Nie widac
233 2,3 | Ich motyki i lopaty sa drewniane, co latwo psuje
234 2,3 | z glodu i pracy! I te sa jeszcze najszczesliwsze:
235 2,3 | ojcowie - rzekl Pentuer. - To sa rece ukrytych miedzy nami
236 2,3 | dzis - patrzcie. Dzbany sa male i prawie bez ozdob,
237 2,3 | nomarchow, potege faraona, sa Fenicjanie!...~- Precz z
238 2,3 | miliony ludzi... I otoz ludzie sa!... Trzeba tylko wkroczyc
239 2,3 | twierdzic, ze oszukiwali zawsze. Sa oni przecie slugami bogow
240 2,4 | skarbiec, stodoly i spizarnie sa puste...~Pomimo gniewu ksiaze
241 2,4 | otrzymuja naleznosci lub sa ograniczani w wydatkach.
242 2,4 | za to placili.~- Wiec to sa filuci i zlodzieje, jezeli
243 2,4 | A poniewaz moje zasoby sa wyczerpane, trzeba wiec
244 2,4 | Fenicjanie - rzekl - sa zatrwozeni, nawet zgnebieni
245 2,5 | przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - ktorzy
246 2,5 | posiada malo wojsk, a i te sa liche. Gdyby napadl ja Egipt,
247 2,5 | odrzucac talenty?...~- Bo oni sa slugami bogow - mowil rozgoraczkowany
248 2,5 | kaplanow, ze ich miasta sa najbogatsze, pola najlepiej
249 2,6 | Rzeczywiscie dzieci te sa porywane przez posag Baala,
250 2,6 | ten nie znaczy, ze dzieci sa naprawde palone, lecz -
251 2,6 | Tak.~- I wasze prawa sa tak okrutne, ze nie pozwalaja
252 2,6 | pozwalaja ci kochac?... Ech, to sa pogrozki!... Dla mnie zrobisz
253 2,7 | zrobic... Bardzo madrzy sa kaplani!... Ciekawym, kto
254 2,7 | czlowiek?... O, bardzo madrzy sa kaplani i nawet nie wiem,
255 2,7 | Tutmozisa.~"Tak, madrzy sa! - myslal Ramzes. - Ze lud
256 2,7 | Tutmozis, ze nawet i urzednicy sa wierni - mowil ksiaze. -
257 2,7 | wielu innych stanowiskach sa zdrajcy...~- Przez bogi,
258 2,7 | niezmierne bogactwa nie sa wlasnoscia faraona...~-
259 2,7 | ostrzegl mnie, ze Fenicjanie sa najprawdomowniejsi, gdy
260 2,7 | Tutmozis - ze wszystko to sa rzeczy bardzo niebezpieczne...~-
261 2,7 | powtorzyl ksiaze. - Wiec to sa Asyryjczycy?... A co oni
262 2,7 | zapewne do kuchni.~"Wiec to sa Asyryjczycy?... - myslal
263 2,7 | Wiec Asyryjczycy juz sa nad Nilem, azeby zbratac
264 2,8 | prawda?.. - rzekl. - Podobno sa kraje, gdzie w miesiacu
265 2,8 | mysli:~"Zaprawde, przebiegli sa Fenicjanie. Jezeli ten moj
266 2,8 | ale wiem, ze Chaldejczycy sa bardzo przebiegli...~- Jednak
267 2,9 | z bykami. Od tego bowiem sa inni ludzie, platni i bynajmniej
268 2,9 | myslal:~"Jakze nieopatrznymi sa ludzie, ktorzy odziedziczywszy
269 2,9 | wszystkie zwierzeta, jakie tylko sa pod niebem, to - czy mozesz
270 2,9 | ogromny palac w ogrodzie.~- To sa dobra ksiazece - odparl
271 2,9 | wina?~- Slowa twoje godne sa medrca, ktory rozwiazuje
272 2,9 | rozplynac.~- Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja nimi patrzyla,
273 2,9 | nie mozna...~- One tez nie sa do jedzenia - odparla figura -
274 2,9 | owcy.~- Moje raczki nie sa do roboty.~- Tylko do czego? -
275 2,9 | kaplanki.)~- Tylko do czego sa takie rece? - pytal pisarz
276 2,9 | cudzych kaplanek... Kaplanki sa dla kaplanow, nie dla obcych...~
277 2,10 | wrozba i serce moje.~- Wiec sa nawet i wrozby?...~- Straszne!
278 2,10 | dworzanie nawet wowczas, gdy sa czy tylko udaja pijanych,
279 2,10 | nastepca tronu?...~- Bo sa tajemnice panstwa, ktore
280 2,10 | odparl Mentezufis - ze sa rzeczy, o ktorych moglby
281 2,11 | czaszke. Zas moi bliscy sa zdrowi.~- Prawde rzekl i
282 2,11 | pomimo barbarzynstwa, nie sa zlymi ludzmi, skoro umieja
283 2,12 | przez rzeke wiecznosci, sa bogowie - odparl uroczystym
284 2,12 | Lecz Fenicjanie juz mniej sa zatrwozeni, gdyz krol Assar
285 2,12 | slyszeli cos o tym traktacie i sa oburzeni. Daj wiec tylko
286 2,12 | umowe z Asyria...~- Alez to sa zdrajcy!... zdrajcy!... -
287 2,12 | bo i do tego potrzebne sa zlote pierscienie...~Ksiaze
288 2,12 | slowa ojca, ze Fenicjanie sa prawdomowni i wierni, gdy
289 2,12 | myslal. - Fenicjanie sa jadowitymi gadami. Ale jezeli
290 2,12 | slusznie mowi Sara, ze to sa nikczemnicy, ktorych powinienem
291 2,13 | nie tylko swiatynie ich sa wypelnione zlotem i klejnotami,
292 2,13 | mniemac, ze Asyryjczycy sa to wielkie i silne chlopy
293 2,13 | bron; ale widac po nich, ze sa zle musztrowani.~Za pietami
294 2,14 | swiatobliwy ojciec?~- To sa jego slowa wiernie powtorzone -
295 2,14 | wszystkich bogow, jezeli jacy sa, przysiegam, ze gdy - za
296 2,14 | W tym wypadku i oni nie sa zbyt winni. Na przyklad
297 2,14 | Podobno w swietych papyrusach sa wzmianki, ze dawnymi czasy
298 2,15 | ksiaze.~- Kaplani chaldejscy sa starszymi bracmi egipskich -
299 2,15 | swiatyn, buntuje lud... To nie sa male rzeczy!... - mowil
300 2,15 | najwyzszej rady?~- Slowa twoje sa pelne madrosci - rzekl Mefres -
301 2,16 | dostrzec.~"Plama... tak, sa plamy... - mowila do siebie
302 2,16 | plam - myslala - a jezeli sa, to przeciez nie te... To
303 2,16 | ramie.~- Zabieraj sie. Gdzie sa drzwi, ktorymi wchodzi do
304 2,16 | objasnien.~- A swiadkowie sa? - spytal arcykaplan.~-
305 2,16 | zostal Zydem...~- Okropne sa twoje slowa! - odparl zatrwozony
306 2,16 | podobny do ksiecia?... Podobni sa jak dwa liscie jednej palmy...~-
307 2,16 | ze wasi bogowie mocniejsi sa od mojej nienawisci... Dzis
308 2,17 | przedsionkami raju. Ich jeziora sa najczesciej bagnami; z podziemnych
309 2,18 | psow libijskich!... Bogowie sa z wami!...~Nadnaturalnemu
310 2,18 | tej holoty!... Od czegoz sa zolnierze?~Tymczasem walka
311 2,18 | Mentezufisa i ze Libijczycy sa z trzech stron otoczeni.~-
312 2,18 | zapolowac na nieprzyjaciela?... Sa od nas o kilkaset krokow
313 2,19 | Reszta zas ludzi... Oni nie sa nastepcami tronu!~- Nie
314 2,19 | ktorych mowil mi Herhor, ze sa obrazem naszego panstwa,
315 2,19 | obrazem naszego panstwa, sa budowane na wzor skalistych
316 2,19 | potezne kolumny. Boskie to sa czyny, nie ludzkie, i szczesliwy
317 2,20 | Ramzesie!... zwazone sa losy panstwa, a zanim druga
318 2,21 | faraonowska czapke. Wladcy Egiptu sa wspanialomyslni, szczegolniej
319 2,21 | straszne pulki libijskie dopoty sa cos warte, dopoki rzuca
320 2,22 | smierci cien Patroklesa. Ale sa glupcami przypuszczajac,
321 2,22 | Swiadcza piramidy, ktore sa grobami faraonow starego
322 2,22 | dwie mile istoty, ktore nie sa pochowane wedlug egipskiego
323 2,22 | mumie w papirusy, na ktorych sa wypisane sentencje, i -
324 2,22 | doswiadczylem jej zarow. O tym, ze sa krainy, w ktorych woda kamienieje,
325 2,22 | madry i potezny, ale - gdzie sa cienie?... Kto je widzial
326 2,22 | zyjacym czlowieku. A jak sa ludzie odznaczajacy sie
327 2,22 | arcybystrym wzrokiem, tak sa i ludzie, ktorzy posiadaja
328 2,22 | Nasze tajemne ksiegi pelne sa najwiarygodniejszych opowiadan
329 2,22 | swieci ojcowie troskliwsi sa o drobne sekreta nastepcy
330 2,22 | ciezko chory, gdyz kaplani sa bardzo czuli dla mnie...
331 2,23 | wszystkich rzeczy, jakie tylko sa pod sloncem, zstepowal do
332 2,23 | egipskich dzieci, ktore sa moimi dziecmi?... Zaprawde,
333 2,23 | Fenicjanie i Asyryjczycy sa glupimi barbarzyncami? Ale
334 2,24 | Sfinks. Kolosalne te budowle sa oddalone jedna od drugiej
335 2,24 | widokiem i jeszcze sciany ich sa gladkie, a ogromne napisy
336 2,24 | Synu - mowil - te piramidy sa wiekuistym dowodem nadludzkiej
337 3,1 | wyprostowawszy sie mowil dalej:~- Te sa slowa najwyzszej rady wszystkich
338 3,1 | rzekl faraon. - Gdzie sa zwloki mego swiatobliwego
339 3,2 | rzemiosla?... Egipcjanie sa lichym materialem na zolnierzy,
340 3,2 | Bo choc pulki asyryjskie sa liche i zle wymusztrowane,
341 3,2 | karne i wycwiczone pulki sa jak tarany: trzeba wybic
342 3,2 | takze wiem, ze sily Egiptu sa slabe, ze dla stworzenia
343 3,2 | najzwyklejszymi wystepkami sa bunty... Ale tylko pospolstwo
344 3,2 | dodal faraon. - A jakiez sa nasze ogolne dochody i wydatki?~-
345 3,2 | faraon.~- Dokladne rachunki sa w archiwach, ja pamietam
346 3,2 | sklada ofiary bogom...~Ubodzy sa jakby wolami i owcami swiatyn;
347 3,3 | skladaja ofiary... Ale posagi sa bezsilne, a ofiarami tucza
348 3,3 | wzdychajac - nie wszyscy kaplani sa medrcami i maja serca szlachetne...~-
349 3,3 | tak zrobic?... Gdyz oni sa kagancem, w ktorym plonie
350 3,3 | Ludzie smiertelni - myslal - sa jak dzieci. Herhor jest
351 3,3 | dochody, ktore i tak juz sa za male. Lecz gdybym mu
352 3,3 | Trudniejsza niz tu... Tutaj sa tylko gadacze i strachoplochy,
353 3,3 | Zatem powiedz, jakie sa ich obietnice dla mnie?~
354 3,3 | sie boi, wiec i pogrozki sa zla wrozba, ale tylko dla
355 3,3 | roznych katach naszego palacu, sa jakims figlem kaplanskim.
356 3,4 | ktorego setki milionow lat sa tylko oka mgnieniem...~Chor
357 3,4 | tylko skarbnik...~- Wszyscy sa zlodzieje...~Tak rozmawiajac
358 3,4 | Ozirisa i jego wlasnosci sa wlasnosciami Ozirisa. "Czarodziejskie
359 3,4 | wlasnosci jego lewej skroni sa wlasnosciami skroni boga
360 3,4 | zmarlego jest boginia, rece sa boskimi duszami, palce niebieskimi
361 3,4 | tasmami, na ktorych wypisane sa modlitwy i zaklecia. Tasmy
362 3,5 | dostojnik do dostojnika - ze dni sa krotsze i ciemniejsze?~-
363 3,5 | ci wyobrazali sobie, ze sa najznakomitsza klasa w Egipcie,
364 3,5 | w Egipcie, a jezeli nie sa, to wnet beda, po jakiejs
365 3,5 | Godziny nasze na tej ziemi sa policzone!... - mowil z
366 3,5 | twoje rozkazy...~Lecz gdzie sa ci kupcy?... Chyba kaplani,
367 3,6 | panem Egiptu, zbrodniarzami sa ci, ktorzy osmielaja sie
368 3,6 | a pieniadze potrzebne mi sa dzis...~- Ja nie mowie o
369 3,6 | talentow rocznie.~Czy to sa male zyski?... - spytal
370 3,6 | przez dziwne potwory, ale sa olbrzymie... olbrzymie kraje
371 3,6 | klamstwem.~- W krajach tych sa perly, drogie kamienie,
372 3,6 | kamienie, zloto, miedz... Sa najosobliwsze zboza, kwiaty
373 3,6 | zboza, kwiaty i owoce... Sa wreszcie lasy, po ktorych
374 3,6 | te - ciagnal Fenicjanin - sa bardzo dziwne. Zamieszkuja
375 3,6 | medrcow, ktorzy jednak nie sa kaplanami i nie maja takiej
376 3,6 | Egipcie...~A przy tym ludy te sa podobne do Egipcjan... Czcza
377 3,6 | Takze dachy ich domow sa szpiczaste i zadarte na
378 3,6 | wspominaja o nich... Oczywiscie, sa to zdrajcy, ktorzy chca
379 3,6 | skarbiec Labiryntu?...~- To sa skarby bogow, ktore mozna
380 3,6 | szlachta wierzy temu?...~- Sa tacy, ktorzy wierza. Ale
381 3,6 | tacy, ktorzy wierza. Ale sa i tacy, ktorzy wrecz odpowiadaja,
382 3,6 | fizjognomie Hyksosa, a oni sa najwaleczniejszymi zolnierzami
383 3,6 | waszej swiatobliwosci, mury sa podziurawione kanalami,
384 3,6 | umowe? - badal faraon.~- Sa to, moim zdaniem, ludzie
385 3,6 | skladane na oltarzach i sa malo co medrsi od uczniow
386 3,7 | swietymi mezami... Oni to sa winni, ze placimy wielkie
387 3,7 | Azjaci?... Na szczescie sa oni tak dzicy, ze nawet
388 3,7 | przecisneli sie przezen.~- Oto sa komory... - rzekl dozorca
389 3,7 | Nasze figi i daktyle sa tak slodkie jak z twego
390 3,8 | kimkolwiek rozmawialem, sa pelni otuchy i mowia, ze
391 3,8 | wloczni?... Grozby dobre sa dla pospolstwa, nie dla
392 3,8 | mojej swiatyni - odparl - sa takze niedostrzegalne wejscia,
393 3,8 | trzydziesci modlitw...~- Alboz tam sa inne wejscia?~- Niezawodnie
394 3,8 | inne wejscia?~- Niezawodnie sa, a ja musze je znalezc -
395 3,8 | brama...~- Wiec jak?...~- Sa w murze zewnetrznym niewidoczne
396 3,8 | dziedzincu warty w nocy sa nieliczne i tak ufaja opiece
397 3,8 | sie chce... Gmachy ludzkie sa kretowiskami wobec niezmiernych
398 3,8 | Nilu, zabe wielkosci psa...~Sa to albo mumie, albo szkielety
399 3,8 | Lecz i olbrzymie slonie nie sa najstarszymi potworami.
400 3,9 | Grecy na Morzu Srodziemnym, sa to barbarzyncy i rabusie.
401 3,9 | pokoje bowiem nie tylko sa zastawione sprzetami, naczyniami,
402 3,9 | w nich mnostwo posagow. Sa to liczne wizerunki Ramzesa
403 3,10 | juz mnie nudza. Wszystkie sa podobne jak ludzie miedzy
404 3,10 | potrzasnal glowa.~- Wielkie to sa zamiary, panie moj - odparl -
405 3,10 | z powodu swojej formy, sa nietrwale i latwo przewracaja
406 3,10 | pamietac, ze gmachy egipskie sa tak rozne od asyryjskich
407 3,10 | wynika, ze nasze budowle sa dlugie i wiecznotrwale,
408 3,10 | jednak palace asyryjskie sa piekniejsze od egipskich.
409 3,11 | zastanawia sie: kto to zrobi? czy sa srodki? jakie beda nastepstwa?..~
410 3,11 | przyznac, iz jego rzady sa tak szkodliwe dla Egiptu,
411 3,11 | Wszystko to - mowil - sa rzeczy znikome. Mlodzi faraonowie
412 3,12 | wszyscy jego mieszkancy sa twoja wlasnoscia. Skoro
413 3,12 | nomarcha Emsuchu - ze gorsze sa obietnice porobione chlopom.
414 3,12 | ktoremu do pomocy dodani sa: Mefres i najwyzszy sedzia.~
415 3,13 | tamta strone. Ale okrzyki sa znacznie slabsze, czolen
416 3,13 | konczyl sie!... Zywioly sa zmieszane, umysly w rozterce
417 3,13 | panie, godziny zycia naszego sa policzone!...~- Moj skarb
418 3,13 | juz zaczela sie wojna. Oni sa forteca, ktora wezwalismy
419 3,13 | rekach dowody, ze arcykaplani sa zdrajcami, i oglosimy to
420 3,13 | zniszczyc klejnoty, ktore sa najwiekszym bogactwem...~
421 3,13 | Ludzie, chocby najwierniejsi, sa niepewni, a wprowadzanie
422 3,13 | przy jego swiatobliwosci sa garscia piasku wobec pustyni,
423 3,13 | pustyni, ale Herhor i Mefres sa bardzo madrzy!... I bodaj
424 3,13 | zdziwienia... Nasze swiatynie sa pelne tajemnic, ktore zastanawiaja
425 3,13 | Mefresowi. Ty nie wiesz: jacy to sa nieprzyjaciele!... Gdyby
426 3,14 | wszystkim donosi mu...~- Sa nawet tacy, ktorzy podjeli
427 3,14 | Przeciez wszystkie wejscia sa pilnowane, osobliwie teraz.
428 3,15 | jego pulki zawsze gotowe sa bronic swiatyn, byle - zostaly
429 3,15 | sie, ze Herhor i Mefres sa zdrajcami, a nomarchom i
430 3,15 | palacu mamy zdrajcow. Nie sa oni jednak zbyt niebezpieczni,
431 3,15 | byl synem bogow, ktorzy sa litosciwi i wspanialomyslni,
432 3,16 | niecierpliwie Tutmozis.~- Oto sa krolewscy doradcy!... -
433 3,16 | odparl Hiram. - Domy nasze sa burzone, sprzety rozkradane
434 3,16 | Lepiej powiedz, moj synu, ze sa to skutki bezboznosci i
435 3,16 | dwoma pomocnikami i - juz sa na tropie mordercy i oszusta
436 3,16 | sercu kaplani nawet ode mnie sa lepsi?...~- Ty jestes moj
437 3,16 | faraon, i jego zaufani radzi sa z kazdej minuty, jaka uplynela
438 3,16 | kilkudziesieciu ludzi, ktorzy gotowi sa zginac za slawe pana naszego...~
439 3,17 | i myslal, ze arcykaplani sa wielkimi glupcami stawiajac
440 3,Epi| dziwnie, gdyz wlasnie oni sa panstwem, a ich zycie zyciem
441 3,Epi| miast juz nie ma, a oni sami sa, jakby ich nie bylo nigdy.
442 3,Epi| szczyty i glebokie wawozy sa piekne...~- "Poloz mirre
443 3,Epi| ciagnal Menes. - Rozkosze sa niby fale i szczyty gor,
|