Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
tegie 1
tegiego 4
tegim 1
tego 422
tegoczesnych 2
tegosc 1
tegoz 5
Frequency    [«  »]
443 sa
422 kaplani
422 nastepca
422 tego
420 tej
411 faraona
408 bo
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

tego

    Tom,  Rozdzial
1 1,Wst| skaly arabskie sa scianami tego korytarza, ktorego dnem 2 1,Wst| punktow. Niezaleznie od tego - trafiaja sie lata malych 3 1,Wst| czyli faraonowie. Skutkiem tego narod egipski w czasach 4 1,Wst| szkielet spolecznej organizacji tego kraju: lud pracowal, faraon 5 1,1 | pelnych piwa i wina.~Procz tego za oficerami wybrala sie 6 1,1 | mego dowodztwa.~- Zartuj z tego - usmiechnal sie elegant. - 7 1,2 | chce, azeby nie zasypywano tego rowu - odezwal sie Eunana.~ 8 1,3 | falsz! Znam przeciez dzieje tego kraju zasloniete przed wami. 9 1,3 | Sara, corka Gedeona, rzadcy tego folwarku.~- Zydowka?... - 10 1,3 | Nawet...~- Nawet kochanka tego pana, ktory nosi wachlarz?... ~ 11 1,4 | A czy wywiazales sie z tego zadania?... Zaiste, za podobny 12 1,4 | podatki. Coz wiec nam z tego, ze jakis wol urodzi sie 13 1,5 | wschodniej granicy. Oprocz tego po jednej drachmie zolnierzom 14 1,5 | widziales, dla opowiedzenia tego w kolegium kaplanskim.~- 15 1,5 | jeszcze slyszelismy, ze z tego powodu wasza dostojnosc 16 1,5 | Gdybys widzial oblicze tego chlopa, nie zasnalbys jak 17 1,5 | wzruszony ksiaze. - Moze duch tego chlopa?...~- Duch?... powtorzyl 18 1,7 | wiec, azeby dziewczyna z tego ludu byla wlasciwa na pierwsza 19 1,7 | dodala z moca - ze corki tego ludu wola smierc anizeli 20 1,8 | Przyniesc?... O bogowie! tego jeden czlowiek nie potrafi. 21 1,8 | Gedeonowi ja moge wyplacac przez tego parcha Azariasza... Tak 22 1,10 | Dajcie no kamieni na tego psa nubijskiego! - wolali 23 1,10 | a moze, nim zejdziecie z tego pagorka, Nil zacznie przybierac...~- 24 1,10 | Wreszcie... przypomnij sobie tego chlopa, ktory sie powiesil... 25 1,10 | Co on za jeden`?...~Tego Murzyn nie umial objasnic. 26 1,11 | lew i uparty jak wol. Obok tego mial wielki rozum i glebokie 27 1,11 | Ozirisa. Bylo to wieczorem tego dnia, kiedy Nil mial zaczac 28 1,11 | umorzenie nieszczesnej sprawy.~Tego jednak dnia jego swiatobliwosc 29 1,11 | zbrodni uczy innych, ze tego spelniac nie wolno.~- Widze - 30 1,11 | moje rece do podniesienia tego gmachu" - myslal ksiaze 31 1,12 | wielki pan: dobrze placi i tego wali.~- Ja zaraz poznalem - 32 1,12 | Kto wie, czybys zalowal tego...~- Za pozwoleniem waszej 33 1,12 | takie sobie. On nie jadlby tego nawet przez trzy dni z rzedu. 34 1,13 | grozily kopalnie. Oprocz tego zbil urzednika, ktory od 35 1,13 | Wiec pij, moj ojcze, z tego kielicha i mysl o twoim 36 1,13 | Fenicjanin. - Jaka szkoda, ze tego nie slyszal i nie widzial 37 1,14 | spiewac`?... Po cozes sie tego uczyla?~- Tancza nasze kobiety 38 1,15 | miejscach publicznych zolnierze tego korpusu rozprawiaja o polityce, 39 1,15 | rzadca dobr Ramzesa. Ksiaze i tego dostojnika przyjal w bramie 40 1,15 | Czy nie szkoda kijow?~- Tego towaru nigdy nam nie zabraknie.~- 41 1,15 | zmienia twarz!...~Wobec tego slowka Sara zapomniala o 42 1,16 | wszystkowiedzacy.~- Jestem tego pewny. Ksiaze ani przez 43 1,16 | kaplan - mowil minister. - Ja tego nie slyszalem, a chocbym 44 1,17 | dzialal w naglych wypadkach. Z tego powodu, w tamtej polowie 45 1,18 | wymalowal plan, a jeszcze i do tego mial pomocnikow.~Ty zas, 46 1,18 | wielka przyszlosc nalezy do tego narodu. Przy nas sa oni 47 1,18 | zawsze mowilby prawde, ale - tego juz nie potrafi.~Oni caly 48 1,19 | przeciwnym razie zaskarze cie do tego samego dziesietnika, ktory 49 1,19 | moze trzysta nie liczac tego, co musisz dac sluzebnicom 50 1,19 | zlodziei, lecz korzysta z tego, co bogowie ofiaruja ci 51 1,19 | niekiedy znika. ~Wysluchawszy tego egipski kaplan upadl na 52 1,19 | nas tacy, ale dzis nikt tego nie potrafi.~Obchodzili 53 1,19 | nielaskawe; lecz -jakze tego uniknac? Sa w Nilu miejsca 54 1,19 | skrecili ku srodkowi rzeki, i z tego punktu spojrzal ku Memfsowi.~ 55 1,19 | slubowala sobie nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~ 56 1,19 | sercu chlod pogardy dla tego motlochu, ktory nawet cieszyc 57 1,19 | prawie cala prowincje. Z tego tez miejsca dostojny Otoes 58 1,19 | soba lekal sie przyznac do tego.~Bo jezeli nie potrafi rzadzic 59 1,19 | czasie podrozy widziales lud tego nomesu. Powiesz, ze nie 60 1,19 | niegdys jeszcze wieksza, i z tego miejsca nie widywano pustyni, 61 1,19 | sie Ozirisa, i coz mi z tego?... Gdy ojciec spyta mnie : 62 1,19 | swiatobliwosci. Czy nie moglbys mi tego objasnic?~- Panie - rzekl 63 1,19 | skradziono i ilu robotnikow z tego powodu skazano do kopaln.~ 64 1,19 | spytal Ramzes - co ty z tego rozumiesz?... Co ty wiesz 65 1,19 | rozumiesz?... Co ty wiesz z tego?...~- Wszystko co wasza 66 1,19 | rzadzic nomesem, gdybym tego nie rozumial?~Ksiaze stropil 67 1,19 | Ale ja wlasnie chce tego miodu!... - zawolal ksiaze. - 68 1,19 | rzekl ksiaze. - Choc widze z tego, ze i najczcigodniejszy 69 1,19 | otoczone palmami i akacjami.~Z tego miejsca Ramzes spostrzegl 70 1,19 | zyjecie?~- Z zebraniny albo z tego, co sie zapracuje u chlopa. 71 1,19 | Oddaje ci - rzekl groznie - tego skatowanego czlowieka. Jestem 72 1,19 | rozkazu nomarchy zadlawil tego robotnika, nie przyzna sie. 73 1,19 | ROZDZIAL DWUDZIESTY PIATY~Tego samego dnia w Memfisie Fenicjanin 74 1,19 | panie Hiram, i zycze panu tego samego, co pan mnie zyczy...~- 75 1,19 | Nie bardzo! Bo jak z tego wasza dostojnosc odejmiesz 76 1,19 | robili majatki, i co mam z tego?... Ja nie dbam!... Hiram 77 1,19 | nasza tajna policja miala tego Phuta na oku.~Tymczasem 78 1,19 | Niebezpiecznie mowic, bo do tego beda nalezeli kaplani.~- 79 1,19 | Niech razem z przestapieniem tego progu spokoj bozy zamieszka 80 1,19 | glowa szeptal:~- W imie Tego, ktory jest, byl i bedzie... 81 1,19 | w nocy... Chociaz - co z tego przyjdzie posagowi!..."~ 82 1,19 | pomocy kulek.~Ramzes mial tego dosyc i dopiero po kilku 83 1,19 | parterowym budynkiem. Od tego miejsca, gdzie stali kaplani, 84 1,19 | wiec dla przeniesienia tego zlota trzeba by uzyc okolo 85 1,19 | jakis bog mowi przez usta tego czlowieka. Tak, nasze triumfalne 86 1,19 | posiadamy sily do wykonania tego zamiaru?...~Znowu posunal 87 1,19 | wody.~I patrzcie, za brylke tego jalowego materialu Fenicjanin 88 1,19 | ojcze swiety, ze na koncu tego korytarza jest loch, w ktorym 89 1,19 | tylko w nocy.~Przyczyna tego byla prosta: miasto cieszylo 90 1,19 | czynic tak.~- Alem nigdy tego nie robil: zylem, ubieralem 91 1,19 | zaslonil mi oczy. Wstydze sie tego, com powiedzial, niemniej 92 1,19 | nie pokazuj mi sie, dopoki tego nie zalatwisz. Ale bankier 93 1,19 | wiem, lecz zdaje sie, ze tego dnia, kiedy wasza dostojnosc 94 1,19 | ksiaze, jeden z czlonkow rady tego miasta?...~Co za wstyd dla 95 1,19 | wszystko mogl pojac, wyjawszy tego, azeby on mogl byc pokonanym, 96 1,19 | Hiram zawiadomil Ramzesa, ze tego dnia wieczorem moze przyjsc 97 1,19 | historie... Bardzo ciesze sie z tego...~- I w nas jest niemalo 98 1,19 | humorze, i odpowiednio do tego ulozyc swoja fizjognomie.~ 99 1,19 | nikomu.~- Ze ja nie wspomne, tego chyba jestes pewny, ale 100 1,19 | azeby zeslali mi troche tego pierza!... Choc, co ja mowie?... 101 1,19 | odegral Hiram i Kama? - z tego nie zdawal sobie sprawy. 102 1,19 | istny platek rozy. No i z tego ma kiedys wyrosnac czlowiek, 103 1,19 | kiedys wyrosnac czlowiek, z tego drobiazgu!.. I to rozowe 104 1,19 | sie do walki z bykami. Od tego bowiem sa inni ludzie, platni 105 1,19 | kiedy go przyjmie? Przez tego samego poslanca Kama odpowiedziala, 106 1,19 | Ale moge zostac zona tego strasznego czlowieka.~Ramzes 107 1,19 | teraz nie zostaniesz zona tego gbura?~- Och!.. - otrzasnela 108 1,19 | przerazona.~- Ha! jezeli tego chcesz, jestem gotowa.~- 109 1,19 | malzenstwo. Powstrzymal go od tego kroku nie rozsadek, ale 110 1,19 | cie, czcigodny wlascicielu tego pieknego domu, i martwie 111 1,19 | kacie okryta muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie 112 1,19 | powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz, twoj ogromny 113 1,19 | Kobieta?... - mysli pisarz. - Tego mnie nie uczono w kaplanskiej 114 1,19 | Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja nimi patrzyla, 115 1,19 | powtorzyl pisarz. - I tego nie uczono mnie w kaplanskiej 116 1,19 | ja wiem!... Zapewne obu: tego starego Asyryjczyka i tego 117 1,19 | tego starego Asyryjczyka i tego ksiazatka, ktoremu kamieniem 118 1,19 | zastyga...~- Smiej sie z tego, Saro - przerwal wesolo 119 1,19 | ktorzy jestesmy bogami tego swiata.~- Co powiedziales 120 1,19 | napadna Asyryjczycy?~- Od tego mozna zabezpieczyc sie traktatami - 121 1,19 | wlocznie i tarcze. Procz tego kazdy mial miecz i zbroje.~ 122 1,19 | wydrzec z piersi, ze do tego nie nalezal ksiaze: ani 123 1,19 | czuje twoj kij, zaprawde tego bijacy!...~Spokojny Istubar, 124 1,19 | zapewniam cie, ze nie uczynil tego zaden z moich dworzan. Sadze 125 1,19 | Cha!... cha!... cha!... tego juz nie wiem... - zakonczyl 126 1,19 | milostki i sposoby, jakich do tego uzywacie. Ale... jest rzecz 127 1,19 | dziadzie, niz nie zaplacil mu tego, com winien. A zdaje sie, 128 1,19 | piesci.~- A gdyby wymagalo tego bezpieczenstwo panstwa?... - 129 1,19 | Ale co was zmusza do tego?... - wolal ksiaze. - Czy 130 1,19 | dzisiaj jestem juz pewny tego, ze nasi kaplani zawarli 131 1,19 | przestana robic cuda, bo i do tego potrzebne sa zlote pierscienie...~ 132 1,19 | widzial jakie posiada do tego srodki. Zas chwile rozpoczecia 133 1,19 | feniccy zobowiazali sie do tego strasznymi przysiegami...~- 134 1,19 | i niewolnikow... Czyliz tego malo?... Egipt i Asyria 135 1,19 | mowilem, ze poufalosc tego lotra do ciebie moze sprowadzic 136 1,19 | Gdzie on jest? Chce widziec tego doskonalego spiewaka... 137 1,19 | duchy, za co beda ukarane.~Tego zas samego dnia dostojny 138 1,19 | nog myla...~Pan sluchajac tego doznal uczucia niesmaku.~- 139 1,19 | pierwsza kobieta i pania tego domu... Dopoki moja sluzba 140 1,19 | widzisz w ciemnosciach. Z tego powodu znasz mysli zarowno 141 1,19 | talentow, jezeli zlapiesz tego nedznika, ktory osmiela 142 1,19 | prawil Tutmozis. - Lecz obok tego stala sie niedobra rzecz, 143 1,19 | Egiptu: oni czy ja...~Od tego dnia znowu zaczely sie uczty. 144 1,19 | Juz narzekasz?... Nawet tego nie oszczedzasz mi wstydu?... 145 1,19 | Satni:~"Jezeli pragniesz tego, wiec... niech sie spelni 146 1,19 | wszyscy byli pijani. Doszlo do tego, ze mezczyzni i kobiety 147 1,19 | przyznal sie kaplanom do tego, ze zna ich wielka tajemnice, 148 1,19 | ile dzis uslyszelismy od tego dzieciaka... Co mowie - 149 1,19 | jakie dzis uslyszelismy od tego mlodzieniaszka.~- Nie zartuj, 150 1,19 | Chyba rzucil kto urok na tego mlodzienca... Moze owa kaplanka 151 1,19 | wielki majatek.~Wysluchawszy tego arcykaplan Sem rzekl:~- 152 1,19 | maja nas doprowadzic?~- Do tego, abyscie nie oskarzali nastepcy 153 1,19 | na trad... O bogowie!... Tego nigdy nie bylo, jak swiat 154 1,19 | Usta moje nie powtorza tego, co slyszaly uszy.~Przerazenie 155 1,19 | rozkazuje ci oddac nam tego czlowieka. Pamietaj, ze 156 1,19 | jakich zolnierzy.~Oprocz tego miedzy jego swiatobliwoscia 157 1,19 | niszczyc i mordowac. Skutkiem tego przestraszona ludnosc zaczela 158 1,19 | tym miejscu i nie widziec tego, co nastapi. Zsunal sie 159 1,19 | slabe okrzyki.~Niedaleko od tego miejsca spotkal pierwsza 160 1,19 | krwawa piane. Zostawiono i tego razem z koniem. Na domiar 161 1,19 | albo strach, wypij kropelke tego. Tym sposobem wzmocnisz 162 1,19 | nastepcami tronu!~- Nie chce tego plynu - rzekl ksiaze odsuwajac 163 1,19 | zaraz po manewrach...~- Tego dnia, kiedy litowales sie 164 1,19 | Wiec i Fenicjanie maja tego boga?~- Nawet nie wiedza 165 1,19 | soba niewolnikow... Oni tego boja sie, poniewaz chca, 166 1,19 | sie podoba...~Ale ze mna tego nie bedzie!... I albo zrobie 167 1,19 | Pierwsze bowiem zarysy tego dziela zrobili bogowie, 168 1,19 | pulk tebanski, a oprocz tego pare tysiecy ludzi i kilkaset 169 1,19 | dzis jeszcze odeslemy cialo tego meza do Memfisu, azeby zrobic 170 1,19 | twarz przed wladca i bogiem tego swiata, powtorzyli pokorna 171 1,19 | mozna byc potezniejszym nad tego zwycieskiego wodza.~W jednej 172 1,19 | ale Ramzes nie spostrzegl tego, zajety opowiadaniem Pentuera.~- 173 1,20 | miejscach publicznych zolnierze tego korpusu rozprawiaja o polityce, 174 1,20 | rzadca dobr Ramzesa. Ksiaze i tego dostojnika przyjal w bramie 175 1,20 | Czy nie szkoda kijow?~- Tego towaru nigdy nam nie zabraknie.~- 176 1,20 | zmienia twarz!...~Wobec tego slowka Sara zapomniala o 177 1,21 | wszystkowiedzacy.~- Jestem tego pewny. Ksiaze ani przez 178 1,21 | kaplan - mowil minister. - Ja tego nie slyszalem, a chocbym 179 1,22 | dzialal w naglych wypadkach. Z tego powodu, w tamtej polowie 180 1,23 | wymalowal plan, a jeszcze i do tego mial pomocnikow.~Ty zas, 181 1,23 | wielka przyszlosc nalezy do tego narodu. Przy nas sa oni 182 1,23 | zawsze mowilby prawde, ale - tego juz nie potrafi.~Oni caly 183 1,24 | przeciwnym razie zaskarze cie do tego samego dziesietnika, ktory 184 1,24 | moze trzysta nie liczac tego, co musisz dac sluzebnicom 185 1,24 | zlodziei, lecz korzysta z tego, co bogowie ofiaruja ci 186 1,25 | niekiedy znika. ~Wysluchawszy tego egipski kaplan upadl na 187 1,25 | nas tacy, ale dzis nikt tego nie potrafi.~Obchodzili 188 1,25 | nielaskawe; lecz -jakze tego uniknac? Sa w Nilu miejsca 189 1,26 | skrecili ku srodkowi rzeki, i z tego punktu spojrzal ku Memfsowi.~ 190 1,26 | slubowala sobie nie nosic tego stroju - odparl nomarcha.~ 191 1,26 | sercu chlod pogardy dla tego motlochu, ktory nawet cieszyc 192 1,26 | prawie cala prowincje. Z tego tez miejsca dostojny Otoes 193 1,26 | soba lekal sie przyznac do tego.~Bo jezeli nie potrafi rzadzic 194 1,26 | czasie podrozy widziales lud tego nomesu. Powiesz, ze nie 195 1,26 | niegdys jeszcze wieksza, i z tego miejsca nie widywano pustyni, 196 1,27 | zywot.~Nastepca sluchajac tego byl bardzo wzruszony.~- 197 1,27 | Jestem tak pewny jak tego, ze widze cie, dostojny 198 1,27 | szalenstwem palic ja...~- Tego nie rozumiem - wtracil ksiaze. - 199 1,27 | rozumiem - wtracil ksiaze. - Tego nie wykladacie nawet w wyzszej 200 1,27 | Wystepki swoje zaczal od tego, ze straszyl Fenicjanke 201 1,27 | Zbyt wiele osob sciga tego nikczemnika, azeby w koncu 202 1,27 | schwytaniu Lykona i o ukryciu tego zabojcy przez Mefresa ani 203 1,27 | wszystkim mowia wyjawszy tego, ze Mefres ukryl Lykona.~- 204 1,28 | bostwo cudowne. Dokonawszy tego, zamykal i pieczetowal drzwi 205 1,28 | wrocic do slonecznego ojca.~- Tego wasza swiatobliwosc zrobic 206 1,28 | jeszcze przez dlugie lata miec tego oto laskawego pana, ktorego 207 1,28 | Potem zaczeli szeptac, ze do tego celu najlepsze beda dzieci 208 1,28 | nikogo nie zamieszkiwanej. I tego samego dnia, na godzine 209 1,28 | panowala rozterka. Kazdy chcial tego, co lekiem napelnialo innych; 210 1,30 | ROZDZIAL DWUDZIESTY PIATY~Tego samego dnia w Memfisie Fenicjanin 211 1,30 | panie Hiram, i zycze panu tego samego, co pan mnie zyczy...~- 212 1,30 | Nie bardzo! Bo jak z tego wasza dostojnosc odejmiesz 213 1,30 | robili majatki, i co mam z tego?... Ja nie dbam!... Hiram 214 1,30 | nasza tajna policja miala tego Phuta na oku.~Tymczasem 215 1,30 | Niebezpiecznie mowic, bo do tego beda nalezeli kaplani.~- 216 2,1 | Niech razem z przestapieniem tego progu spokoj bozy zamieszka 217 2,1 | glowa szeptal:~- W imie Tego, ktory jest, byl i bedzie... 218 2,1 | w nocy... Chociaz - co z tego przyjdzie posagowi!..."~ 219 2,1 | pomocy kulek.~Ramzes mial tego dosyc i dopiero po kilku 220 2,2 | parterowym budynkiem. Od tego miejsca, gdzie stali kaplani, 221 2,2 | wiec dla przeniesienia tego zlota trzeba by uzyc okolo 222 2,2 | jakis bog mowi przez usta tego czlowieka. Tak, nasze triumfalne 223 2,2 | posiadamy sily do wykonania tego zamiaru?...~Znowu posunal 224 2,3 | wody.~I patrzcie, za brylke tego jalowego materialu Fenicjanin 225 2,3 | ojcze swiety, ze na koncu tego korytarza jest loch, w ktorym 226 2,4 | tylko w nocy.~Przyczyna tego byla prosta: miasto cieszylo 227 2,4 | czynic tak.~- Alem nigdy tego nie robil: zylem, ubieralem 228 2,4 | zaslonil mi oczy. Wstydze sie tego, com powiedzial, niemniej 229 2,4 | nie pokazuj mi sie, dopoki tego nie zalatwisz. Ale bankier 230 2,5 | wiem, lecz zdaje sie, ze tego dnia, kiedy wasza dostojnosc 231 2,5 | ksiaze, jeden z czlonkow rady tego miasta?...~Co za wstyd dla 232 2,5 | wszystko mogl pojac, wyjawszy tego, azeby on mogl byc pokonanym, 233 2,6 | Hiram zawiadomil Ramzesa, ze tego dnia wieczorem moze przyjsc 234 2,6 | historie... Bardzo ciesze sie z tego...~- I w nas jest niemalo 235 2,7 | humorze, i odpowiednio do tego ulozyc swoja fizjognomie.~ 236 2,7 | nikomu.~- Ze ja nie wspomne, tego chyba jestes pewny, ale 237 2,8 | azeby zeslali mi troche tego pierza!... Choc, co ja mowie?... 238 2,8 | odegral Hiram i Kama? - z tego nie zdawal sobie sprawy. 239 2,8 | istny platek rozy. No i z tego ma kiedys wyrosnac czlowiek, 240 2,8 | kiedys wyrosnac czlowiek, z tego drobiazgu!.. I to rozowe 241 2,9 | sie do walki z bykami. Od tego bowiem sa inni ludzie, platni 242 2,9 | kiedy go przyjmie? Przez tego samego poslanca Kama odpowiedziala, 243 2,9 | Ale moge zostac zona tego strasznego czlowieka.~Ramzes 244 2,9 | teraz nie zostaniesz zona tego gbura?~- Och!.. - otrzasnela 245 2,9 | przerazona.~- Ha! jezeli tego chcesz, jestem gotowa.~- 246 2,9 | malzenstwo. Powstrzymal go od tego kroku nie rozsadek, ale 247 2,9 | cie, czcigodny wlascicielu tego pieknego domu, i martwie 248 2,9 | kacie okryta muslinem.~- Tego jednego - odparl bog - nie 249 2,9 | powinienes - odparl bog. - Jezeli tego dotkniesz, twoj ogromny 250 2,9 | Kobieta?... - mysli pisarz. - Tego mnie nie uczono w kaplanskiej 251 2,9 | Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja nimi patrzyla, 252 2,9 | powtorzyl pisarz. - I tego nie uczono mnie w kaplanskiej 253 2,9 | ja wiem!... Zapewne obu: tego starego Asyryjczyka i tego 254 2,9 | tego starego Asyryjczyka i tego ksiazatka, ktoremu kamieniem 255 2,10 | zastyga...~- Smiej sie z tego, Saro - przerwal wesolo 256 2,10 | ktorzy jestesmy bogami tego swiata.~- Co powiedziales 257 2,10 | napadna Asyryjczycy?~- Od tego mozna zabezpieczyc sie traktatami - 258 2,10 | wlocznie i tarcze. Procz tego kazdy mial miecz i zbroje.~ 259 2,11 | wydrzec z piersi, ze do tego nie nalezal ksiaze: ani 260 2,11 | czuje twoj kij, zaprawde tego bijacy!...~Spokojny Istubar, 261 2,11 | zapewniam cie, ze nie uczynil tego zaden z moich dworzan. Sadze 262 2,11 | Cha!... cha!... cha!... tego juz nie wiem... - zakonczyl 263 2,12 | milostki i sposoby, jakich do tego uzywacie. Ale... jest rzecz 264 2,12 | dziadzie, niz nie zaplacil mu tego, com winien. A zdaje sie, 265 2,12 | piesci.~- A gdyby wymagalo tego bezpieczenstwo panstwa?... - 266 2,12 | Ale co was zmusza do tego?... - wolal ksiaze. - Czy 267 2,12 | dzisiaj jestem juz pewny tego, ze nasi kaplani zawarli 268 2,12 | przestana robic cuda, bo i do tego potrzebne sa zlote pierscienie...~ 269 2,12 | widzial jakie posiada do tego srodki. Zas chwile rozpoczecia 270 2,12 | feniccy zobowiazali sie do tego strasznymi przysiegami...~- 271 2,12 | i niewolnikow... Czyliz tego malo?... Egipt i Asyria 272 2,12 | mowilem, ze poufalosc tego lotra do ciebie moze sprowadzic 273 2,12 | Gdzie on jest? Chce widziec tego doskonalego spiewaka... 274 2,13 | duchy, za co beda ukarane.~Tego zas samego dnia dostojny 275 2,14 | nog myla...~Pan sluchajac tego doznal uczucia niesmaku.~- 276 2,14 | pierwsza kobieta i pania tego domu... Dopoki moja sluzba 277 2,14 | widzisz w ciemnosciach. Z tego powodu znasz mysli zarowno 278 2,14 | talentow, jezeli zlapiesz tego nedznika, ktory osmiela 279 2,14 | prawil Tutmozis. - Lecz obok tego stala sie niedobra rzecz, 280 2,14 | Egiptu: oni czy ja...~Od tego dnia znowu zaczely sie uczty. 281 2,14 | Juz narzekasz?... Nawet tego nie oszczedzasz mi wstydu?... 282 2,14 | Satni:~"Jezeli pragniesz tego, wiec... niech sie spelni 283 2,15 | wszyscy byli pijani. Doszlo do tego, ze mezczyzni i kobiety 284 2,15 | przyznal sie kaplanom do tego, ze zna ich wielka tajemnice, 285 2,15 | ile dzis uslyszelismy od tego dzieciaka... Co mowie - 286 2,15 | jakie dzis uslyszelismy od tego mlodzieniaszka.~- Nie zartuj, 287 2,15 | Chyba rzucil kto urok na tego mlodzienca... Moze owa kaplanka 288 2,15 | wielki majatek.~Wysluchawszy tego arcykaplan Sem rzekl:~- 289 2,15 | maja nas doprowadzic?~- Do tego, abyscie nie oskarzali nastepcy 290 2,16 | na trad... O bogowie!... Tego nigdy nie bylo, jak swiat 291 2,16 | Usta moje nie powtorza tego, co slyszaly uszy.~Przerazenie 292 2,16 | rozkazuje ci oddac nam tego czlowieka. Pamietaj, ze 293 2,17 | jakich zolnierzy.~Oprocz tego miedzy jego swiatobliwoscia 294 2,18 | niszczyc i mordowac. Skutkiem tego przestraszona ludnosc zaczela 295 2,18 | tym miejscu i nie widziec tego, co nastapi. Zsunal sie 296 2,18 | slabe okrzyki.~Niedaleko od tego miejsca spotkal pierwsza 297 2,19 | krwawa piane. Zostawiono i tego razem z koniem. Na domiar 298 2,19 | albo strach, wypij kropelke tego. Tym sposobem wzmocnisz 299 2,19 | nastepcami tronu!~- Nie chce tego plynu - rzekl ksiaze odsuwajac 300 2,19 | zaraz po manewrach...~- Tego dnia, kiedy litowales sie 301 2,19 | Wiec i Fenicjanie maja tego boga?~- Nawet nie wiedza 302 2,19 | soba niewolnikow... Oni tego boja sie, poniewaz chca, 303 2,19 | sie podoba...~Ale ze mna tego nie bedzie!... I albo zrobie 304 2,19 | Pierwsze bowiem zarysy tego dziela zrobili bogowie, 305 2,20 | pulk tebanski, a oprocz tego pare tysiecy ludzi i kilkaset 306 2,20 | dzis jeszcze odeslemy cialo tego meza do Memfisu, azeby zrobic 307 2,21 | twarz przed wladca i bogiem tego swiata, powtorzyli pokorna 308 2,21 | mozna byc potezniejszym nad tego zwycieskiego wodza.~W jednej 309 2,21 | ale Ramzes nie spostrzegl tego, zajety opowiadaniem Pentuera.~- 310 2,22 | zywot.~Nastepca sluchajac tego byl bardzo wzruszony.~- 311 2,22 | Jestem tak pewny jak tego, ze widze cie, dostojny 312 2,22 | szalenstwem palic ja...~- Tego nie rozumiem - wtracil ksiaze. - 313 2,22 | rozumiem - wtracil ksiaze. - Tego nie wykladacie nawet w wyzszej 314 2,22 | Wystepki swoje zaczal od tego, ze straszyl Fenicjanke 315 2,22 | Zbyt wiele osob sciga tego nikczemnika, azeby w koncu 316 2,22 | schwytaniu Lykona i o ukryciu tego zabojcy przez Mefresa ani 317 2,22 | wszystkim mowia wyjawszy tego, ze Mefres ukryl Lykona.~- 318 2,23 | bostwo cudowne. Dokonawszy tego, zamykal i pieczetowal drzwi 319 2,23 | wrocic do slonecznego ojca.~- Tego wasza swiatobliwosc zrobic 320 2,23 | jeszcze przez dlugie lata miec tego oto laskawego pana, ktorego 321 2,23 | Potem zaczeli szeptac, ze do tego celu najlepsze beda dzieci 322 2,23 | nikogo nie zamieszkiwanej. I tego samego dnia, na godzine 323 2,23 | panowala rozterka. Kazdy chcial tego, co lekiem napelnialo innych; 324 3,1 | panstwowi, jakich skazano tego dnia, otrzymali ulaskawienie.~ 325 3,2 | trzeba wielu lat pracy... Z tego wlasnie powodu chce zawrzec 326 3,2 | zmarlego faraona oplakiwaly tego, ktory odszedl na Zachod.~ 327 3,2 | oliwy i kadzidel... A procz tego tysiac talentow zlota, trzy 328 3,2 | szat i drogich kamieni, tego nie zliczy najlepszy rachmistrz!...~ 329 3,3 | O, bodajbym nie doczekal tego dnia!... bo gdybys rozbil 330 3,3 | kto wie, czy nie zgasilbys tego ognia madrosci, ktory od 331 3,3 | tworca madrosci...~Sluchajac tego faraon chodzil po komnacie 332 3,4 | domu, nie oddalaj sie od tego miejsca na ziemi, w ktorym 333 3,4 | najosobliwszych wonnosci dla tego oto pana, aby mu nic nie 334 3,4 | nie wiadomo, jak nam za tego zaplaca...~- Z pewnoscia 335 3,4 | nocy i wystepku) sluzyla do tego, azeby rozciac i oczyscic 336 3,4 | malzonka i brata?~Po uplywie tego czasu zaloby zjawil sie 337 3,4 | wielu innych.~Pod dozorem tego czcigodnego grona specjalisci 338 3,4 | widziana tylko przez ciebie i tego, ktory cie w nia zaopatrzyl. 339 3,5 | Nie smialem zwierzyc sie z tego przed toba - odparl drugi - 340 3,5 | a nawet niewolnikow.~Z tego powodu zdarzalo sie (rzecz 341 3,5 | zolnierska kuchnie.~Wobec tego kaplani palacowi w milczeniu 342 3,6 | ciebie i nie zdawac sprawy z tego, o czym raczysz mowic...~- 343 3,6 | proponowali wladcom Egiptu budowe tego kanalu, lecz zawsze trafiali 344 3,6 | w swiecie interesem. Ja tego nie rozumiem i przyznam 345 3,6 | przyszle probki wyrobow tego ludu...~- Dziwy opowiadasz, 346 3,6 | bankiera - ale... Ja nie tego chcialem od was.~Fenicjanin 347 3,6 | dostojnosc... Odgadlem juz tego mlodzika i - biada nam - 348 3,6 | wdziecznym... Doswiadczylem tego...~- Co wyraz, to blad!... - 349 3,6 | niebezpieczenstw, jakie groza nam od tego mlokosa?... Wszak on ma 350 3,6 | w posepnym nastroju. Zas tego samego dnia wieczorem wezwal 351 3,6 | swiatobliwosc, aby pogrzeb tego poboznego faraona odbyl 352 3,6 | jest moja wyrazna wola i od tego nie odstapie.~Ale rozumiem, 353 3,6 | modlcie sie i zachecajcie do tego narod. Ale procz tego dajcie 354 3,6 | do tego narod. Ale procz tego dajcie panstwu trzydziesci 355 3,6 | nie ma prawa robic z nia tego, co chce!...~Lecz obok strony 356 3,6 | powiedz, azeby przyslal mi tego kaplana, o ktorym mowilismy.~- 357 3,6 | losy i ze gdybysmy w ciagu tego czasu rozpoczeli wojne z 358 3,6 | klopoty faraona. Bo i coz z tego, ze Fenicjanie ofiarowuja 359 3,7 | z glowa szakala.~Procz tego przygotowano ciezki, bazaltowy 360 3,7 | tysiecy morgow gruntu, a procz tego, w czasach przyboru rzeki, 361 3,7 | nadeszly, gdyby nadeszly?~- Do tego musi byc zwolane nadzwyczajne 362 3,8 | udzial w zyskach plynacych z tego zrodla... A wowczas zazdrosc 363 3,8 | oporu...~Pan wysluchawszy tego uspokoil sie, a nawet usmiechnal.~- 364 3,8 | modlic sie tylko tutaj i z tego miejsca patrzec na zasloniety 365 3,8 | poruszylo sie jego serce!...~Tego samego dnia jeden slepy 366 3,8 | on za glupi do spelniania tego rodzaju zlecen... Ale moze 367 3,8 | spytal faraon.~- Nie zrobia tego, dopoki zyje Mefres, Herhor 368 3,8 | najczesciej spia... Procz tego trzy razy miedzy zachodem 369 3,8 | glowe. Nareszcie ubierz tego potwora w zbroje pokryta 370 3,8 | drog wsrod ciemnosci. Z tego powodu Labirynt nie sprawi 371 3,9 | powinien szanowac, bo ma z tego pozytek.~W swiatyni Hator 372 3,9 | i ruchy gwiazd.~- Coz z tego przyjdzie komu?...~- Niemale 373 3,9 | faraon byl tak zmeczony, ze tego dnia nie zajmowal sie interesami 374 3,9 | dokonczyl wielu swiatyn. Procz tego sam byl arcykaplanem i najpobozniejszych 375 3,9 | zagranicznymi winami.~Skutkiem tego cala szlachta jest zadluzona, 376 3,9 | byla rzetelnie spelniana.~Tego nas uczy religia: wedlug 377 3,10 | dostajemy zaledwie czwarta czesc tego, co nam sie nalezy...~- 378 3,10 | chwila dzialania, i Ramzes tego samego dnia ulozyl plan.~ 379 3,10 | nieregularnie wplywaja...~Z tego powodu uwazam, ze panstwo 380 3,10 | szczesliwym, a poniewaz tylko do tego celu daze, wiec zaden madry 381 3,10 | Nieludzka duma wypelnia dusze tego mlodzienca!..." - rzekl 382 3,11 | wszystkich stanow... Ma do tego prawo.~Ale - dodal nagle - 383 3,11 | wojny, nie robie w panstwie tego, co uwazam za potrzebne?...~ 384 3,11 | kilkunastu latach doszedl do tego, ze sam zostal arcykaplanem 385 3,11 | ze - co lud dzis pozyska, tego nie straci jutro... Chyba 386 3,11 | wytykal kierunek. Poza obrebem tego zyl ubogi i samotny w swej 387 3,11 | odparl Menes. - Za pomoca tego kola woly lub konie moglyby 388 3,11 | wolu.~- Ale co chlopom z tego przyjdzie? - nalegal Pentuer.~- 389 3,11 | szafir, nie pytacie, jaki z tego pozytek, lecz kupujecie 390 3,11 | swiata, zaraz pytacie: jaki z tego pozytek?... Widac strach 391 3,11 | zmienilo sie z wyjatkiem tego, ze dwa i dwa jest cztery, 392 3,12 | nie podobac Tutmozis?~- Tego nie mowie. Tutmozis jest 393 3,12 | zaiste! nie potrafilbym tego uczynic...~- Wariat! - wtracil 394 3,12 | dzialac spiesznie, bo zamiary tego czlowieka pedza naprzod 395 3,12 | tylko nie znamy zamiarow tego szalenca, ale nawet nie 396 3,12 | wesolo przepedzal noce.~Z tego zachowania koledzy domyslili 397 3,12 | ze nikomu nie powtorzysz tego, co ci powiem...~- Na cienie 398 3,12 | Dobrze, ze przypomniales mi tego Lykona... Pamietam!... Przez 399 3,12 | aby nikomu nie powtorzyl tego, co on mu powie.~- Coz sie 400 3,12 | wiem i nie rozumiem nic z tego, cos mi opowiedzial. Ale 401 3,13 | arcykaplanskich gadzin.~- Tego nie mow, wodzu - rzekl kaplan. - 402 3,14 | uplywem miesiaca.~Skutkiem tego arcykaplani Herhor i Mefres 403 3,14 | zaczeli spogladac po sobie.~- Tego juz nie rozumiem! - odezwal 404 3,14 | nie widze ani Ozirisa, ani tego wiatru, ktory do nas zwroci 405 3,14 | krysztal. - Czy widzisz tego, ktory porwal Kame?...~Grek 406 3,14 | podskoczyl do gory.~- Mam juz tego syna bogow!... - rzekl z 407 3,14 | panstwie, potezniejsze od tego, jakie zajmowal Herhor.~ 408 3,14 | ze poniewaz on nie zna tego miejsca, wiec i nikt go 409 3,14 | smiejac sie.~- Zwiazcie tego zdrajce i klamce!... - krzyknal 410 3,14 | naczelnikiem, ale odzwiernym tego gmachu powinienem byc... 411 3,16 | dokladna znajomosc sytuacji. Tego jednak zabraklo w krolewskim 412 3,16 | milczac oddal ja faraonowi.~- Tego bylo mi potrzeba! - zawolal 413 3,16 | rzekla krolowa - widzialam tego nedznika, lecz nie wspominalam 414 3,16 | zlozyc was z tronu...~- Tego wlasnie obawiam sie - szepnela 415 3,17 | figowym klombie i czekaj na tego, ktory zabral ci i uwiodl 416 3,17 | Labiryntu i rowniez scigamy tego czlowieka...~Obie grupy 417 3,17 | juz sie rozstrzygnela...~- Tego nie wiem - odparl wielki 418 3,17 | dokuczyc...~- Nie wymawiaj tego zbyt glosno - ostrzegla 419 3,18 | w sprawowaniu rzadow. Z tego powodu radze wam, dostojnicy, 420 3,Epi| czego sie tu smucic?... Z tego, ze choc galezie upadaja, 421 3,Epi| radosc dziwnie wyglada obok tego, co sam mowiles o upadku 422 3,Epi| glod nie skreca kiszek, tego serce zatruwa pozadanie


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License