Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
siatka 2
sibu 1
sidla 3
sie 7464
siebie 286
siec 2
sieci 7
Frequency    [«  »]
-----
-----
9705 i
7464 sie
5612 w
5210 nie
4809 na
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

sie

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7464

     Tom,  Rozdzial
4501 2,8 | miedzy publicznoscia rozlegl sie szmer. Na arenie czlowiek 4502 2,8 | plachte z oczu, byk obrocil sie i obejrzal wkolo, jakby 4503 2,8 | zaczeli go kluc, cofnal sie pod parkan dla zabezpieczenia 4504 2,8 | zbrojni ostroznie skradali sie z bokow, azeby go ukluc. 4505 2,8 | nieporuszone, osmielili sie i zaczeli przebiegac mu 4506 2,8 | ziemie. Publicznosc zaczela sie smiac, lecz nagle wesolosc 4507 2,8 | nagle wesolosc jej zamienila sie w okrzyk trwogi. Byk wypatrzyl 4508 2,8 | szybkoscia wichru rzucil sie na te grupe, poprzewracal 4509 2,8 | zaczal scigac innych.~Stala sie rzecz nieslychana dotychczas 4510 2,8 | ludzi, inni zle broniac sie uciekali przed zwierzeciem, 4511 2,8 | widzowie powstali i wychylili sie ze swych miejsc, przerazony 4512 2,8 | wyminal Ramzesa, rzucil sie na Sargona i - padl na miejscu. 4513 2,8 | noga byka, aby przekonac sie, czy jeszcze zyje, a potem 4514 2,8 | jeszcze zyje, a potem zblizyl sie na pare krokow do ksiecia 4515 2,8 | przemowiwszy w swoim jezyku uklonil sie z godnoscia wielkiego pana.~ 4516 2,8 | przed oczyma przesunela sie krwawa mgla: chetnie wbilby 4517 2,8 | zwyciezcy. Ale opanowal sie, chwile pomyslal i zdjawszy 4518 2,8 | Asyryjczyk znowu sklonil sie, pocalowal lancuch i wlozyl 4519 2,8 | na policzkach, skierowal sie do furtki, ktora wchodzili 4520 2,9 | okolicach zaczal zmniejszac sie naplyw ludnosci z powodu 4521 2,9 | Ramzesa wciaz jeszcze bawiono sie i rozpowiadano o wypadkach 4522 2,9 | nie powinien byl mieszac sie do walki z bykami. Od tego 4523 2,9 | bynajmniej nie cieszacy sie publicznym szacunkiem.~Ramzes 4524 2,9 | pamieci z widowiska utrwalily sie dwa epizody: Asyryjczyk 4525 2,9 | zwyciestwo nad bykiem i - umizgal sie do Kamy, ktora bardzo zyczliwie 4526 2,9 | wieczorem.~Ledwie ukazaly sie gwiazdy, ksiaze w najwiekszej 4527 2,9 | swego przekonania, wysunal sie z palacu i poszedl.~Ogrod 4528 2,9 | Dom byl cichy i palilo sie w nim zaledwie pare swiatelek.~ 4529 2,9 | zapytal.~- Odwrocilo sie ode mnie serce pana mego - 4530 2,9 | Nastepca gorzko rozesmial sie.~- Wiec juz jestes jego 4531 2,9 | czlowieka.~Ramzes zerwal sie z siedzenia.~- Spie?... - 4532 2,9 | odparla, znowu zalewajac sie lzami.~- A coz ta rade moze 4533 2,9 | swiatyni po raz drugi zaczynaja sie modly o odwrocenie nieszczescia 4534 2,9 | nie wiem", lecz wstrzymal sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- 4535 2,9 | lecz wstrzymal sie. Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, 4536 2,9 | gbura?~- Och!.. - otrzasnela sie. - Czy mozesz o to pytac?~- 4537 2,9 | uklekla przed nim.~- Jak sie to moze stac?.. - spytala 4538 2,9 | lubil kobiet, nawet obawial sie ich. Totez najczesciej opisywal 4539 2,9 | Bogowie snadz opiekuja sie tylko glupimi; mnie zas 4540 2,9 | jezeli i w moim sercu kryje sie jakie ziarno glupstwa, to 4541 2,9 | wiedzialbym: jak zabrac sie do spelnienia podobnie bezboznego 4542 2,9 | ktorys z bogow, i skloniwszy sie rzekl:~- Pozdrawiam cie, 4543 2,9 | pieknego domu, i martwie sie, ze nie posiadam wina ani 4544 2,9 | ludzkiej postaci) podobala sie uprzejmosc mlodego pisarza. 4545 2,9 | Albowiem wstajac i kladac sie spac powtarzam, ze lepsza 4546 2,9 | taki, jezeli umiem wyslowic sie dwoma pismami i wykonac 4547 2,9 | majatku?~Bozek zamyslil sie i rzekl:~- Wymowa twoja 4548 2,9 | stworzenia zatrzymywaly sie, aby zlozyc hold Panu.~Bozek 4549 2,9 | za siedm kuropatw nalezy sie - dwadziescia osm jaj kurzych.~ 4550 2,9 | Wszechmocny Amon az usmiechnal sie, ze widzi przed soba medrca 4551 2,9 | madrosci. Jezeli zas okazesz sie rownie wytrwalym w cnocie, 4552 2,9 | ale pierwej rozejrzyj sie, czy ci to wystarczy.~Zaprowadzil 4553 2,9 | widac tam?...~I wychylil sie przez okno lepianki.~- Madrze 4554 2,9 | tejze chwili obaj znalezli sie w okazalym domu folwarcznym.~- 4555 2,9 | do nog Amonowi zalewajac sie lzami radosci.~- O panie!... - 4556 2,9 | obaj z pisarzem znalezli sie w palacu.~- Masz tu - mowil 4557 2,9 | cedrowego drzewa i opiera sie na czterech lwich lapach, 4558 2,9 | czego najbardziej strzec sie powinienes - odparl bog. - 4559 2,9 | bylo ciezkie; przypatrzyl sie drogim kamieniom - byly 4560 2,9 | w cienkie szaty.~Najadl sie i napil jak nigdy: jego 4561 2,9 | jego glod bowiem laczyl sie z doskonaloscia potraw w 4562 2,9 | niesforne psy mysliwskie rwace sie do polowania. Przed spichrzem 4563 2,9 | bogaty, tak wlasnie, jak mi sie nalezalo. I jedno dziwi 4564 2,9 | bede mial czasu uganiac sie za spekulacjami."~Zaczelo 4565 2,9 | Zaczelo mu jednak nudzic sie w pokojach, wiec obejrzal 4566 2,9 | do palacu i przypatrywal sie zapasom swojej spizarni 4567 2,9 | jego machinalnie zwrocily sie w ten kat, gdzie stala figura 4568 2,9 | mialbym nawet dotknac?...~Tak sie mowi: nie wolno dotykac! 4569 2,9 | wreszcie zobaczyc..."~Zblizyl sie do figury, zdjal ostroznie 4570 2,9 | ktore od lada swiatla moga sie rozplynac.~- Bo moje oczy 4571 2,9 | tak malymi ustami najesc sie nie mozna...~- One tez nie 4572 2,9 | Tylko do czego? - zdziwil sie pisarz rozstawiajac jej 4573 2,9 | szyje, o tak... (Tu otoczyl sie rekoma kaplanki...) i przytulila 4574 2,9 | tak, o... (Tu przytulil sie do Kamy...)~- Panie, co 4575 2,9 | pokryte winogradem zmienilo sie w opoke, drzewa oliwne w 4576 2,9 | piasek...~Pisarz, gdy ocknal sie w objeciach kochanki, zrozumial, 4577 2,9 | czego biedny pisarz wyrzekl sie za pocalunek kobiety...~- 4578 2,9 | Ale tronu nie wyrzeklby sie! - przerwala kaplanka.~- 4579 2,9 | zawolala Kama wydzierajac mu sie z objec. - Tronu niech sie 4580 2,9 | sie z objec. - Tronu niech sie nie wyrzeka, bo w takim 4581 2,9 | niepodobna im ufac..."~Uczul sie znuzonym i pozegnal Kame. 4582 2,9 | jakby trudno mu bylo rozstac sie z nia, i odchodzac rzekl 4583 2,9 | Na jego twarzy malowala sie wscieklosc.~- Lykon!... - 4584 2,9 | drugiemu kochankowi rzucasz sie na szyje... Czy pomarli 4585 2,9 | leb rozwale, jezeli bedzie sie tu wloczyl... Ksiaze!... 4586 2,9 | calego Egiptu i... jeszcze mu sie zachciewa cudzych kaplanek... 4587 2,9 | czarujacego, gdyz Grek uspokoil sie i poczal mowic ciszej:~- 4588 2,9 | przez mego brata. Postarajze sie, aby cie arcykaplan wyslal 4589 2,9 | Zobaczy ich, jesli ja sie tam skryje - przerwala kaplanka.~- 4590 2,9 | dwudziestu talentow, nie rusze sie stad... A mam dopiero osm...~- 4591 2,9 | dlaczego troche podoba mi sie ten mlodzik?... Ciebie przypomina!...~ 4592 2,9 | Grek zupelnie uspokoil sie.~- No, no!... - mruczal. - 4593 2,9 | nie mam potrzeby lekac sie... Ale jestem zazdrosny 4594 2,9 | siebie.~Ucalowal ja, wymknal sie z willi i zniknal w ciemnym 4595 2,10 | znalazl Sare rozplywajaca sie we lzach. Zapytal o powod. 4596 2,10 | I jeszcze narazasz sie dla czwartej... dla przewrotnej 4597 2,10 | Fenicjanki...~Ksiaze zmieszal sie. Skad Sara mogla dowiedziec 4598 2,10 | Skad Sara mogla dowiedziec sie o Kamie i odgadnac, ze jest 4599 2,10 | przewrotna?...~- Jak pyl wciska sie do skrzyni, tak niegodziwe 4600 2,10 | stara kaplanka dowiedziala sie podobno z krysztalowej kuli, 4601 2,10 | Jedynego, w Jehowe, ty lekasz sie bajan jakiejs glupiej staruchy, 4602 2,10 | ze powinnam wystrzegac sie Fenicjanki - odparla Sara. - 4603 2,10 | moze tylko cos majaczy mi sie w stroskanej glowie. Powiadali 4604 2,10 | mnie zastyga...~- Smiej sie z tego, Saro - przerwal 4605 2,10 | mysli, i dlatego frasujesz sie bez powodu. Badz spokojna 4606 2,10 | nie wiem. Moze wymknal mi sie podobny wyraz, a moze ty 4607 2,10 | a moze ty przeslyszalas sie.~Ucalowal Sare i swego syna 4608 2,10 | ze w Egipcie nie ukryje sie zadna tajemnica. Mnie sledza 4609 2,10 | mowil Mentezufis - udadza sie do Memfis ucalowac nogi 4610 2,10 | faraona i mimo to moga dziac sie w panstwie sprawy nie znane 4611 2,10 | Mentezufis chcial podniesc sie, namiestnik zatrzymal go.~- 4612 2,10 | asyryjskich daninach...~Zadyszal sie.~- Jezeli jest tak nedznym - 4613 2,10 | tego mozna zabezpieczyc sie traktatami - odparl kaplan.~ 4614 2,10 | swiatyn... I spotkalaby sie Asyria z pieciomaset tysiacami 4615 2,10 | swiatobliwosc nie niepokoi sie wrzeniem Asyrii?... Gdy 4616 2,10 | jest bitwa?...~- Spodziewam sie! - odparl dumnie nastepca 4617 2,10 | kaplan - bo jezeli omylisz sie, zgina dwa twoje pulki...~- 4618 2,10 | niej niespodzianki. Mylimy sie lub zgadujemy, ale biada 4619 2,10 | temu, kto czesciej omylil sie, anizeli odgadl... A stokroc 4620 2,10 | przeciw komu los odwraca sie i zmusza do omylek !...~- 4621 2,10 | zawolal nastepca bijac sie w piersi - ze Asyria musi 4622 2,10 | swiety Mentezufis zdradzil sie. Wiec to tak jest, ze w 4623 2,10 | mysla, ze ja bede lekal sie ich bajek o losie, ktory 4624 2,10 | libijskie pulki, a podejme sie rozwiazac wszystkie zagadki 4625 2,10 | lat zle gwiazdy odmienia sie, on dojrzeje i skruszy Asyria. 4626 2,10 | nasz mlodzik nie osmieszyl sie nocnymi wedrowkami do kaplanki 4627 2,10 | niewiele potrzeba, aby wyprzec sie starych bogow... Coz to 4628 2,10 | faraona.~Ksiaze zatrzymal sie z odpowiedzia dwa dni i 4629 2,10 | podrozach i interesach, wcale sie tym nie martwil i nie marnowal 4630 2,10 | podobnie jak Ramzes, wymykal sie do Kamy.~Tam, jako czlowiek 4631 2,10 | bogini Astoreth; ale gdy sie zestarzejesz, nedzna czeka 4632 2,10 | z poczatku beda obawiali sie kary bogow, azeby wiecej 4633 2,10 | nabozenstwo i zaraz objawi sie im niebieska Astoreth, ktora 4634 2,10 | konczyl - moze spodobasz sie krolowi Assarowi i on zechce 4635 2,10 | najwiekszego skwaru, ukazal sie orszak asyryjski. Przodem 4636 2,10 | sygnal, a po nich odzywal sie wielkim glosem wozny:~- 4637 2,10 | glosem wozny:~- Oto zbliza sie posel i pelnomocnik poteznego 4638 2,10 | zielonych... Potem ukazalo sie piec sloni z lektykami na 4639 2,10 | przyjacielem faraona, rozgniewal sie. Nozdrza rozszerzyly mu 4640 2,10 | Nozdrza rozszerzyly mu sie jak rozdraznionemu bykowi, 4641 2,10 | szacunkiem, jaki nalezy sie poslowi wielkiego krola!...~ 4642 2,10 | oficerowie i szlachta uciszyli sie wiedzac, ze z Mentezufisem, 4643 2,10 | sercu tych i tamtych tlila sie starodawna nienawisc. Ale 4644 2,10 | komenda. W tej chwili wtoczyly sie slonie, wrzasnely traby 4645 2,10 | baldachimem, a u wejscia ukazal sie wozny.~- Najdostojniejszy 4646 2,10 | Najdostojniejszy panie! - zwrocil sie do nastepcy. - Posel i pelnomocnik 4647 2,10 | ksiecia.~Sargon zblizyl sie do podwyzszenia i rzekl 4648 2,10 | obok wzniesienia pochylil sie ku Ramzesowi.~- Panie - 4649 2,10 | Mentezufis zmieszal sie, co jeszcze wiecej rozgniewalo 4650 2,10 | bedziesz.~- O co spieraja sie poslowie najpotezniejszego 4651 2,10 | poslom wstac.~Sargon podniosl sie, czerwony z gniewu czy zmeczenia, 4652 2,10 | spokojny Istubar.~Wysapawszy sie Sargon kazal podac wielki 4653 2,10 | spelniono jego rozkazy, podniosl sie i z uklonem rzekl do Ramzesa:~- 4654 2,10 | go w reku. Miecz wygial sie jak luk, a potem nagle wyprostowal 4655 2,10 | potem nagle wyprostowal sie.~- Zaiste! cudna to bron... - 4656 2,10 | ktory, mogac pochwalic sie wyborna na owe czasy bronia 4657 2,10 | przeciwnika.~W sali rozlegl sie szmer zdziwienia, a na twarz 4658 2,10 | byka w cyrku, chce ozenic sie z Kama i pokazuje mi bron, 4659 2,10 | sciane modelu i ukazaly sie bogate pokoje zapelnione 4660 2,10 | audiencjonalna, gdzie znajdowaly sie figurki przedstawiajace 4661 2,10 | ze gdy Sargonowi podobala sie jedna z kobiet nastepcy, 4662 2,10 | darowal ja poslowi, rozumie sie, za jej zgoda i przyzwoleniem 4663 2,10 | Piekniejszymi wydalyby mi sie jego gruzy na zgliszczach 4664 2,11 | namiestnika Sargon zatrzymal sie jeszcze w Pi-Bast czekajac 4665 2,11 | pod najwiekszym, rozumie sie, sekretem, ze kaplani, nie 4666 2,11 | zachorowal dowiedziawszy sie o ustepstwach robionych 4667 2,11 | barbarzyncom. Ksiaze Ramzes martwi sie i chodzi smutny, lecz obaj 4668 2,11 | Wiec kaplani uwzieli sie, azeby zhanbic i zrujnowac 4669 2,11 | z mlodych panow osmielal sie zapytywac nastepcy: co mysli 4670 2,11 | gniewy predko zamienily sie w ciche narady majace nawet 4671 2,11 | prawie co wieczor wymykal sie do fenickiej kaplanki, ktora 4672 2,11 | natychmiast musi zobaczyc sie z ksieciem.~Dworzanie odpowiedzieli, 4673 2,11 | odpowiedzieli, ze u ksiecia znajduje sie jedna z jego kobiet, ze 4674 2,11 | Ksiaze po chwili ukazal sie, nawet nierozgniewany.~- 4675 2,11 | ze wasza czesc trudzisz sie do mnie o tak poznej porze?~ 4676 2,11 | Mentezufs pilnie przypatrzyl sie Ramzesowi i gleboko odetchnal.~- 4677 2,11 | przyrzeczenie?~Nastepca zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl 4678 2,11 | zdziwil sie.~- Zdaje mi sie - odparl dumnie - ze twoje 4679 2,11 | wzburzony kaplan - co zdarzylo sie moze przed godzina? Jego 4680 2,11 | Ho! ho!... rozesmial sie ksiaze. - Wiec krol Assar 4681 2,11 | tancerek?...~Mentezufis stropil sie. Nagle uderzyl sie w czolo 4682 2,11 | stropil sie. Nagle uderzyl sie w czolo i zawolal rowniez 4683 2,11 | zapomnialem, ze Sargon wloczacy sie po nocach okolo domu podejrzanej 4684 2,11 | W kazdym razie niedobrze sie stalo... Sargon moze nabrac 4685 2,11 | nie potrzebuje ani lekac sie; ani nawet dbac o dobre 4686 2,11 | zamiast odpowiedziec klanial sie mruczac:~- Bogowie obdarzyli 4687 2,11 | odwiedze Sargona i postaram sie zatrzec w jego pamieci ten 4688 2,11 | panstwami, ktory zaczyna sie sponiewieraniem posla!..."~ 4689 2,11 | co wreszcie zdarzalo mu sie dosyc czesto, bo po kazdej 4690 2,11 | troche, moze!... Ale zdaje mi sie, ze byl miedzy nimi nastepca 4691 2,11 | twego i nawet nie skarz sie. Bo gdy hultaje pojda pod 4692 2,11 | pod sad, caly swiat dowie sie, ze posel najdostojniejszego 4693 2,11 | najdostojniejszego krola Assara wdaje sie z Fenicjanami, a co gorsza, 4694 2,11 | z jakimiz to widywales sie Fenicjanami i o czym mowiles 4695 2,11 | drzwiach komnaty ukazal sie ksiaze. Odepchnal olbrzymiego 4696 2,11 | warte, i szybko zblizyl sie do wojlokow, kedy zmieszany 4697 2,11 | do innej izby czy schowac sie pod posciel? Na progu stalo 4698 2,11 | stajni mego ojca, przejechal sie po miescie, otoczony nasza 4699 2,11 | Ramzes".~Kiedy uspokoil sie i przeprosil ksiecia za 4700 2,11 | przybycia. Ale ucieszylem sie podwojnie. Raz, ze spadl 4701 2,11 | wczorajszej niedoli. Zdawalo mi sie, ze miedzy kijami, ktore 4702 2,11 | godnoscia odparl:~- Omyliles sie Sargonie. Gdyby nie to, 4703 2,11 | ksiaze - szpetny czyn stal sie nie z mojej i mego dworu 4704 2,11 | dworu winy, jednak czuje sie w obowiazku oslabic twoj 4705 2,11 | drzwiami. Za nim ukazali sie dwaj ludzie w ciemnych plaszczach. 4706 2,11 | traktatu.~Sargon chwial sie na wojlokowych materacach, 4707 2,11 | cha!... cha!... - zasmial sie znowu pijany barbarzynca. - 4708 2,11 | kaplan... On, zanim wybierze sie na wojne, zaglada naprzod 4709 2,11 | ma wojska? dowiedzialby sie: gdzie obozuje nieprzyjaciel? 4710 2,11 | rady kaplanow... On radzic sie bedzie wlasnego miecza, 4711 2,11 | madrymi kaplanami kryje sie tu mlody nastepca tronu, 4712 2,11 | mego krola, nie zamienilbym sie na wasza madrosc...~Bo wy 4713 2,11 | ludzmi, dla ktorych otworzyl sie swiat cegiel i papirusow, 4714 2,11 | i papirusow, ale zamknal sie ten prawdziwy, na ktorym 4715 2,11 | byle w drodze rodzili mu sie zolnierze zamiast ginac...~- 4716 2,11 | Cha! cha! cha!... - smial sie Sargon. - Wy wciaz myslicie 4717 2,11 | cha!... cha!... ja pozwole sie obedrzec ze skory i wbic 4718 2,11 | Sargonie - rzekl - mieszasz sie w nie swoje sprawy. Twoim 4719 2,11 | wykonany.Jakim zas zrobi sie to sposobem? Nie naszej 4720 2,12 | ROZDZIAL DWUNASTY~Po wizycie u sie starannie burnusami wracali 4721 2,12 | Jednak nie uprzedzajmy sie. Trzeba pierwej wybadac 4722 2,12 | o poufna rozmowe.~- Coz sie stalo? - zapytal ksiaze - 4723 2,12 | ksiaze zaczal juz domyslac sie celu wizyty prorokow i krew 4724 2,12 | krolewskiego syna, opanowal sie w jednej chwili. Jego twarz 4725 2,12 | Mefres.~Nastepca usmiechnal sie.~- Gdybyscie wy, swieci 4726 2,12 | dziewczeta, z wami musialbym sie widywac czesciej. A tak 4727 2,12 | z biedy musze przyjaznic sie z Fenicjanami!~- Mowia, 4728 2,12 | rozumu nie przeprowadzi sie do mego domu. Ale nie bojcie 4729 2,12 | mego domu. Ale nie bojcie sie, chodze z mieczem i gdyby 4730 2,12 | Mefres tak zmieszal sie, ze az na wygolonym czole 4731 2,12 | rzecz gorsza: lud dziwi sie, ze chytry Hiram tak latwo 4732 2,12 | wie, ze raczej wyrzeklbym sie mojej zbroi po dziadzie, 4733 2,12 | tego, com winien. A zdaje sie, ze i o procent musi byc 4734 2,12 | surowe miny, nastekalby sie, wytrzymal mnie z miesiac, 4735 2,12 | Obaj kaplani poruszyli sie: Mefres podniosl rece do 4736 2,12 | wybuchnal ksiaze. - Wtracacie sie do moich dlugow i kobiet, 4737 2,12 | mnie szpiegami, osmielacie sie robic mi wymowki, a teraz 4738 2,12 | Powiadacie, ze sklada sie z samych medrcow... Wiec 4739 2,12 | oburzonego, ze az uspokoili sie obaj kaplani.~- Mowisz, 4740 2,12 | Mowisz, ksiaze - odezwal sie Mefres - jak przystalo na 4741 2,12 | wymaga chwilowego poddania sie okolicznosciom...~- Ale 4742 2,12 | pelni otuchy, ze choc gniewa sie na traktat, lecz go nie 4743 2,12 | Tutmozisa. A gdy znalazl sie sam na sam z ulubiencem, 4744 2,12 | wybuchnal. Ksiaze rzucil sie na kanape, wil sie jak waz, 4745 2,12 | rzucil sie na kanape, wil sie jak waz, uderzal piesciami 4746 2,12 | rzekl nastepca nie podnoszac sie. - Czy wiesz, dzisiaj jestem 4747 2,12 | strony!... Czy domyslasz sie, ile tracimy?...~- Mowil 4748 2,12 | nie wiadomo, jak skonczy sie wyprawa. W kazdym razie 4749 2,12 | Tutmozisowi - nawet Fenicja uzbroi sie, a moze i wszystkich sasiadow, 4750 2,12 | lub w kopalniach wydalaby sie im zabawka... Plodnosc ziemi 4751 2,12 | Plodnosc ziemi podnioslaby sie w ciagu kilku lat, wynedznialy 4752 2,12 | ksiecia, Tutmozis podniosl sie z krzesla, z uwaga przejrzal 4753 2,12 | To nieprawda!... - zerwal sie ksiaze.~- Prawda, tylko 4754 2,12 | Prawda, tylko nie zdradz sie, ze wiesz o tym. Jego swiatobliwosc 4755 2,12 | wiecznie!).~Ksiaze zadumal sie.~- Latwiej podpisac traktat 4756 2,12 | zerwac latwo! - usmiechnal sie Tutmozis. - Czyliz w Azji 4757 2,12 | kryjowek...~- Nie osmiela sie... Kara bogow...~Tutmozis 4758 2,12 | czy pastuchy, azeby lekac sie bogow, z ktorych drwia Zydzi, 4759 2,12 | tez robia cuda, z ktorych sie smieja... Chlop po dawnemu 4760 2,12 | rachunkach, a kaplani posluguja sie nimi jak lancuchem i zamkiem 4761 2,12 | Namiestnik uwaznie przypatrywal sie Tutmozisowi.~- Skad tobie 4762 2,12 | Oni nawet ofiarowali sie, gdy przyjdzie czas, podbuntowac 4763 2,12 | ich sprzymierzency polacza sie z nami... I bedziesz mial 4764 2,12 | Ksieciu nie podobala sie ta gorliwosc Fenicjan; zamilczal 4765 2,12 | jezeli kaplani dowiedza sie o waszych gadaninach?... 4766 2,12 | O niczym nie dowiedza sie - wesolo odparl Tutmozis. - 4767 2,12 | gdyby poza nim nie ukrywali sie Fenicjanie.~To kazalo nastepcy 4768 2,12 | w tym, azeby nie dostac sie pod wladze Asyryjczykow. 4769 2,12 | przegrana Egipcjan odbilaby sie przede wszystkim na Fenicji.~ 4770 2,12 | traktat z Asyria, dopuszczali sie zdrady. Nie, to nie byli 4771 2,12 | ciezkie wydatki.~I stalo sie, ze mlody ksiaze, pomimo 4772 2,12 | ostroznym, nie spieszyc sie, nikogo nie potepiac, ale 4773 2,12 | Sargona, ze nastepca nie podda sie kaplanom, ale ich zmusi 4774 2,12 | sily. Totez azeby pozbyc sie nawet sladow niedawnego 4775 2,12 | obfitszy strumien polal sie z jej oczu.~- Coz to? - 4776 2,12 | Nie Fenicjanek lekam sie, ale Fenicji... - rzekla. - 4777 2,12 | Pala dzieci? - rozesmial sie namiestnik.~- Myslisz, ze 4778 2,12 | bankierzy feniccy zobowiazali sie do tego strasznymi przysiegami...~- 4779 2,12 | Egipt i Asyria zrujnuja sie, ale Fenicja pobuduje nowe 4780 2,12 | madrosc?... - usmiechnal sie ksiaze.~- Alboz nie slysze, 4781 2,12 | tym, trwoznie ogladajac sie, aby ich kto nie podsluchal? 4782 2,12 | ja nieraz przypatrywalam sie ich oczom, zielonym z chciwosci 4783 2,12 | zoltym z gniewu.~O, strzez sie, panie, Fenicjan jak jadowitej 4784 2,12 | Ramzes Wielki poslugiwal sie na wojnie lwem, dlaczego 4785 2,12 | napadzie.~Ksiaze uderzyl sie w czolo.~- Czyzby to ten 4786 2,12 | nikczemnicy, ktorych powinienem sie wystrzegac...~Znowu odezwal 4787 2,12 | wystrzegac...~Znowu odezwal sie w nim gniew i ksiaze postanowil 4788 2,12 | palacyku kaplanki swiecilo sie, ale ze sluzby nikt nie 4789 2,12 | ze sluzby nikt nie krecil sie w przysionku.~"Dotychczas - 4790 2,12 | przychodze... - rozesmial sie nastepca. - Coz to, i wy, 4791 2,12 | i wy, ksiaze, zalecacie sie do kobiety, ktorej pod kara 4792 2,12 | i kaplanka oboje zerwali sie z taburetow.~- Widocznie - 4793 2,12 | rzekl Fenicjanin klaniajac sie - jakis dobry duch ostrzegl 4794 2,12 | pobladl i pokornie odezwal sie:~- Czym zasluzylismy na 4795 2,12 | Widzisz, Kamo - odezwal sie struchlaly Hiram - mowilem, 4796 2,12 | dlugo.~Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~- Wszystko 4797 2,12 | mnie uwiez, ale nie gniewaj sie na nich.~- Kto napadl Sargona?~- 4798 2,12 | jego figura moze przydac ci sie na wypadek nieszczescia...~- 4799 2,12 | nieszczescia...~- I przydal sie!... - przerwal nastepca. - 4800 2,12 | odparl. - Chyba, ze zamieni sie w muche, albo gliste ziemna...~- 4801 2,12 | szepnela Fenicjanka opierajac sie na kolanach ksiecia.~- Wiele 4802 2,12 | ksiecia.~- Wiele przebacza sie kobietom - rzekl nastepca.~- 4803 2,12 | wy nie bedziecie mscili sie na mnie?... - trwoznie zapytala 4804 2,12 | oby zyl wiecznie!...~Co sie zas tyczy Lykona - dodal 4805 2,12 | Lykona - dodal zwracajac sie do nastepcy - bedziesz go 4806 2,12 | powiedziawszy Hiram nisko uklonil sie i opuscil pokoj zostawiajac 4807 2,12 | Astoreth.~- Wiec przeprowadzisz sie do mego palacu? - spytal 4808 2,13 | TRZYNASTY~Dowiedziawszy sie od Hirama, ze Fenicjanie 4809 2,13 | nowosc.~Ale Kama ociagala sie z przybyciem blagajac ksiecia, 4810 2,13 | spokoju, dopoki nie zmniejszy sie naplyw pielgrzymow, a nade 4811 2,13 | ksiecia, mogly zmniejszyc sie dochody swiatyni, a kaplance 4812 2,13 | opisac wszystko, co zdarzylo sie od chwili, gdy opuscil Memfis, 4813 2,13 | ministrowi, azeby zwrocil sie do swego pomocnika Pentuera, 4814 2,13 | wiecznie!) i przekonasz sie, ze was nikt nie podsluchuje, 4815 2,13 | jezeli pozwolisz, osmiela sie mniemac, ze Asyryjczycy 4816 2,13 | i wojsko egipskie burzy sie na sama wiesc, ze Asyryjczycy 4817 2,13 | skutkiem czego zmniejszyl sie naplyw azjatyckich pielgrzymow 4818 2,13 | Slowem, okolica uspokoila sie, a ogrody otaczajace swiatynia 4819 2,13 | obowiazkow panstwowych, zajal sie sprawa swej milosci do Kamy. 4820 2,13 | boginia Astoreth.~Zalatwiwszy sie ze swiatynia, ksiaze wezwal 4821 2,13 | pozniej cale miasto zatrzeslo sie pod wplywem nadzwyczajnej 4822 2,13 | Nieslychany ten wypadek zdarzyl sie w nastepnych warunkach.~ 4823 2,13 | juz dla zabezpieczenia sie przed ciekawoscia i holdami 4824 2,13 | wioslarze zmeczeni zdrzemneli sie, spomiedzy zarosli nadbrzeznych 4825 2,13 | zaroslach, aby nastepnie wydobyc sie na morze. Celem zas zabezpieczenia 4826 2,13 | Celem zas zabezpieczenia sie od poscigu wywrocili czolno 4827 2,13 | tylko o tym. Nawet domyslano sie sprawcow zbrodni. Jedni 4828 2,13 | ze zapewne nie wahalby sie porwac kaplanki.~Rozumie 4829 2,13 | porwac kaplanki.~Rozumie sie, ze w swiatyni Astoreth 4830 2,13 | jej woli, to nie godzilo sie jej karac.~W pare dni pozniej, 4831 2,13 | niej, nie ma prawa mscic sie, a nawet czynic jej wyrzutow. 4832 2,13 | niebios, byle tylko wyrzekla sie swego kaplanskiego imienia.~ 4833 2,13 | gdy slonce zaszlo, udal sie ksiaze do pewnej samotnej 4834 2,13 | kaganca, w ktorym palila sie wonna oliwa, ksiaze zobaczyl 4835 2,13 | bezpieczenstwo!... - odparla. - Nudze sie i boje... Siedze tu juz 4836 2,13 | kobiety, nad ktora unosila sie namietna piesn Greka.~- 4837 2,13 | do Tebow, bedziesz bawila sie jak nigdy... Spojrzyj na 4838 2,13 | wrzasnela Kama.~Ramzes zerwal sie.~- Szalona jestes?... - 4839 2,13 | rzekl, nagle uspokoiwszy sie. - Czy nie wiesz, ze moj 4840 2,13 | jak jego wujowie, i nazywa sie Izaak...~- Cos powiedziala, 4841 2,13 | A ja dla ciebie wyparlam sie mojej bogini... narazam 4842 2,13 | mojej bogini... narazam sie na jej~zemste...~- Daj mi 4843 2,13 | Sara nie dopuscilaby sie takiej zbrodni... Moj pierworodny 4844 2,13 | Idz do niej i przekonaj sie...~Ramzes na pol nieprzytomny 4845 2,13 | wybiegl od Kamy i skierowal sie do willi, gdzie mieszkala 4846 2,13 | przez pewien czas tulal sie po ogrodzie. Lecz otrzezwilo 4847 2,13 | krzyknela, lecz wnet uspokoila sie.~- Badz pozdrowiony, panie - 4848 2,13 | zmoczone rece i chylac mu sie do nog.~- Saro, jak na imie 4849 2,13 | spytal.~Przerazona schwycila sie za glowe.~- Jak na imie 4850 2,13 | egipskiego tronu, nazywa sie Izaak... i jest Zydem... 4851 2,13 | milosierdzia!.. - zawolala rzucajac sie do nog ksieciu.~Ramzes ani 4852 2,13 | Moje wnetrznosci skrecaly sie, kiedy widzialem folwark 4853 2,13 | zydowskiego krola rowna sie dostojenstwu mego lucznika 4854 2,13 | komnata zaczela napelniac sie. Weszly placzac sluzebnice 4855 2,13 | rozdzierajacym glosem.~Rzucila sie do kolyski, porwala syna 4856 2,13 | dam!...~Ramzes usmiechnal sie.~- Setniku - rzekl do oficera - 4857 2,13 | budynku, gdzie mieszcza sie niewolnicy mego domu. Ta 4858 2,13 | rzadco - dodal zwracajac sie do urzednika - pamietaj, 4859 2,13 | zas ta sluzebnica okazala sie krnabrna, na rozkaz swej 4860 2,13 | Oficer i rzadca zblizyli sie do Sary, lecz zatrzymali 4861 2,13 | do Sary, lecz zatrzymali sie nie smiejac jej dotknac. 4862 2,13 | Izaaka, Jakuba, zmiluj sie nad nami...~Nisko sklonila 4863 2,13 | nad nami...~Nisko sklonila sie przed ksieciem, a z jej 4864 2,13 | Gdy wszystko uspokoilo sie, namiestnik odezwal sie 4865 2,13 | sie, namiestnik odezwal sie do oficera i rzadcy:~- Pojdziecie 4866 2,13 | tam mieszka...~- Stanie sie tak.~- Ta kobieta bedzie 4867 2,13 | wola i rozkaz.~- Stanie sie - odparl rzadca.~- I jutro 4868 2,13 | glebokiej duszy rozpalal sie pozar zemsty.~Czul, ze nie 4869 2,13 | Zydowke, ktora osmielila sie oszukac go. Ukaral ja jak 4870 2,13 | Jego wscieklosc potegowala sie tym bardziej ze kaplani 4871 2,13 | pierworodnego syna, wznosili sie nad Egiptem i (o wstydzie!) 4872 2,13 | dobrowolnym wygnaniu.~Zdawalo sie, ze gdy zostanie wodzem 4873 2,13 | informacje o stanie panstwa udal sie jak pokutnik do swiatyni; 4874 2,13 | objasnien.~Potem mieszali sie do jego rozrywek, kochanek, 4875 2,13 | szkole kaplanskiej nauczyl sie panowac nad soba, na dworze 4876 2,13 | soba, na dworze nauczyl sie cierpliwosci i obludy; te 4877 2,13 | obludy; te przymioty stana sie jego tarcza i zbroja w walce 4878 2,13 | tak, ze juz nie podniosa sie wiecej.~Na dworze zaczelo 4879 2,13 | twardo zasnal, a gdy obudzil sie, pierwsza osoba, ktora spostrzegl, 4880 2,13 | miedzy oczy...~Ksiaze rzucil sie.~- I coz na to Sara?... - 4881 2,13 | mate, ale Sara nie polozyla sie spac, tylko przesiedziala 4882 2,13 | sprzetow i pokarm, jaki nalezy sie niedawnej poloznicy. I niech 4883 2,14 | coraz mniej zaczela podobac sie Fenicjanka.~- Kamo - rzekl - 4884 2,14 | zawolala Kama rzucajac sie na lozko. - Oto mam nagrode, 4885 2,14 | nagrode, nedzna, zem zaparla sie mojej bogini... Jeszcze 4886 2,14 | Ksiaze cicho wysunal sie z komnaty i odwiedzil Fenicjanke 4887 2,14 | patrza spode lba i lekam sie, azeby w kuchni nie zatrul 4888 2,14 | Jezeli wiec zdawalo ci sie, iz widzialas mnie, to znaczy, 4889 2,14 | nieszczescie...~Ksiaze rozesmial sie, ale juz nie mial cierpliwosci 4890 2,14 | wychodzac - i nie zdziw sie, jezeli w tych dniach przyprowadza 4891 2,14 | podobny do niego, kreci sie okolo palacow, i rozkazal 4892 2,14 | ze gdy Fenicjanie polacza sie z policja, Grek musi wpasc 4893 2,14 | wiec ten Grek zobowiazal sie zabic Kame, oni beda mu 4894 2,14 | wyznawcami Astoreth?...~- Osmiele sie mniemac - rzekl naczelnik 4895 2,14 | pozegnal ich, Hiram odezwal sie do naczelnika:~- Dostojniku, 4896 2,14 | otoczeniu swoich slug czuje sie bezpiecznym jak dziecko 4897 2,14 | nedznika, ktory osmiela sie przybierac postawe ksiecia, 4898 2,14 | do nastepcy nie rozglosi sie po Egipcie. Rzecz to bowiem 4899 2,14 | odparl urzednik. - Moze sie bowiem trafic, ze taki zbrodniarz 4900 2,14 | bedzie ci udzielona.~Rozstali sie jak dwaj przyjaciele polujacy 4901 2,14 | graniczyl z obledem. Kryla sie w najciasniejszej izbie 4902 2,14 | swojej sluzbie. Raz kazala sie zgromadzac wszystkim, drugi 4903 2,14 | wielkiego klopotu. Schwycil sie za glowe, gdy rzadca palacu 4904 2,14 | ze zamiast potraw, gotuja sie czarodziejskie ziola... 4905 2,14 | obcych ludzi, ktorzy ukazuja sie pod palacem i znikaja, nim 4906 2,14 | za sciana?...~- Zdaje ci sie.~- Przekleci!... przekleci!... - 4907 2,14 | Wszyscy mowicie, ze mi sie zdaje... A przeciez onegdaj 4908 2,14 | chocby byl nie twoj, coz ci sie stalo?~- Jeszcze nic. Ale 4909 2,14 | domu, z pewnoscia otrulabym sie, albo zapadlabym w nieleczaca 4910 2,14 | zapadlabym w nieleczaca sie chorobe... Znam Azjatow 4911 2,14 | ledwie mial czas wykapac sie i przebrac po podrozy.~- 4912 2,14 | Musisz byc tu, bo tu mozesz sie przydac.~- A traktat z Asyria?... - 4913 2,14 | Lecz obok tego stala sie niedobra rzecz, bo jego 4914 2,14 | lamiac rece. - Po co my sie tak oslabiamy i gdzie pojda 4915 2,14 | narobi klopotow, albo polacza sie z nimi i razem uderza na 4916 2,14 | Ksiaze nagle uspokoil sie, ale pobladl, a na jego 4917 2,14 | mlodym obliczu odmalowala sie straszna nienawisc. Schwycil 4918 2,14 | rzadow - kaplani nie ugna sie przed moja wola, zgniote 4919 2,14 | traktaty... niech kryja sie przede mna jak nietoperze 4920 2,14 | spetali, ze moge tylko bawic sie... Wiec bede sie bawil... 4921 2,14 | tylko bawic sie... Wiec bede sie bawil... Ale kiedys pokaze 4922 2,14 | tego dnia znowu zaczely sie uczty. Ksiaze jakby wstydzac 4923 2,14 | uczty. Ksiaze jakby wstydzac sie wojska nie odbywal z nim 4924 2,14 | Natomiast palac jego roil sie szlachta, oficerami, sztukmistrzami 4925 2,14 | spiewaczkami, a po nocach odbywaly sie wielkie orgie, wsrod ktorych 4926 2,14 | ktorych dzwieki arf mieszaly sie z wrzaskami pijanych biesiadnikow 4927 2,14 | odmowila. Ksiaze obrazil sie na nia, co spostrzeglszy 4928 2,14 | ulubieniec - ale zdaje mi sie, ze stalo sie to nie z jej 4929 2,14 | ale zdaje mi sie, ze stalo sie to nie z jej winy. Slyszalem 4930 2,14 | A Mefres po co miesza sie do moich spraw?... - spytal 4931 2,14 | cha!... cha!... - zasmial sie nastepca. - I to wszystko 4932 2,14 | I to wszystko dzieje sie tu, w Pi-Bast, pod naszym 4933 2,14 | chaldejskiego kuglarza, ktory unosil sie w powietrzu...~- I ja widzialem - 4934 2,14 | Mefres chce naprawde wzniesc sie nad ziemie na skrzydlach 4935 2,14 | posiadajacy dar wznoszenia sie w powietrze, wiec kaplanow 4936 2,14 | podwladni widza to, co podoba sie zwierzchnikom, wiec niektorzy 4937 2,14 | Mefres naprawde podnosi sie w czasie modlitwy na grubosc 4938 2,14 | ta wielka tajemnica bawi sie caly dwor, a my tu jak chlopi 4939 2,14 | kopacze nawet nie domyslamy sie cudow sprawianych pod naszym 4940 2,14 | egipskiego tronu!... - smial sie ksiaze.~Gdy sie zas uspokoil, 4941 2,14 | smial sie ksiaze.~Gdy sie zas uspokoil, na powtorna 4942 2,14 | niewolnic znowu przeniosla sie do palacu, rozwscieczona 4943 2,14 | zem dla ciebie wyparla sie bogow... sciagnela na moja 4944 2,14 | dziecko?~Fenicjanka zatrzesla sie. Podniosla w gore zacisniete 4945 2,14 | piesci, wlosy jej najezyly sie, a w oczach zaplonal brudny 4946 2,14 | zamykajac jej usta.~Cofnela sie wylekniona.~- Wiec nie wolno 4947 2,14 | nie wolno nawet skarzyc sie na moja nedze?... - spytala. - 4948 2,14 | pierwsza kobieta?...~Strzez sie - znowu podniosla glos - 4949 2,14 | krecil glowa i usmiechal sie. Wreszcie usiadl i rzekl:~- 4950 2,14 | glupcowi, ktory osmieli sie rozgryzc ten piekny owoc: 4951 2,14 | trzasl glowa i usmiechal sie.~- Nigdy bym nie myslal - 4952 2,14 | chwili - azeby sprawdzila sie bajka opowiadana przez chlopow 4953 2,14 | przez chlopow zabierajacych sie do snu. Ale dzis widze, 4954 2,14 | Kamo, a moze zastanowisz sie i nie zmusisz mnie do cofniecia 4955 2,14 | mam dla ciebie...~- Jemu sie chce teraz bajki opowiadac!... - 4956 2,14 | uwaznie posluchaj:~Dzialo sie to juz dawno, w tym samym 4957 2,14 | Ksieciu ogromnie podobala sie ta osoba. Dowiedzial sie, 4958 2,14 | sie ta osoba. Dowiedzial sie, co ona za jedna, a gdy 4959 2,14 | miec przyjemnosc zapoznania sie ze mna, niech przyjdzie 4960 2,14 | rzekla: "Badz laskaw, napij sie". Na co ksiaze odparl: " 4961 2,14 | dzieci zrobia akt zrzeczenia sie majatku, aby pozniej nie 4962 2,14 | pozniej nie procesowaly sie z moimi dziecmi."~Satni 4963 2,14 | podpisac akt zrzeczenia sie majatku, co uczynily. Lecz 4964 2,14 | dlugim oporem chcial zblizyc sie do Tbubui, ta go znowu zatrzymala...~" 4965 2,14 | niecierpliwie Kama.~- Zaraz sie skonczy - odparl nastepca. - 4966 2,14 | pragniesz tego, wiec... niech sie spelni zbrodnia!..."~Tbubui 4967 2,14 | jeszcze lepiej: obudzil sie... gdyz jego straszna zbrodnia 4968 2,15 | Pi-Bast zaczely rozchodzic sie rozne wiesci o Libijczykach. 4969 2,15 | od strony morza ukazaly sie bandy libijskie, jakoby 4970 2,15 | zachodni pas nieba czerwienil sie zbyt dlugo, na mieszkancow 4971 2,15 | trwoga. Ludzie gromadzili sie po ulicach, niektorzy wchodzili 4972 2,15 | plaskie dachy lub wdrapywali sie na drzewa i stamtad oglaszali, 4973 2,15 | rzadcy nomesu zachowywali sie obojetnie; wladza bowiem 4974 2,15 | obaj kaplani nie zglaszali sie do niego, nawet jakby unikali 4975 2,15 | szlachecka mlodziez, bawil sie i ucztowal tlumiac w sercu 4976 2,15 | sierpien - wrzesien) odbywala sie w palacu nastepcy najwieksza 4977 2,15 | najwieksza uczta. Zaczeto bawic sie od drugiej po poludniu, 4978 2,15 | mezczyzni i kobiety tarzali sie po podlodze zlanej winem, 4979 2,15 | pijanych biesiadnikow zblizyl sie do nastepcy.~- Dostojny 4980 2,15 | pragna natychmiast rozmowic sie z wami...~Nastepca odepchnal 4981 2,15 | chwiejnym krokiem potoczyl sie do swego pokoju na gore.~ 4982 2,15 | Mentezufis.~- A!... myslicie, zem sie upil? - zawolal ksiaze. - 4983 2,15 | zawolal ksiaze. - Nie lekajcie sie... Dzis caly Egipt jest 4984 2,15 | rozsadku...~Kaplani zachmurzyli sie, lecz Mentezufis zaczal:~- 4985 2,15 | nasze miasta...~- Zdaje mi sie, ze wasza dostojnosc sadzisz 4986 2,15 | wrocili za pare godzin... gdy sie uspokoisz... - rzekl Mefres.~- 4987 2,15 | Nie ma potrzeby. Wiem, co sie dzieje na naszej zachodniej 4988 2,15 | Libijczycy zbuntowali sie i zaczynaja zbierac bandy 4989 2,15 | spelnili rozkaz.~- Pytam sie was, bo to potrzebne jest 4990 2,15 | libijskie pulki?...~- I rozpusci sie inne - pochwycil Mentezufis. - 4991 2,15 | najwyzsza dlatego chce pozbyc sie dwudziestu tysiecy najkosztowniejszych 4992 2,15 | dwor krolewski moze znalezc sie w niedostatku...~- Co jednak 4993 2,15 | dostojnosc, ze kaplana nie godzi sie nazywac "nedznym" - odparl 4994 2,15 | dlatego, azeby przypodobac sie krolowi Assarowi. A poniewaz 4995 2,15 | swiatobliwosc nie zgodzil sie na oddanie Asyryjczykom 4996 2,15 | faraonow bardziej zdumialyby sie uslyszawszy, ze w tym samym 4997 2,15 | Chaldejczyku?...~Namiestnik zasmial sie szyderczo.~- Mowie o Beroesie... 4998 2,15 | zapomnial, niech odwola sie do Herhora i Pentuera...~ 4999 2,15 | ktory jak zlodziej dostal sie do Egiptu, narzuca czlonkom 5000 2,15 | A nasi medrcy tak dali sie oczarowac jego wymowie,


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7464

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License