Tom, Rozdzial
1 1,1 | Blyszczace przed chwila oczy zamglily mu sie.~- Niech
2 1,2 | odpowiedzial Pentuer i oczy mu blysnely.~- Rozmyslasz
3 1,2 | hien i widzialem zielone oczy wilkow. Alem nie uciekal,
4 1,2 | posiedzial na piasku, przetarl oczy i nagle zerwawszy sie poczal
5 1,3 | Czy urok padl na moje oczy?... Spojrzyj, Ramzesie!..
6 1,3 | zniknely mu grozne bruzdy, oczy zaiskrzyly sie...~- O Jehowo!...
7 1,3 | uspokoila sie, a jej aksamitne oczy przybraly zwykly wyraz lagodnego
8 1,3 | rece Sarze i patrzac jej w oczy.~- I to bajka... podla bajka!... -
9 1,3 | ludzi; usta jej drzaly, a oczy zachodzily lzami.~- Kto
10 1,3 | reke i tkliwie patrzac w oczy.~- Jestes piekny jak aniol
11 1,4 | Skrzywily mu sie usta, oczy wyszly z orbit. Wydobyl
12 1,4 | kurz wysuszal wargi i klul oczy ludziom i zwierzetom. Zatrzymano
13 1,4 | stal i bystro patrzyl mu w oczy, jak wierny pies, ktory
14 1,4 | milionow...~- Ktoz ci kaze?~- Oczy moje i serce. Jest ono jak
15 1,4 | mdlilo, na obiad kulak w oczy, az mi sie geba rozdziawiala,
16 1,5 | zaslania ludziom nie tylko oczy, ale i pamiec.~To mowiac
17 1,6 | usiadlszy na tronie, utkwil oczy w gzyms sali, na ktorym
18 1,6 | mienila sie. Wpil wielkie oczy w faraona i sluchal.~- Czyny
19 1,8 | majatek!... Ksieciu blysnely oczy.~- Wiec jezeli nie masz
20 1,9 | piesni. albo podnioslszy oczy patrzyla z trwoga na szare
21 1,9 | przede mna i spojrzala mi w oczy... Ach, ojcze, myslalam,
22 1,9 | czarniejsze od pior kruka, oczy spogladaja lagodniej od
23 1,10 | podnoszac na niego wielkie oczy pelne trwogi.~- Och, nie!...
24 1,10 | niewolnika, bystro patrzac mu w oczy.~- Czyliz mialem pozwolic,
25 1,10 | zachwial sie i przetarl oczy, ktorych bialka polyskiwaly.
26 1,11 | im duze wlosy i brody, a oczy mialy wyraz spokojnego oblakania.~-
27 1,11 | czy tak mowili ludzie. Oczy zaslaniala mi troska o moja
28 1,12 | my - dodal przymruzajac oczy.~- Tak, panstwo to faraon
29 1,12 | kaplan, ktory kuruje na oczy, jest taki, co goi rany
30 1,12 | Ksiaze przyslonil reka oczy i zobaczyl lezacego na ziemi
31 1,12 | swiatyniach i pasa chciwe oczy golych lbow, na cale lata
32 1,13 | gdy cie nie widze, zamykam oczy i oblizuje sie. Ty jestes
33 1,13 | go za szyje, calowala w oczy. Wreszcie zmeczona siadla
34 1,14 | prawil - kocha cie jak wlasne oczy i serce. Juzci i jej nie
35 1,15 | odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - Niech tyle krzycza
36 1,15 | tak samo patrzyl ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba roznica,
37 1,16 | patrzac w jej pelne tkliwosci oczy myslal:~"Ciekawym, czy ona
38 1,16 | choc coraz czesciej jego oczy biegly na druga strone Nilu
39 1,16 | dostojnosc. Herhor spuscil oczy.~Na czolenku odezwala sie
40 1,16 | szeptala patrzac mu w oczy - nie stanie sie nic zlego?...~-
41 1,17 | chudla, bladla, wielkie oczy zapadaly sie, czasem z rana
42 1,17 | glowki i czarne blyszczace oczy. Potem spostrzeglszy, ze
43 1,17 | na dziecko, ale oblakane oczy wlepial w zlocisty dziob
44 1,18 | wypadkach. Widzimy bijace w oczy klamstwa, a jednak... sluchamy
45 1,18 | szepnal ksiaze spuszczajac oczy.~- Narod bystry, ale posepni
46 1,18 | taka niecierpliwoscia, ze oczy krolowej usmiechnely sie,
47 1,19 | kruczej barwy, zadumane oczy i dziwnie szlachetne rysy,
48 1,19 | gdy draznil gady, zamykali oczy, gdy waz kasal czlowieka.
49 1,19 | zdawal sie drzemac, choc oczy mial otwarte.~- Smutne mam
50 1,19 | Asarhadon popatrzyl mu w oczy, klasnal w rece i wybuchnal
51 1,19 | opadly. Westchnal, przetarl oczy jak czlowiek zbudzony ze
52 1,19 | jencow lub wylupywac im oczy. Cudze swiatynie zamieniaja
53 1,19 | Nomarcha przyslonil reka oczy, szyja poczerwieniala mu...~-
54 1,19 | Dostojnik pobladl i oczy wywrocily mu sie bialkami
55 1,19 | siebie i namietnie pocalowal. Oczy plonely mu.~- Dlatego przebacze
56 1,19 | drzaly nozdrza i blyszczaly oczy. Wreszcie Hiram, ktory uspokoil
57 1,19 | Ja jestem Tym, ktory gdy oczy otwiera, jasno sie robi,
58 1,19 | sie praca reczna i meczyc oczy. Ale ten, kto rozumie wartosc
59 1,19 | drucika.~Podniescie teraz oczy wyzej, na urzednikow. Chodza
60 1,19 | Widziales, ksiaze, na wlasne oczy i przy swiadkach, ze w tej
61 1,19 | Gniew jak dym zaslonil mi oczy. Wstydze sie tego, com powiedzial,
62 1,19 | bezsilny gniew. Spuscil oczy i milczal.~- Wiec to prawda... -
63 1,19 | Hiram, bystro patrzac mu w oczy. - Ale posluchaj, wasza
64 1,19 | wladzy.~Ramzesowi blyszczaly oczy. Hiram mowil dalej:~- Dzisiaj
65 1,19 | sie, a potem wznioslszy oczy i rece do gory zaczal szeptac
66 1,19 | obcy ludzie otwieraja mu oczy!~Lecz byla rzecz jeszcze
67 1,19 | ksiaze, bystro patrzac mu w oczy.~Starzec polozyl reke na
68 1,19 | zatruwal oddech i gryzl w oczy. Na blekitnym niebie tu
69 1,19 | rzekl Hiram.~Ksiaze podniosl oczy i ponad zbita zielonoscia
70 1,19 | aha-a!...~Ramzes przymknal oczy i marzyl. Przez zapuszczone
71 1,19 | piekna twarz i spuszczone oczy mialy wyraz takiej slodyczy,
72 1,19 | do niego. Ta sama twarz, oczy, mlodzienczy zarost, ta
73 1,19 | rzekla.~Ramzesowi plonely oczy, rozszerzaly sie nozdrza,
74 1,19 | sie przed nim.~Przetarl oczy, rozejrzal sie. Ksiezyc
75 1,19 | spokojny - rzekl patrzac mu w oczy. - Obyscie mi tylko dochowali
76 1,19 | skory, niespokojne czarne oczy i brode capa..."~Raz tylko
77 1,19 | uderzeniem toporka miedzy oczy.~Publicznosc zawyla z radosci
78 1,19 | dzbany z drogich kamieni."~Oczy jego machinalnie zwrocily
79 1,19 | masz o tutaj?...~- To moje oczy.~- Oczy?... Coz ty zobaczysz
80 1,19 | tutaj?...~- To moje oczy.~- Oczy?... Coz ty zobaczysz takimi
81 1,19 | sie rozplynac.~- Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja
82 1,19 | odpowiedziala figura.~"Dziwne oczy!" - rzekl do siebie pisarz
83 1,19 | Oboje spojrzeli sobie w oczy dlugo... dlugo... W tej
84 1,19 | blada twarz i spuszczone oczy proroka odgadl, ze i ten
85 1,19 | rzekl kaplan patrzac mu w oczy.~- Przede wszystkim to!...
86 1,19 | Mentezufisowi zaplonely oczy.~- Gdyby weszli do nas -
87 1,19 | drzec i znowu zaplonely oczy. Ale Chaldejczyk Istubar,
88 1,19 | zwyczaju; przyslonil powiekami oczy, a w swym sercu gleboko
89 1,19 | posel, szeroko otworzywszy oczy, nie wiedzial, co robic
90 1,19 | choc mam zaczerwienione oczy, mowcie do mnie, jak gdybym
91 1,19 | wojlokowych materacach, ale oczy mial prawie przytomne.~-
92 1,19 | Fenicja?...~Mowiac tak utkwil oczy w twarz nastepcy. Ale ksiaze
93 1,19 | przez caly czas podrozy mial oczy ciagle otwarte jak ryba
94 1,19 | rozgoraczkowana; plonely jej oczy. Porwala puszke i obejrzawszy
95 1,19 | glosem.~- Spojrzyj mi w oczy...~- O Jehowo!... - szepnela
96 1,19 | uderzyla ja noga miedzy oczy...~Ksiaze rzucil sie.~-
97 1,19 | bedzie przez nia kopana w oczy. W czeladnim domu dasz jej
98 1,19 | zas uderzylas noga miedzy oczy kobiete i matke... A w Egipcie,
99 1,19 | pamiatki nie odejde...~Wielkie oczy Fenicjanki mialy tak okropny
100 1,19 | lozku i przetarl zaspane oczy.~- Ach, to ty, panie? -
101 1,19 | powtorzyly opis ubioru ksiecia, oczy nomarchy zaplonely radoscia,
102 1,19 | pokryta miedzianymi plamami. Oczy miala jak oblakane.~- Kamo -
103 1,19 | Mefres ma wciaz spuszczone oczy i zaciete usta, zapytal
104 1,19 | ksiaze Hiram i na wlasne oczy widzial go nasz namiestnik.
105 1,19 | w palajace wsciekloscia oczy Greka. Podziwial jego odwage
106 1,19 | podziwu i odezwal sie:~- Mam oczy lepsze od twoich, a sluch
107 1,19 | ten punkt i nagle zaslonil oczy: w krzakach bowiem cos mocno
108 1,19 | koniu. Przetarl zalzawione oczy i zwrocil sie do jencow:~-
109 1,19 | nozdrza i wypil kaprawe oczy!...~W tej chwili nadjechal
110 1,19 | nos, a nade wszystko w oczy wciskal sie im drobniutki,
111 1,19 | sie lezec bez czucia; mial oczy wywrocone bialkami do gory
112 1,19 | wzdychac, rzucac sie i otworzyl oczy; potem usiadl trac czolo,
113 1,19 | zlamie skaly przyslonil reka oczy i gdzies patrzyl.~- Pentuerze!...
114 1,19 | piesci, zablyszczaly mu oczy...~- Na imie matki twej,
115 1,19 | wschodzie slonca. Kluly go oczy, bolaly wszystkie kosci,
116 1,19 | mialo granic. Przecieral oczy, dotykal poruszajacego sie
117 1,19 | madrych slow, blyszczaly oczy i rozszerzaly sie nozdrza
118 1,19 | zwycieskiego wodza.~W jednej chwili oczy ksiecia utracily swoj blask,
119 1,20 | odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - Niech tyle krzycza
120 1,20 | tak samo patrzyl ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba roznica,
121 1,21 | patrzac w jej pelne tkliwosci oczy myslal:~"Ciekawym, czy ona
122 1,21 | choc coraz czesciej jego oczy biegly na druga strone Nilu
123 1,21 | dostojnosc. Herhor spuscil oczy.~Na czolenku odezwala sie
124 1,21 | szeptala patrzac mu w oczy - nie stanie sie nic zlego?...~-
125 1,22 | chudla, bladla, wielkie oczy zapadaly sie, czasem z rana
126 1,22 | glowki i czarne blyszczace oczy. Potem spostrzeglszy, ze
127 1,22 | na dziecko, ale oblakane oczy wlepial w zlocisty dziob
128 1,23 | wypadkach. Widzimy bijace w oczy klamstwa, a jednak... sluchamy
129 1,23 | szepnal ksiaze spuszczajac oczy.~- Narod bystry, ale posepni
130 1,23 | taka niecierpliwoscia, ze oczy krolowej usmiechnely sie,
131 1,24 | kruczej barwy, zadumane oczy i dziwnie szlachetne rysy,
132 1,24 | gdy draznil gady, zamykali oczy, gdy waz kasal czlowieka.
133 1,24 | zdawal sie drzemac, choc oczy mial otwarte.~- Smutne mam
134 1,24 | Asarhadon popatrzyl mu w oczy, klasnal w rece i wybuchnal
135 1,25 | opadly. Westchnal, przetarl oczy jak czlowiek zbudzony ze
136 1,25 | jencow lub wylupywac im oczy. Cudze swiatynie zamieniaja
137 1,26 | Nomarcha przyslonil reka oczy, szyja poczerwieniala mu...~-
138 1,27 | schudl w kilka godzin, a jego oczy stracily blask i zapadly
139 1,28 | ocknal sie. Wlepil madre oczy w obecnych i rzekl:~- Krokodyl
140 1,28 | podworze, wzniosl poboznie oczy i rece do nieba i cieniutkim
141 1,28 | w sobie bostwo otworzylo oczy i padl z nich na swiat promien
142 1,29 | rudy piasek razil pluca i oczy. Zolnierze poczeli chorowac
143 1,29 | gdzies pod niebem osadzone oczy patrzyly za Nil, do krain,
144 1,30 | drzaly nozdrza i blyszczaly oczy. Wreszcie Hiram, ktory uspokoil
145 2,1 | Ja jestem Tym, ktory gdy oczy otwiera, jasno sie robi,
146 2,1 | sie praca reczna i meczyc oczy. Ale ten, kto rozumie wartosc
147 2,3 | drucika.~Podniescie teraz oczy wyzej, na urzednikow. Chodza
148 2,3 | Widziales, ksiaze, na wlasne oczy i przy swiadkach, ze w tej
149 2,4 | Gniew jak dym zaslonil mi oczy. Wstydze sie tego, com powiedzial,
150 2,5 | bezsilny gniew. Spuscil oczy i milczal.~- Wiec to prawda... -
151 2,5 | Hiram, bystro patrzac mu w oczy. - Ale posluchaj, wasza
152 2,5 | wladzy.~Ramzesowi blyszczaly oczy. Hiram mowil dalej:~- Dzisiaj
153 2,5 | sie, a potem wznioslszy oczy i rece do gory zaczal szeptac
154 2,5 | obcy ludzie otwieraja mu oczy!~Lecz byla rzecz jeszcze
155 2,6 | ksiaze, bystro patrzac mu w oczy.~Starzec polozyl reke na
156 2,6 | zatruwal oddech i gryzl w oczy. Na blekitnym niebie tu
157 2,6 | rzekl Hiram.~Ksiaze podniosl oczy i ponad zbita zielonoscia
158 2,6 | aha-a!...~Ramzes przymknal oczy i marzyl. Przez zapuszczone
159 2,6 | piekna twarz i spuszczone oczy mialy wyraz takiej slodyczy,
160 2,6 | do niego. Ta sama twarz, oczy, mlodzienczy zarost, ta
161 2,6 | rzekla.~Ramzesowi plonely oczy, rozszerzaly sie nozdrza,
162 2,6 | sie przed nim.~Przetarl oczy, rozejrzal sie. Ksiezyc
163 2,7 | spokojny - rzekl patrzac mu w oczy. - Obyscie mi tylko dochowali
164 2,8 | skory, niespokojne czarne oczy i brode capa..."~Raz tylko
165 2,8 | uderzeniem toporka miedzy oczy.~Publicznosc zawyla z radosci
166 2,9 | dzbany z drogich kamieni."~Oczy jego machinalnie zwrocily
167 2,9 | masz o tutaj?...~- To moje oczy.~- Oczy?... Coz ty zobaczysz
168 2,9 | tutaj?...~- To moje oczy.~- Oczy?... Coz ty zobaczysz takimi
169 2,9 | sie rozplynac.~- Bo moje oczy nie sa do tego, zebym ja
170 2,9 | odpowiedziala figura.~"Dziwne oczy!" - rzekl do siebie pisarz
171 2,9 | Oboje spojrzeli sobie w oczy dlugo... dlugo... W tej
172 2,10 | blada twarz i spuszczone oczy proroka odgadl, ze i ten
173 2,10 | rzekl kaplan patrzac mu w oczy.~- Przede wszystkim to!...
174 2,10 | Mentezufisowi zaplonely oczy.~- Gdyby weszli do nas -
175 2,10 | drzec i znowu zaplonely oczy. Ale Chaldejczyk Istubar,
176 2,10 | zwyczaju; przyslonil powiekami oczy, a w swym sercu gleboko
177 2,11 | posel, szeroko otworzywszy oczy, nie wiedzial, co robic
178 2,11 | choc mam zaczerwienione oczy, mowcie do mnie, jak gdybym
179 2,11 | wojlokowych materacach, ale oczy mial prawie przytomne.~-
180 2,12 | Fenicja?...~Mowiac tak utkwil oczy w twarz nastepcy. Ale ksiaze
181 2,13 | przez caly czas podrozy mial oczy ciagle otwarte jak ryba
182 2,13 | rozgoraczkowana; plonely jej oczy. Porwala puszke i obejrzawszy
183 2,13 | glosem.~- Spojrzyj mi w oczy...~- O Jehowo!... - szepnela
184 2,13 | uderzyla ja noga miedzy oczy...~Ksiaze rzucil sie.~-
185 2,13 | bedzie przez nia kopana w oczy. W czeladnim domu dasz jej
186 2,14 | zas uderzylas noga miedzy oczy kobiete i matke... A w Egipcie,
187 2,16 | pamiatki nie odejde...~Wielkie oczy Fenicjanki mialy tak okropny
188 2,16 | lozku i przetarl zaspane oczy.~- Ach, to ty, panie? -
189 2,16 | powtorzyly opis ubioru ksiecia, oczy nomarchy zaplonely radoscia,
190 2,16 | pokryta miedzianymi plamami. Oczy miala jak oblakane.~- Kamo -
191 2,16 | Mefres ma wciaz spuszczone oczy i zaciete usta, zapytal
192 2,16 | ksiaze Hiram i na wlasne oczy widzial go nasz namiestnik.
193 2,16 | w palajace wsciekloscia oczy Greka. Podziwial jego odwage
194 2,18 | podziwu i odezwal sie:~- Mam oczy lepsze od twoich, a sluch
195 2,18 | ten punkt i nagle zaslonil oczy: w krzakach bowiem cos mocno
196 2,18 | koniu. Przetarl zalzawione oczy i zwrocil sie do jencow:~-
197 2,18 | nozdrza i wypil kaprawe oczy!...~W tej chwili nadjechal
198 2,19 | nos, a nade wszystko w oczy wciskal sie im drobniutki,
199 2,19 | sie lezec bez czucia; mial oczy wywrocone bialkami do gory
200 2,19 | wzdychac, rzucac sie i otworzyl oczy; potem usiadl trac czolo,
201 2,19 | zlamie skaly przyslonil reka oczy i gdzies patrzyl.~- Pentuerze!...
202 2,20 | piesci, zablyszczaly mu oczy...~- Na imie matki twej,
203 2,20 | wschodzie slonca. Kluly go oczy, bolaly wszystkie kosci,
204 2,20 | mialo granic. Przecieral oczy, dotykal poruszajacego sie
205 2,21 | madrych slow, blyszczaly oczy i rozszerzaly sie nozdrza
206 2,21 | zwycieskiego wodza.~W jednej chwili oczy ksiecia utracily swoj blask,
207 2,22 | schudl w kilka godzin, a jego oczy stracily blask i zapadly
208 2,23 | ocknal sie. Wlepil madre oczy w obecnych i rzekl:~- Krokodyl
209 2,23 | podworze, wzniosl poboznie oczy i rece do nieba i cieniutkim
210 2,23 | w sobie bostwo otworzylo oczy i padl z nich na swiat promien
211 2,24 | rudy piasek razil pluca i oczy. Zolnierze poczeli chorowac
212 2,24 | gdzies pod niebem osadzone oczy patrzyly za Nil, do krain,
213 3,1 | Herhora i bystro patrzac mu w oczy zapytal:~- Na infule waszej
214 3,1 | usta i przyslonil powiekami oczy.~W chwile pozniej nowy faraon
215 3,1 | szepnal Herhor.~Faraonowi oczy wezbraly lzami i drgnely
216 3,3 | bitwa szerzej otwiera nam oczy anizeli dziesiatki lat spokojnych
217 3,4 | mial odrabane rece i wyjete oczy.~- Stanie sie, jak zadacie -
218 3,4 | jego wlasnych, wlozyli mu oczy szklanne, oprawione w braz.~
219 3,5 | wywolal nieoczekiwany skutek. Oczy krolowej, przed chwila zalane
220 3,6 | spytal pan.~Hiram podniosl oczy i rece do gory.~- Wasza
221 3,6 | Fenicjaninowi zaplonely oczy.~- Panie - odparl - powiem
222 3,6 | szpiczaste kapelusze i skosne oczy.~Juz nie watpil o istnieniu
223 3,6 | Myslac tak pan podniosl oczy i spostrzegl Dagona oczekujacego
224 3,6 | Herhor, bystro patrzac mu w oczy.~- To, ze nie mamy powodu
225 3,6 | chwile obaj patrzyli sobie w oczy.~- Pytasz: czybym potrafil? -
226 3,6 | twarz jego byla ozywiona, oczy blyszczaly.~- Jestem wzruszony -
227 3,6 | zbladl, drzaly mu usta i oczy wyszly z orbit. Lecz w jednej
228 3,6 | twarz mial surowa, ale oczy pelne madrosci. Uklonil
229 3,6 | Ramzes, bystro patrzac w oczy kaplanowi.~Lecz Samentu
230 3,7 | brzegami wzgorza. Gdzie zwrocil oczy, wszedzie spotykal soczysta
231 3,8 | kazdym, i patrzyly sobie w oczy. Miedzy nimi przechodzic
232 3,9 | ze gad na chwile zamknal oczy i rozstawil lapy; potem
233 3,12 | Krolowa byla strasznie blada; oczy miala zapadniete, prawie
234 3,12 | Tutmozis zmieszal sie i spuscil oczy.~- Wiec nie spal?...~- Spal... -
235 3,12 | i nie smial patrzec mu w oczy. A ze i Ramzes byl jakis
236 3,12 | Eunana bystro patrzac w oczy wodzowi. - I nie tylko powtorze
237 3,12 | chwile obaj patrzyli sobie w oczy. Wreszcie Tutmozis usiadl
238 3,14 | wystapil pot kroplisty. Jego oczy byly utkwione w jeden punkt,
239 3,14 | chcac uderzyc Lykona miedzy oczy. Ale Grek nie poruszyl sie,
240 3,15 | razy placz zacmiewal mi oczy z ich winy!...~ ~
241 3,16 | jeszcze mocniej krwia nabiegly oczy.~- Po tym, co widzialem -
242 3,17 | chwili mogl calowac twoje oczy, usta, piersi...~- Jak na
243 3,17 | oficerow, mial szara twarz i oczy zachodzily mu mgla. Wyciagnal
244 3,Epi| zwrocil na niego zamglone oczy.~- Spojrzyj no dokola siebie -
245 3,Epi| Pentuer zamyslil sie; ale jego oczy spogladaly przytomniej.~
246 3,Epi| zyciu, sprawdzil na wlasne oczy, ze w ciagu kilku godzin
|