Tom, Rozdzial
1 1,1 | Misori koncentracja wojsk byla prawie skonczona. Dziesiec
2 1,3 | podroznych. Juz spiewaczka byla od nich o kilka krokow,
3 1,5 | znajdowal sie jego palacyk. Byla to wlasciwie jednopietrowa
4 1,6 | kolumnach trzypietrowych. Sala byla duza, lecz z powodu grubosci
5 1,6 | w gzyms sali, na ktorym byla wymalowana rozowa kula z
6 1,6 | przeszedl do swego gabinetu. Byla to dwupietrowa sala o scianach
7 1,7 | swojej, Nikotris, ktora byla druga zona faraona, a dzis
8 1,7 | ja na rodzicielke krola. Byla to osoba wysoka, dosc pelna
9 1,7 | azeby dziewczyna z tego ludu byla wlasciwa na pierwsza kochanke
10 1,7 | skarbow z Egiptu, anizeli byla warta praca ich kilku pokolen:
11 1,9 | Sarze, corce Zyda Gedeona.~Byla to posiadlosc na trzydziesci
12 1,9 | inni mu dopomoga. Gdybys byla Egipcjanka, wzialby cie
13 1,9 | w kamien obroce... Co to byla za kobieta... co za spojrzenie!...~-
14 1,12| zetrzec i uczynic swoim sluga.~Byla to ciezka noc. Ksiaze przewracal
15 1,12| kijem w reku, na ktorym byla wycieta miara, ksiaze wygladal
16 1,12| miara, ktora na szczescie byla lekka. Mimo to wlasciciel
17 1,13| Powiem ci prawde, jakbys byla Tamara, zona moja, ktora
18 1,14| pustynna, w ktorej obym cie nie byla ujrzala!...~- No, no...
19 1,14| nich jest jak ty?... Gdybys byla Egipcjanka, wszystkie swiatynie
20 1,15| tym bardziej ze egzekucja byla juz skonczona.~"Wiec to
21 1,15| sluga i niewolnica. Ona byla i chciala byc jego najwierniejsza
22 1,15| pan i wladca.~Przeciez ona byla jego, a on jej. Z jakiej
23 1,17| sie coraz szerzej, trawa byla co dzien wyzsza i gestsza,
24 1,17| razie? W dodatku - Sara byla niezdrowa: chudla, bladla,
25 1,17| jeszcze znaczenie amuletu; byla wiec krolewskim darem.~Ale
26 1,19| ludzie bili skore.~Ulica byla pelna. Wzdluz scian miescili
27 1,19| rzekl - azeby ta kobieta byla u mnie. Kaz ja zaprowadzic
28 1,19| zostal sam. Noc bezksiezycowa byla dosc widna. Z daleka, otulony
29 1,19| raz. Przepasc jednak nie byla gleboka. Phut rownymi nogami
30 1,19| purpurowa zaslona. Na zaslonie byla wyhaftowana zlotem skrzydlata
31 1,19| Ta laka, dzis ogromna, byla niegdys jeszcze wieksza,
32 1,19| dobre wiadomosci od Sary. Byla zdrowa i pieknie wygladala,
33 1,19| wielka uciecha.~Prowincja Ka byla to zyzna rownina. Kilkanascie
34 1,19| lub sieli bawelne. Ziemia byla pokryta budynkami, ktore
35 1,19| przyjecie od niego nowych szat.~Byla tam swiezo utkana koszula
36 1,19| sie na dwie czesci: jedna byla pusta, druga zapelniona
37 1,19| Ty bys wolal, azeby ona byla twoja?... - szydzil Dagon. -
38 1,19| przeznaczonego mieszkania. Byla to mala celka oswietlona
39 1,19| mowil do siebie Ramzes.~Byla chwila, ze chcial opuscic
40 1,19| figurek idacych parami. Byla to nocna procesja kaplanow,
41 1,19| oddzial czytania i pisania.~Byla to wielka sala oswietlona
42 1,19| tabliczkami w rekach. Jedna sciana byla z gladkiego alabastru, przed
43 1,19| nauka czytania i pisania byla bardzo mozolnym zajeciem.~
44 1,19| sie symbol wladzy faraona, byla zasypana produktami tworzacymi
45 1,19| to kondygnacja urzednikow byla zasypana.~- Oto jest Egipt
46 1,19| narod jego panstwu. Zgroza byla tym silniejsza, ze przecie
47 1,19| poprzerzynana siecia kanalow byla interesujaca. W nomesie
48 1,19| tylko w nocy.~Przyczyna tego byla prosta: miasto cieszylo
49 1,19| nieraz placiles moje dlugi. Byla to jednak tyko czesc moich
50 1,19| otwieraja mu oczy!~Lecz byla rzecz jeszcze gorsza: Pentuer
51 1,19| zachodzie slonca, ale noc byla widna, gdyz wszedl ksiezyc.
52 1,19| niej - szczuplejsza, biala. Byla to swiatynia Astoreth.~Niebawem
53 1,19| kobiety, dla ktorej milosc byla wejsciem do grobu.~"Wyobrazam
54 1,19| widzialny. Ramzes patrzyl. Byla to olbrzymia kobieta ze
55 1,19| ksiecia ogarnelo zdumienie: byla to bowiem patronka zemsty
56 1,19| i tam. Ale tam moja cela byla bardzo ciasna i grube mury,
57 1,19| jednakowo zrecznie... Czy byla jaka roznica?... Zdaje sie,
58 1,19| roznica?... Zdaje sie, ze byla, moze dlatego, ze tu bylem,
59 1,19| piersiach. Na jego obliczu byla tak niezwykla powaga, iz
60 1,19| faraon skarbow, a ze wojna byla najlatwiejszym sposobem
61 1,19| zarumienil sie. Jakzeby byla zdziwiona dowiedziawszy
62 1,19| kaplanskich dostojnikow byla ruchliwosc jego charakteru.
63 1,19| z calym dworem i synem. Byla troche mizerna, dziecko
64 1,19| najwykwintniejsze szaty. Zmiana kostiumu byla dla nich tym niezbedniejsza,
65 1,19| sali audiencjonalnej, ktora byla ze wszystkich stron otwarta.
66 1,19| uwozi, aby je sprzedac... Byla przeciez u nas jasnowlosa
67 1,19| odsunal kotare. W pokoju byla Kama i Hiram i o czyms szeptali.~-
68 1,19| czego chcialas!~Fenicjanka byla rozgoraczkowana; plonely
69 1,19| glosu, tylko twarz jego byla szara.~- Ostrzegano mnie -
70 1,19| otchlan sluzalstwa. Ale Sara byla tylko narzedziem kaplanow,
71 1,19| odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~- Byla pelna pokory,
72 1,19| Czy byla krnabrna?~- Byla pelna pokory, ale nie dosc
73 1,19| nog nie zapomni, ze kiedys byla twoja pierwsza kobieta i
74 1,19| nic nie grozi. Gdyby zas byla odwazna, moglibysmy uzyc
75 1,19| trafi, lecz azeby zdobycz byla dobrze trafiona i nie wpadla
76 1,19| wtracil Tutmozis - ale to byla sztuka. Tymczasem Mefres
77 1,19| zajmowala Kama.~Sluzba nastepcy byla zachwycona tym rozporzadzeniem
78 1,19| zobaczyl bardzo piekna kobiete. Byla ona piekniejsza od wszystkich,
79 1,19| Jezeli wiec chcesz, azebym byla ci posluszna, zaprzysiegnij
80 1,19| gdyz jego straszna zbrodnia byla tylko snem...~I ty, Kamo,
81 1,19| zachodnia granica panstwa byla w niebezpieczenstwie, a
82 1,19| poufna narade, sytuacja byla juz wyjasniona.~Nabozenstwo
83 1,19| Sarze; cala jej bowiem uwaga byla zajeta - plamami na czole,
84 1,19| nomarchy.~Drugim swiadkiem byla kucharka Sary, trzecim dziewczyna
85 1,19| sadzic je; ale zadna nie byla podobna do tej.~- Bo tez
86 1,19| sluzace poznaly go, gdyz noc byla dosc widna.~Podziw naczelnika
87 1,19| zawolal nomarcha.~Byla to istotnie Kama, chora
88 1,19| nie jadla od kilku dni i byla tak oslabiona, ze nawet
89 1,19| wsrod piaszczystego oceanu byla bardzo rozmaita: od kilkuset
90 1,19| w kazdym z nich jednak byla gromada dzikusow, ktorzy
91 1,19| Libia na zachodniej granicy byla upustem dla bohaterskich
92 1,19| nad Jeziorami Sodowymi.~Byla to bardzo dobra wrozba dla
93 1,19| Okolica Sodowych Jezior byla to dolina majaca kilkadziesiat
94 1,19| kolumny, rzadszy - gdzie byla przerwa.~Po kilku minutach
95 1,19| wodzu nasz!...~Spiekota byla nieopisana. Ksiaze wytezyl
96 1,19| Libijczykow. Ale i dla nich droga byla zabojcza, ustaly bowiem
97 1,19| kilkuset ucieklo.~- Jakaz wiec byla armia libijska? - rzekl
98 1,19| A przeciez tak jest, to byla straszna bitwa - odparl
99 1,20| tym bardziej ze egzekucja byla juz skonczona.~"Wiec to
100 1,20| sluga i niewolnica. Ona byla i chciala byc jego najwierniejsza
101 1,20| pan i wladca.~Przeciez ona byla jego, a on jej. Z jakiej
102 1,22| sie coraz szerzej, trawa byla co dzien wyzsza i gestsza,
103 1,22| razie? W dodatku - Sara byla niezdrowa: chudla, bladla,
104 1,22| jeszcze znaczenie amuletu; byla wiec krolewskim darem.~Ale
105 1,24| ludzie bili skore.~Ulica byla pelna. Wzdluz scian miescili
106 1,24| rzekl - azeby ta kobieta byla u mnie. Kaz ja zaprowadzic
107 1,25| zostal sam. Noc bezksiezycowa byla dosc widna. Z daleka, otulony
108 1,25| raz. Przepasc jednak nie byla gleboka. Phut rownymi nogami
109 1,25| purpurowa zaslona. Na zaslonie byla wyhaftowana zlotem skrzydlata
110 1,26| Ta laka, dzis ogromna, byla niegdys jeszcze wieksza,
111 1,27| zmarlych, gdyby znana im byla, jak nam, tajemnica smierci
112 1,27| Tak. Zdaje mi sie, ze byla to najwierniejsza z moich
113 1,29| przechadzac sie rozmawiajac.~Noc byla o tyle jasna, ze mozna bylo
114 1,29| gdy ja raz wypowiedziano, byla spelniona,~- Tak Pentuerze
115 1,29| wynurzal sie dziwny cien. Byla to budowla dluga na piecdziesiat
116 1,30| Ty bys wolal, azeby ona byla twoja?... - szydzil Dagon. -
117 2,1 | przeznaczonego mieszkania. Byla to mala celka oswietlona
118 2,1 | mowil do siebie Ramzes.~Byla chwila, ze chcial opuscic
119 2,1 | figurek idacych parami. Byla to nocna procesja kaplanow,
120 2,1 | oddzial czytania i pisania.~Byla to wielka sala oswietlona
121 2,1 | tabliczkami w rekach. Jedna sciana byla z gladkiego alabastru, przed
122 2,1 | nauka czytania i pisania byla bardzo mozolnym zajeciem.~
123 2,3 | sie symbol wladzy faraona, byla zasypana produktami tworzacymi
124 2,3 | to kondygnacja urzednikow byla zasypana.~- Oto jest Egipt
125 2,3 | narod jego panstwu. Zgroza byla tym silniejsza, ze przecie
126 2,4 | poprzerzynana siecia kanalow byla interesujaca. W nomesie
127 2,4 | tylko w nocy.~Przyczyna tego byla prosta: miasto cieszylo
128 2,4 | nieraz placiles moje dlugi. Byla to jednak tyko czesc moich
129 2,5 | otwieraja mu oczy!~Lecz byla rzecz jeszcze gorsza: Pentuer
130 2,6 | zachodzie slonca, ale noc byla widna, gdyz wszedl ksiezyc.
131 2,6 | niej - szczuplejsza, biala. Byla to swiatynia Astoreth.~Niebawem
132 2,6 | kobiety, dla ktorej milosc byla wejsciem do grobu.~"Wyobrazam
133 2,6 | widzialny. Ramzes patrzyl. Byla to olbrzymia kobieta ze
134 2,6 | ksiecia ogarnelo zdumienie: byla to bowiem patronka zemsty
135 2,7 | i tam. Ale tam moja cela byla bardzo ciasna i grube mury,
136 2,7 | jednakowo zrecznie... Czy byla jaka roznica?... Zdaje sie,
137 2,7 | roznica?... Zdaje sie, ze byla, moze dlatego, ze tu bylem,
138 2,7 | piersiach. Na jego obliczu byla tak niezwykla powaga, iz
139 2,7 | faraon skarbow, a ze wojna byla najlatwiejszym sposobem
140 2,8 | zarumienil sie. Jakzeby byla zdziwiona dowiedziawszy
141 2,8 | kaplanskich dostojnikow byla ruchliwosc jego charakteru.
142 2,8 | z calym dworem i synem. Byla troche mizerna, dziecko
143 2,8 | najwykwintniejsze szaty. Zmiana kostiumu byla dla nich tym niezbedniejsza,
144 2,10| sali audiencjonalnej, ktora byla ze wszystkich stron otwarta.
145 2,12| uwozi, aby je sprzedac... Byla przeciez u nas jasnowlosa
146 2,12| odsunal kotare. W pokoju byla Kama i Hiram i o czyms szeptali.~-
147 2,13| czego chcialas!~Fenicjanka byla rozgoraczkowana; plonely
148 2,13| glosu, tylko twarz jego byla szara.~- Ostrzegano mnie -
149 2,13| otchlan sluzalstwa. Ale Sara byla tylko narzedziem kaplanow,
150 2,13| odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~- Byla pelna pokory,
151 2,13| Czy byla krnabrna?~- Byla pelna pokory, ale nie dosc
152 2,14| nog nie zapomni, ze kiedys byla twoja pierwsza kobieta i
153 2,14| nic nie grozi. Gdyby zas byla odwazna, moglibysmy uzyc
154 2,14| trafi, lecz azeby zdobycz byla dobrze trafiona i nie wpadla
155 2,14| wtracil Tutmozis - ale to byla sztuka. Tymczasem Mefres
156 2,14| zajmowala Kama.~Sluzba nastepcy byla zachwycona tym rozporzadzeniem
157 2,14| zobaczyl bardzo piekna kobiete. Byla ona piekniejsza od wszystkich,
158 2,14| Jezeli wiec chcesz, azebym byla ci posluszna, zaprzysiegnij
159 2,14| gdyz jego straszna zbrodnia byla tylko snem...~I ty, Kamo,
160 2,15| zachodnia granica panstwa byla w niebezpieczenstwie, a
161 2,15| poufna narade, sytuacja byla juz wyjasniona.~Nabozenstwo
162 2,16| Sarze; cala jej bowiem uwaga byla zajeta - plamami na czole,
163 2,16| nomarchy.~Drugim swiadkiem byla kucharka Sary, trzecim dziewczyna
164 2,16| sadzic je; ale zadna nie byla podobna do tej.~- Bo tez
165 2,16| sluzace poznaly go, gdyz noc byla dosc widna.~Podziw naczelnika
166 2,16| zawolal nomarcha.~Byla to istotnie Kama, chora
167 2,16| nie jadla od kilku dni i byla tak oslabiona, ze nawet
168 2,17| wsrod piaszczystego oceanu byla bardzo rozmaita: od kilkuset
169 2,17| w kazdym z nich jednak byla gromada dzikusow, ktorzy
170 2,17| Libia na zachodniej granicy byla upustem dla bohaterskich
171 2,17| nad Jeziorami Sodowymi.~Byla to bardzo dobra wrozba dla
172 2,18| Okolica Sodowych Jezior byla to dolina majaca kilkadziesiat
173 2,18| kolumny, rzadszy - gdzie byla przerwa.~Po kilku minutach
174 2,18| wodzu nasz!...~Spiekota byla nieopisana. Ksiaze wytezyl
175 2,19| Libijczykow. Ale i dla nich droga byla zabojcza, ustaly bowiem
176 2,20| kilkuset ucieklo.~- Jakaz wiec byla armia libijska? - rzekl
177 2,20| A przeciez tak jest, to byla straszna bitwa - odparl
178 2,22| zmarlych, gdyby znana im byla, jak nam, tajemnica smierci
179 2,22| Tak. Zdaje mi sie, ze byla to najwierniejsza z moich
180 2,24| przechadzac sie rozmawiajac.~Noc byla o tyle jasna, ze mozna bylo
181 2,24| gdy ja raz wypowiedziano, byla spelniona,~- Tak Pentuerze
182 2,24| wynurzal sie dziwny cien. Byla to budowla dluga na piecdziesiat
183 3,1 | obecni upadli na ziemie.~Nie byla to jeszcze uroczysta koronacja,
184 3,1 | faraona, krolowa Nikotris. Byla w grubej koszuli, boso;
185 3,2 | na kaplanow, ktorych cera byla swieza, jakby oni wszystko
186 3,2 | wszystkich!...~Audiencja byla skonczona. Herhor tym razem
187 3,3 | U Sodowych Jezior takze byla trudna sprawa... Trudniejsza
188 3,3 | obudzily go dzwonki i swiatlo. Byla juz polnoc i kaplan-astrolog
189 3,4 | bo tak chcial, bo taka byla jego wola. Boski duch odlecial
190 3,4 | znikomosci tak i smierc byla tylko jednym z momentow
191 3,4 | balsamowali zwloki.~Dzielnica ta byla niby przedsionkiem wlasciwego
192 3,4 | oddechem i zyciem?...~- Taka byla jego wola - odpowiedzial
193 3,4 | zmarlego; nawet rzezbiona twarz byla podobna, tylko usmiechnieta.~
194 3,4 | dzielnicy zmarlych mumia faraona byla gotowa do uroczystego pogrzebu.
195 3,6 | podniosl glowe: twarz jego byla ozywiona, oczy blyszczaly.~-
196 3,6 | Lecz obok strony smiesznej byla tu strona grozna. W skarbie
197 3,7 | ukonczone.~Czcigodna mumia krola byla juz zamknieta w bialym pudle,
198 3,7 | rece.~Kiedys w tym miejscu byla pustynia zaklesnieta i otoczona
199 3,7 | wlasciwego skarbca.~I to byla rozlegla komnata przepelniona
200 3,8 | rozrzuconych w pustyni. Tu wreszcie byla slawna swiatynia Anubisa,
201 3,8 | jakiej barwy, ale tej, ktora byla potrzebna. Lud z gory przypatrujac
202 3,8 | uczestnikow nabozenstwa. Sala ta byla ostatnim kresem dla ludzi
203 3,8 | przez wiernych. Nastepna byla komnata "odpoczynku", gdzie
204 3,8 | bozek mieszkal.~Kaplica byla zwykle bardzo mala i ciemna,
205 3,8 | ojca waszej swiatobliwosci byla w swiatyni Ozirisa - odparl
206 3,8 | Jeszcze dawniej ziemia byla pusta i prozna, a Duch Bozy
207 3,9 | zlota tablice, na ktorej byla wyrytowana mapa nieba, pan
208 3,9 | stronie poludniowej miasta, byla cala dzielnica ogromnych
209 3,9 | jedyna w swoim rodzaju droga. Byla to aleja dluga na dwa kilometry,
210 3,9 | Pomimo ze aleja sfinksow byla wolna i szeroka, mimo ze
211 3,9 | dzwieki ze szczytu swiatyn.~Byla chwila, ze uniesione zapalem
212 3,9 | Glownym zas ogniskiem Karnaku byla swiatynia Amona-Ra.~Sam
213 3,9 | pogrzebie!...~Ale uspokoil sie. Byla to tylko formalnosc, tak
214 3,9 | winni czuwac, azeby praca byla rzetelnie spelniana.~Tego
215 3,9 | krogulec z ludzka glowa. Czy to byla machina, czy naprawde zywa
216 3,9 | przejechala glowna ulica Tebow.~Byla to chyba najpiekniejsza
217 3,9 | dalekie kraje i ludy.~Slowem, byla to nie ulica, a raczej niezmierna
218 3,9 | bogow i krolow, to zachodnia byla dzielnica pamiatkowych swiatyn
219 3,9 | otoczony kolumnami, pod ktorym byla swiatynia podziemna. Z dziedzinca
220 3,9 | mumia jesc nie chciala, byla bowiem jeszcze nie ozywiona,
221 3,9 | zatrzymali sie w jednej, gdzie byla studnia. W otwor ten spuscili
222 3,10| zewnetrznymi, taka, jak byla w Babelu... Wzniose tez
223 3,10| Chce zas, aby swiatynia ta byla podobna do palacu krola
224 3,11| cudzoziemcow.~Najdziwniejsza jednak byla pogloska, nie wiadomo skad
225 3,11| wypelzla. Mimo to jego postawa byla pelna godnosci, a oblicze
226 3,12| swego stolu.~Panna Hebron byla rzeczywiscie piekna, a robila
227 3,12| dawna wie, ze chocbym nie byla corka Antefa, ale ostatniego
228 3,12| nie wpuszczaj, chocby to byla matka moja, a nawet cien
229 3,12| spojrzawszy na nia. Krolowa byla strasznie blada; oczy miala
230 3,12| w pokoju, ktorego polowa byla jakby ogrodkiem zapelnionym
231 3,12| posagi bogow, na scianach byla wymalowana historia czynow
232 3,14| lezacej pod spodem. Sala byla niska, lecz obszerna, a
233 3,15| pociag do Ramzesa. Ale lud byla to sila bierna i chwiejna.
234 3,15| czas, kiedy okazja minie.~Byla juz noc. Nadbiegl drugi
235 3,15| swiatobliwosci.~Dostojna pani byla blada i drzaca. Kazala wyjsc
236 3,16| okolo boznicy Ptah, ktora byla najwarowniejsza i gdzie
237 3,16| koguty. Ale wscieklosc tlumu byla juz tak wielka, ze malo
238 3,16| napadowi na swiatynie, ze to byla robota Fenicjan...~- I wy
239 3,16| swiatobliwosc? nie rozumiem.~Byla juz godzina piata po poludniu.~ ~
240 3,17| grupy zetknely sie ze soba. Byla juz noc, ale jasna.~- Kto
241 3,18| Kilkumiesieczna wladza namiestnika byla wielce pomyslna dla Egiptu.
|