Tom, Rozdzial
1 1,Wst| scianami tego korytarza, ktorego dnem plynie rzeka - Nil.~
2 1,Wst| mozna przyjac, albo jezyk, ktorego mozna sie wyuczyc.~Z biegiem
3 1,1 | trzeci przez zatrute wino, ktorego nie chcial sie wyrzec, wpadl
4 1,1 | gwardyjskim helmem, spod ktorego na kark spadala chusteczka,
5 1,2 | wawoz, poprzeczny, srodkiem ktorego ciagnal sie dosc szeroki
6 1,3 | anizeli jesc swinskie mieso ktorego ja wreszcie nie uwazam za
7 1,4 | szeroki wawoz, srodkiem ktorego pulk grecki ciagnal wojenne
8 1,4 | Prawie naprzeciw wawozu, do ktorego z rana wjechaly machiny
9 1,4 | pisarz. - Niewolnikiem, ktorego zenia, rozwodza, bija, sprzedaja,
10 1,6 | stawiac go obok Nitagera, ktorego samo imie od dwudziestu
11 1,7 | jest to kaplan zdrajca, ktorego w naszych swiatyniach po
12 1,7 | dzieje z naszym skarbem, z ktorego w jednym dniu bierzesz dziesiec
13 1,8 | pochodzi ten dzban srebrny, z ktorego poleli mi rece?...~- Sprzedal
14 1,8 | Prawda, ze ja jestem nedzarz, ktorego zloto, klejnoty i wszystkie
15 1,9 | ze zbliza sie ten piekny, ktorego poznala w dolince, czy trwoga,
16 1,11 | ciagu miesiaca.~- A ten, ktorego maja w tej chwili dusic,
17 1,11 | potrafilby wydobyc czlowieka, na ktorego upadl obelisk albo kolumna
18 1,11 | gdzie jego rece i miecz, ktorego sie wszyscy boja?..." Spojrzal
19 1,12 | znowu widzial cien kaplana, ktorego jedno madre zdanie wskazalo
20 1,12 | potegi: interes panstwowy, ktorego dotychczas nie odczuwal,
21 1,12 | niewzruszonym gmachem, do ktorego po jednym kamieniu chwaly
22 1,12 | lezacego na ziemi czlowieka, ktorego bil kijem Murzyn.~- Coz
23 1,12 | ludzi.~- Kwiecie pachnacy, ktorego glos jest jak dzwiek fletu,
24 1,12 | zbieranie podatkow?... Chlop, ktorego bito na brzegu, widac nie
25 1,12 | niesprawiedliwy podatek, ktorego chlopi juz placic nie mogli!~
26 1,13 | wstyd wobec Fenicjanina, od ktorego wzial pieniadze i jeszcze
27 1,13 | twojemu ojcu Gedeonowi, ktorego kocham jak brata. I ty,
28 1,14 | Byl to stromy pagorek, na ktorego zboczu pracowaly trzy zurawie:
29 1,14 | Azali jest nim dziecie, ktorego matke smierc porywa, albo
30 1,15 | przykrosc nastepcy tronu, ktorego wojsko ubostwialo. Gdy wiec
31 1,16 | luku do dzikiego ptactwa, ktorego krzykliwe stada krazyly
32 1,17 | rzucal kwiaty do stop panu, ktorego nawet nikt nie widzial.
33 1,17 | sie bowiem korpus Menfi, ktorego od dzisiaj jestes wodzem...~-
34 1,17 | spiewala nasz najswietszy hymn, ktorego ma prawo sluchac tylko faraon
35 1,19 | prawie nie bylo goscia, ktorego by nie zaczepily ich muslinowe
36 1,19 | harranczyk.~- Jestzes tym, ktorego oczekuja, czy tym, za ktorego
37 1,19 | ktorego oczekuja, czy tym, za ktorego sie podajesz? - zapytal
38 1,19 | znowu schylil glowe), dla ktorego nie ma tajemnic na ziemi
39 1,19 | okazac moc Twoja...~Oto znak, ktorego dotykam w waszej obecnosci...
40 1,19 | kaplan i medrzec babilonski, ktorego przyjscie oznajmiono nam
41 1,19 | niewyslowione imie Jehowa, na dzwiek ktorego ziemia drzy, morze cofa
42 1,19 | zaufany sluga Asarhadona, ktorego gospodarz zaprowadzil do
43 1,19 | zlapac sie. Ale zawiadomie ktorego z wielkich Sydonczykow,
44 1,19 | wszystko na chwale namiestnika, ktorego byli slugami.~Jakoz okolo
45 1,19 | zywiej obchodzilo go dziecie, ktorego miala zostac matka.~"Co
46 1,19 | jutro chce zobaczyc pulk, do ktorego nalezy, i przekonac sie,
47 1,19 | spodziewa sie dziecka, do ktorego ksiaze juz dzis jest przywiazany.
48 1,19 | Ktory wszystko stworzyl... Ktorego tchnienie napelnia swiat
49 1,19 | samym sluchaniem, wsrod ktorego jedyna rozrywke stanowilo
50 1,19 | ciasny i niski, na koncu ktorego plonal ogien. Powietrze
51 1,19 | zapomniec krzykow czlowieka, ktorego oblewano wrzaca smola!...~-
52 1,19 | oswietlony zywy obraz, do ktorego wchodzilo okolo stu figurantow.~
53 1,19 | nastepcy i jest ziarnem, z ktorego moze wyrosnac chwala i pomyslnosc
54 1,19 | ciasny i ciemny korytarz, z ktorego nastepca cofnal sie ze wstretem.~-
55 1,19 | lekarz. - Jest tu loch, do ktorego przed kazaniem Pentuera
56 1,19 | zblizal sie do Pi-Bast, ktorego swiatynie i palace jak przez
57 1,19 | zold.~Wezwano skarbnika, na ktorego ksiaze wpadl z wielkim gniewem.~-
58 1,19 | Uprzedz mnie, ksiaze, ktorego dnia z rana, a ja powiem
59 1,19 | ogromny krwawy plomien, wsrod ktorego zaczely ukazywac sie potworne
60 1,19 | kryje sie dzielny maz, na ktorego mieczu i rozumie mozna polegac.~
61 1,19 | ten, tak podobny do mnie, ktorego widzialem w waszej swiatyni
62 1,19 | jakis plan, jakies haslo, do ktorego bedzie dazyl z niepokonanym
63 1,19 | dostojny Mentezufis.~Cyrk, do ktorego namiestnik wraz z nomarcha
64 1,19 | Tutmozisa - co to za drab, do ktorego wdzieczy sie kaplanka?...~-
65 1,19 | jakiego chcesz bogactwa, ktorego bys nie tylko nie strwonil,
66 1,19 | wrzasnal przerazony pisarz, ktorego kaplani zawsze chwytali
67 1,19 | zwyciestw. Przysyla kielich, z ktorego niech zawsze radosc splywa
68 1,19 | dostojny panie, posla, ktorego oslania majestat Asyrii
69 1,19 | od jego swiatobliwosci, ktorego wole wszyscy musimy spelniac.~-
70 1,19 | jakis tam krol izraelski, ktorego jeszcze nie ma...~- W kazdym
71 1,19 | Mefres.~- Wiec kto?..~- Ten, ktorego widziala sluzba kiedy wpadl
72 1,19 | odezwal sie nomarcha, ktorego znala dawniej - przynosimy
73 1,19 | wyraz niezglebionego zalu, ktorego nawet smierc nie mogla odegnac.~ ~
74 1,19 | Biegnie ona wzdluz Nilu, od ktorego oddala sie na mile, niekiedy
75 1,19 | ziemi, ale krajobraz, z ktorego wszystka woda uciekla, najmniejsza
76 1,19 | krotkim wypoczynku, w czasie ktorego kaplanom udalo sie odkryc
77 1,19 | odlegle wzgorze, na szczycie ktorego majaczyly krzaki tarniny.
78 1,19 | przeszedl w zgielk, wsrod ktorego, na tle rozmow tysiecy ludzi,
79 1,19 | straszne slonce pustyni, ktorego kazdy promien nie tylko
80 1,19 | upalu. I gdyby zapytano ktorego: czy na dworze jest goraco? -
81 1,19 | pustyni duch jakiegos kraju, ktorego juz nie ma na swiecie...
82 1,19 | schowanego w podziemiu, na ktorego kaplani wylewali roztopiona
83 1,19 | najslawniejszym faraonem, wobec ktorego zblednie Ramzes Wielki! -
84 1,19 | rozlegaja sie grzmoty, zjawisko, ktorego nie widzial jeszcze nigdy...
85 1,20 | przykrosc nastepcy tronu, ktorego wojsko ubostwialo. Gdy wiec
86 1,21 | luku do dzikiego ptactwa, ktorego krzykliwe stada krazyly
87 1,22 | rzucal kwiaty do stop panu, ktorego nawet nikt nie widzial.
88 1,22 | sie bowiem korpus Menfi, ktorego od dzisiaj jestes wodzem...~-
89 1,22 | spiewala nasz najswietszy hymn, ktorego ma prawo sluchac tylko faraon
90 1,24 | prawie nie bylo goscia, ktorego by nie zaczepily ich muslinowe
91 1,25 | harranczyk.~- Jestzes tym, ktorego oczekuja, czy tym, za ktorego
92 1,25 | ktorego oczekuja, czy tym, za ktorego sie podajesz? - zapytal
93 1,25 | znowu schylil glowe), dla ktorego nie ma tajemnic na ziemi
94 1,25 | okazac moc Twoja...~Oto znak, ktorego dotykam w waszej obecnosci...
95 1,25 | kaplan i medrzec babilonski, ktorego przyjscie oznajmiono nam
96 1,25 | niewyslowione imie Jehowa, na dzwiek ktorego ziemia drzy, morze cofa
97 1,25 | zaufany sluga Asarhadona, ktorego gospodarz zaprowadzil do
98 1,25 | zlapac sie. Ale zawiadomie ktorego z wielkich Sydonczykow,
99 1,26 | wszystko na chwale namiestnika, ktorego byli slugami.~Jakoz okolo
100 1,28 | nader wazna: gdyby bowiem ktorego poranku boskie czlonki Ozirisa
101 1,28 | Rozkaz ten byl prawem, ktorego nikt nie mogl zmieniac,
102 1,28 | tego oto laskawego pana, ktorego serce pelne litosci bylo
103 1,28 | oslabienie, dla zwalczania ktorego zmuszono pana, azeby pil
104 1,28 | znalezc w Egipcie czlowieka, ktorego modly dosiegaja tronu Najwyzszego.
105 1,28 | przeznaczenia. I boski Amon, ktorego nie dochodzil zaden glos
106 1,28 | znalazlzes czlowieka, ktorego modly trafia do podnozka
107 1,29 | z Memfisu rozkaz, wedlug ktorego trzy pulki mialy pomaszerowac
108 1,29 | Nilu, lezy Sfinks, u stop ktorego ciagnela sie podziemna swiatynia
109 1,29 | wieczne zycie w spokoju, ktorego nie naruszylby zaden wrog
110 1,30 | spodziewa sie dziecka, do ktorego ksiaze juz dzis jest przywiazany.
111 2,1 | Ktory wszystko stworzyl... Ktorego tchnienie napelnia swiat
112 2,1 | samym sluchaniem, wsrod ktorego jedyna rozrywke stanowilo
113 2,2 | ciasny i niski, na koncu ktorego plonal ogien. Powietrze
114 2,2 | zapomniec krzykow czlowieka, ktorego oblewano wrzaca smola!...~-
115 2,3 | oswietlony zywy obraz, do ktorego wchodzilo okolo stu figurantow.~
116 2,3 | nastepcy i jest ziarnem, z ktorego moze wyrosnac chwala i pomyslnosc
117 2,3 | ciasny i ciemny korytarz, z ktorego nastepca cofnal sie ze wstretem.~-
118 2,3 | lekarz. - Jest tu loch, do ktorego przed kazaniem Pentuera
119 2,4 | zblizal sie do Pi-Bast, ktorego swiatynie i palace jak przez
120 2,4 | zold.~Wezwano skarbnika, na ktorego ksiaze wpadl z wielkim gniewem.~-
121 2,5 | Uprzedz mnie, ksiaze, ktorego dnia z rana, a ja powiem
122 2,6 | ogromny krwawy plomien, wsrod ktorego zaczely ukazywac sie potworne
123 2,7 | kryje sie dzielny maz, na ktorego mieczu i rozumie mozna polegac.~
124 2,8 | ten, tak podobny do mnie, ktorego widzialem w waszej swiatyni
125 2,8 | jakis plan, jakies haslo, do ktorego bedzie dazyl z niepokonanym
126 2,8 | dostojny Mentezufis.~Cyrk, do ktorego namiestnik wraz z nomarcha
127 2,8 | Tutmozisa - co to za drab, do ktorego wdzieczy sie kaplanka?...~-
128 2,9 | jakiego chcesz bogactwa, ktorego bys nie tylko nie strwonil,
129 2,9 | wrzasnal przerazony pisarz, ktorego kaplani zawsze chwytali
130 2,10 | zwyciestw. Przysyla kielich, z ktorego niech zawsze radosc splywa
131 2,11 | dostojny panie, posla, ktorego oslania majestat Asyrii
132 2,12 | od jego swiatobliwosci, ktorego wole wszyscy musimy spelniac.~-
133 2,14 | jakis tam krol izraelski, ktorego jeszcze nie ma...~- W kazdym
134 2,16 | Mefres.~- Wiec kto?..~- Ten, ktorego widziala sluzba kiedy wpadl
135 2,16 | odezwal sie nomarcha, ktorego znala dawniej - przynosimy
136 2,16 | wyraz niezglebionego zalu, ktorego nawet smierc nie mogla odegnac.~ ~
137 2,17 | Biegnie ona wzdluz Nilu, od ktorego oddala sie na mile, niekiedy
138 2,17 | ziemi, ale krajobraz, z ktorego wszystka woda uciekla, najmniejsza
139 2,18 | krotkim wypoczynku, w czasie ktorego kaplanom udalo sie odkryc
140 2,18 | odlegle wzgorze, na szczycie ktorego majaczyly krzaki tarniny.
141 2,18 | przeszedl w zgielk, wsrod ktorego, na tle rozmow tysiecy ludzi,
142 2,19 | straszne slonce pustyni, ktorego kazdy promien nie tylko
143 2,19 | upalu. I gdyby zapytano ktorego: czy na dworze jest goraco? -
144 2,19 | pustyni duch jakiegos kraju, ktorego juz nie ma na swiecie...
145 2,19 | schowanego w podziemiu, na ktorego kaplani wylewali roztopiona
146 2,19 | najslawniejszym faraonem, wobec ktorego zblednie Ramzes Wielki! -
147 2,20 | rozlegaja sie grzmoty, zjawisko, ktorego nie widzial jeszcze nigdy...
148 2,23 | nader wazna: gdyby bowiem ktorego poranku boskie czlonki Ozirisa
149 2,23 | Rozkaz ten byl prawem, ktorego nikt nie mogl zmieniac,
150 2,23 | tego oto laskawego pana, ktorego serce pelne litosci bylo
151 2,23 | oslabienie, dla zwalczania ktorego zmuszono pana, azeby pil
152 2,23 | znalezc w Egipcie czlowieka, ktorego modly dosiegaja tronu Najwyzszego.
153 2,23 | przeznaczenia. I boski Amon, ktorego nie dochodzil zaden glos
154 2,23 | znalazlzes czlowieka, ktorego modly trafia do podnozka
155 2,24 | z Memfisu rozkaz, wedlug ktorego trzy pulki mialy pomaszerowac
156 2,24 | Nilu, lezy Sfinks, u stop ktorego ciagnela sie podziemna swiatynia
157 2,24 | wieczne zycie w spokoju, ktorego nie naruszylby zaden wrog
158 3,3 | przechowuje boski ogien, bez ktorego miedzy ludzmi panowalaby
159 3,4 | ktory nie masz pana i dla ktorego setki milionow lat sa tylko
160 3,4 | niby ganek w formie luku, ktorego konce wznosily sie na pietro,
161 3,4 | oko jest okiem boga Tumu, ktorego promienie przebijaja ciemnosc.
162 3,5 | pogloski, ze nowy faraon, ktorego caly lud juz kochal instynktownie,
163 3,5 | kwaterowal ten szwadron, ktorego zolnierze towarzyszyli panu
164 3,5 | im z nosa spadnie... Gdy ktorego uderzyc, buntuja sie, a
165 3,6 | rozkazesz, panie moj?~- Poszlij ktorego z mlodszych oficerow do
166 3,7 | zamknieta w bialym pudle, ktorego gorna czesc doskonale odtwarzala
167 3,7 | deputacja, aby ucalowac poklad, ktorego dotykaly nogi panskie, i
168 3,7 | widokiem nowego wladcy, o ktorego zamiarach juz utworzyly
169 3,8 | swiete zwloki bozka Ozirisa, ktorego w zdradziecki sposob zamordowal
170 3,8 | na glowie. Wsiadl na woz, ktorego konie, przybrane w piora
171 3,8 | gluchemu, ktory nie slyszy i do ktorego trzeba mowic reka. Mimo
172 3,8 | nietoperza, krokodyla... Potwor, ktorego spotkalem, jest na pewno
173 3,9 | dla motlochu... Byk Apis, ktorego niby czcza kaplani, jest
174 3,9 | Gornego i Dolnego Egiptu, ktorego glos jest sprawiedliwy przed
175 3,9 | slug jego.~Placzki. O ty, ktorego otaczalo tylu slug, bedziesz
176 3,9 | bedziesz, a Oziris, bog, ktorego serce juz nie bije, nie
177 3,10 | swiata". Zwiedzil Edfu, ktorego swiatynia, o dziesieciopietrowych
178 3,10 | Nastalo milczenie, z ktorego skorzystal Pentuer mowiac:~-
179 3,10 | ale dla Jedynego Boga, w ktorego wierza wszyscy: Egipcjanie,
180 3,10 | do palacu krola Assara, ktorego model Sargon przywiozl mojemu
181 3,10 | gmach wielopietrowy, pod ktorego ciezarem usuwa sie ziemia.
182 3,11 | unikam waszej dostojnosci, ktorego lasce zawdzieczam to, czym
183 3,11 | bo to rozhukany dzieciak, ktorego asyryjski posel Sargon nigdy
184 3,11 | rzadze, ja ciagle rzadze, ja, ktorego on wypedzil od siebie...
185 3,11 | jeczmienia za przedmiot, ktorego nie pojmuje wasz umysl.~-
186 3,12 | oddalabym sie czlowiekowi, ktorego nie kocham. A pokochac moglabym
187 3,12 | odmawia traktatu z Asyria, ktorego Egipt koniecznie potrzebuje...~-
188 3,12 | lezacego na kanapie w pokoju, ktorego polowa byla jakby ogrodkiem
189 3,12 | najwyzszego wladcy!...~Sem, w ktorego obecnosci Mefres odebral
190 3,13 | swiatobliwosc Ramzes XIII, wobec ktorego delegaci upadli na ziemie.
191 3,13 | nastanie w panstwie jakis lad, ktorego juz zaczynalo braknac.~-
192 3,14 | niebezpieczenstwo i - skad?... Z ktorego z tych ciemnych katow wyjdzie
193 3,14 | czlowiek: mlody kaplan Seta, ktorego wtajemniczyl dosc szczegolowo
194 3,16 | faraonowi, panu naszemu, na ktorego krzywde zmawiaja sie bezboznicy!...
195 3,16 | uwaza.~Starym czlowiekiem, ktorego zatrzymala warta, byl fenicki
196 3,16 | Lykona - ciagnal Hiram - ktorego arcykaplan Mefres wykradl
197 3,16 | swiety stan kaplanski, z ktorego oboje pochodzimy...~O Ramzesie!... -
198 3,16 | wladcy pierscien, na widok ktorego faraon pobladl.~- Co to
199 3,17 | temu byles w Labiryncie, do ktorego wiesz droge tak dobrze jak
200 3,17 | piersi...~- Jak na wladce, ktorego tron jest zagrozony, masz
201 3,18 | wiecznie zyjacego Ramzesa XIII, ktorego krotkie i burzliwe panowanie
202 3,Epi| odslonil sie nowy swiat, ktorego pieknosc tym dokladniej
203 3,Epi| rozplomienionemu niebu, na ktorego zlotym tle mocno uwydatnialy
204 3,Epi| z podziwem.~- "Ale ten, ktorego serce juz nie bije - spiewal
205 3,Epi| wskazujac w kierunku wsi. -Ten, ktorego serce juz nie bije, nie
|