Tom, Rozdzial
1 1,1 | Ogromna strata czasu - wtracil gniewnie nastepca.~- Przysiaglbym,
2 1,2 | Chyba Ramzesem Wielkim?... - wtracil adiutant.~- Ramzes Wielki
3 1,3 | jego swiatobliwosci... - wtracil Tutmozis.~- Nie jest wola
4 1,3 | jakiego ta ziemia nosila - wtracil elegancki Tutmozis poprawiajac
5 1,3 | sie Sara.~- Bo widzisz - wtracil Tutmozis - ten mlodzik jest
6 1,3 | niego obrazona, a Tutmozis wtracil:~- Jak to widac, ze nie
7 1,4 | ust waszej dostojnosci - wtracil Eunana. - Gdyby nie moj
8 1,4 | Tylko niewolnikiem - wtracil pisarz. - Niewolnikiem,
9 1,5 | zrobic w wielkiej tajemnicy - wtracil Tutmozis - bo inaczej zaczna
10 1,6 | nas ich nie popelnia!... - wtracil milczacy dotad Patrokles.~-
11 1,8 | nie pozyczac pieniedzy - wtracil ksiaze.~- Gdybym nie lekal
12 1,9 | przybor!..."~- Glupi oni sa - wtracil Gedeon. - Alboz to raz Nil
13 1,14 | A moja matka?... - wtracil nastepca.~Tutmozis rozesmial
14 1,15 | rozkaze wasza dostojnosc - wtracil naczelny rzadca.~- Owszem,
15 1,15 | formie zapobiegawczej?... - wtracil rzadca.~- Czy nie szkoda
16 1,17 | bardzo dobra dziewczyna - wtracil ksiaze. ~- Ja tez nie mowie
17 1,17 | i powinna sie oczyscic - wtracil ksiaze. - Czy dosc bedzie
18 1,18 | rozkazujesz, wasza swiatobliwosc - wtracil ksiaze.~- Druga misja, ktora
19 1,18 | wspomniales, ojcze, Grekow - wtracil nastepca.~Pan pokiwal glowa
20 1,19 | Na jakich warunkach? - wtracil Herhor.~- Na bardzo dobrych.
21 1,19 | ciagu roku.~- To rozumiemy - wtracil Herhor - i dlatego nie myslimy
22 1,19 | Zdaje mi sie, swiety mezu - wtracil Pentuer - ze mowiles i o
23 1,19 | wszystko ulzyc nedzy ludu - wtracil Pentuer.~- Kaplani... lud!... -
24 1,19 | zdzierstwa przelozonych - wtracil Pentuer.~- Ten zawsze swoje! -
25 1,19 | wole.~- Mowisz prawde - wtracil ksiaze. - Tak jest napisano.~-
26 1,19 | zmniejszyly sie i u was - wtracil ksiaze...~- Prawde rzekles,
27 1,19 | bogactwem i rzadami kraju - wtracil Mentezufis.~- Czynie to.
28 1,19 | Za ten zgielk na mnie? - wtracil smiejac sie ksiaze.~- Prawde
29 1,19 | Nic o tym nie wiem - wtracil ksiaze.~- O, ty golabku!...
30 1,19 | Cicho!... Zgoda!.. - wtracil gospodarz.~Hiram kilka razy
31 1,19 | pomiedzy szynkarzami!... - wtracil szyderczo Dagon.~- Milcz!... -
32 1,19 | talentow od jakiegos kaplana - wtracil Dagon.~- Coz dalej? - spytal
33 1,19 | Dagon mowi prawde - wtracil Hiram.~- Ja nie dbam o Fenicje!... -
34 1,19 | arcykaplani na wazne narady - wtracil Dagon.~- Jeszcze i to nic
35 1,19 | egipskimi kaplanami?... - wtracil zamyslony Rabsun.~- Glupi
36 1,19 | odpedzili wtedy!...~- Dosyc!.. - wtracil Rabsun. - Gadajcie o Fenicji.~-
37 1,19 | Cicho!... cicho!... - wtracil Hiram. - Nie dacie mi dokonczyc... -
38 1,19 | wszystkich bogow.~- Psyt! - wtracil Dagon. - Jezeli kaplani
39 1,19 | je popelni, moze umrzec - wtracil sedziwy Hiram.~- Zeby nam
40 1,19 | myslala, ze ja chcesz okpic - wtracil Rabsun.~Hiram pokiwal glowa.~-
41 1,19 | zmniejszyly sie, wiem - wtracil Ramzes - ale dlaczego?~-
42 1,19 | proroku, anizeli wojsko - wtracil arcykaplan Mefres.~Pentuer
43 1,19 | reki Ozirisa...~- Czyliz - wtracil ksiaze - Oziris ma siedm
44 1,19 | dalej, znakomity Pentuerze - wtracil Mentezufis.~- Macie slusznosc,
45 1,19 | piecdziesiat tysiecy... - wtracil Ramzes.~- I to objasnie -
46 1,19 | uszanowanie...~- Prawde mowisz - wtracil ksiaze.~- Ale tymczasem
47 1,19 | uklad nie moze istniec - wtracil Ramzes.~- W jednym tylko
48 1,19 | Znowu mowisz od rzeczy - wtracil namiestnik. Ale w sercu
49 1,19 | ktory ich podsluchiwal - wtracil Hiram.~- I tobie sprzedal
50 1,19 | wierza takze w Jedynego - wtracil Ramzes.~- I chaldejscy takze,
51 1,19 | boga...~- Samych chlopcow - wtracil Hiram.~- Tak, samych chlopcow -
52 1,19 | znajduja sie wszedzie - wtracil namiestnik.~- Ale u nas
53 1,19 | spotkales po raz pierwszy - wtracil Tutmozis.~- Glupstwo Fenicjanie!... -
54 1,19 | takiego traktatu z Asyria!.. - wtracil smiejac sie dostojny Mentezufis.~
55 1,19 | Wyrownalibysmy to jedna bitwa - wtracil Ramzes.~- Bitwa!... - powtorzyl
56 1,19 | I powiesz nieprawde - wtracil Mentezufs. - Bo nasz ksiaze,
57 1,19 | je wydobedzie stamtad! - wtracil z powatpiewaniem ksiaze.~-
58 1,19 | Na coz im wojna?... - wtracil ksiaze z udana obojetnoscia.~-
59 1,19 | niezgrabny.~- Prawde mowisz - wtracil Tutmozis. To samo i ja spostrzeglem
60 1,19 | co mi rzekl...~- Mow - wtracil nastepca.~- Tak mowil pan
61 1,19 | tylko jednego: faraona - wtracil powiernik.~- Zatem bedziesz
62 1,19 | Sary nie jest tak wielka - wtracil Tutmozis.~- Totez wiedz,
63 1,19 | powietrzu...~- I ja widzialem - wtracil Tutmozis - ale to byla sztuka.
64 1,19 | swiatobliwosci faraona... - wtracil Mentezufis.~- Nie jego swiatobliwosci!... -
65 1,19 | egipskich kaplanow!... - wtracil ksiaze.~- Zapominasz, wasza
66 1,19 | starszymi bracmi egipskich - wtracil Mentezufis.~- To moze i
67 1,19 | asyryjski jest wladca faraona? - wtracil ksiaze.~- Nie bluznij, wasza
68 1,19 | czterej jego pomocnicy... - wtracil Mentezufis.~Ksiaze znowu
69 1,19 | Bedziemy mieli klopot z Nilem - wtracil Tutmozis.~- Totez niech
70 1,19 | Robil to niby po pijanemu - wtracil zlosliwie Mefres.~- Chocby
71 1,19 | na oplacanie dozorcow - wtracil Mefres. - Widzisz, jakie
72 1,19 | dla nas taki faraon... - wtracil Mefres z zacietoscia cechujaca
73 1,19 | zmieszanie.~- Przysiegne - wtracil dostojny nomarcha - ze ksiaze
74 1,19 | wasza dostojnosc?... - wtracil naczelnik policji.~- Bo
75 1,19 | winien!... Porwal mi Kame i wtracil ja w chorobe, z ktorej nie
76 1,19 | ojcem naszych sfinksow - wtracil polglosem kaplan. - Jego
77 1,19 | wladze i duzy majatek - wtracil zgryzliwie Ramzes - nie
78 1,20 | rozkaze wasza dostojnosc - wtracil naczelny rzadca.~- Owszem,
79 1,20 | formie zapobiegawczej?... - wtracil rzadca.~- Czy nie szkoda
80 1,22 | bardzo dobra dziewczyna - wtracil ksiaze. ~- Ja tez nie mowie
81 1,22 | i powinna sie oczyscic - wtracil ksiaze. - Czy dosc bedzie
82 1,23 | rozkazujesz, wasza swiatobliwosc - wtracil ksiaze.~- Druga misja, ktora
83 1,23 | wspomniales, ojcze, Grekow - wtracil nastepca.~Pan pokiwal glowa
84 1,25 | Na jakich warunkach? - wtracil Herhor.~- Na bardzo dobrych.
85 1,25 | ciagu roku.~- To rozumiemy - wtracil Herhor - i dlatego nie myslimy
86 1,25 | Zdaje mi sie, swiety mezu - wtracil Pentuer - ze mowiles i o
87 1,25 | wszystko ulzyc nedzy ludu - wtracil Pentuer.~- Kaplani... lud!... -
88 1,25 | zdzierstwa przelozonych - wtracil Pentuer.~- Ten zawsze swoje! -
89 1,26 | wole.~- Mowisz prawde - wtracil ksiaze. - Tak jest napisano.~-
90 1,27 | Tego nie rozumiem - wtracil ksiaze. - Tego nie wykladacie
91 1,27 | dziwic cie to nie powinno - wtracil Tutmozis. - Wiesz, ze kaplani
92 1,28 | swoich ludow - pospiesznie wtracil Herhor.~- Zostawie wam syna,
93 1,28 | jestesmy tylko ludzmi - wtracil cudotworczy Beroes - wiec
94 1,29 | ogniska tam, na polnoc? - wtracil ksiaze.~- Musisz, panie,
95 1,29 | pustyni, mowiles inaczej - wtracil ksiaze.~- Bom nie patrzyl
96 1,29 | panie, oblicza bogow - wtracil Pentuer - albo nie widziales
97 1,30 | Cicho!... Zgoda!.. - wtracil gospodarz.~Hiram kilka razy
98 1,30 | pomiedzy szynkarzami!... - wtracil szyderczo Dagon.~- Milcz!... -
99 1,30 | talentow od jakiegos kaplana - wtracil Dagon.~- Coz dalej? - spytal
100 1,30 | Dagon mowi prawde - wtracil Hiram.~- Ja nie dbam o Fenicje!... -
101 1,30 | arcykaplani na wazne narady - wtracil Dagon.~- Jeszcze i to nic
102 1,30 | egipskimi kaplanami?... - wtracil zamyslony Rabsun.~- Glupi
103 1,30 | odpedzili wtedy!...~- Dosyc!.. - wtracil Rabsun. - Gadajcie o Fenicji.~-
104 1,30 | Cicho!... cicho!... - wtracil Hiram. - Nie dacie mi dokonczyc... -
105 1,30 | wszystkich bogow.~- Psyt! - wtracil Dagon. - Jezeli kaplani
106 1,30 | je popelni, moze umrzec - wtracil sedziwy Hiram.~- Zeby nam
107 1,30 | myslala, ze ja chcesz okpic - wtracil Rabsun.~Hiram pokiwal glowa.~-
108 2,2 | zmniejszyly sie, wiem - wtracil Ramzes - ale dlaczego?~-
109 2,2 | proroku, anizeli wojsko - wtracil arcykaplan Mefres.~Pentuer
110 2,2 | reki Ozirisa...~- Czyliz - wtracil ksiaze - Oziris ma siedm
111 2,2 | dalej, znakomity Pentuerze - wtracil Mentezufis.~- Macie slusznosc,
112 2,3 | piecdziesiat tysiecy... - wtracil Ramzes.~- I to objasnie -
113 2,4 | uszanowanie...~- Prawde mowisz - wtracil ksiaze.~- Ale tymczasem
114 2,5 | uklad nie moze istniec - wtracil Ramzes.~- W jednym tylko
115 2,5 | Znowu mowisz od rzeczy - wtracil namiestnik. Ale w sercu
116 2,5 | ktory ich podsluchiwal - wtracil Hiram.~- I tobie sprzedal
117 2,5 | wierza takze w Jedynego - wtracil Ramzes.~- I chaldejscy takze,
118 2,6 | boga...~- Samych chlopcow - wtracil Hiram.~- Tak, samych chlopcow -
119 2,6 | znajduja sie wszedzie - wtracil namiestnik.~- Ale u nas
120 2,7 | spotkales po raz pierwszy - wtracil Tutmozis.~- Glupstwo Fenicjanie!... -
121 2,8 | takiego traktatu z Asyria!.. - wtracil smiejac sie dostojny Mentezufis.~
122 2,10 | Wyrownalibysmy to jedna bitwa - wtracil Ramzes.~- Bitwa!... - powtorzyl
123 2,11 | I powiesz nieprawde - wtracil Mentezufs. - Bo nasz ksiaze,
124 2,12 | je wydobedzie stamtad! - wtracil z powatpiewaniem ksiaze.~-
125 2,12 | Na coz im wojna?... - wtracil ksiaze z udana obojetnoscia.~-
126 2,13 | niezgrabny.~- Prawde mowisz - wtracil Tutmozis. To samo i ja spostrzeglem
127 2,14 | co mi rzekl...~- Mow - wtracil nastepca.~- Tak mowil pan
128 2,14 | tylko jednego: faraona - wtracil powiernik.~- Zatem bedziesz
129 2,14 | Sary nie jest tak wielka - wtracil Tutmozis.~- Totez wiedz,
130 2,14 | powietrzu...~- I ja widzialem - wtracil Tutmozis - ale to byla sztuka.
131 2,15 | swiatobliwosci faraona... - wtracil Mentezufis.~- Nie jego swiatobliwosci!... -
132 2,15 | egipskich kaplanow!... - wtracil ksiaze.~- Zapominasz, wasza
133 2,15 | starszymi bracmi egipskich - wtracil Mentezufis.~- To moze i
134 2,15 | asyryjski jest wladca faraona? - wtracil ksiaze.~- Nie bluznij, wasza
135 2,15 | czterej jego pomocnicy... - wtracil Mentezufis.~Ksiaze znowu
136 2,15 | Bedziemy mieli klopot z Nilem - wtracil Tutmozis.~- Totez niech
137 2,15 | Robil to niby po pijanemu - wtracil zlosliwie Mefres.~- Chocby
138 2,15 | na oplacanie dozorcow - wtracil Mefres. - Widzisz, jakie
139 2,16 | dla nas taki faraon... - wtracil Mefres z zacietoscia cechujaca
140 2,16 | zmieszanie.~- Przysiegne - wtracil dostojny nomarcha - ze ksiaze
141 2,16 | wasza dostojnosc?... - wtracil naczelnik policji.~- Bo
142 2,16 | winien!... Porwal mi Kame i wtracil ja w chorobe, z ktorej nie
143 2,19 | ojcem naszych sfinksow - wtracil polglosem kaplan. - Jego
144 2,19 | wladze i duzy majatek - wtracil zgryzliwie Ramzes - nie
145 2,22 | Tego nie rozumiem - wtracil ksiaze. - Tego nie wykladacie
146 2,22 | dziwic cie to nie powinno - wtracil Tutmozis. - Wiesz, ze kaplani
147 2,23 | swoich ludow - pospiesznie wtracil Herhor.~- Zostawie wam syna,
148 2,23 | jestesmy tylko ludzmi - wtracil cudotworczy Beroes - wiec
149 2,24 | ogniska tam, na polnoc? - wtracil ksiaze.~- Musisz, panie,
150 2,24 | pustyni, mowiles inaczej - wtracil ksiaze.~- Bom nie patrzyl
151 2,24 | panie, oblicza bogow - wtracil Pentuer - albo nie widziales
152 3,1 | na inny przedmiot Herhor wtracil:~- Czy wasza swiatobliwosc
153 3,2 | Asyria mamy wstepny traktat - wtracil Herhor.~- Kobieta moglaby
154 3,2 | dodac sedzia.~- Slucham - wtracil pan.~- W Kosen - mowil sedzia -
155 3,3 | ogrody...~- Pieknie mowisz - wtracil faraon - ale mowisz to,
156 3,4 | to bedzie ostry wladca - wtracil inny. - Przyjazni sie z
157 3,4 | pszenica...~- Oj ty glupi! - wtracil milczacy dotychczas balsamista. -
158 3,4 | Z pewnoscia niewiele! - wtracil balsamista. - Mowia, ze
159 3,5 | Poszlijcie do Tyru, Sydonu... - wtracil pan. - Przeciez kazde z
160 3,6 | Mow dalej... mow!... - wtracil pan. Ale z twarzy jego nie
161 3,6 | probki tkanin i wyrobow - wtracil faraon. -Co zas do balsamow...
162 3,6 | prawo, wasza swiatobliwosc - wtracil Herhor.~- Zrobilem tez,
163 3,6 | swiatobliwosc watpi o tym?... - wtracil arcykaplan Sem.~- Mowisz
164 3,6 | waszej swiatobliwosci - wtracil Herhor.~- Owszem - mowil
165 3,6 | Dla calego swiata! - wtracil Hiram.~- Powiedz mi jednak,
166 3,6 | gornych komnatach?... - wtracil faraon.~- I udawac rady
167 3,7 | zyczliwoscia dla nas - wtracil pan.~- Niech sprobuja!... -
168 3,8 | Cos bardzo brzydkiego - wtracil faraon. - Zaraz bym to zabil...~-
169 3,10 | waszej swiatobliwosci - wtracil arcykaplan Sem - ze na tym
170 3,10 | przybytek dla Amona-Ra - wtracil faraon.~- Owszem, byle nie
171 3,10 | Mow... mow dalej!... - wtracil Ramzes.~- Niewiele zostaje
172 3,11 | coz ja teraz mam robic? - wtracil Pentuer.~- Rob, co ci kaze
173 3,11 | surowym dla niego, ojcze - wtracil Pentuer. - Ramzes XIII chce
174 3,11 | Cos... cos wydaje mi sie - wtracil Pentuer - ale jeszcze niedobrze
175 3,11 | musi przynosic pozytek - wtracil oniesmielony Pentuer.~-
176 3,12 | tego uczynic...~- Wariat! - wtracil Mefres.~- Czy wariat, nie
177 3,12 | Na bunt mam sposob - wtracil Herhor.~- Jaki?~- Przede
178 3,12 | kaplanow...~- Tak bylo - wtracil Mentezufis.~- A jak mniemacie -
179 3,12 | trzeba zastanowic sie - wtracil najwyzszy sedzia - azeby
180 3,13 | Uszanujmy dawne zwyczaje - wtracil Mefres.~- Owszem, niech
181 3,13 | Prawde mowi jego dostojnosc - wtracil wielki pisarz.~Faraon potrzasnal
182 3,13 | dozorcy zamku oparli sie? - wtracil Kalipos.~- Bylby to bunt -
183 3,13 | dwudziestym trzecim Paofi - wtracil Kalipos.~- Co mu bedzie! -
184 3,13 | probowali roznych sztuk - wtracil ziewajac wielki skarbnik -
185 3,13 | cie juz nie sledza... - wtracil faraon.~- Wierz mi, panie -
186 3,13 | Faraon.~- I nasze topory - wtracil Tutmozis. - Lichy to zolnierz,
187 3,14 | jest "swiatobliwoscia" - wtracil oschle Mefres - gdyz nie
188 3,14 | to zawsze bedzie czas - wtracil surowo Herhor.~Grek umilkl
189 3,14 | dzisiaj bylo trzech takich - wtracil jeden z mlodszych kaplanow
190 3,15 | jeszcze nie zebraly sie... - wtracil Tutmozis.~- I nie mamy listow
191 3,15 | I zywnosc konczy sie - wtracil skarbnik. - Za trzy dni
192 3,16 | egipskie...~- Zapomniales - wtracil Ramzes - ze, wedlug moich
193 3,16 | Wasza swiatobliwosc - wtracil Hiram - moze nawet spalic
194 3,16 | narod...~- Otoz jest!... - wtracil Hiram.~- Dlaczegozes wczesniej
195 3,16 | ktorzy badaja gwiazdy... - wtracil do siebie pan.~Mrok szybko
196 3,16 | jest uczniem Samentu!... - wtracil Hiram. - On jeden jasno
197 3,16 | wybiore...~- Ja z toba - wtracil Kalipos. - Wedlug mego doswiadczenia
198 3,16 | Ze co?... mow smialo - wtracil faraon.~- Ze wasza swiatobliwosc
199 3,17 | uganial sie za Tehenna?... - wtracil Hiram. - Odwaga wiecej znaczy
200 3,18 | Dynastia nie skonczyla sie - wtracil prawie szorstko potezny
201 3,Epi| mowiles o upadku panstwa - wtracil Pentuer.~- Wcale nie dziwnie,
202 3,Epi| potem... milczenie!... - wtracil Pentuer. - Zaprawde, blazen
|