Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
niegodziwosci 2
niegodziwosciach 2
niegoscinny 1
niej 177
niejaki 6
niejakiego 1
niejakim 4
Frequency    [«  »]
178 dzien
177 byly
177 lud
177 niej
175 ciebie
174 glowe
173 arcykaplan
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

niej

    Tom,  Rozdzial
1 1,2 | tej dolinki, zrobi mnie na niej parobkiem, odstapi piata 2 1,5 | domem lektyka i wysiadl z niej adiutant Tutmozis. Gdy ciezko 3 1,5 | Bedzie tu pojutrze albo ty u niej na folwarku, z tamtej strony 4 1,6 | opuscili sale. Zostal w niej tylko faraon, Herhor i dwaj 5 1,8 | Mial niebieska tunike, na niej bialy plaszcz z cienkiej 6 1,9 | zlapany ptak.~Tam plynal do niej Ramzes, a ona nie umialaby 7 1,9 | obszyta kolorowym haftem, a na niej zolty kaftan bez rekawow, 8 1,9 | dzisiejsza i swit, ktory po niej nastapi. W moim cieniu, 9 1,11 | dmie w glebi rzeki. Orze na niej szerokie zagony, wypelnia 10 1,12 | zony chlopa, ze juz miesiac niej edza zboza, tylko ziarna 11 1,13 | biala chustke i wyjal z niej przesliczny zloty kielich.~ 12 1,13 | potrzebuje takiej ciszy, ze wobec niej nawet gniew musi umilknac. 13 1,13 | Sara jest spokojniejsza od niej - myslal - i ladniejsza. 14 1,14 | swiat pelen zasadzek. Tys w niej zaszczepil trwoge smierci, 15 1,15 | niechec okolicznego ludu do niej, do Zydowki, potem wizyta 16 1,15 | nie okazuje, ze nalezy do niej choc troche, lecz kazdym 17 1,15 | Pewnego dnia przyplynal do niej ksiaze z psem. Bawil tylko 18 1,15 | ludzki, wypowiedziala w niej stan wlasnej duszy i swoja 19 1,15 | Na dzis Ramzes byl przy niej, wiec ma dosyc; ma wszystkie 20 1,15 | jeden wlos nie stal sie dla niej dostepniejszy niz wowczas, 21 1,16 | Ksiaze usmiechal sie do niej, glaskal po twarzy, lecz 22 1,16 | dusze Sary, nie zmienily dla niej Ramzesa. Zawsze byl jednakowo 23 1,16 | poznac osoby siedzace w niej.~Jakoz poznal pod purpurowym 24 1,16 | dworskimi damami, a naprzeciw niej, na niskiej lawce, namiestnika 25 1,17 | wyzsza i gestsza, a wsrod niej, jak barwne iskry, zapalaly 26 1,17 | ale niepodobna kapac sie w niej. Brr!... az mnie ciarki 27 1,17 | ksiaze. ~- Ja tez nie mowie o niej, tylko o tych Zydach, ktorzy 28 1,18 | Przez cale wieki panuje w niej spokoj i cisza, lecz nagle 29 1,18 | sie spoznic.~"I znowu u niej nie bede - myslal. - Biedna 30 1,18 | odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia i zaraz wypusc.~- 31 1,19 | takim razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem 32 1,19 | taka forme, jak gdyby spoza niej chcial wyjsc czlowiek.~- 33 1,19 | Mozna ja tylko omijac albo w niej zginac.~ ~ROZDZIAL DWUDZIESTY 34 1,19 | Juz dawno nie mialem od niej wiadomosci."~A gdy tak patrzyl 35 1,19 | serce zawsze pelne laski dla niej. Powiedz, ze chce, aby pilnowala 36 1,19 | dziesiatke i zawiadamia o niej wyzszych oficerow. Kazdy 37 1,19 | bylo konstelacja Lwa, a w niej jasna gwiazde Regulusa. 38 1,19 | wiele znaczy...~- Wchodza do niej tylko arcykaplani na wazne 39 1,19 | ten, ktory nie bierze w niej udzialu, zyje w nedzy.~Nauki 40 1,19 | dlugosci. Dlaczego? Bo jest w niej tylko szesc kwadratow, bo 41 1,19 | wielkosci piramidy, bede obok niej takim nedzarzem jak Libijczyk 42 1,19 | poprzebierani ludzie. Ginal w niej Oziris, a tymczasem kaplan 43 1,19 | jakies wypadki... Ale oprocz niej Izrael winien trzy tysiace, 44 1,19 | bardzo piekna szkole, a w niej - zdrowych i wesolych tych 45 1,19 | wieze barwy niebieskawej, na niej - szczuplejsza, biala. Byla 46 1,19 | ogromna kostke czarna, na niej mniejsza purpurowa, na niej 47 1,19 | niej mniejsza purpurowa, na niej zlota, wyzej niebieska, 48 1,19 | a moze o sto krokow od niej niewielki palacyk, pod ktorym 49 1,19 | ale dzis gotow byl dla niej popelnic szalenstwo. Zazdroscil 50 1,19 | wielbicieli kaplanki i - marzyl o niej.~Ksiezyc wschodzil coraz 51 1,19 | Ksiaze znowu zblizyl sie do niej.~- Ale badz milosierny - 52 1,19 | wiec pewnego dnia wyslal do niej list, w ktorym donosil, 53 1,19 | dobry bog - sale jadalna, w niej zlocone kanapy i krzesla 54 1,19 | bitwa. Owszem, masz nawet o niej calkiem falszywe pojecie 55 1,19 | Mentezufis otworzyl reke: byl w niej kawalek papirusa.~- A teraz 56 1,19 | najspieszniej odgadywac zamkniete w niej niespodzianki. Mylimy sie 57 1,19 | podarunki. Swoje zas uczucia dla niej wyrazal w ten sposob:~- 58 1,19 | nienawisc, nie przywiazywal do niej wagi.~Poznal on, ze ksiaze 59 1,19 | Fenicjan; zamilczal jednak o niej. Natomiast spytal:~- A co 60 1,19 | Chcial powoli przekonac do niej stan kaplanski, a dopiero 61 1,19 | kiedy ja mialem przyjsc do niej. Dzis - czy przeczuwa mnie, 62 1,19 | domu nie dlatego, azeby bez niej nie mogl zyc, lecz ze stanowila 63 1,19 | kaplanskich obowiazkow i zdjac z niej klatwy grozace dziewicom, 64 1,19 | spotkal kobiete podobna do niej, nie ma prawa mscic sie, 65 1,19 | od slubow i zdejmowal z niej klatwe niebios, byle tylko 66 1,19 | krzyczala Kama. - Idz do niej i przekonaj sie...~Ramzes 67 1,19 | dostojnosci.~- Idzze wiec do niej - rzekl ksiaze - i przedstaw 68 1,19 | chciala zrozumiec.~- Bedzie w niej co o zydowskich bachorach?...~- 69 1,19 | arcykaplana w Pi-Bast, poslal do niej swego koniuszego z taka 70 1,19 | wojne, ktora przyjmujacym w niej udzial zapewni wielkie zyski. 71 1,19 | sie do bogini Istar i do niej szczegolne okazywal nabozenstwo. 72 1,19 | cudowny lekarz, odmowil przy niej modlitwy i dal jej do picia 73 1,19 | dalej rownine, a wsrod niej jezioro z powyginana linia 74 1,19 | natura skonala, zostal z niej tylko szkielet i prochy, 75 1,19 | ukazuje sie skalista sciana w niej szczeliny niby bramy...~ 76 1,19 | odezwala sie trabka, a po niej donosny glos:~- Z rozkazu 77 1,19 | odslaniajac Niedzwiedzice, a w niej gwiazde Eshmun. Kaplan znowu 78 1,19 | sie, azebym nie wrocil z niej zwyciezca, obladowany skarbami, 79 1,19 | musze zaczac wydobywac sie z niej, a przede wszystkim - milczec... 80 1,19 | piaszczysta rownine, wsrod niej skaly, a przy nich azjatyckie 81 1,19 | inny kawalek pustyni, a w niej tlum ludzi niewiekszych 82 1,19 | zemste nie uchronili od niej duszy naszego ziomka i dowodcy?...~ 83 1,20 | niechec okolicznego ludu do niej, do Zydowki, potem wizyta 84 1,20 | nie okazuje, ze nalezy do niej choc troche, lecz kazdym 85 1,20 | Pewnego dnia przyplynal do niej ksiaze z psem. Bawil tylko 86 1,20 | ludzki, wypowiedziala w niej stan wlasnej duszy i swoja 87 1,20 | Na dzis Ramzes byl przy niej, wiec ma dosyc; ma wszystkie 88 1,20 | jeden wlos nie stal sie dla niej dostepniejszy niz wowczas, 89 1,21 | Ksiaze usmiechal sie do niej, glaskal po twarzy, lecz 90 1,21 | dusze Sary, nie zmienily dla niej Ramzesa. Zawsze byl jednakowo 91 1,21 | poznac osoby siedzace w niej.~Jakoz poznal pod purpurowym 92 1,21 | dworskimi damami, a naprzeciw niej, na niskiej lawce, namiestnika 93 1,22 | wyzsza i gestsza, a wsrod niej, jak barwne iskry, zapalaly 94 1,22 | ale niepodobna kapac sie w niej. Brr!... az mnie ciarki 95 1,22 | ksiaze. ~- Ja tez nie mowie o niej, tylko o tych Zydach, ktorzy 96 1,23 | Przez cale wieki panuje w niej spokoj i cisza, lecz nagle 97 1,23 | sie spoznic.~"I znowu u niej nie bede - myslal. - Biedna 98 1,23 | odparl Murzyn.~- Wezze z niej golebia i zaraz wypusc.~- 99 1,24 | takim razie ja pojde do niej - odparl Phut. - Albowiem 100 1,25 | taka forme, jak gdyby spoza niej chcial wyjsc czlowiek.~- 101 1,26 | Mozna ja tylko omijac albo w niej zginac.~ ~ 102 1,27 | pilnowac pustyni, azeby z niej piaski nie uciekly... Dobrze, 103 1,28 | te iskre i nie odrywaj od niej oczu... Nie spogladaj ani 104 1,30 | wiele znaczy...~- Wchodza do niej tylko arcykaplani na wazne 105 2,1 | ten, ktory nie bierze w niej udzialu, zyje w nedzy.~Nauki 106 2,2 | dlugosci. Dlaczego? Bo jest w niej tylko szesc kwadratow, bo 107 2,3 | wielkosci piramidy, bede obok niej takim nedzarzem jak Libijczyk 108 2,3 | poprzebierani ludzie. Ginal w niej Oziris, a tymczasem kaplan 109 2,5 | jakies wypadki... Ale oprocz niej Izrael winien trzy tysiace, 110 2,6 | bardzo piekna szkole, a w niej - zdrowych i wesolych tych 111 2,6 | wieze barwy niebieskawej, na niej - szczuplejsza, biala. Byla 112 2,6 | ogromna kostke czarna, na niej mniejsza purpurowa, na niej 113 2,6 | niej mniejsza purpurowa, na niej zlota, wyzej niebieska, 114 2,6 | a moze o sto krokow od niej niewielki palacyk, pod ktorym 115 2,6 | ale dzis gotow byl dla niej popelnic szalenstwo. Zazdroscil 116 2,7 | wielbicieli kaplanki i - marzyl o niej.~Ksiezyc wschodzil coraz 117 2,8 | Ksiaze znowu zblizyl sie do niej.~- Ale badz milosierny - 118 2,9 | wiec pewnego dnia wyslal do niej list, w ktorym donosil, 119 2,9 | dobry bog - sale jadalna, w niej zlocone kanapy i krzesla 120 2,10 | bitwa. Owszem, masz nawet o niej calkiem falszywe pojecie 121 2,10 | Mentezufis otworzyl reke: byl w niej kawalek papirusa.~- A teraz 122 2,10 | najspieszniej odgadywac zamkniete w niej niespodzianki. Mylimy sie 123 2,10 | podarunki. Swoje zas uczucia dla niej wyrazal w ten sposob:~- 124 2,11 | nienawisc, nie przywiazywal do niej wagi.~Poznal on, ze ksiaze 125 2,12 | Fenicjan; zamilczal jednak o niej. Natomiast spytal:~- A co 126 2,12 | Chcial powoli przekonac do niej stan kaplanski, a dopiero 127 2,12 | kiedy ja mialem przyjsc do niej. Dzis - czy przeczuwa mnie, 128 2,13 | domu nie dlatego, azeby bez niej nie mogl zyc, lecz ze stanowila 129 2,13 | kaplanskich obowiazkow i zdjac z niej klatwy grozace dziewicom, 130 2,13 | spotkal kobiete podobna do niej, nie ma prawa mscic sie, 131 2,13 | od slubow i zdejmowal z niej klatwe niebios, byle tylko 132 2,13 | krzyczala Kama. - Idz do niej i przekonaj sie...~Ramzes 133 2,14 | dostojnosci.~- Idzze wiec do niej - rzekl ksiaze - i przedstaw 134 2,14 | chciala zrozumiec.~- Bedzie w niej co o zydowskich bachorach?...~- 135 2,14 | arcykaplana w Pi-Bast, poslal do niej swego koniuszego z taka 136 2,15 | wojne, ktora przyjmujacym w niej udzial zapewni wielkie zyski. 137 2,15 | sie do bogini Istar i do niej szczegolne okazywal nabozenstwo. 138 2,16 | cudowny lekarz, odmowil przy niej modlitwy i dal jej do picia 139 2,17 | dalej rownine, a wsrod niej jezioro z powyginana linia 140 2,17 | natura skonala, zostal z niej tylko szkielet i prochy, 141 2,17 | ukazuje sie skalista sciana w niej szczeliny niby bramy...~ 142 2,18 | odezwala sie trabka, a po niej donosny glos:~- Z rozkazu 143 2,19 | odslaniajac Niedzwiedzice, a w niej gwiazde Eshmun. Kaplan znowu 144 2,19 | sie, azebym nie wrocil z niej zwyciezca, obladowany skarbami, 145 2,20 | musze zaczac wydobywac sie z niej, a przede wszystkim - milczec... 146 2,20 | piaszczysta rownine, wsrod niej skaly, a przy nich azjatyckie 147 2,20 | inny kawalek pustyni, a w niej tlum ludzi niewiekszych 148 2,21 | zemste nie uchronili od niej duszy naszego ziomka i dowodcy?...~ 149 2,22 | pilnowac pustyni, azeby z niej piaski nie uciekly... Dobrze, 150 2,23 | te iskre i nie odrywaj od niej oczu... Nie spogladaj ani 151 3,1 | moja. Ja to raczej pojde do niej...~I poszedl przez szereg 152 3,3 | ciagnal Pentuer. - Co moze z niej wyniknac dla mnie?... Jezeli 153 3,3 | pozniej znajdzie ja, a na niej dlugie zycie i szczesliwe, 154 3,3 | ze slowa syna robia na niej wrazenie. Widziala ona wiele 155 3,4 | przez kaplanow ruszyla, a w niej wladca ubrany i otoczony 156 3,4 | zasypano kwiatami, naprzeciw niej ustawiono posag Anubisa 157 3,4 | otworzyla sie i wyszlo z niej kilkunastu ludzi. Mieli 158 3,4 | nia zaopatrzyl. Nie rob do niej komentarzy, jakie moglaby 159 3,6 | egipskich, a nawet Fenicji... Od niej zalezy przyszlosc swiata!...~- 160 3,6 | nieznanych krajow.~Pan znalazl w niej posazki bogow, tkaniny i 161 3,7 | bezcennymi materialami. Staly w niej gliniane beczki pelne zlotego 162 3,8 | XIII zwiedzal ja i zlozyl w niej ofiary w towarzystwie arcykaplana 163 3,8 | bardzo dluga szyje, a na niej - psia glowe. Nareszcie 164 3,8 | lubie, a nawet widze wsrod niej. Inni nie potrafia kierowac 165 3,9 | dynastie. Nie chodzilo w niej naprawde o sad, ale o pochwale 166 3,9 | kilkadziesiat lat spedzila na niej?~Oto w tym celu, azeby poprawic 167 3,9 | drogi, wciaz na lewo od niej, stalo Ramesemu, niezbyt 168 3,12 | jeneralstwo nie wieksze zrobi na niej wrazenie.~Z kolei szlachetny 169 3,12 | Tutmozis trzymal sie od niej z daleka i tylko czestowal 170 3,12 | pierwszej sztaby zlota. Po niej wszystko pojdzie...~Wreszcie - 171 3,14 | jedna kolumne i wydobyl z niej duzy garnczek. Garnczek 172 3,16 | krolewskiej komnaty, zastal w niej: krolowe Nikotris, wielkiego 173 3,16 | zabrac wszystkich, ktorzy w niej sie ukrywaja.~- Ten czlowiek 174 3,16 | pozwol mi, abym poszedl do niej z garstka ludzi, ktorych 175 3,17 | Uspiony Grek wyskoczyl z niej i szybkim krokiem poczal 176 3,18 | Nikotris, wiec tron nalezy do niej...~Po chwili milczenia odpowiedzial 177 3,Epi| radosci, nie przyjmujac w niej udzialu.~Pewnego wieczora


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License