Tom, Rozdzial
1 1,3 | nedznego nomarchy.~- Skad ty to wiesz?... Skad takie mysli? -
2 1,4 | placil podatki. O, ty nie wiesz, co to jest dola chlopa
3 1,5 | zydowskim, powiedziala ojcu... - wiesz co?... Ze gdyby jej nie
4 1,5 | najpustsza strone parku. - Czy wiesz, ze w drodze spotkalismy
5 1,7 | sie, ale podniosl glowe.~- Wiesz, matko, ze tak nie jest -
6 1,7 | przerwala. - Czy ty wiesz, co sie dzieje z naszym
7 1,7 | jeszcze pietnastu?... Czy wiesz, ze gdyby nie ofiarnosc
8 1,7 | podsuwaja sztuczne, czy wiesz, ze dobra krolewskie bylyby
9 1,8 | A zona pyta sie:~- Skad wiesz, panie moj, ze dostojny
10 1,9 | wielki kraj, zdaje mi sie... Wiesz co?... Ze mnie porwal sep
11 1,11| pobladl i zatrzymal sie.~- Wiesz - zwrocil sie do nadzorcy -
12 1,11| naczynie madrosci, ty wiesz najlepiej, ze ja napadu
13 1,13| zdziwionymi oczyma.~- Ty chyba nie wiesz, Saro, co jest wart ten
14 1,14| nie podoba sie Sara, ale wiesz, co mi raz powiedziala jej
15 1,14| zaklopotany Tutmozis. - Nie wiesz wiec, ze od czasu manewrow
16 1,14| chodzi w pojedynke. Czy wiesz, ze miedzy chlopstwem spiewaja
17 1,16| zawolala pani. - Skad wiesz?...~- O czym nie wie ani
18 1,16| ksiazece.~- A jezeli syn?... Wiesz, wasza czesc, ze moglby
19 1,16| czcigodna pani.~- Wiec i o tym wiesz?... - usmiechnela sie jej
20 1,16| czcigodna Nikotris.~- Czy wiesz, pani, co to jest za piesn?... -
21 1,18| wreszcie rzekl: ~- Czy wiesz, panie, ze ten ogromny palac,
22 1,18| egipska... Ale nigdy nie wiesz: kiedy on chce powiedzic
23 1,19| sam chetnie zjadlbym. A wiesz, dlaczego oddalem, sobie
24 1,19| jego ojciec pozyczyl.~A wiesz, zacny panie - prawil restaurator -
25 1,19| odpowiedzial gospodarz. - Czy wiesz, ze ta znajomosc bedzie
26 1,19| wskazujac reka Phuta - czy wiesz, co opowiada ten znak na
27 1,19| tego rozumiesz?... Co ty wiesz z tego?...~- Wszystko co
28 1,19| Rozwaz tylko, co ci rzekne.~Wiesz, po co wyslal mnie tutaj
29 1,19| Czyliz wasza dostojnosc nie wiesz o tym, ze piorun zabije
30 1,19| znizonym glosem:~- Czy ty wiesz, Tutmozisie, ze od czasu
31 1,19| golabku!... Wiec zapewne nie wiesz i o trzeciej w Anu...~-
32 1,19| Czy wasza dostojnosc wiesz, co sie stalo w zajezdzie "
33 1,19| podniosl sie szmer zgrozy.~- A wiesz, slugo bozy, Ramzesie, gdzie
34 1,19| sie stada bydla?... O tym wiesz, ze - zasypal je piasek
35 1,19| pustynia. Nareszcie, czy wiesz, dlaczego zabraklo tych
36 1,19| Tutmozis usiadl i mowil:~- Czy wiesz, ze od miesiaca jadam z
37 1,19| twoich biadan...~- Ksiaze wiesz, o czym mowie, skoro nie
38 1,19| Ogladalem miasto. Ladna noc...~- Wiesz - dodal spiesznie Tutmozis
39 1,19| kto inny nie uprzedzil. - Wiesz, Sara powila ci syna...~-
40 1,19| nomarchowie, urzednicy?...~- Wiesz, Tutmozis, ze nawet i urzednicy
41 1,19| was ciezkie czasy!...~- Wiesz, ze zginiemy na twoj rozkaz -
42 1,19| przepity, drugi wsciekly.~- Czy wiesz, com teraz widzial? - rzekl
43 1,19| skladajac rece. - Czyli nie wiesz, ze Azjata; chocby mnie
44 1,19| spochmurnial.~- Czy nie wiesz - zapytal Tutmozisa - co
45 1,19| Kaplan przerwal mu.~- Czy ty wiesz, ksiaze - mowil - co to
46 1,19| powtorzyl kaplan. - A czy wiesz, ksiaze, co to jest bitwa?...~-
47 1,19| mowie ci, panie, ze ty nie wiesz, co to jest bitwa. Owszem,
48 1,19| do osobnego pokoju.~- Czy wiesz, panie - mowil wzburzony
49 1,19| nastepca. - Jako kaplan, wiesz najlepiej, ze boski sen
50 1,19| zgube Egiptu...~- Skadze wiesz, wasza dostojnosc - odparl
51 1,19| nie podnoszac sie. - Czy wiesz, dzisiaj jestem juz pewny
52 1,19| tylko nie zdradz sie, ze wiesz o tym. Jego swiatobliwosc
53 1,19| sami nie wierza. Przecie wiesz, ze w swiatyniach uznaja
54 1,19| rzekla. - O, ty nie wiesz, panie, jacy to nikczemni
55 1,19| moja glowe, a ty, panie, wiesz, ze bogowie maja dlugie
56 1,19| uspokoiwszy sie. - Czy nie wiesz, ze moj syn Zydem byc nie
57 1,19| powtorzyl.~- Wszak wiesz, panie, ze Seti... - odparla
58 1,19| nastepca. - Wszak chyba wiesz, co zrobila z moim synem?~-
59 1,19| Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie przyszedlem
60 1,19| skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, co odpowiedzial Satni:~"
61 1,19| tak sie zdarzylo, to skad wiesz, ze ow kaplan nie byl wyslannikiem
62 1,19| sie - dodal ksiaze. - A wiesz dlaczego?~- Wodz powinien
63 1,19| nie szkodzilo...~- A czy wiesz, uparta kobieto, co ci grozi? -
64 1,19| pilnowanego domu?~- Albo to nie wiesz, panie, ze Lykon jest podobny
65 1,19| godzine beda tutaj.~- Skad wiesz o tym? - spytal zdziwiony
66 1,19| pobiegl naprzeciw kaplana.~- Wiesz, ojcze swiety - zawolal
67 1,21| zawolala pani. - Skad wiesz?...~- O czym nie wie ani
68 1,21| ksiazece.~- A jezeli syn?... Wiesz, wasza czesc, ze moglby
69 1,21| czcigodna pani.~- Wiec i o tym wiesz?... - usmiechnela sie jej
70 1,21| czcigodna Nikotris.~- Czy wiesz, pani, co to jest za piesn?... -
71 1,23| wreszcie rzekl: ~- Czy wiesz, panie, ze ten ogromny palac,
72 1,23| egipska... Ale nigdy nie wiesz: kiedy on chce powiedzic
73 1,24| sam chetnie zjadlbym. A wiesz, dlaczego oddalem, sobie
74 1,24| jego ojciec pozyczyl.~A wiesz, zacny panie - prawil restaurator -
75 1,24| odpowiedzial gospodarz. - Czy wiesz, ze ta znajomosc bedzie
76 1,25| wskazujac reka Phuta - czy wiesz, co opowiada ten znak na
77 1,27| nagle zapytal:~- Zapewne wiesz, swiety proroku, ze jedna
78 1,27| faraona.~Wasza dostojnosc wiesz - ciagnal kaplan - ze ludzka
79 1,27| odparl nastepca. - Czy wiesz, ze zabito mego syna?...
80 1,27| powinno - wtracil Tutmozis. - Wiesz, ze kaplani juz podejrzewaja
81 1,28| obmierzle rzeczy. Czy nie wiesz, ze Fenicjanie i Asyryjczycy
82 1,28| wszystko dziekowal.~- A wiesz, gdzie on mieszka? - pytal
83 1,29| daleka jechac, kiedy nie wiesz - odpowiedziano. - Wszakze
84 1,30| Czy wasza dostojnosc wiesz, co sie stalo w zajezdzie "
85 2,2 | podniosl sie szmer zgrozy.~- A wiesz, slugo bozy, Ramzesie, gdzie
86 2,2 | sie stada bydla?... O tym wiesz, ze - zasypal je piasek
87 2,2 | pustynia. Nareszcie, czy wiesz, dlaczego zabraklo tych
88 2,4 | Tutmozis usiadl i mowil:~- Czy wiesz, ze od miesiaca jadam z
89 2,5 | twoich biadan...~- Ksiaze wiesz, o czym mowie, skoro nie
90 2,6 | Ogladalem miasto. Ladna noc...~- Wiesz - dodal spiesznie Tutmozis
91 2,6 | kto inny nie uprzedzil. - Wiesz, Sara powila ci syna...~-
92 2,7 | nomarchowie, urzednicy?...~- Wiesz, Tutmozis, ze nawet i urzednicy
93 2,7 | was ciezkie czasy!...~- Wiesz, ze zginiemy na twoj rozkaz -
94 2,7 | przepity, drugi wsciekly.~- Czy wiesz, com teraz widzial? - rzekl
95 2,8 | skladajac rece. - Czyli nie wiesz, ze Azjata; chocby mnie
96 2,8 | spochmurnial.~- Czy nie wiesz - zapytal Tutmozisa - co
97 2,10| Kaplan przerwal mu.~- Czy ty wiesz, ksiaze - mowil - co to
98 2,10| powtorzyl kaplan. - A czy wiesz, ksiaze, co to jest bitwa?...~-
99 2,10| mowie ci, panie, ze ty nie wiesz, co to jest bitwa. Owszem,
100 2,11| do osobnego pokoju.~- Czy wiesz, panie - mowil wzburzony
101 2,11| nastepca. - Jako kaplan, wiesz najlepiej, ze boski sen
102 2,12| zgube Egiptu...~- Skadze wiesz, wasza dostojnosc - odparl
103 2,12| nie podnoszac sie. - Czy wiesz, dzisiaj jestem juz pewny
104 2,12| tylko nie zdradz sie, ze wiesz o tym. Jego swiatobliwosc
105 2,12| sami nie wierza. Przecie wiesz, ze w swiatyniach uznaja
106 2,12| rzekla. - O, ty nie wiesz, panie, jacy to nikczemni
107 2,13| moja glowe, a ty, panie, wiesz, ze bogowie maja dlugie
108 2,13| uspokoiwszy sie. - Czy nie wiesz, ze moj syn Zydem byc nie
109 2,13| powtorzyl.~- Wszak wiesz, panie, ze Seti... - odparla
110 2,14| nastepca. - Wszak chyba wiesz, co zrobila z moim synem?~-
111 2,14| Na co ksiaze odparl: "Wiesz przecie, ze nie przyszedlem
112 2,14| skonczy - odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, co odpowiedzial Satni:~"
113 2,15| tak sie zdarzylo, to skad wiesz, ze ow kaplan nie byl wyslannikiem
114 2,15| sie - dodal ksiaze. - A wiesz dlaczego?~- Wodz powinien
115 2,16| nie szkodzilo...~- A czy wiesz, uparta kobieto, co ci grozi? -
116 2,16| pilnowanego domu?~- Albo to nie wiesz, panie, ze Lykon jest podobny
117 2,18| godzine beda tutaj.~- Skad wiesz o tym? - spytal zdziwiony
118 2,20| pobiegl naprzeciw kaplana.~- Wiesz, ojcze swiety - zawolal
119 2,22| nagle zapytal:~- Zapewne wiesz, swiety proroku, ze jedna
120 2,22| faraona.~Wasza dostojnosc wiesz - ciagnal kaplan - ze ludzka
121 2,22| odparl nastepca. - Czy wiesz, ze zabito mego syna?...
122 2,22| powinno - wtracil Tutmozis. - Wiesz, ze kaplani juz podejrzewaja
123 2,23| obmierzle rzeczy. Czy nie wiesz, ze Fenicjanie i Asyryjczycy
124 2,23| wszystko dziekowal.~- A wiesz, gdzie on mieszka? - pytal
125 2,24| daleka jechac, kiedy nie wiesz - odpowiedziano. - Wszakze
126 3,3 | cie chce - rzekl pan. - Wiesz, w Egipcie bunty!... Bunty
127 3,3 | ktory jestes synem chlopow i wiesz, ze miedzy kaplanami znajduja
128 3,6 | faraon. - Wasza dostojnosc wiesz, po co cie wezwalem? Chce
129 3,6 | zjawil sie natychmiast.~- Czy wiesz? - rzekl faraon - kaplani
130 3,8 | skarb jest pusty. Sam zas wiesz najlepiej, ze nie posiadajac
131 3,11| daleka od niego, wiec nic nie wiesz; lecz ja zapewniam cie,
132 3,11| faraonowie - o czym dobrze wiesz - stworzyli Egipt, lecz
133 3,11| moze byc ta kula...~- A ty wiesz? - zapytal prawie wylekniony
134 3,11| Ale o tym nie mow nikomu. Wiesz, w miesiacu Paofi (lipiec-sierpien)
135 3,12| ciagnela - na to drzewo... Czy wiesz, kogo dzis w nocy widzialam
136 3,13| spokojny - rzekl Kalipos - bo wiesz, ze naczelny wodz czuwa
137 3,13| Herhorowi i Mefresowi. Ty nie wiesz: jacy to sa nieprzyjaciele!...
138 3,17| w Labiryncie, do ktorego wiesz droge tak dobrze jak my,
139 3,17| na smierc... Ty nawet nie wiesz, jaka jestes piekna...~-
|