Tom, Rozdzial
1 1,3 | pagorek.~"I ten czlowiek - myslal Tutmozis - chce walczyc
2 1,11| podniesienia tego gmachu" - myslal ksiaze z uciskiem w duszy.
3 1,12| Wioza dzieci do szkoly" - myslal Ramzes. Wypadki te jednak
4 1,12| Gdyby zdrajcy kaplani - myslal ksiaze - ofiarowali mi dzis
5 1,12| antagonizm.~"Przez Herhora - myslal - powiesil sie tamten chlop
6 1,13| spokojniejsza od niej - myslal - i ladniejsza. Zreszta...
7 1,14| On rzadzil, on chcial, on myslal za wszystkich, i biada temu,
8 1,14| smierci.~"I to takie twory - myslal ksiaze patrzac na prace
9 1,15| gospodaruja pokorni Zydzi?... - myslal ksiaze. - Wiec to tak?...
10 1,15| krolewskiego parku. Byl z nia, ale myslal o czym innym, a Sara nawet
11 1,16| jej pelne tkliwosci oczy myslal:~"Ciekawym, czy ona potrafilaby
12 1,17| jak starszych braci?..." - myslal niekiedy nastepca i pot
13 1,17| dawniej.~"Jestem pewny - myslal Ramzes - ze ta gadatliwa
14 1,17| dostojenstwach Herhora bynajmniej nie myslal o zenieniu sie z jego corka,
15 1,18| znowu u niej nie bede - myslal. - Biedna dziewczyna, nie
16 1,19| niebezpieczny szczur!... - myslal gospodarz patrzac na niego
17 1,19| gniewu. "To gadzina!... - myslal. - On nie tylko po dlug
18 1,19| rachunkow.~"Jak ja urosne - myslal wowczas - a udzwigne wlocznie,
19 1,19| Egiptu; ale o walce z nim nie myslal. Jak tu walczyc z pustynia?...
20 1,19| matka.~"Co ona tam robi? - myslal ksiaze. - Juz dawno nie
21 1,19| zawolal Tutmozis - bom juz myslal, ze od czasu gdy jestes
22 1,19| stal na srodku pokoju i myslal.~- Wreszcie - mowil Tutmozis -
23 1,19| rzekl Rabsun.~- Zebys ty tak myslal o skonaniu, glupi!... -
24 1,19| modlitwy.~"Oto juz wiem - myslal - gdzie podziewaja sie ludzie
25 1,19| sercu!...~"Skad on wie - myslal tymczasem ksiaze - ze ja
26 1,19| patrzyl na mowiacego. Juz nie myslal o czlowieku mordowanym w
27 1,19| Herhor wielki medrzec - myslal ksiaze. - Jezeli oni uwazaja
28 1,19| Memfisu.~"A nedznicy!... - myslal namiestnik. - To oni tak
29 1,19| stole i rachowal:~"Mamy - myslal - do odebrania sto tysiecy
30 1,19| innych kaplanow. Ksiaze myslal, iz dostojnicy ci beda mu
31 1,19| dziwna przyjemnosc, gdy myslal, ze kaplani oszukali sie
32 1,19| sie w palacyku.~"Kama? - myslal. - Ladne imie!... Musi byc
33 1,19| odzienie.~Ksiaze przez chwile myslal, ze stoi przed wielkim lustrem,
34 1,19| odparl ksiaze i znowu myslal:~"Dotykano mnie tu i tam
35 1,19| Tutmozisa.~"Tak, madrzy sa! - myslal Ramzes. - Ze lud oszukuja,
36 1,19| Niewiele jeszcze znaczyloby - myslal - gdyby tylko mnie oszukiwali:
37 1,19| slyszano kiedykolwiek - myslal - azeby nastepca faraona
38 1,19| to sa Asyryjczycy?... - myslal ksiaze przypatrujac sie
39 1,19| z kudlatymi brodami, nie myslal o nich. Ale dzis zawadzali
40 1,19| zazdrosc o Kame.~"Jak moze - myslal - ta kobieta mizdrzyc sie
41 1,19| mialby czym zaplacic) i myslal:~"Jakze nieopatrznymi sa
42 1,19| Wzdychaj sobie, wzdychaj!" - myslal biorac kadzielnice, aby
43 1,19| posagiem Amona.~"Dobry to bog - myslal - ktory ocenia przymioty
44 1,19| trzeba sobie powiedziec - myslal - ze w Egipcie nie ukryje
45 1,19| pogarda.~"Wiec ten kuglarz - myslal nastepca - nawet nie przeczuwa
46 1,19| Hiram, ze oni nas oszukuja - myslal Ramzes. - Teraz i ja juz
47 1,19| rumience.~"Ten cudzoziemiec - myslal ksiaze - odebral mi byka
48 1,19| Zas wracajac do siebie myslal:~"Serce dam sobie wydrzec
49 1,19| zaszczyt, po wtore - zem myslal w moim glupim i nikczemnym
50 1,19| chlodem Kamy.~"Zaprawde! - myslal. - Fenicjanie sa jadowitymi
51 1,19| dotychczas zajmowanym przez Sare, myslal, ze bedzie powitany z zachwytem
52 1,19| Nigdy bym nie uwierzyl - myslal - ze jedna slaba kobieta
53 1,19| usmiechal sie.~- Nigdy bym nie myslal - rzekl po chwili - azeby
54 1,19| bylo za pozno.~"Nie ma co - myslal - zdradzilem sie i kupilem
55 1,19| mowil Sem.~- Co bys tez myslal, wasza czesc, o ksieciu
56 1,19| zostanie faraonem!... - myslal. - A ze i ja oddam wam moja
57 1,19| byl tak zgnebiony, ze nie myslal nawet o ucieczce.~Powoli
58 1,19| leb nie spadnie, bo bedzie myslal, ze to co innego!... - odparl
59 1,19| oprze sie kaplanom!..." - myslal z trwoga.~W namiocie zastal
60 1,19| jego wzrosly.~"Wczoraj - myslal Mentezufis gromil mnie jak
61 1,19| go dostojenstwami..."~Tak myslal, a wciaz ogladal sie. Niewolnik
62 1,20| gospodaruja pokorni Zydzi?... - myslal ksiaze. - Wiec to tak?...
63 1,20| krolewskiego parku. Byl z nia, ale myslal o czym innym, a Sara nawet
64 1,21| jej pelne tkliwosci oczy myslal:~"Ciekawym, czy ona potrafilaby
65 1,22| jak starszych braci?..." - myslal niekiedy nastepca i pot
66 1,22| dawniej.~"Jestem pewny - myslal Ramzes - ze ta gadatliwa
67 1,22| dostojenstwach Herhora bynajmniej nie myslal o zenieniu sie z jego corka,
68 1,23| znowu u niej nie bede - myslal. - Biedna dziewczyna, nie
69 1,24| niebezpieczny szczur!... - myslal gospodarz patrzac na niego
70 1,24| gniewu. "To gadzina!... - myslal. - On nie tylko po dlug
71 1,26| rachunkow.~"Jak ja urosne - myslal wowczas - a udzwigne wlocznie,
72 1,26| Egiptu; ale o walce z nim nie myslal. Jak tu walczyc z pustynia?...
73 1,27| i wlasnie wowczas, gdym myslal, ze z wyjatkiem faraona
74 1,30| rzekl Rabsun.~- Zebys ty tak myslal o skonaniu, glupi!... -
75 2,2 | modlitwy.~"Oto juz wiem - myslal - gdzie podziewaja sie ludzie
76 2,2 | sercu!...~"Skad on wie - myslal tymczasem ksiaze - ze ja
77 2,2 | patrzyl na mowiacego. Juz nie myslal o czlowieku mordowanym w
78 2,3 | Herhor wielki medrzec - myslal ksiaze. - Jezeli oni uwazaja
79 2,5 | Memfisu.~"A nedznicy!... - myslal namiestnik. - To oni tak
80 2,5 | stole i rachowal:~"Mamy - myslal - do odebrania sto tysiecy
81 2,6 | innych kaplanow. Ksiaze myslal, iz dostojnicy ci beda mu
82 2,6 | dziwna przyjemnosc, gdy myslal, ze kaplani oszukali sie
83 2,6 | sie w palacyku.~"Kama? - myslal. - Ladne imie!... Musi byc
84 2,6 | odzienie.~Ksiaze przez chwile myslal, ze stoi przed wielkim lustrem,
85 2,7 | odparl ksiaze i znowu myslal:~"Dotykano mnie tu i tam
86 2,7 | Tutmozisa.~"Tak, madrzy sa! - myslal Ramzes. - Ze lud oszukuja,
87 2,7 | Niewiele jeszcze znaczyloby - myslal - gdyby tylko mnie oszukiwali:
88 2,7 | slyszano kiedykolwiek - myslal - azeby nastepca faraona
89 2,7 | to sa Asyryjczycy?... - myslal ksiaze przypatrujac sie
90 2,8 | z kudlatymi brodami, nie myslal o nich. Ale dzis zawadzali
91 2,8 | zazdrosc o Kame.~"Jak moze - myslal - ta kobieta mizdrzyc sie
92 2,9 | mialby czym zaplacic) i myslal:~"Jakze nieopatrznymi sa
93 2,9 | Wzdychaj sobie, wzdychaj!" - myslal biorac kadzielnice, aby
94 2,9 | posagiem Amona.~"Dobry to bog - myslal - ktory ocenia przymioty
95 2,10| trzeba sobie powiedziec - myslal - ze w Egipcie nie ukryje
96 2,10| pogarda.~"Wiec ten kuglarz - myslal nastepca - nawet nie przeczuwa
97 2,10| Hiram, ze oni nas oszukuja - myslal Ramzes. - Teraz i ja juz
98 2,10| rumience.~"Ten cudzoziemiec - myslal ksiaze - odebral mi byka
99 2,11| Zas wracajac do siebie myslal:~"Serce dam sobie wydrzec
100 2,11| zaszczyt, po wtore - zem myslal w moim glupim i nikczemnym
101 2,12| chlodem Kamy.~"Zaprawde! - myslal. - Fenicjanie sa jadowitymi
102 2,14| dotychczas zajmowanym przez Sare, myslal, ze bedzie powitany z zachwytem
103 2,14| Nigdy bym nie uwierzyl - myslal - ze jedna slaba kobieta
104 2,14| usmiechal sie.~- Nigdy bym nie myslal - rzekl po chwili - azeby
105 2,15| bylo za pozno.~"Nie ma co - myslal - zdradzilem sie i kupilem
106 2,15| mowil Sem.~- Co bys tez myslal, wasza czesc, o ksieciu
107 2,16| zostanie faraonem!... - myslal. - A ze i ja oddam wam moja
108 2,19| byl tak zgnebiony, ze nie myslal nawet o ucieczce.~Powoli
109 2,20| leb nie spadnie, bo bedzie myslal, ze to co innego!... - odparl
110 2,20| oprze sie kaplanom!..." - myslal z trwoga.~W namiocie zastal
111 2,20| jego wzrosly.~"Wczoraj - myslal Mentezufis gromil mnie jak
112 2,21| go dostojenstwami..."~Tak myslal, a wciaz ogladal sie. Niewolnik
113 2,22| i wlasnie wowczas, gdym myslal, ze z wyjatkiem faraona
114 3,3 | sam.~"Ludzie smiertelni - myslal - sa jak dzieci. Herhor
115 3,6 | istnieje zapewne od wiekow - myslal - nasi kaplani wiedza o
116 3,6 | swoj chlewik!..."~Im dluzej myslal, im dokladniej przypominal
117 3,7 | nomarchow. Totez nowy faraon myslal nie bez goryczy, ze jego
118 3,7 | korytarzy, sal i komnat juz nie myslal. A nawet nie pragnal wyjasnic
119 3,9 | i wyszedl.~"Jak mozna - myslal faraon - budowac swiatynie
120 3,9 | pracujacemu Egiptowi, ale nie myslal, ze jego zamiary staly sie
121 3,9 | wrazenie.~"Co to znaczy - myslal - wygrac bitwe nad Sodowymi
122 3,11| W najgorszym polozeniu - myslal - trzeba robic, co mozemy
123 3,12| w ogrodzie...~Wahal sie, myslal, w koncu odparl stanowczo:~-
124 3,12| kaplanskiego wiezienia - myslal - to przede wszystkim, zamiast
125 3,12| ogarnal niepokoj.~"Moze - myslal - kaplani otruli go jakim
126 3,12| zaklopotal sie.~"Tej nocy - myslal - kiedy do Eunany przyprowadzono
127 3,13| kaplani.~"Oto glupi motloch! - myslal nie hamujac w swym sercu
128 3,14| potrzebuje pomocnikow... - myslal usmiechajac sie. - Sam wszystko
129 3,14| czul blisko...~"Lykon?... - myslal Samentu. - Ach, to ten Grek
130 3,14| zatrzymal; ale kaplan juz nie myslal o ucieczce.~- A co, czy
131 3,15| swiatobliwosci.~"Nim tamci nadejda - myslal faraon - ja juz bede mial
132 3,16| Faraon sluchal jej, ale wciaz myslal, ze jednak madrosc kaplanow
133 3,17| Byl rozmarzony, senny i myslal, ze arcykaplani sa wielkimi
134 3,17| przycisnal rane.~"Ciekawym - myslal - czy ktory z moich doradcow
|