Tom, Rozdzial
1 1,2 | rozgniewal sie na ministra, a nasz pan nie nalezy do tych,
2 1,2 | ksiaze na naszego pana, ale nasz pan na ksiecia obrazil sie
3 1,2 | dziesiec lat nocami i w swieta! Nasz pan obiecal, ze jezeli uda
4 1,3 | swoim skarbcu nie posiada nasz pan, milosciwy Sezofris...~-
5 1,4 | Kto?... przez kogo?...~- Nasz oddzial przez trzy pulki
6 1,4 | bardziej ze, jak ci wiadomo, nasz duch, niesmiertelny Ka,
7 1,5 | Badz pozdrowiony, wodzu nasz!... badz pozdrowiony, nastepco
8 1,6 | sie do faraona:~- Panie nasz i wladco potezny! Twoj sluga
9 1,6 | zetrzec sie pod Pi-Bailos?~- Nasz wladca, pan dziewieciu narodow,
10 1,8 | chcesz moich uslug, taka w nasz dom wstapila radosc, ze
11 1,9 | Przez czas, kiedy tu jestes, nasz pan, Sezofris, mowil, ze
12 1,9 | a sam najdostojniejszy nasz nomarcha przysylal do mnie
13 1,9 | ktory wyprowadziles lud nasz z ziemi egipskiej, ktory
14 1,10| sie kiedy inaczej, choc nasz kraj zawsze byl pelen cudzoziemcow,
15 1,10| co by jutro powiedzial nasz pan, faraon?... A jaka radosc
16 1,12| pastuchem w Dolnym Egipcie, zas nasz rod pochodzi od Hyksosow.
17 1,13| moje zatruwa serce. Pan nasz, ksiaze Ramzes (oby zyl
18 1,13| gdym ujrzal ciebie i gdy nasz pan, sledzac moje czynnosci
19 1,13| dobr, tylko ty, Saro, i nasz pan... Przecie ja dalem
20 1,13| Dagonie, i pros Jehowy, azeby nasz pan, ksiaze Ramzes, nie
21 1,13| nie slyszal i nie widzial nasz pan... Ale ja jemu kiedy
22 1,14| by zreszta nie nadeszlo.~Nasz swiat jest inny: wszystko
23 1,15| dopoki jego swiatobliwosc nasz pan nie mianuje mnie po
24 1,16| dostojnosc kazales odsunac nasz statek? - zapytala czcigodna
25 1,17| Zyj wiecznie, wladco nasz... Swiec, slonce Egiptu!..~
26 1,17| dziewczyna ta spiewala nasz najswietszy hymn, ktorego
27 1,18| odkryje ci moje troski. Skarb nasz zle wyglada: doplyw podatkow
28 1,18| cudow i bohaterstw, boc nasz rzad mial dokladne sprawozdania
29 1,19| Tak, trzeba dzwignac nasz stan kaplanski, a ty swiety
30 1,19| sie, nie jest to bowiem nasz patron; niemniej skazalem
31 1,19| sa, nieprzydatne, a ucza nasz lud bezboznosci i zuchwalstwa.
32 1,19| Szczesliwe wojny podkopaly nasz kraj, ale dobija go fenicki
33 1,19| smialabym przypuscic, ze nasz wladca znajduje sie o kilka
34 1,19| ktory nosisz na piersiach nasz najwyzszy talizman, czy
35 1,19| rzekl:~- Milosciwy panie nasz! Azeby dac dowod, ze serce
36 1,19| Przede wszystkim to!... Nasz skarb potrzebuje danin...~
37 1,19| rzeki Gangesu...~Byle tylko nasz mlodzik nie osmieszyl sie
38 1,19| miala takiego nastepce...~Nasz asyryjski nastepca to medrzec,
39 1,19| wtracil Mentezufs. - Bo nasz ksiaze, aczkolwiek popedliwy
40 1,19| Egiptem traktat, jakiego chce nasz pan. A co wie, czego nie
41 1,19| zrecznosci od Egipcjan. Nasz bogacz, zanim by mi pozyczyl
42 1,19| ciagu kilku lat, wynedznialy nasz lud odpoczalby i zanim umarlby
43 1,19| imieniu i powiedz:~Panie nasz, to mowi syn i sluga twoj,
44 1,19| niedostatku.~Ale wiedz, o panie nasz, ze nie mniejsza szkode
45 1,19| Obys zyl wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko
46 1,19| nastepca.~- Tak mowil pan nasz - ciagnal Tutmozis zlozywszy
47 1,19| Wasza dostojnosc wie, ze pan nasz i najwyzsza rada postanowili
48 1,19| cudownych odkryc, jakie porobil nasz slawny naczelnik policji?...~-
49 1,19| na wlasne oczy widzial go nasz namiestnik. Owszem, niezbyt
50 1,19| Zaplaci wam za to pan nasz, ksiaze nastepca, gdy zostanie
51 1,19| pokoju, myslalas, ze to nasz pan... I wolalas oskarzyc
52 1,19| wolajac:~- Zyj wiecznie, wodzu nasz!...~Spiekota byla nieopisana.
53 1,19| mierzwe...~- A, o gdzie nasz wodz!... - zawolal jeden
54 1,19| jest Tehenna, syn Musawasy, nasz wodz, ktory godzien byl
55 1,19| grzywa peruke...~- Czy i nasz wielki sfinks, ten ktory
56 1,19| pod natchnieniem bogow. Nasz sfinks ogromem i tajemniczoscia
57 1,19| poslow - oszukali narod nasz mowiac, ze Egipt jest slaby,
58 1,19| odwage odpowiedzial:~- Panie nasz, pozwol otworzyc serce przed
59 1,20| dopoki jego swiatobliwosc nasz pan nie mianuje mnie po
60 1,21| dostojnosc kazales odsunac nasz statek? - zapytala czcigodna
61 1,22| Zyj wiecznie, wladco nasz... Swiec, slonce Egiptu!..~
62 1,22| dziewczyna ta spiewala nasz najswietszy hymn, ktorego
63 1,23| odkryje ci moje troski. Skarb nasz zle wyglada: doplyw podatkow
64 1,23| cudow i bohaterstw, boc nasz rzad mial dokladne sprawozdania
65 1,25| Tak, trzeba dzwignac nasz stan kaplanski, a ty swiety
66 1,27| Zmarlych.~Jednym slowem nasz rytual pogrzebowy zapewnia
67 1,28| zyje wiecznie ojciec i bog nasz, swiatobliwy faraon~Ramzes!..."~
68 1,29| odpowiedziano. - Wszakze to jutro nasz nastepca wraca ze zwycieskim
69 1,29| Sfinks!... Oczywiscie jest to nasz swiety stan kaplanski, ktory
70 1,29| wszechmocny i laskawy wodz, nasz faraon Ramzes!~- Niech zyje
71 2,2 | sa, nieprzydatne, a ucza nasz lud bezboznosci i zuchwalstwa.
72 2,3 | Szczesliwe wojny podkopaly nasz kraj, ale dobija go fenicki
73 2,8 | smialabym przypuscic, ze nasz wladca znajduje sie o kilka
74 2,8 | ktory nosisz na piersiach nasz najwyzszy talizman, czy
75 2,8 | rzekl:~- Milosciwy panie nasz! Azeby dac dowod, ze serce
76 2,10| Przede wszystkim to!... Nasz skarb potrzebuje danin...~
77 2,10| rzeki Gangesu...~Byle tylko nasz mlodzik nie osmieszyl sie
78 2,11| miala takiego nastepce...~Nasz asyryjski nastepca to medrzec,
79 2,11| wtracil Mentezufs. - Bo nasz ksiaze, aczkolwiek popedliwy
80 2,11| Egiptem traktat, jakiego chce nasz pan. A co wie, czego nie
81 2,12| zrecznosci od Egipcjan. Nasz bogacz, zanim by mi pozyczyl
82 2,12| ciagu kilku lat, wynedznialy nasz lud odpoczalby i zanim umarlby
83 2,13| imieniu i powiedz:~Panie nasz, to mowi syn i sluga twoj,
84 2,13| niedostatku.~Ale wiedz, o panie nasz, ze nie mniejsza szkode
85 2,13| Obys zyl wiecznie, wladco nasz! - odparl rzadca i szybko
86 2,14| nastepca.~- Tak mowil pan nasz - ciagnal Tutmozis zlozywszy
87 2,15| Wasza dostojnosc wie, ze pan nasz i najwyzsza rada postanowili
88 2,16| cudownych odkryc, jakie porobil nasz slawny naczelnik policji?...~-
89 2,16| na wlasne oczy widzial go nasz namiestnik. Owszem, niezbyt
90 2,16| Zaplaci wam za to pan nasz, ksiaze nastepca, gdy zostanie
91 2,16| pokoju, myslalas, ze to nasz pan... I wolalas oskarzyc
92 2,18| wolajac:~- Zyj wiecznie, wodzu nasz!...~Spiekota byla nieopisana.
93 2,18| mierzwe...~- A, o gdzie nasz wodz!... - zawolal jeden
94 2,19| jest Tehenna, syn Musawasy, nasz wodz, ktory godzien byl
95 2,19| grzywa peruke...~- Czy i nasz wielki sfinks, ten ktory
96 2,19| pod natchnieniem bogow. Nasz sfinks ogromem i tajemniczoscia
97 2,20| poslow - oszukali narod nasz mowiac, ze Egipt jest slaby,
98 2,21| odwage odpowiedzial:~- Panie nasz, pozwol otworzyc serce przed
99 2,22| Zmarlych.~Jednym slowem nasz rytual pogrzebowy zapewnia
100 2,23| zyje wiecznie ojciec i bog nasz, swiatobliwy faraon~Ramzes!..."~
101 2,24| odpowiedziano. - Wszakze to jutro nasz nastepca wraca ze zwycieskim
102 2,24| Sfinks!... Oczywiscie jest to nasz swiety stan kaplanski, ktory
103 2,24| wszechmocny i laskawy wodz, nasz faraon Ramzes!~- Niech zyje
104 3,4 | nieboglosy:~- "O panie!... o nasz ojcze!... o ukochany!...
105 3,5 | stosowny napoj, gdy pan nasz przebywa w dzielnicy zmarlych,
106 3,5 | rozeslane po folwarkach.~- Nasz dwor - mowil - kosztuje
107 3,6 | tredowatych?..~- Ach, wladco nasz! - westchnal stary Fenicjanin. -
108 3,6 | i szlachetnosc, wiec tys nasz... Ty jeden z wladcow ziemskich
109 3,6 | glosem:~- Wiedz o tym, panie nasz, ze na wschod, poludnie
110 3,6 | jestes wielkim wladca, panie nasz - szepnal Hiram schylajac
111 3,6 | Serce moje czulo, ze pan nasz odwroci sie od tych pogan
112 3,6 | Sam powiedziales, wladco nasz, ze skarb nie ma funduszu
113 3,7 | Nilu.~- O panie!... o panie nasz!... - wolaly - dlaczego
114 3,7 | Chor placzek. O panie nasz, o panie nasz, kiedy ty
115 3,7 | placzek. O panie nasz, o panie nasz, kiedy ty odchodzisz na
116 3,7 | kupic miasto.~- Oto jest nasz majatek na wypadek nieszczescia -
117 3,9 | pokoju na Zachod, o panie nasz, idz w pokoju... Ujrzymy
118 3,10| Wysluchaj mnie, panie nasz - mowil Sem. - Przypatrz
119 3,11| bylo, sam powiedz, gdyby nasz stan wydal Egipt na laske
120 3,12| opieram na majatku moim. Syn nasz, gdy obejmie majatek, bedzie
121 3,12| dla Egiptu, albowiem kraj nasz w jednej chwili moze byc
122 3,12| wielkie nieszczescie. Gdy nasz pan uslyszy, ze Lykon w
123 3,13| Zyj wiecznie, panie nasz! - zawolano z kilku nizszych
124 3,13| Teraz ostatnie slowo, panie nasz - zwrocil sie kaplan do
125 3,16| bezboznicy!... Bo gdyby wladca nasz musial ulec radzie kaplanskiej,
126 3,16| Niech zyje wiecznie pan nasz, Ramzes XIII, opiekun ucisnionych!...~-
127 3,16| tyryjczyku!... W tej chwili nasz lud zdobywa swiatynie Ptah
128 3,17| i rzekl do zebranych:~- Nasz mlody kaplan sprawil sie
129 3,17| swiatobliwy Herhor, pan nasz! - zawolal Eunana wywijajac
|