Tom, Rozdzial
1 1,1 | wygladasz, synu faraona?... Nie masz peruki, wlosy i odzienie
2 1,1 | Egipcjaninem, choc rysy masz chetyckie - odpowiedzial
3 1,3 | westchnal Tutmozis. - Masz zamysly, pod ktorymi ugialby
4 1,3 | wysadzany szmaragdami, a na szyi masz lancuch takiej roboty, jakiego
5 1,5 | Dziekuj wiec bogom, ze masz choc jednego niewidzialnego
6 1,6 | jak gromada cieniow.~- Co masz mi do powiedzenia?~- Tylko
7 1,7 | domysla sie, ze ty, matko, masz jakies plany wzgledem mnie.
8 1,8 | oczy.~- Wiec jezeli nie masz pietnastu talentow... -
9 1,9 | Lepiej powiedz: jak ty sie masz?~- Na lonie Abrahama nie
10 1,9 | szepnela.~- Dlaczego ty sie masz bac twego ogrodu?... Przeciez
11 1,10 | Tutmozis. - A przecie ty masz byc najwyzszym sedzia...~
12 1,12 | mego chlopa: "Kiedy nie masz pszenicy, oddaj nam dwu
13 1,12 | Sloneczny panie, ktory masz postac krolewska...~- Biore
14 1,14 | sie Sara, tym wiecej ze masz ja jedna; gdybys posiadal
15 1,14 | moglaby dorownac tobie? Ty masz cialo jak posag Izydy rzezbione
16 1,16 | jest twoj Pan, Izraelu. Nie masz takiego, ktory by Mu powiedzial: <<
17 1,16 | wozu narody truchleja i nie masz pod sloncem, co ostaloby
18 1,16 | najsamotniejsza mysl ludzka. Lecz nie masz takiego, ktory by Jemu spojrzal
19 1,17 | nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc i przekonasz
20 1,18 | swiatobliwosc odezwal sie:~- Masz tu, ksiaze, twoje dokumenta,
21 1,18 | sprawdz osobiscie. Slysze, ze masz oko wodza, a jezeli tak
22 1,18 | dekady..."~Wezwal Murzyna.~- Masz ty ta klatke, ktora dala
23 1,19 | swiatobliwosci faraona, masz dobre jadlo i niefalszowane
24 1,19 | zawolal gospodarz.~- Nie masz prawa placic.~- Daj im choc
25 1,19 | spokoj swietego miejsca, czy masz prawo tu wchodzic?~- Nie
26 1,19 | zaczynam rzady...~- Ale masz madrosc starca! - szepnal
27 1,19 | mozesz poznac, bo przecie masz najnizsze swiecenia kaplanskie.
28 1,19 | zabijesz ani wypedzisz. Owiec masz za duzo, a o pastuchow trudno.~
29 1,19 | wierzyciela do Tebow.~- Masz rozum dziecka, a gadatliwosc
30 1,19 | Rabsun.~- Jezeli ty, Dagon, masz wplyw na nastepce, to bardzo
31 1,19 | swiatlo madrosci.~- Jakie masz prawa?~- Otrzymalem nizsze
32 1,19 | dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka, ktory
33 1,19 | sie z twojej szatni...~- Masz prawo czynic tak.~- Alem
34 1,19 | jego kochanka czy dopiero masz nia zostac ty, swieta dziewico?...~-
35 1,19 | go do chaty i prawil:~- Masz tu cztery czepce i fartuszki,
36 1,19 | i dwie pary sandalow. Tu masz ognisko, tu lawe, na ktorej
37 1,19 | okazalym domu folwarcznym.~- Masz tu - mowil bog - rzezbione
38 1,19 | stolikow i dziesiec krzesel. Masz tu haftowane szaty, stagwie
39 1,19 | stagwie i szklanki na wino, masz tu oliwna lampe i lektyke...~-
40 1,19 | znalezli sie w palacu.~- Masz tu - mowil dobry bog - sale
41 1,19 | z najdoskonalszym winem. Masz tu sypialnie z ruchomym
42 1,19 | kunsztownie odlanych z brazu. Masz tu szatnie pelna lnianych
43 1,19 | powtorzyl. - A co to masz o tutaj?...~- To moje oczy.~-
44 1,19 | postacia i zapytal:~- A to co masz?~- To moje usta.~- Przez
45 1,19 | szkole... A to o... co to masz?~- To moje raczki.~- Raczki?...
46 1,19 | spytal zdziwiony ksiaze.~- Masz przecie trzy nowe kobiety
47 1,19 | co to jest bitwa. Owszem, masz nawet o niej calkiem falszywe
48 1,19 | odwiedzic cie i spytac: czy nie masz jakich potrzeb? Jezeli zas
49 1,19 | wielkie nieszczescie... A oto masz!... Nawet nie czekalismy
50 1,19 | sercem i ustami. A oto co masz robic:~Gdy najdostojniejszy
51 1,19 | oddajac jej zlota puszke. - Masz wszystko, czego chcialas!~
52 1,19 | Mentezufis - i najwyzszej rady, masz, wasza dostojnosc, zebrac
53 1,19 | rady! Przypuscmy jednak, ze masz slusznosc i ze jakis chaldejski
54 1,19 | Siedz w tym pokoju i jezeli masz ochote, pocieszaj kobiety
55 1,19 | zielonego szkla, mowil dalej :~- Masz tu eliksir... Powinien wystarczyc
56 1,19 | dziwno mi, skad ty, kaplan, masz dla mnie zyczliwosc w sercu?
57 1,19 | W tym, wasza dostojnosc, masz dowod, ze nasze swiatynie
58 1,19 | Musawasa - cala pustynie masz przed soba. Ale mnie lud
59 1,19 | tysiacom twoich niewolnikow, ze masz smutek w dniu triumfu...~
60 1,21 | jest twoj Pan, Izraelu. Nie masz takiego, ktory by Mu powiedzial: <<
61 1,21 | wozu narody truchleja i nie masz pod sloncem, co ostaloby
62 1,21 | najsamotniejsza mysl ludzka. Lecz nie masz takiego, ktory by Jemu spojrzal
63 1,22 | nalezalo - odparl minister.~- Masz moja wdziecznosc i przekonasz
64 1,23 | swiatobliwosc odezwal sie:~- Masz tu, ksiaze, twoje dokumenta,
65 1,23 | sprawdz osobiscie. Slysze, ze masz oko wodza, a jezeli tak
66 1,23 | dekady..."~Wezwal Murzyna.~- Masz ty ta klatke, ktora dala
67 1,24 | swiatobliwosci faraona, masz dobre jadlo i niefalszowane
68 1,24 | zawolal gospodarz.~- Nie masz prawa placic.~- Daj im choc
69 1,25 | spokoj swietego miejsca, czy masz prawo tu wchodzic?~- Nie
70 1,26 | zaczynam rzady...~- Ale masz madrosc starca! - szepnal
71 1,27 | niejednokrotnie przydac, a gdy masz tylko jedna, byloby szalenstwem
72 1,30 | wierzyciela do Tebow.~- Masz rozum dziecka, a gadatliwosc
73 1,30 | Rabsun.~- Jezeli ty, Dagon, masz wplyw na nastepce, to bardzo
74 2,1 | swiatlo madrosci.~- Jakie masz prawa?~- Otrzymalem nizsze
75 2,4 | dostojnosc - odparl faworyt - masz oblicze czlowieka, ktory
76 2,4 | sie z twojej szatni...~- Masz prawo czynic tak.~- Alem
77 2,9 | jego kochanka czy dopiero masz nia zostac ty, swieta dziewico?...~-
78 2,9 | go do chaty i prawil:~- Masz tu cztery czepce i fartuszki,
79 2,9 | i dwie pary sandalow. Tu masz ognisko, tu lawe, na ktorej
80 2,9 | okazalym domu folwarcznym.~- Masz tu - mowil bog - rzezbione
81 2,9 | stolikow i dziesiec krzesel. Masz tu haftowane szaty, stagwie
82 2,9 | stagwie i szklanki na wino, masz tu oliwna lampe i lektyke...~-
83 2,9 | znalezli sie w palacu.~- Masz tu - mowil dobry bog - sale
84 2,9 | z najdoskonalszym winem. Masz tu sypialnie z ruchomym
85 2,9 | kunsztownie odlanych z brazu. Masz tu szatnie pelna lnianych
86 2,9 | powtorzyl. - A co to masz o tutaj?...~- To moje oczy.~-
87 2,9 | postacia i zapytal:~- A to co masz?~- To moje usta.~- Przez
88 2,9 | szkole... A to o... co to masz?~- To moje raczki.~- Raczki?...
89 2,10 | spytal zdziwiony ksiaze.~- Masz przecie trzy nowe kobiety
90 2,10 | co to jest bitwa. Owszem, masz nawet o niej calkiem falszywe
91 2,11 | odwiedzic cie i spytac: czy nie masz jakich potrzeb? Jezeli zas
92 2,12 | wielkie nieszczescie... A oto masz!... Nawet nie czekalismy
93 2,13 | sercem i ustami. A oto co masz robic:~Gdy najdostojniejszy
94 2,13 | oddajac jej zlota puszke. - Masz wszystko, czego chcialas!~
95 2,15 | Mentezufis - i najwyzszej rady, masz, wasza dostojnosc, zebrac
96 2,15 | rady! Przypuscmy jednak, ze masz slusznosc i ze jakis chaldejski
97 2,16 | Siedz w tym pokoju i jezeli masz ochote, pocieszaj kobiety
98 2,19 | zielonego szkla, mowil dalej :~- Masz tu eliksir... Powinien wystarczyc
99 2,19 | dziwno mi, skad ty, kaplan, masz dla mnie zyczliwosc w sercu?
100 2,19 | W tym, wasza dostojnosc, masz dowod, ze nasze swiatynie
101 2,21 | Musawasa - cala pustynie masz przed soba. Ale mnie lud
102 2,21 | tysiacom twoich niewolnikow, ze masz smutek w dniu triumfu...~
103 2,22 | niejednokrotnie przydac, a gdy masz tylko jedna, byloby szalenstwem
104 3,3 | przed toba otwieram... - Ale masz slusznosc.~Pan przeszedl
105 3,4 | wedrowcze przestrzeni, ktory nie masz pana i dla ktorego setki
106 3,5 | piwniczy.~- Wiem, pewnie masz czarne piwo sydonskie?...~-
107 3,6 | zrobil to faraon.~- Gdzie masz dowody? - spytal Ramzes.~-
108 3,6 | rzeczy te nie obchodza...~- Masz slusznosc, panie - rzekli
109 3,6 | talentow nie zawadziloby.~- Masz slusznosc, dostojny Mefresie -
110 3,6 | mi jednak, ksiaze, skad masz taka ufnosc we mnie?...~-
111 3,6 | Ale jezeli ty, panie, masz nasze zloto i naszych agentow,
112 3,6 | mi sie - mowil Ramzes. - Masz postawe i fizjognomie Hyksosa,
113 3,8 | badajacej polozenie ludu.~- Masz jakie nowiny? - zapytal
114 3,8 | Faraon zamyslil sie.~- Masz slusznosc - rzekl. - Wlocznia
115 3,8 | sie na wydanie skarbu.~- I masz pewnosc, ze ci sie uda?... -
116 3,11 | przerwal arcykaplan - wiec masz obowiazek dzialac z nami,
117 3,11 | na dostojnych posadzkach. Masz gladka skore, bielsze rece
118 3,12 | odparl Antef. - Ale gdzie masz dowody, ze Mefres uwiezil
119 3,12 | namacalnych dowodow...~Gdzie masz zreszta pewnosc, ze faraonowi
120 3,14 | Herhora.~- Wasza dostojnosc masz dobra policje - rzekl Herhor.~-
121 3,14 | bedziesz glupi... Spryt masz tylko wowczas, gdy chodzi
122 3,16 | nie zadac posluchania...~- Masz przecie listy arcykaplanow
123 3,16 | stanal przed Hiramem.~- Masz listy Herhora do Asyrii?... -
124 3,16 | jestes oblakany, ze nie masz swiecen arcykaplanskich
125 3,17 | ktorego tron jest zagrozony, masz mysli dziwnie swobodne...~-
126 3,Epi| Ho! ho!... czy naprawde masz juz dosyc dworskiego zycia
127 3,Epi| panstwo kwitnie, zatem nie masz prawa wzdychac, ze upada.
|