Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nizszej 2
nizszy 2
nizszych 8
no 124
noc 82
noca 11
nocach 5
Frequency    [«  »]
126 swoja
126 twoj
124 dzieci
124 no
123 drugi
123 namiestnik
123 nia
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

no

    Tom,  Rozdzial
1 1,3 | krzaki zawolal:~- Spojrzyj no, Ramzesie, alez to przesliczna 2 1,4 | gromadzi pulki pod Pi-Bailos. No i dla smiechu chcialem przylapac 3 1,5 | ministra wojny, Herhora.~- No?..~- Pozniej jego swiatobliwosc 4 1,5 | dziesiec lat kopal w pustyni.~- No, ten czlowiek juz spi twardo... 5 1,8 | blagajacym tonem Fenicjanin~- No, usiadz, usiadz... - rzekl 6 1,8 | jeszcze pewny mego serca?... No, wiec ja jeszcze ustapie 7 1,9 | ustapilem z dobrej woli. No, a kazdy chcialby, zeby 8 1,10 | osmieli sie wejsc.~- Dajcie no kamieni na tego psa nubijskiego! - 9 1,12 | O ho! ho!... spojrzyjcie no tam... - zawolal znowu zadowolony 10 1,12 | sie ziarnami lotosu!... No a kon, krowa?... Kon i krowa 11 1,14 | cie nie byla ujrzala!...~- No, no... uspokoj sie - mowil 12 1,14 | nie byla ujrzala!...~- No, no... uspokoj sie - mowil ksiaze 13 1,14 | spytal ksiaze. - Czekaj no, ja gdzies widzialem to 14 1,15 | paru dni nagle ucichli.~- No, wiec w takim razie mozna 15 1,17 | zlagodnial i poglaskal ja.~- No, badzze spokojna... - mowil. - 16 1,17 | upieszcze, jak... jak... No, juz idz!~Ksiaze uscisnal 17 1,17 | uwolnione z powrozow.~- No - rzekl do Tutmozisa - dokuczyly 18 1,17 | juz nigdy nie powtarza.~- No i powinna sie oczyscic - 19 1,18 | zmeczenia? - spytal Herhor.~- No... dwudziestu...~- Tos szczesliwy. 20 1,18 | urodzeni klamcy, ale przyjemni, no i mezni. Kazdy z nich predzej 21 1,18 | przyslonila je rzesami.~- No, nie wypada zbyt szorstko 22 1,19 | przeznaczona dla ciebie.~- No... wiec pozwol, abym wyplacil 23 1,19 | nomarchy Memfisu.~- Spojrzyj no, wasza dostojnosc... Tam 24 1,19 | faraoni biednieja... Aaa!... no - i odpoczne.~ ~ROZDZIAL 25 1,19 | zepchnac na mielizne... No, i moje okrety wrocily z 26 1,19 | musi zobaczyc sie z wami.~- No, to niech on tu przyjdzie.~- 27 1,19 | moja prace?...~- Co?... No, dziesiec okretow - odparl 28 1,19 | skad bierze sie cyne?~- No...~- I tam, gdzie sie rodzi 29 1,19 | wolali kaplani.~- Uwazajcie no - przerwal wzruszony Mefres. - 30 1,19 | wezwal Tutmozisa.~- Sluchaj no - rzekl Ramzes do ulubienca - 31 1,19 | zabrane na rzecz skarbu...~- No, to maja jeszcze dosyc czasu -- 32 1,19 | winna wam piec tysiecy, no i ja recze, ze odda, jezeli 33 1,19 | zniesienie wladzy faraona... No - moze istniec i drugi wypadek: 34 1,19 | Przed kilkoma laty.~- No - powoli mowil Hiram -jezeli 35 1,19 | dostojnego Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i 36 1,19 | dostojnego Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu 37 1,19 | ocknal sie ksiaze. - Powiedz no mi, kaplanko... Aha!... 38 1,19 | krolewskie zginely, a on zyl...~- No, dosyc... - przerwal ksiaze. - 39 1,19 | dziecko: istny platek rozy. No i z tego ma kiedys wyrosnac 40 1,19 | gdybym mial drachme... No, drachma za malo... Ale 41 1,19 | mi dal piekny majatek!... No, prawda, ze i ja go uczcilem, 42 1,19 | sztuczki, co tam stoi w kacie? No, za taki majatek mial prawo 43 1,19 | zupelnie uspokoil sie.~- No, no!... - mruczal. - Rozumiem, 44 1,19 | zupelnie uspokoil sie.~- No, no!... - mruczal. - Rozumiem, 45 1,19 | przed trzystoma tysiacami. No, a gdyby Asyryjczycy raz 46 1,19 | tym Mentezufs i ksiaze, no i ci szalency, ktorzy zapewne 47 1,19 | przez okno psom i kotom... No i dopiero wtedy Satni wszedl 48 1,19 | tysiecy wojsk najemnych...~- No, niby nie wiem przerwal 49 1,19 | przyjal u wrot... Czekaj no!... - mowil Mefres. - Ten 50 1,19 | rzekl ksiaze. - Spojrzyj no - zwrocil sie do jednego 51 1,19 | azjatyckiej kawalerii.~- Spojrzyj no tu na prawo - rzekl - tam 52 1,19 | lepsze konie, za mna!...~- No - rzekl smiejac sie Patrokles - 53 1,19 | stracilismy zaufanie u obcych, no - i u swoich... Bo w koncu 54 1,19 | reszte zrobili zolnierze, no... i dostojny Mentezufis... 55 1,19 | wypoczeci i weseli. Tylko...~- No?~- Patrokles umarl w nocy - 56 1,20 | paru dni nagle ucichli.~- No, wiec w takim razie mozna 57 1,22 | zlagodnial i poglaskal ja.~- No, badzze spokojna... - mowil. - 58 1,22 | upieszcze, jak... jak... No, juz idz!~Ksiaze uscisnal 59 1,22 | uwolnione z powrozow.~- No - rzekl do Tutmozisa - dokuczyly 60 1,22 | juz nigdy nie powtarza.~- No i powinna sie oczyscic - 61 1,23 | zmeczenia? - spytal Herhor.~- No... dwudziestu...~- Tos szczesliwy. 62 1,23 | urodzeni klamcy, ale przyjemni, no i mezni. Kazdy z nich predzej 63 1,23 | przyslonila je rzesami.~- No, nie wypada zbyt szorstko 64 1,24 | przeznaczona dla ciebie.~- No... wiec pozwol, abym wyplacil 65 1,26 | nomarchy Memfisu.~- Spojrzyj no, wasza dostojnosc... Tam 66 1,28 | nie uczyli mnie madrosci. No, juz dosyc...~~ ~- Zle dziecko! - 67 1,30 | zepchnac na mielizne... No, i moje okrety wrocily z 68 1,30 | musi zobaczyc sie z wami.~- No, to niech on tu przyjdzie.~- 69 1,30 | moja prace?...~- Co?... No, dziesiec okretow - odparl 70 1,30 | skad bierze sie cyne?~- No...~- I tam, gdzie sie rodzi 71 2,2 | wolali kaplani.~- Uwazajcie no - przerwal wzruszony Mefres. - 72 2,4 | wezwal Tutmozisa.~- Sluchaj no - rzekl Ramzes do ulubienca - 73 2,4 | zabrane na rzecz skarbu...~- No, to maja jeszcze dosyc czasu -- 74 2,5 | winna wam piec tysiecy, no i ja recze, ze odda, jezeli 75 2,5 | zniesienie wladzy faraona... No - moze istniec i drugi wypadek: 76 2,6 | Przed kilkoma laty.~- No - powoli mowil Hiram -jezeli 77 2,7 | dostojnego Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i 78 2,7 | dostojnego Herhora...~- No, no... - odparl ksiaze i znowu 79 2,8 | ocknal sie ksiaze. - Powiedz no mi, kaplanko... Aha!... 80 2,8 | krolewskie zginely, a on zyl...~- No, dosyc... - przerwal ksiaze. - 81 2,8 | dziecko: istny platek rozy. No i z tego ma kiedys wyrosnac 82 2,9 | gdybym mial drachme... No, drachma za malo... Ale 83 2,9 | mi dal piekny majatek!... No, prawda, ze i ja go uczcilem, 84 2,9 | sztuczki, co tam stoi w kacie? No, za taki majatek mial prawo 85 2,9 | zupelnie uspokoil sie.~- No, no!... - mruczal. - Rozumiem, 86 2,9 | zupelnie uspokoil sie.~- No, no!... - mruczal. - Rozumiem, 87 2,10 | przed trzystoma tysiacami. No, a gdyby Asyryjczycy raz 88 2,11 | tym Mentezufs i ksiaze, no i ci szalency, ktorzy zapewne 89 2,14 | przez okno psom i kotom... No i dopiero wtedy Satni wszedl 90 2,15 | tysiecy wojsk najemnych...~- No, niby nie wiem przerwal 91 2,15 | przyjal u wrot... Czekaj no!... - mowil Mefres. - Ten 92 2,18 | rzekl ksiaze. - Spojrzyj no - zwrocil sie do jednego 93 2,18 | azjatyckiej kawalerii.~- Spojrzyj no tu na prawo - rzekl - tam 94 2,18 | lepsze konie, za mna!...~- No - rzekl smiejac sie Patrokles - 95 2,20 | stracilismy zaufanie u obcych, no - i u swoich... Bo w koncu 96 2,20 | reszte zrobili zolnierze, no... i dostojny Mentezufis... 97 2,20 | wypoczeci i weseli. Tylko...~- No?~- Patrokles umarl w nocy - 98 2,23 | nie uczyli mnie madrosci. No, juz dosyc...~~ ~- Zle dziecko! - 99 3,2 | talentow miesiecznie...~- No?... Coz dalej?... A roboty 100 3,4 | wzial na wypytywanie?...~- No, wiec ja ci mowie, ze predzej 101 3,4 | uroczystosc skonczyla sie.~- No dosyc! - zawolal najstarszy 102 3,6 | przyszlosc swiata!...~- No, no... Hiramie!... - odparl 103 3,6 | przyszlosc swiata!...~- No, no... Hiramie!... - odparl 104 3,6 | skarbow calego swiata?...~- No - dodal faraon - i piecdziesiat 105 3,6 | podziw spokojnym tonem:~No, dosyc... Jezeli tylko takich 106 3,6 | zdumial sie tej hojnosci.~- No, ale musze wam dac zastaw...~- 107 3,6 | doradca - mowil faraon. - No, ale w takim razie nie mozesz 108 3,8 | na wypadek potrzeby!...~No - dodal faraon - a teraz 109 3,10 | powtorzyl faraon. - No, a co jeszcze?..~- Podatki 110 3,10 | poklepal go po ramieniu.~- No... no!... tylko mnie nie 111 3,10 | go po ramieniu.~- No... no!... tylko mnie nie zapewniaj 112 3,11 | uspokoiwszy sie zapytal: - No, a ten kamien w czym poprawi 113 3,13 | mnie w krolewskim obozie... No, idzmy spac...~Po wyjsciu 114 3,14 | garnki odstawial na bok...~- No - mowil kaplan - jego swiatobliwosc 115 3,14 | nim asyryjskie fortece!... No, my takze nie wszystko oglaszamy 116 3,14 | jestem - chyba cudu!...~No, ale przypuscmy, ze lapia 117 3,16 | dwudziestego trzeciego.~- No - przerwal Hiram - wiec 118 3,16 | w poszarpanej odziezy.~- No, a ty co powiesz? - zapytal 119 3,17 | byloby takim, jak jest.~- No, ale ja nie przysiegalem!... - 120 3,17 | Przysiegacie?~- Przysiegamy...~- No to mozemy isc razem...~Polaczyli 121 3,17 | ministrach i jeneralach... No, pusc...~- Chcialbym przy 122 3,17 | byli zaprzedani kaplanom.~- No, musze juz z tym skonczyc! - 123 3,18 | lamalibysmy kamienie w kopalni...~No, idz juz, idz i pozdrow 124 3,Epi| zamglone oczy.~- Spojrzyj no dokola siebie - mowil starzec. -


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License