Tom, Rozdzial
1 1,Wst| opada i stopniowo odslania coraz nizsze platy gruntu. Wody
2 1,Wst| gmach zaczal pekac, do kraju coraz liczniej naplywaly obce
3 1,3 | to wojownik!... - szepnal coraz bardziej wylekniony Tutmozis.~-
4 1,3 | skladaniem haraczu i placi coraz mniej. Chytry Fenicjanin
5 1,4 | skalistym grzbiecie wzgorza, coraz blizej slyszac trabki, ktore
6 1,10 | przybiera!... Patrzcie, coraz wiecej swiatel!... Zaprawde,
7 1,11 | stopniowo rozszerzal sie i coraz bardziej odcinal domostwo
8 1,11 | tratew ukazywalo sie na Nilu coraz wiecej. Z jednych lapano
9 1,12 | korzonkami lotosu, o ktore takze coraz trudniej, bo wielcy panowie
10 1,12 | nie sluchal. W jego duszy coraz glosniej odzywaly sie pytania
11 1,14 | i kolejno wlewali ja do coraz wyzej polozonych studzien.~
12 1,16 | roznamietniony ksiaze wypuszczal coraz nowe pociski zabijajac ptaki
13 1,16 | piescil ja jak zwykle, choc coraz czesciej jego oczy biegly
14 1,16 | narcyzy i fiolki. Won ich coraz czesciej odzywala sie wsrod
15 1,17 | nizej, ziemia rozlegala sie coraz szerzej, trawa byla co dzien
16 1,17 | ktorzy, przestawszy sie kryc, coraz glosniej gospodarowali sie
17 1,18 | za awantura, a w skarbie coraz plycej...~Prosze cie wiec,
18 1,19 | Okretem". Fujarka odzywala sie coraz piskliwiej, poskramiacz
19 1,19 | podrozy, kamienice byly coraz nizsze, domy jednopietrowe
20 1,19 | polowy wysokosci, odslaniajac coraz nowe platy ziemi. Od Tebow
21 1,19 | owinietych zielenia. Miedzy ludem coraz czesciej mozna bylo napotkac
22 1,19 | kochanka, lecz natomiast coraz zywiej obchodzilo go dziecie,
23 1,19 | sekreta swiatyn, Ramzes czul coraz wieksza ochote do zabaw;
24 1,19 | na glowy. Ogromny motyl coraz szybciej wachlowal skrzydlami,
25 1,19 | waski jej pasek zwezal sie coraz bardziej.~- Dzis - tu podniosl
26 1,19 | kopaln, a kraj wyludnia sie coraz bardziej, dlatego tylko
27 1,19 | Pi-Bast liczba ich wzrastala i coraz gesciej roili sie ich czasowi
28 1,19 | niej.~Ksiezyc wschodzil coraz pozniej, zblizajac sie do
29 1,19 | siedzial zamyslony, a zarazem coraz czesciej przestawal z wojskiem
30 1,19 | przebiegac mu przed oczyma coraz blizej.~Byk jeszcze bardziej
31 1,19 | Wygladal on jak cztery gmachy, coraz mniejsze, postawione jeden
32 1,19 | fenickiej kaplanki, ktora coraz laskawiej przyjmowala jego
33 1,19 | pana. Lecz gdy Mentezufis coraz natarczywiej nalegal, wywolali
34 1,19 | z litoscia...~Ramzesowi coraz mniej zaczela podobac sie
35 1,19 | na policzkach robily sie coraz wyrazniejsze. Wiec z biura
36 1,19 | cha!...~Zaczela sie smiac coraz ciszej. Nagle, jakby jej
37 1,19 | nogami piasek staje sie coraz plytszym i poczyna wynurzac
38 1,19 | poczatku cichy, stopniowo coraz wyrazniejszy. Na ten odglos
39 1,19 | maszerujacych Egipcjan. Ale choc coraz upadal jakis zolnierz, kolumny
40 1,19 | nieporuszeni, sytuacja wygladala coraz powazniej.~Korpus Ramzesa
41 1,19 | Kolo sztabu robilo sie coraz tlumniej: otaczali go ludzie
42 1,19 | rzekl nastepca.~- Bedzie coraz gorzej - powiedzial Pentuer. -
43 1,19 | Nareszcie konie zaczely coraz mocniej zapadac sie i ustawac;
44 1,19 | delikatny, wzmagal sie, byl coraz cieplejszy, a jednoczesnie
45 1,19 | chlodnych kropli, potem coraz wiecej, az w koncu zerwala
46 1,19 | blyskawice zapalaly sie coraz rzadziej, na polnocnym niebie
47 1,19 | wywoluje bol w zebach.~Ksiaze coraz bardziej podziwial madrosc
48 1,19 | a serce jego wypelnial coraz silniejszy gniew przeciw
49 1,21 | roznamietniony ksiaze wypuszczal coraz nowe pociski zabijajac ptaki
50 1,21 | piescil ja jak zwykle, choc coraz czesciej jego oczy biegly
51 1,21 | narcyzy i fiolki. Won ich coraz czesciej odzywala sie wsrod
52 1,22 | nizej, ziemia rozlegala sie coraz szerzej, trawa byla co dzien
53 1,22 | ktorzy, przestawszy sie kryc, coraz glosniej gospodarowali sie
54 1,23 | za awantura, a w skarbie coraz plycej...~Prosze cie wiec,
55 1,24 | Okretem". Fujarka odzywala sie coraz piskliwiej, poskramiacz
56 1,25 | podrozy, kamienice byly coraz nizsze, domy jednopietrowe
57 1,26 | polowy wysokosci, odslaniajac coraz nowe platy ziemi. Od Tebow
58 1,26 | owinietych zielenia. Miedzy ludem coraz czesciej mozna bylo napotkac
59 1,28 | jego swiatobliwy ojciec coraz bardziej zapadal na zdrowiu.
60 1,28 | wiecznie zyjaca dusza jego coraz czesciej zaczela przykrzyc
61 1,28 | bolesci, a bardzo czesto, coraz czesciej, zdarzalo sie,
62 1,28 | oparlszy rece na kolanach, coraz wiecej zaglebial sie w rozpatrywaniu
63 1,28 | wlasnej boskosci, a na swiecie coraz czesciej rzadzila slepa
64 1,28 | skrzydlami wznosila sie coraz wyzej i wyzej, az do tronu,
65 2,2 | waski jej pasek zwezal sie coraz bardziej.~- Dzis - tu podniosl
66 2,3 | kopaln, a kraj wyludnia sie coraz bardziej, dlatego tylko
67 2,4 | Pi-Bast liczba ich wzrastala i coraz gesciej roili sie ich czasowi
68 2,7 | niej.~Ksiezyc wschodzil coraz pozniej, zblizajac sie do
69 2,8 | siedzial zamyslony, a zarazem coraz czesciej przestawal z wojskiem
70 2,8 | przebiegac mu przed oczyma coraz blizej.~Byk jeszcze bardziej
71 2,10 | Wygladal on jak cztery gmachy, coraz mniejsze, postawione jeden
72 2,11 | fenickiej kaplanki, ktora coraz laskawiej przyjmowala jego
73 2,11 | pana. Lecz gdy Mentezufis coraz natarczywiej nalegal, wywolali
74 2,14 | z litoscia...~Ramzesowi coraz mniej zaczela podobac sie
75 2,16 | na policzkach robily sie coraz wyrazniejsze. Wiec z biura
76 2,16 | cha!...~Zaczela sie smiac coraz ciszej. Nagle, jakby jej
77 2,17 | nogami piasek staje sie coraz plytszym i poczyna wynurzac
78 2,18 | poczatku cichy, stopniowo coraz wyrazniejszy. Na ten odglos
79 2,18 | maszerujacych Egipcjan. Ale choc coraz upadal jakis zolnierz, kolumny
80 2,18 | nieporuszeni, sytuacja wygladala coraz powazniej.~Korpus Ramzesa
81 2,18 | Kolo sztabu robilo sie coraz tlumniej: otaczali go ludzie
82 2,19 | rzekl nastepca.~- Bedzie coraz gorzej - powiedzial Pentuer. -
83 2,19 | Nareszcie konie zaczely coraz mocniej zapadac sie i ustawac;
84 2,19 | delikatny, wzmagal sie, byl coraz cieplejszy, a jednoczesnie
85 2,19 | chlodnych kropli, potem coraz wiecej, az w koncu zerwala
86 2,19 | blyskawice zapalaly sie coraz rzadziej, na polnocnym niebie
87 2,19 | wywoluje bol w zebach.~Ksiaze coraz bardziej podziwial madrosc
88 2,20 | a serce jego wypelnial coraz silniejszy gniew przeciw
89 2,23 | jego swiatobliwy ojciec coraz bardziej zapadal na zdrowiu.
90 2,23 | wiecznie zyjaca dusza jego coraz czesciej zaczela przykrzyc
91 2,23 | bolesci, a bardzo czesto, coraz czesciej, zdarzalo sie,
92 2,23 | oparlszy rece na kolanach, coraz wiecej zaglebial sie w rozpatrywaniu
93 2,23 | wlasnej boskosci, a na swiecie coraz czesciej rzadzila slepa
94 2,23 | skrzydlami wznosila sie coraz wyzej i wyzej, az do tronu,
95 3,2 | cywilni i wojskowi dostojnicy coraz dalej i wyrazniej odsuwali
96 3,3 | daje ci rady? - spytala coraz bardziej przerazona.~- Nie
97 3,8 | od wschodu pasmo arabskie coraz bardziej zblizalo sie do
98 3,9 | wciaz lagodnie pod gore i coraz wyrazniej widac bylo bardzo
99 3,11 | pil, hulal, sprowadzal coraz nowe dziewczeta i - niby
100 3,11 | wode z Nilu i wlewac ja do coraz wyzej lezacych kanalow...
101 3,13 | pilnujace granic nomesow coraz czesciej byly obrzucane
102 3,13 | malymi garsciami, potem coraz liczniej. Gdyby wiec okolo
103 3,16 | Loskot belek odzywal sie coraz czesciej.~W tej chwili na
104 3,17 | spokoju!... - zlorzeczyl Lykon coraz cichszym glosem.~W koncu
105 3,17 | wydajesz mi sie zupelnie inna i coraz piekniejsza...~- Pusc mnie!... -
106 3,Epi| ci tylko starac sie, aby coraz wiecej i wiecej chat bylo
|